Skocz do zawartości
Nerwica.com

Osobowość unikająca (lękliwa)


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Do mnie nikt się nie zbliża więc zasadniczo to unikanie to tak samo z siebie wynika :P, odkąd pamiętam właściwie to sam byłem, sięgając najdawniejszych czasów. Kiedyś w sumie uznawałem to za coś normalnego i nie przywiązywałem do tego wagi. Z czasem dopiero ten dziwny stan niepokoju zaczął narastać. Od podstawówki gdzie był we wczesnym stadium, aż po LO gdzie było już apogeum mojej wariacji.

 

niestety moge sie pod to podpiac. zawsze sama, wczesniej nie zwracałam na to uwagi a dopiero w życiu dorosłym zdałam sobie sprawe że cos ze mną jest nie tak:/ a samotność stała sie moim cierpieniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja to się najbardziej boje tego co inni ode mnie oczekują, co se o mnie pomyślą przez to ich unikam, najlepiej jakby w ogóle się do mnie nie odzywali z zwłaszcza nie zadawali mi pytań odnośnie mojego życia. Chciałbym żeby inni zapomnieli że taki ktoś jak ja istnieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sleepwalker, niedawno wstalam choc najchetniej w cale bym tego nie robila.jak zwykle wzielam lekarstwa i czekam na efekt bo cala sie trzese(ledwo to pisze) . wczoraj nie zadzialaly...pewno znow dzis nigdzie niee wyjde

 

-- 22 lis 2012, 07:52 --

 

sleepwalker, niedawno wstalam choc najchetniej w cale bym tego nie robila.jak zwykle wzielam lekarstwa i czekam na efekt bo cala sie trzese(ledwo to pisze) . wczoraj nie zadzialaly...pewno znow dzis nigdzie niee wyjde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale wiecie, też z drugiej strony jak teraz siedzę to perspektywa, że zostanę wieczorem wyciągnięta z domu mnie podnosi na duchu, bo wiem że tak to bym tak zamulała i nie wiedziała co ze sobą zrobić. Bo od jakiegoś czasu niby narzekam, że nie mam co robić, ale... zupełnie brak mi mocy na podjęcie jakiegoś działania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sleepwalker, to tak jak ja. jak mam cos do zalatwienia na miescie to przechodze i :P horror

 

-- 22 lis 2012, 17:43 --

 

sleepwalker, to tak jak ja. jak mam cos do zalatwienia na miescie to przechodze i :P horror

 

-- 22 lis 2012, 17:43 --

 

sleepwalker, to tak jak ja. jak mam cos do zalatwienia na miescie to przechodze i :P horror

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurde, ja mam tak iż przez to że pracuję z ludźmi w Fabryce (18) osób - mam tak iż muszę iść z swojego stanowiska pójść do innego np po śrubki, czy po wodę, przejść na chwilę na inne stanowisko po coś ,mam z tym problem wychodząc moja głowa daje sygnał który mnie paraliżuje... bardzo mnie to wkurza, ostatnio mam wrażenie że ludzie na mnie się gapią i stwierdzają ze jestem inny, chyba tak jest :/ ja chce na terapię, wie ktoś o psychologu w Głogowie małopolskim ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie sie ciagle wydaje ze sie na mnie gapia. albo mam wrazenie ze ja sie dziwnie zachowuje. dzis po4 dniach musze wyjsc z domu. az sie boje o tyym myslec.

też tak mam, mam na to metodę w ogóle się na nikogo nie patrze nie przyglądam staram się zachowywać jakbym nie istniał wtedy mi to łatwiej wychodzi. Mnie najbardziej wkurza że czasem mi się zdaje że inni się ze mnie nabijają, śmieją, nie zawsze tak mam ale zdarza mi się i czuje się wtedy niekomfortowo i chce uciekać do domu. W ogóle pewniej czuje się w obcym mieście niż swoim gdzie mogę kogoś znajomego spotkać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×