Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zespół PSSD-dysfunkcje seksualne spowodowane zażywaniem SSRI


media

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli kazdy kto by brał trazodon byłby wyleczony :)... Oprócz tego receptora który wymieniłeś w funkcjach seksualnych ma związek mnóstwo innych rzeczy i do tego jeszcze wiele jest nieodkrytych. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty masz dysfunkcje bo bierzesz cital czy masz pssd po citalu? U mnie mianseryna działała pro lękowo w więszych dawkach, nasilała somatyczne problemy i troche poprawiała orgazm ale tego nie mozna było nazwac zadnym ulepszeniem. Teraz mam ogromne ulepszenia a całkowite wyleczenie dsła mi fluoksetyna ale trwalo to 2 dni. Wszystkie inne leki pogarszały pssd albo nie robił z nim nic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy inaczej zareaguje ale raczej jest tak, że jak bierzesz ssri to na seks nie liczysz, chyba ze wspomagasz sie sildenafilem + jakieś antydepresanty typu trazodon, nassa, buspiron albo wellbutrin. Libido Tobie siadło czy jesteś wykastrowany? Pamietam jak ok 5 lat temu brałem escitalopram i po kilku dniach była kastracja...i nic nie wracało po odstawieniu 😕

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ja już wcześniej brałem SSRI, generalnie po odstawieniu libido i reszta problemów seksualnych normowała się. Chociaż myślę że miewałem jakieś pierwsze objawy PSSD, bo już to wszystko nie było tak dobre jak kiedyś. Ale przed rozpoczęciem citalu można powiedzieć, że seks jako tako sprawiał przyjemność. Teraz biorę cital i jest tragedia, słabe libido, długo zanim się dojdzie, pałka też już tak nie do końca stoi, no i orgazm taki jakiś mocno osłabiony. Także jest nieciekawie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kilku dni jestem na dawce sertraliny 50 mg i odczuwam zejście. Dzis moje funkcje seksualne były słabsze i teraz nie wiem czy to jest zasługa zmniejszenia działania na wychwyt zwrotny serotoniny czy w dawce 125 mg działania na wychwyt zwrotny dopaminy, za 4 dni zaczne brać fluoksetyne 20 mg ale nie wiem czy to jest dobra decyzja, później mam dołączyć fluanxol 0.5 mg, lekarz bardziej proponował doluoksetyne. Czy ktoś kto miał silna nerwice lękową, zaburzenia somatyczne np częstoskurcze brał duloksetyne/wenafaksyna i moze wypowiedziec sie na temat działania? Czy działanie na NET pobudza bardziej te dolegliwości? Mianseryna u mnie nasilała ale ona tez działa na receptory adrenergiczne. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zarejestrowałem się tutaj tylko z jednego powodu. Na największym anglojęzycznym forum o PSSD - Polak założył temat o ciekawym leku - Bethanechol - niedostępny w Polsce lek, który w badaniach kompletnie odwracał dysfunkcje seksualne po trójpierścieniowych lekach antydepresyjnych. Człowiek ten, opisał, że został przez ten lek kompletnie wyleczony - więc wiele osób zaczęło go testować.
I nagle ten krejzol napisał po kilku tygodniach, że jednak go nie brał, tylko skłamał bo widział potencjał w tym leku i chciał, żeby ktoś sprawdził temat, kto będzie miał dostęp do leku. Pare osób miało obiecujące efekty. Chciałem Ci tylko napisać, że jesteś idiotą, przyznałeś się zupełnie niepotrzebnie, a ludzie porzucili temat kompletnie - bardzo ciekawej substancji, która mogłaby pomóc. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze wiedzieć, że to po Citalu tak osłabło moje libido...Brałem również Trittico i ten lek coś tam pomagał w tych sprawach. Od kilku dni łykam Mirzaten i mam wrażenie, że moje libido trochę wzrosło i nawet miałem jakieś odczucia. Ja leki biorę krótko, więc pewnie nie mam się co wypowiadać, ale mimo wszystko cieszę się, że coś tam drgnęło i to dosłownie 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Betanechol nie jest dostępny w Polsce. A zamawianie leków z niewiadomo jakich źródeł jest nie zbyt mądrym rozwiązaniem oraz nie masz pewności co tak naprawdę w tych tabletkach jest. Dziś Przeszedłem z sertraliny na fluoksetyne, od razu 20 mg. Będę zdawał relację czy fluoksetyne coś zrobi jeśli chodzi o pssd. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień po zażyciu umiarkowanej dawki (50ug) ETH-LAD - analogu LSD, przywróciłem u siebie na 2 dni bardzo dobre libido, wraz z tym przyszła erekcja. Niestety efekt po tym czasie zanikł. 

Edytowane przez Odpad

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, gdzieś wyczytałem że lsd i kilka innych narkotyków działają w odwrotny sposób bo działania ssri, chyba chodzi o receptory 5ht2c i 5ht2a. Po Ssri stają mniej mniej wrażliwe a po narkotykach są bardziej czułe. Jeśli to nie prawda to ktoś możę mnie poprawić. Ja aktualnie przeszedłem z sertraliny + trazodon na fluoksetyne + trazodon. Juz chyba jakoś 7 albo 8 dzien na fluokseynie 20 mg i nie widzę poprawy, natomiast orgazm i wytrysk odzyskany za pomocą sertraliny + trazodon nadal się utrzymuje. Na fluoksetyne bardzo napierałem bo kilka lat temu miałem dzięki niej całkowite wyleczenie pssd na okres 2 dni. Pamiętam, że jak dostałem pssd po escitalopramie i sytuacja sie nie poprawiała to nawet rzuciłęm papierosy które paliłem w dużej ilości, 5 miesięcy później wchodziłem na fluoksetyne i w początkowym okresie wchodzenia to się stało, myślałem że juz bede zdrowy a tu lipa... i po miesiacu stosowania zszedłem z niej. Teraz będę ją kontynuował pewnie jeszcze kilka tygodni, może coś zaskoczy...Zastanawiam się czy papierosy które działają na wiele receptorów nie spowodowały pssd w połączeniu z ssri. Jest jakaś osoba która nigdy nie paliła i dostała pssd po ssri? Może jak się zejdzie z papierosów i weźmie jakiś lek to coś się zregeneruje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie widzę dużą poprawę i teraz już jestem praktycznie pewny, że to Cital sprawił, że moje libido spadło do zera. Obecnie zażywam sertralinę, krótko, bo dosłownie kilka dni ale nie zauważyłem jakichś problemów. Nawet wróciły mi jakieś emocje. Zobaczymy co będzie dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja Cital brałem krótko, ponad miesiąc. Minęło 6 dni od kiedy przestałem brać Cital. Także nie wiem czy jestem dobrym przykładem. Uspokoiłem się na pewno a libido wzrosło. Podczas brania Citalu byłem wrakiem. Nie miałem ochoty na nic, a kolega na dole w ogóle nie reagował na nic. Nie wiem ile to kwestia leku a ile zredukowania lęków. Poprawę widzę. Nie brałem Escitalopramu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lopez69 napisał:

ile czasu minęło od zakończenia brania przez Ciebie Cital? i czy brałeś tylko Cital czy EScitalopram też?

Ja nie palę i dostałem PSSD.

 

Czyli papierosy nie mają nic wspólnego z tym. Kamil ja brałem sertraline przez 2 miesiące i dopiero jak dorzuciłem trazodon i minął miesiąc to odzyskałem troche seksualności natomiast na depresje i nerwice lękową nic nie działą oraz impotencja całkowita. Plus był taki, że troche działała na fobie społęczną natomiast wklejała jeszcze bardziej w łóżko, wszystko po 2 minutach nudzi, zadnych zainteresowań, anhedonia była dalej. Dlacztego przeszedłem jakieś 2 tygodnie temu na fluoksetyne ponieważ chciałem zobaczyć czy zrobi coś wkierunku pssd tak jak kilka lat temu, niestety ale fluoksetyna nie pomogła a zacząlem od dawek 20 mg i wydaje mi się, że nawet pogorszyła funkcje seksualne, tak jak lekarz mówił fluoksetyna jest "słabym lekiem" i w moim stanie raczej nie zadziała, dlatego zaufałem mu i zacząłem brać duloksetyna tak jak chciał. Dziś poszła pierwsza dawka 30 mg, zobaczymy jak to będzie. Wiem, że duloksetyne to taka zmodyfikowana fluoksetyna natomiast sama serotonina u mnie nic praktycznie nie robi a już za dużo miesięcy przeleżałem w łóżku i wszystko mi jedno, może być tylko lepiej. Wydaje mi się, że działanie na 5ht2c trazodonu i działaie na DAT sertraliny ma jakiś związek w pssd, natomiast fluoksetyna która działa na 5ht2c brana razem z triticco nie działała (wiem, że brałem krótko). Możliwe, że wpływ na receptory muskarynowe ma duży wpływ na pssd, mówie to na swoich doświadczeniach poniewąz z dniem dzisiejszym przeszedłem przez prawie wszystkie grupy antydepresantów ( po pssd). Zobaczymy za miesiąc jak duloksetyna będzie się sprawowała, biorę ją z trazodonem CR tak jak dwa ostatnie leki, jakby co to dodam fluanxol tak jak lekarz sugerował bądź buspiron i dam czasu. Zbyt dużo czasu zmarnowałem na pozostałe leki które były opisywane jako "możliwośći leczenia pssd". Niestety ale trzeba chyba trafić w dobre ssri i dodać do tego np buspiron, pramipexol albo inne proseksualne leki. Wracanie do ssri bądź innych leków solo raczej nic nie zrobi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ja zobaczę jak to będzie u mnie po dłuższym stosowaniu Zoloftu. Zastanawiam się do teraz czy dobrze, że to biorę. 

Ja też miałem krótką przygodę z Trittico i miałem wrażenie, że on jakoś działał na te sprawy. Ze względu na chore sny zmieniono mi lek.

Nie ukrywam, że nie miałem pojęcia o tym, że leki SSRI moga powodować takie problemy. Na ten moment u mnie jest dużo lepiej. Nie wiem czy tu wpływu też nie ma stan psychiczny. Biorąc na logikę to osoba, która jest w depresji lub stresie raczej ma małą ochotę na seks itp.Sam nie wiem. Może moje zaburzenia lękowe nie były tak silne... ale jedno wiem Cital bardzo mi pomógł w lękach ale był ten odpowiedzialny za brak chęci na seks. O tym akurat psychiatra mi mówiła. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Na początek chciałbym się przywitać, ponieważ jest to pierwszy post na tym forum - wiec witam :)

Trafiłem na ten temat szukając odpowiedzi na problem, który u mnie się pojawił, a mianowicie spadek libido i potencji po stosowaniu psychotropów.

Mam nadzieję, że trwałe uszkodzenie funkcji seksualnych mnie nie dotyczy, niemniej jednak jakaś obawa jest, wobec czego chciałbym zasięgać Waszej rady w temacie.

Mam 38 lat, konieczność stosowania antydepresantu nie wynikała z żadnych zaburzeń, a jedynie z problemów ze snem. Lecząc się dostałem Trittico CR, który w dawce 50-100 mg przyjmowałem przez przeszło pół roku. Teoretycznie jest to trazodon - który wielu specjalistów proponuje jako złoty środek na problemy pojawiające się po stosowaniu SSRI. Niestety u mnie właśnie ten lek te problemy spowodował, choć w pierwsze kilka dni nastąpiło pobudzenie i wzrost reakcji na bodźce seksualne. 

Nigdy nie brałem żadnych innych SSRI.

Po kilku mies stosowania zauważyłem zanik porannych erekcji i spadek libido. Odstawiłem Trittico. Po 3 tyg jak nie zaczęła się poprawiać sytuacja udałem za wynikami badań hormonów do seksuologa. Teoretycznie wszystkie wyniki miałłem w normie, choć podobno zbyt duży poziom prolaktyny 298 przy normie 98-456. Testosteron 637 przy normie 249-836. Lekarz przepisał mi Bromergon 2,5 mg, który od miesiąca stosuje.

Nie palę papierosów, z alkoholem też nie przesadzam.  Staram się regularnie ćwiczyć - wiec czynniki zdrowotne nie powinny wpływać na sytuację.

Jak narazie erekcje poranne nie wróciły. Libido nadal leży. Żeby mieć satysfakcjonujący seks biorę sildenafil - wtedy reakcje są prawidłowe i erekcja właściwa.

Teraz pytanie, czy Waszym zdaniem należy przeprowadzić jakąś dodatkową diagnostykę? Włączyć jakąś suplementację?

No i dodatkowo, chciałbym zastosować supelementacje z dodatkiem Efedryny, która jest jakimś stymulantem - czy może to poprawić czy też pogorszyć sytuację?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×