Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zespół PSSD-dysfunkcje seksualne spowodowane zażywaniem SSRI


media

Rekomendowane odpowiedzi

Gość weltschmerz

Na razie do nikogo nie dołączasz, bo odczuwasz skutki uboczne, które prawdopodobnie miną po odstawieniu. A może i nawet ustąpią podczas kuracji. Chyba że nie miną...

Edytowane przez weltschmerz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pacjenci z niedoborem testosteronu mają o 40-88% zwiększoną śmiertelność

A wzmożona produkcja testosteronu jest podczas seksu i trzeba go dużo uprawiać

Wychodzi na to, że trzeba wyleczyć PSSD, bo hiperprolaktynemia zniszczy.

Gdy na starość braknie testosteronu, atakują wszystkie choroby tego świata

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robiłem jakieś 3 tygodnie temu badania, które wyszły podobnie jak te pierwsze sprzed 2-3 lat. Mój testosteron całkowity jak i wolny jest powyżej średniej wartości, jak jest zakres od 1 do 28 to ja mam ponad 20. Prolaktyne mam dwukrotnie przekroczoną oraz inne hormony. Co do Twojego pytania to tak, każdy tutaj chyba brał kabergoline. Brałem ją i tydzień po odstawieniu zrobiłem badania i moja prolaktyna opadła wraz z kortyzolem, wyniki były idealne tych dwóch hormonów, niestety żadnych ulepszeń na tym leku nie było. Nie rozumiem tego co wypisujesz, co ma niedobór testosteronu do hiperprolaktynemii ? i dwa Więcej seksu = więcej testosteronu? poważnie? Jak za dużo razy będziesz dochodził to przysadka jest obciążona i prolaktyna idzie w górę (dlatego jak robisz badania niektórych hormonów np prolaktyny to musisz zachować 48h abstynencji seksualnej. Testosteron rośnie przy wysiłku fizycznym oraz zdrowej diecie (oczywiście mówimy o delikatnej poprawie wyników których nawet nie odczujesz) za to przy ekstremalnym wysiłku fizycznej wyrzucany jest kortyzol. Testosteron = anabolizm, Kortyzol = Katabolizm, możesz mieć piękny wysoki testosteron ale jak będziesz wypalony psychicznie bądź fizycznie lub będziesz chorował na silną nerwice i/lub depresję to wysoki kortyzol przytłumi Testosteron. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Dragon Ball napisał:

Pacjenci z niedoborem testosteronu mają o 40-88% zwiększoną śmiertelność

A wzmożona produkcja testosteronu jest podczas seksu i trzeba go dużo uprawiać

Wychodzi na to, że trzeba wyleczyć PSSD, bo hiperprolaktynemia zniszczy.

Gdy na starość braknie testosteronu, atakują wszystkie choroby tego świata

Trochę dziwne jest to co piszesz, bo przy raku prostaty odcina się właśnie testosteron praktycznie do zera, bo to on karmi raka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, AnonimPSSD napisał:

Robiłem jakieś 3 tygodnie temu badania, które wyszły podobnie jak te pierwsze sprzed 2-3 lat. Mój testosteron całkowity jak i wolny jest powyżej średniej wartości, jak jest zakres od 1 do 28 to ja mam ponad 20. Prolaktyne mam dwukrotnie przekroczoną oraz inne hormony. Co do Twojego pytania to tak, każdy tutaj chyba brał kabergoline. Brałem ją i tydzień po odstawieniu zrobiłem badania i moja prolaktyna opadła wraz z kortyzolem, wyniki były idealne tych dwóch hormonów, niestety żadnych ulepszeń na tym leku nie było. Nie rozumiem tego co wypisujesz, co ma niedobór testosteronu do hiperprolaktynemii ? i dwa Więcej seksu = więcej testosteronu? poważnie? Jak za dużo razy będziesz dochodził to przysadka jest obciążona i prolaktyna idzie w górę (dlatego jak robisz badania niektórych hormonów np prolaktyny to musisz zachować 48h abstynencji seksualnej. Testosteron rośnie przy wysiłku fizycznym oraz zdrowej diecie (oczywiście mówimy o delikatnej poprawie wyników których nawet nie odczujesz) za to przy ekstremalnym wysiłku fizycznej wyrzucany jest kortyzol. Testosteron = anabolizm, Kortyzol = Katabolizm, możesz mieć piękny wysoki testosteron ale jak będziesz wypalony psychicznie bądź fizycznie lub będziesz chorował na silną nerwice i/lub depresję to wysoki kortyzol przytłumi Testosteron. 

To wszystko prawda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwierz mi ,że rozwiązanie tego problemu nie jest banalne.Przeczytaj trochę tego tematu, najlepiej 5 pierwszych stron  ludzie tam dużo leków  ,suplementów wymieniają.Nic mi nie pomoglo.Bralem testosteron z zewnątrz ,pobudzalem jaja do produkcji własnego teścia  ,zwiększałem dopaminę za pomocą leków.Zeby ci zobrazować o problemie jeszcze bardziej wejdź na forumpssd (zagraniczne) zobacz ile jest wątków i czego ludzie już nie próbowali z każdej strony swiata...Ludzie się z tym kilkanaście lat zmagają i uwierz ,że też wpadli na to żeby teścia czy dopaminę podbić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość weltschmerz

Dragon już tak od paru stron nie może zrozumieć, że PSSD to nie jest zwykłe obniżenie libido i/lub impotencja, choć parę osób to mu próbowało tłumaczyć. 😕

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, JużTuByłem napisał:

Robi ktoś coś w kierunku wyleczenia? 

koło 50 to juz trzeba bardziej o prostatę zadbać , niż walczyć z wiatrakami o libido na poziomie 20 klatka .

 Albowiem jak napisane jest w Kamasutrze dla impotentów " gdy sie wiek 50 osiągnie sikanie moczem będzie Ci większa radość sprawiać niż wątpliwej jakości erosomaństwo seksualistyczne pozycjonowane orientalnie " Ksiega 4 ustęp 7/5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kortyzol i progesteron jest na wokandzie na 100 %... warto też zbadać poziom dht Kortyzol konkuruje z testosteronem o receptory Jeśli jest go za dużo można mieć teścia ponad normę a będzie on nieaktywny

Ktos tam pisał o raku prostaty i testosteronie Testosteron sam w sobie pozytywnie oddzialywuje na prostatę Gorzej jest z jego pochodną dht jak i estrogenami...  

Jeżeli chodzi o pssd... to zarówno hormony jak i neuroprzekaźniki a mianowicie ich rozregulowanie... Poczytajcie np o mechaniźmie orgazmu, ejakulacji i wytrysku i udziale w tym neuroprzekaźników Dużo to wyjaśni...

U mnie dużo pomogło obnizenie kortyzolu... Głownie za sprawą relanium branego przez kilka dni... 

Wysoki kortyzol jest głowną przyczyną depresji - przez jego destruktywny wpływ na hipokamp 

Slyszeliście o wlewach ketaminowych w leczeniu depresji... Jaki tego mechanizm? Ketamina obniża poziom kortyzolu Przywrocenie go do nizszych wartosci pozwala na odbudowanie i regenerację hipokampu

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie tylko jak takie wlewy sobie załatwić w tej zacofanej  Polsce o wszystko ciężko...Lekarz w Poznaniu je robi  profesor Janusz Rybakowski tylko trzeba pewnie milon badan zrobić i  udowodnić ,że ma się depresję bo jak przedstawi  się problem tak jak ty ,to wyślę do domu i powiem ,że mam coś z głową.Chociaż może pieniądze by coś załatwiły.

Edytowane przez JużTuByłem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogóle tu trzeba wyjebać połowę głupich odpowiedzi np. te od kalbexa ,bo ani ona przydatna ani śmieszna tylko wkurwiajaca czy ludzie nie rozumieją ,że to nie jest hihi a poważny temat do chuja ? Tak samo te od dragon ball jak ludzie nie mają nic sensownego do pisania niech nie piszą głupot ,bo to na prawdę nie pomaga nowi jak np. Dragon doinformuja się co to pssd i poczytają co ludzie stosowali a nie wysyłac jakieś artykuły rodem pudelek lub dawać złote rady "zwieksz testosteron i dopaminę za wszelką cenę"tak wjebie sobie pół kg koksu do nosa  a później w dupsko 10 ml testosteronu.Dziwie się ,że tu tyle osób  ma problem a nikt nie sprawdza niczego, nie robi badan.No chyba że fajnie jest mieć chuja na morfinie..Ja będę jakieś SSRI brał i mam w planach nawet do Warszawy jecha zrobić badania.Tu dwie osoby coś kombinuja i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na przestrzeni ponad 4 lat bralem 2 razy alprazolam po 2 tygodnie i nic to nie pomogło. Relanium tez dostałem na izbie jak miałem silny atak paniki (r5) i tez nic. Wydałem tez ponad tysiąc złotych na hormony i nieprawidłowości są w kortyzolu, prolaktynie i progesteronie. Dht w normie. Jesteś trochę w błędzie z kortyzolem bo leki takie jak tianeptyna, mianseryna/mirtazapina go obniżają a tianeptyne i mianseryne brałem i to po kilka miesięcy. Brałem również kabergoline (dostinex) w celu zbicia prolaktyny. Tydzień po zakończeniu kuracji dostinexem zrobiłem badania. Nie dość że prolaktyna została ładnie zbita do średniego poziomu to i kortyzol był tez piękny a nic to niestety nie dało. W dodatku po kilku tygodniach od zaprzestania brania dostinexu i tak hiperprolaktynemia wraca wiec luz. Hormony nie maja związku z pssd, odbiegają one od normy ale sa one wynikiem czegoś co ssri nam zrobiły w głowie wiec ustawienie hormonów nic nie da. Ja wchodziłem na ssri to kilka dni wystarczyło żeby być wykastrowanym. Ponowne użycie ssri w moim przypadku była to fluoksetyna, przywróciła mi funkcje seksualne w 100% ale na krótki okres czasu i również to się stało w ciągu kilku dni (w początkowym momencie jej brania). Te leki coś aktywują i dezaktywują, tylko kurwa co...i jak to odwrócić. Pssd mam po escitalopramie i dostałem go razem z silna anhedonia. Na anhedonie trochę pomogła mianseryna. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może tego nie powinienem pisać ale robiąc badania stracicie tylko kasę. Oczywiście warto zrobić badania raz żeby mieć pewność czy wszystko jest dobrze z hormonami i czy nie ma się jakiegoś guza przysadki czy nadnerczy. U lekarzy byłem wielu.. endokrynologów, psychiatrów, którzy byli również seksuologami, andrologow. Tylko jeden z lekarzy wiedział o pssd i powiedział że miał przypadek 17 letniego chłopaka po sertralinie. Zrozumcie to, że na chwile obecna nikt nie jest w stanie wam z tym pomoc, ani wielki profesor że swoją klinika ani jakiś profesor lew (nie pisze imienia żeby mi posta nie wykasowali) który za konsultacje bierze ogromne pieniądze i jest w stanie wypisać wam trittico bądź sildenafil lub wmawiać wam ze to jest na tle psychogennym. Takie są realia, ja już to wiem od 3 lat i sam zacząłem próbować leków które niby mogą to wyleczyć bo nie mamy wyboru, chyba że ktoś jest wstanie zaakceptować pssd. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×