Skocz do zawartości
Nerwica.com

KLORAZEPAN (Cloranxen,Tranxene)


Dana

Czy klorazepan pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

49 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy klorazepan pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      36
    • Nie
      10
    • Zaszkodził
      4


Rekomendowane odpowiedzi

brałam cloranxen 7 miesiecy.(stanowczo za dlugo mnie faszerowali, najwieksza dawka dzienna 30mg) od 2 juz w zasadzie odstawiam...ale objawy odstawienne sa masakryczne..zawroty glowy, bole miesni i stawowo, niestabilnosc, ataki paniki, z kolei jak bralam te lek caly czas to pojawialy sie oslabienia, mdlosci, czyli tak zle, tak niedobrze :| dostalam sulpiryd na zniesienie tych objawow. biore od wczoraj i tylko czekam na efekty..;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę doraźnie i pomaga, ale na mnie działa strasznie dziwnie... Można to na takim grafie rozpisać:

 

napad lęku/dziwne stany/panika -> Tranxene (na mnie działa jakoś po godzinie) -> budzę się następnego dnia i nie za bardzo ogarniam co się wczoraj działo.

 

Dlatego też unikam tego leku, wziąłem może 5-6 razy (a choruję 3 miesiące).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja łączę z Setaloftem :) Dokładniej z Zotralem (u mnie też bardzo tanio - tak jak Tobie mówiłem) a wcześniej z Zoloftem/Asentrą - ale to jest to samo. Też tylko w kryzysowych. Ale od kilku dni biorę sobie codziennie - bo mam taki ciągły kryzys.

Dawki mam 5 mg cloranxenu jak muszę i 50 zoloftu codziennie.

 

Tylko ja się właśnie zastanawiam nad zmiana na Xanax albo podobne. Z tego co widzę w opiniach to krócej działa. Tak bym wolał. Zobaczymy tylko co na to lekarz powie.

 

Pozdrówka Tekla! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie Cloranxen uspokaja i znakomicie znosi ogólne napięcie mięśni. Niestety nie działa na ostre lęki i fobie :cry: Jeden lekarz najpierw przepisał mi dawkę 10mg, a potem 5 mg i kazał odstawić, żebym się nie uzależnił. No ale bez Cloranxenu znów jestem napięty i mocno rozdrażniony :roll: Nie można brać tego leku na stałe? Czy dłuższe stosowanie oprócz zniesienia napięcia zlikwiduje również lęki i fobie? Ogólnie te wszystkie benzo typu Cloranxen, Relanium itd. są znakomite na doraźne i krótkotrwałe leczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cloranxen to jeden z klasycznych benzodiazepin, ale dobry pod wzgledem relatywnie MALEGO ryzyka uzaleznienia ze wzgledu na dlugi okres dzialania (najwieksze maja krotkotrwale benzy takie jak xanax)... dziala posrednio na relaksacje, lęki, sedacje i objawy padaczkowe... mozna nim leczyc bezsennosc, ale nie wplywa na ataki paniki... dla mnie dawka 30 mg dziennie w dawkach 5-10-15 (hehe) byla swietna do zniesienia pobudzenia zwiazenego z przyjmowanie zeldoxu... tylko ta ospalosc w ciagu dnia ehhh

ogolnie to mam duzo informacji nt benzo, ale po angielsku, jesli ktos chcialby zebym je odgrzal tutaj to dajcie znac :)

pozdro meff

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam takie samo spostrzeżenia. Na opakowaniu jest napisane: klorazepan dipotasu. A w ogóle to witam, jestem nowa na tym forum. Co mnie skłoniło do napisania? Od jakiegoś czasu poszukuję w necie objawów podobnych do mojego rozdrażnienia i upewniłam się, że coś co mnie dopada to chyba nerwica lękowa.

Brałam Cloranxen nieświadomie. Tj. przepisał mi go lekarz, który leczy moje nadciśnienie. Razem z pięcioma jakimiś innymi lekami łykałam CloranXan, nie wiedząc, że to psychotrop (a jest?). Przez jakieś 3 miesiące brałam5 mg, póżniej 25 czyli pół tabletki wieczorem. Nie zaobserwowałam żadnych objawów czy skutków...

 

---- EDIT ----

 

Przy kolejnej wizycie u lekarza, poskarżyłam sięże jestem jakaś rozdrażniona, poddenerwowana. Zapisał mia Sedam (aby panią wyciszyć), ale po przeczytaniu ulotki, przestraszyłam się, żę się uzależnię i niełyknęłam jeszcze żadnej tabletki.

Od jakiegośczasy (2 tygodnie) męczę się ze wzmożonym lękiem i czymś czego nie potrafię nazwać, a co zna każdy nerwicowiec.Łykam persen forte i walczę, żeby nie pokusić się o Sedam.

Cloranxenu nie biorę od sierpnia i zastanawiam sie tylko, czy pogorszenie mojej psyche wiąże się z odstawieniem leku? Może jak brałam to działał uspokajająco, a ja nie wiedziałm o tym?

Moje nerwy zaczęły się niedawno, czy to odpowiedż organizmu na wykryte nadciśnienie?

Miałam 220/150, leżałm w szpitalu, teraz jest ok, oczywiście łykam leki. Jestem na etapie oswajania się z chorobą. I treaz nie wiem tylko czy moje nadciśnienie to wynik nerwicy czy może odwrotni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rep to jest 100 % benzo

one roznia sie TYLKO i wylacznie podstawionymi substytutami, dlatego jedne bardziej usypiaja, drugie dzialaja silnie przeciwdrgawkowo (relanium) a sila innych jest wyrownana... wszystkie dzialaja na osrodek GABA, przez co sa antylękowcami... jesli bedziesz chcial daj znac a wrzuce tutaj fajna tabele o benzo po angielsku z AJP

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magdalena74 byłaś rozdrażniona i poddenerwowana bo prawdobodobnie odstawiłaś cloranxen. Ja tak miałem, najpierw dostałem 10mg na jeden miesiąc, potem lekarz mi przepisał 5mg na drugi miesiąc i potem koniec. Po dwóch dniach byłem agresywny i mocno rozdrażniony, przeszło na drugi dzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrażenie, że w depresji ten lek to taki bardziej narkotyk. Jak jest tak, źle, że nie możesz znieść tego stanu to go bierzesz i masz wszystko gdzieś. W tym sensie pomaga.

 

Ale pamiętaj, że od benzodiazepin łatwo się uzależnić. Nie jest to też lek leczący skutki. On raczej łagodzi NIEKTÓRE objawy depresji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wziąłem to jak nie mogłem zasnąć Niby miałem przepisane przez lekarza ale nie chciałę sie truc prochami 8) Poczułem sie tak po tym super wyluzowany ,że zasnałem jak dziecko :lol: Tyle tylko ,ze na nastepny dzien nie mogłem sie dobudzic i caaały dzien bym spał ... takie przymulenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Misiek, u mnie było podobnie, dodatkowo zmożona agresja po przebudzeniu, ratuje się nim w stanach mocno stresujących jak nie potrafię zasnąć. Po dłuższym stosowaniu może doprowadzić do uzależnienia, dlatego na noc może warto oszukać mózg inną tabletką, chociażby witaminową lub zwykłą ziołową na sen. Ja stosuje cloranxen doraźnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Benzo są ogólnie bardzo uzależniające. Wśród nich Cloranxen też.

Cloranxen długo działa. Tak, że na spanie to on cienki jest - bo rano nadal będziecie pod jego wpływem.

 

MOCca - masz paradoksalne reakcje po Cloranxenie. Czasami tak jest.

Ogólnie dobre podejście by ratować się nim tylko wtedy gdy już absolutnie trzeba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostałaś bardzo słaby lek uspakajający i dosyć mocny antydepresyjny. ja się zawsze bałem paroksetyny (twój rexetin) bo ponoć trudno się to odstawia (bóle i zawroty głowy). Ponoć przy odstawianiu innych antydepresantów jest mniej skutków odstawiennych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.Choruję na nerwicę lękową od 7lat i tyle też lat biorę tranksenę (5mg 2 razy dziennie).Mi ona pomogła.Ale już mam dosyć brania leków chciała bym ją odstawić ale boję się co będzie potem.Ogólnie dużo pracuję sama ze sobą i mam tak jak wy typowe dla tej przypadłosci objawy.Podczas brania tego leku od początku niemiałam jakiś złych obiawów bardzo dobrze się po nim czułam i czuję.Pozdrawiam.(Może jest ktoś kto tak jak ja przyjmuje tak długo ten lek (lub brał) i zna obiawy odstawienia).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

Stosuję cloranxen do wyjścia z uzależnienia z lorafenu... Według przewodnika jak odstawiać benzodiazepiny prof Ashton: http://www.benzo.org.uk/polman/bzsched.htm.

 

Jestem teraz na dawce równoważnej 1,5mg lorafenu = 22,5mg cloranxenu. Obniżam dawki o 1,25mg czyli 1/4 tabletki 5mg co 10 lub 14 dni. Niestety żaden psychiatra ani lekarz nie chce poprzeć mnie w moich działaniach, proponują odwyk na oddziale albo psychotropy + ostra redukcja. Ostra redukcja wywołuje u mnie silne bóle bo mam głównie objawy fizyczne odstawienne, więc nie idę na to, wolę zrobić to powoli i na spokojnie. Cały problem w tym, że mam już dość kombinowania u różnych lekarzy recept na cloranxen i praktycznie wyczerpały mi się możliwości :(

Jak ktoś może jakoś pomóc proszę o kontakt na pm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×