Skocz do zawartości
Nerwica.com

AKUPUNKTURA


zegio

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie kiedyś (będzie już z 10 lat) akupunktura i ziołolecznictwo wyprowadziły z fatalnego stanu, a czasem mam wrażenie, ze w ogóle utrzymały przy życiu i braku uszczerbku dla organizmu mimo, że nie jadłam tygodniami. Teraz też zaczynam serię - w poniedziałek. To nie jest tabletka, efektu nie będzie na już, ale naprawdę to pomaga. W ogóle medycyna wschodnia, holistyczna to w ogóle chyba jedyna w jaką wierzę. Nigdy nie przekonają mnie proszki przepisywane hurtowo pacjentom, od psychotropów trzymam się z daleka i liczę, że przy tym wytrwam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chodze do prawdziwego Chińczyka /mówi tylko po chińsku i ma tłumaczke/ zabieg trwa 1,5 h oprócz dużej ilosci igiel robi mi też bańki i masaż. Z tym ze chodze na kregosłup, na psyche mi raczej nie pomaga, tylko po zabiegu jestem rozluźniona i spiąca.

W PL tez byłam u polskiego lekarza zajmującego sie aku, ale w porównaniu z obecnym to cienias no i wrecz powiedziął ze przy chorobach psychicznych nie wolno stosowac igieł. Nie przejełam sie tym co gada bo na kregi tez mi nie pomógł, u obecnego widze efekty i fizycznie czuje sie lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś się tym leczyłem u jakiejś Mongołki w Katowicach. Wydawała się całkiem sympatyczna, lecz nie polecam takich praktyk. Robicie to na własną odpowiedzialność. Nie wykluczone, że te eksperymenty mi bardziej jeszcze na psychikę usiadły. Człowiek był młody, przerażony, to chwytał się wszystkiego. Nadal jestem często przerażony, ale już to często hamuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja korzystam z akupunktury i ziół i polecam. Każdy, kto jest w miarę ogarnięty w założeniach medycyny wschodu wie, ze na człowieka patrzy się holistycznie. Po prostu. Ale ja reprezentuje front alternatywy, bo średnio wierzę w medycynę fartuchową, że tak powiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie, ja mam strasznie stresującą pracę. Stosowałem przeróżne metody by się zrelaksować. Doszło do tego, że zacząłem cierpieć na bezzsennść. Dostałem od żony w prezencie taką Yantra matę. Ona służy do tego, by codziennie po kilka minut na niej poleżeć. Poprawia krążenie i relaksuje. Powiem Wam, że ja poprostu kładę się spać na tej macie. Teraz budzę się wypoczęty i i zniknął problem z bezsennością :) Oczywiście w pracy dalej jest stres, lale jak wracam to kładę się na kilka minut i odpływam :) Warto spróbować

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

asl,

 

Mówiąc kolokwialnie: miejsca wbijania igieł zależą od schorzenia. Na co się leczysz? Możliwe, że w Twoim schorzeniu nie będzie w ogóle potrzeby wbijania igieł w brzuch. Poza tym, możesz powiedziec akupunkturzyście, że boisz się wbijania igieł właśnie tam. Powinien wtedy dobrać inne miejsca - na całym ciele jest w czym wybierać . U mnie w zabiegach na depresję i lęk nie wykorzystywano brzucha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja stosuję akupunkturę na bóle migrenowe - robi je lekarz anestezjolog, który ma odpowiednią wiedzę nt. temat. Na razie jest ok, zobaczę co dalej. To już moje drugie podejście do akupunktury - pierwsze było prv, a teraz chodzę na nfz . Lekarz w porządku, polecam woj. Pomorskie. Jak ktoś zainteresowany to mogę podać namiary na tego lekarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magnolia84, jak ktoś nie chce rzucić fajek to mu nic nie pomoże. :P Nie wiem jak działa akupunktura ale ja wybrałem inny sposób i pewnie tańszy. :mrgreen:

 

Jaki?

 

To wszystko w głowie siedzi. Ja przestałem palić, ale zamieniłem na substytut elektroniczny i się jeszcze bardziej uzależniłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akupunktura to bardzo dobra metoda w leczeniu nerwicy pod warunkiem, że lekarz który Cie poprowadzi będzie dobrze wykwalifikowany. Medycyna chińska patrzy na organizm całościowo, więc na wizycie możesz spodziewać się wywiadu- możesz być pytany o relacje rodzinne, styl życia, dietę oraz o aktywność fizyczną. Terapia więc może być dla Ciebie w dużym stopniu pracą z dotychczasowymi nawykami, a igły będą subtelnie pobudzały twój organizm do odblokowania się i cieszenia życiem w pełni 🙂 Według tej starożytnej sztuki leczniczej (liczącej już pare tysięcy lat) w naszych narządach wewnętrznych powstaje zastój energii Qi. W miarę procesu zdrowienia, energia odblokowuje się. Gdy przepływa płynnie, jesteśmy zdrowi na duchu i ciele. powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Oglądałem w zeszłym miesiącu film dokumentalny dotyczący tkanki powięziowej. W skrócie (odnośnie akupunktury) wynikało z niego, że powięzi są w dużym stopniu odpowiedzialne za ból. Wbijanie igieł po prostu rozluźnia powięzia, co zmniejsza uczucie bólu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×