Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam daje to forum..?


lidia_29

Rekomendowane odpowiedzi

wiecie co, ja już od roku jestem zdrowa, a i tak tutaj prawie codziennie zerkam, nie wiem czy to przyzwyczajenie, czy sentyment, ale nie mogłabym tego forum ot tak olać, za bardzo się przywiązałam i na początku choroby forum i tutejsi ludzie bardzo mi pomogli :) dziękuję Wam za to :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trafiłam tu prawie na początku istnienia forum. W sumie szukałam tylko wtedy informacji na temat mojej lekarki i przypadkiem zajrzałam. I tak już zostało.. Nie szukałam wtedy pomocy bo najgorszy etap choroby miałam już dawno za sobą. Tak sobie wertowałam treść (wtedy jeszcze mało obszerną) forum i stwierdziłam, że dołożę swoje trzy grosze. Dalej poszło już samo.. W sumie zbyt mocno się zaangażowałam w to forum. Cieszę się jednak, że udało mi się pomóc nie jednej osobie..że tak zupełnie moja obecność tutaj nie była bez sensu.. Wiem,że trudno było zrozumieć moją obecność tutaj osobom z mojego życia realnego, które nigdy nie miały do czynienia z nerwicą lękową..Właściwie nie potrafiłam tego logicznie wyjaśnić.. Nie wiem,co dawało mi to forum.. Może ważne poczucie przynależności..albo bycia potrzebnym. Trudno powiedzieć.

Myślę,że już jakiś czas temu podzieliłam się wszystkim czym mogłam z Wami. Potem były tylko powtórki. Na dłuższą metę to nie ma sensu.. Nowi mogą przeczytać to, co zostało już powiedziane, napisane.

 

Wczoraj zrezygnowałam ze swojej funkcji na forum. Kiedy Shadow wróci z wakacji zdejmie mi rangę admina. Póki co - jeszcze sobie poświeci pod moim nickiem.

Odchodzę zupełnie z forum.

 

Poznałam tu wiele fajnych osób.. (nie będę wymieniać). Chyba tylko tego mi żal..

 

Dzięki Wam za wszystko :*

Do zobaczenia (może) gdzieś tam.. ;)

 

 

 

__________________________________________________________________________

 

 

JESTEM CIENIASEM..NIE UMIEM ZREZYGNOWAć Z TEGO FORUM.. MINęłO SPORO CZASU A JA TU DALEJ JESTEM.. JESTEśCIE MOIM NAłOGIEM !

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yhm,miałam rację.Forum zaczęło na mnie działać jak proteza życiowa.Jak coś nie tak-to lu na forum,wypłakać.Na pewnym etapie przestaje to służyć zdrowiu psychicznemu.Trzymam się,chociaż miałam bardzo niemiłe przejścia w ciągu tych dwóch tygodni od ucieczki :lol: z forum.Ale,dałam radę,zero załamki,tylko konstruktywne myślenie i działanie,szukanie sposobów jak z tego wyjść ;) Trzymajcie się cieplutko,całuski dla wszystkich,a najbardziej gorące dla moich dusz pokrewnych,które dobrze mnie rozumieją:Egona,darekspin,Zorki,Dark Angeli założycieli tego forum,które jest naprawdę bardzo potrzebne(niejeden psychiatra mógłby się wiele nauczyć):Shadow_no i Martusi.Wszystkim życzę zdrówka i wesołych wakacji.Pojawię się we wrześniu,zdam relację,czy nie wysiadłam psychicznie ;) Papatki :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że jestem tu raczej "nieaktywnym użytkownikiem", ale to forum jest miejscem, do którego wpadam bardzo często i musze przyznać, że, nawet jeśli nieświadomie ;), to bardzo mi pomogliście. Chodzi mi głównie o fakt, że zaczęłam szukać profesjonalnej pomocy u psychologa. Właściwie to nie mam żadnej zdiagnozowanej przypadłości typu nerwica czy depresja, mój problem polega głównie na tym, że boje się ludzi :roll: , co strasznie deorganizuje mi życie (wszystkie jego aspekty). Mam już prostu dość tkwienia i marnowanie swojego życia, a to ostatnio niestety wychodziło mi najlepiej ;) Wierzę, że wreszcie ruszę jakoś do przodu... ;)

 

Fajnie, że jesteście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomaga forum, pomaga.

Kochani jesteście wszyscy :*

 

Dla mnie najważniejsze było odkrycie, że moje "nicnieróbstwo" nie jest do końca moją winą... Bo wcześniej strasznie mnie to obciążało i było powodem wyrzutów sumienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłam to forum dziś, 12 godzin temu, ale już teraz wiem, że są rzeczy które można zrobić, a wiem to dzięki Wam.

Wiem że nie jest rozwiązaniem tkwienie w martwym punkcie i myslenie jestem chora, mam nerwicę-NIE skoro tak wiele osób sobie z tym radzi to rzecz musi być do "przeskoczenia" i ja tak chce!

Będę czerpać pełnymi garściami z Waszych doświadczeń, przemyśleń i porad i proszę trzymajcie za mnie kciuki, żeby ta euforia nie skończyła się jutro... Jeśli to sen to niech się nie budzę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej chce sie wlaczyc i tutaj jestem z was wszystkich najstarsza bo po50 zastanawialam sie czy podac wiek bo mlodzi nie beda ze mna gadac /co taki wapniak tu robi/ ale moja dolegliwosc zyje ze mna 3o lat dlatego pytalam jak wam sie zyje z ta choroba bo ja mialam chwile straszne teraz jest lepiej bo biore systematycznie leki przes te lata trafialam na wrednych lekarzy ale co tam jestem z wami iciesze sie ze mamy podobne problemy i mozemy sie wspierac jak macie problem walcie do mnie kocham was wszystkich :oops: papaja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześc jumbo_papaja[b] Współczuję, że męczysz się z chorobą już tak długo, boję się, że mnie to też czeka. Też biorę leki i dzięki nim mogę funkcjonować. Mnie jest wszystko jedno ile masz lat i podejrzewam, że innym też, to jest właśnie najlepsze w tym forum, że tu nikt nikogo nie ocenia i zawsze można liczyć na wsparcie.[/b]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jestem tu nowa i taka zagubiona pośród gąszczu wypowiedzi... :?

Mam nadzieję, że jakoś z czasem się odnajdę. Cierpię na nerwicę lękowo-depresyjną, a w sumie to wczoraj stwierdziłam, że mam chyba borderline, ale przecież sama diagnozy nie mogę sobie postawić... :P

Zdaję sobie z tego sprawę, ale naprawdę mnóstwo rzeczy pasuje, poza tym objawy miałam zawsze, ale ostatnio nasiliły się. Nie rozmawawiałam jeszcze o tym ze swoim psychiatrą, zresztą mam zdiagnozowaną tą nerwicę niby, i od 4 lat się na nią leczę, a mój psychiatra ogranicza się do zadania 2-3 rutynowych pytań... i przepisania kolejnych leków... :(

Nie wiem, może nie mam prawa oczekiwać więcej... :cry:

Jest mi smutno, żle, czuje się taka samotna i nierozumiana...

Ale to forum daje mi nadzieję na lepsze jutro ;)

Mam prośbę, do wszystkich borderline'owców - dajcie znać, jak dowiedzieliście się o takim zaburzeniu u siebie, jak mogę mieć pewność, że to mam... i czy da się w ogóle z tym żyć... Będzie mi miło jak będę mogła z Wami na ten temat trochę porozmawiać :smile:

Pozdrawiam Was wszystkich gorąco...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh, ja również poznałam tutaj wiele wartościowych osób - z jedną nawet sie związałam ;) Ale najważniejszy jest fakt, iż przerwałam powtarzany przeze mnie stereotyp dopasowywania się do otoczenia - w końcu mogę być sobą, taka jaka jestem, z moimi wadami i chorobą ;) I jeszcze jedno - nie jest dla mnie już tak istotne jak oceniają mnie inni, wyszłam z domku i chodzę po ulicach z podniesioną głową. Znam również osoby, które poznały się na forum i tworzą udane związki :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem z Wami od paru tygodni i chcę podziękować wszystkim,którzy przyczynili się do powstania tego forum.Jestem szczęśliwa,że mogę tu pisać i mieć kontakt z ludżmi z podobnymi problemami.Traktuje to jak moją psychoterapię,kiedy mogę komus pomóc,a i sama się czasem wyżalić.DZIĘKI DZIĘKI DZIĘKI Pozdrawiam moderację i administrację :D:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym hurtowo podziękować za wszystkie miłe słowa jakie piszecie w tym temacie. :)

Ja składam wielkie dzięki wszystkim funkcyjnym którzy dbają o jakość i dobre imię naszego forum.

 

Mnie osobiście forum dało bardzo dużo. Począwszy od zawarcia wielu znajomości skończywszy na pomocy w walce z nerwicą/depresją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki temu forum poznalam wspanialaych i wrazliwych ludzi , ludzi ktorzy mnie zrozumieli i ktorych ja zrozumialam i w jakis sposob wzajemnie mozemy sobie pomagac. Mile tutaj spedzam czas pomimo ze to raczej smutne forum to sa tutaj przemili ludzie , no i ciekawie sie tutaj "pracuje" to lubie , po prostu super bomba forum. Dziekujemy shad za to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×