Skocz do zawartości
Nerwica.com

Chciałbym nawiązać znajomość z koleżankami.


Gość Bonus

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli są jakieś dziewczyny, które mają dużo zainteresowań, pasji, a przede wszystkim lubią kino, seriale, czytanie książek, to chciałbym z takimi dziewczynami porozmawiać na temat zainteresowań, ale nie tylko. Ja lubię rozmawiać na każdy temat, również na tematy psychologiczne i życiowe, moje zainteresowania i pasje są jakąś częścią mojego życia. Interesuje się innymi ludzmi, ich problemami, ważne są dla mnie ich opinie na dany temat i to jak postrzegają świat.

Edytowane przez Bonus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się zgadzam z opiniami innych ludzi, ale to zależy czy opinie na mój temat są słuszne, czy nie? Jeżeli wiem, że ktoś niesłusznie mnie ocenia i nie ma racji, to ja się bronie przed tym, ale jeśli ktoś ma rację wobec, wtedy ja to przyjmuję z godnością. I ja nie szukam tu jakiegoś związku, tylko rozmowy, znajomośći z dziewczynami, które myślą podobnie jaka ja i mają podobne zainteresowania.

 

-- 23 lip 2012, 14:07 --

 

Cała rzecz polega na tym, aby się ze sobą dogadywać w każdym temacie. No a poza tym przez samo pisanie jest raczej niemożliwe, by kogoś oceniać, bo nie widzi się, nie zna się danej osoby, a to tylko pisanie. W pisaniu można źle kogoś odbierać, źle rozumieć i pozostanie się w takim przekonaniu, że ktoś może być zły, a w rzeczywistośći tak wcale może nie być. Samo pisanie na forum, na czatach ma więcej wad, niż zalet.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bonus piszesz, że cukiernikiem jesteś z zawodu. Hm...to co tam lubisz piec?

co umiesz i lubisz robić w wolnym czasie?

Byłeś już kiedyś zakochany?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W pisaniu można źle kogoś odbierać, źle rozumieć i pozostanie się w takim przekonaniu

To prawda :) Bo ja Cie np. postrzegam jako uzalajacego sie nad soba faceta , ktory palcem nie chce ruszyc zeby cos zmienic. Ale to tylko na podstawie Twoich postow a przeciez realnie moze byc inaczej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A skąd wiesz, że ja nie chcę "palcem kiwnąć" w swojej sprawie? Jakie "użalanie się"? To, że ja opisuje coś o swoim życiu i o swoich problemach, to nie znaczy, że ja się nad czymś użalam. A poza tym ja mam duże chęci na zmianę czegoś w życiu, tylko może nie mam takich możliwośći? Trudno to zrozumieć? Ja nie piszę, że "nie chcę czegoś zmienić, bo podoba mi się marne", tylko piszę o tym, że "bardzo chcę coś zmienić, pragnę tego, ale nie mogę, nie mam wpływu na to", a to chyba spora różnica, nie sądzisz? Nie znasz mnie w rzeczywistośći, więc nie wiesz o mnie nic, a oceniać nieznajomych jest zawsze łatwo. Nie każdy ma beznadziejną sytuację, inni mają dużo lepiej i wiele możliwośći do zmian, a ja nawet nie mam pomocy od nikogo na zmianę życia. Ja nigdy nie byłem zakochany, bo nie miałem dziewczyny, więc kogo miałem kochać? Ja bym oddał wiele za miłość odwzajemnioną, za uczucie, ale tego po prostu u mnie nie ma...

 

-- 23 lip 2012, 17:13 --

 

Wyobraź sobię młodych ludzi, mieszkających na zadupiu, gdzie nie ma żadnej przyszłośći na życie, żadnej pracy, mieszka się samemu, bez bliskiej osoby, z którą można na miejscu pogadać o wszystkim, przytulić się, a nikogo takiego u boku nie ma? Tacy młodzi ludzie marnują się w takim miejscu, nie mają możliwośći mieszkać w innym miejscu i nie mogą też nigdzie pojechać, bo nie stać ich nawet na bilety, więc siedzą w tej dziurze, bo co mają robić? Do tego jeszcze z rodziną nie mają dobrych relacji, nie mogą liczyć na rodziców, bo oni sami są biedni. Jeszcze żeby byli normalni rodzice i jakoś pomagali swoim dzieciom, ale wielu takich ludzi ma rodziców "do dupy", którzy nie interesują się własnym dzieckiem, nawet nie pamiętają o urodzinach dziecka i nie dadzą żadnego prezentu i to jest przykre...Ja w takiej sytuacji jestem. Ale radzę sobie, jak mogę, choć jest czasem trudno i ciężko żyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już chyba pisałem mój wiek, z tego co pamiętam? Ale przypomne:mam na imię Konrad, mam 29 lat i mieszkam w małym miasteczku, niedaleko Radomia (mazowieckie), a pochodzę ze Szczecina. Dlaczego zapytałaś o mój wiek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja nie szukam tu jakiegoś związku, tylko rozmowy, znajomośći z dziewczynami, które myślą podobnie jaka ja i mają podobne zainteresowania.
Jakoś sceptycznie podchodzę do strategii zdobywania kogoś przez kolegowanie się. Może czasem się udaje ale wymaga to poświęcenia mnóstwa czasu na znajomość, a efekt niepewny bardzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×