Skocz do zawartości
Nerwica.com

Leki, lekarze i nerwica lękowa


Mandragorka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie. Już nie wiem gdzie mam się zgłosić żeby ktoś mi pomógł dlatego ostatnią deską ratunku jet to forum, żeby oderwać się od natrętnych myśli. Kiedyś czasami tu zaglądałam ale bardziej na forum depresji teraz doszły jeszcze lęki i podejrzewam że mam nerwicę z resztą jak zwał tak zwał. Wszystko było dobrze w moim życiu zaszły pozytywne zmiany poznałam osobę, którą kocham z wzajemnością ale nie może mi teraz pomóc i wiem że bardzo mu z tym źle.Mieliśmy jechać teraz za granicę na dwa miesiące, ale niestety jak na razie nie pojedziemy z mojego powodu.Od jakiegoś czasu borykałam się z problemami kobiecymi stany zapalne itp. a jakiś tydzień temu zaczął mnie okropnie boleć pęcherz. Poszłam więc zrobić badania i wyszło że mam mnóstwo bakterii, lekarz oznajmił że trzeba będzie jak najszybciej to wyleczyć bo to nie są żarty i może być później problem z nerkami.Wyszłam z receptą zadowolona że będzie ok. tylko przyjmę ten lek. Zażyłam pierwszą dawkę i poczułam dyskomfort w żołądku i jelitach, piekło i bolało, ale stwierdziłam że tak ma być potem przyszedł czas na drugą dawkę i było jeszcze gorzej. Poszłam do lekarza kazał odstawić i wtedy coś we mnie pękło że jestem uczulona na leki i nikt mi nie pomoże i że będzie tylko gorzej. Zasugerowałam że może dumox lek który kiedyś stosowałam i był dobrze tolerowany, lekarka powiedziała że ok. tylko że nie ma on takiego szerokiego spektrum na bakterie i może nie być aż tak skuteczny, ale wypisała receptę. Wykupiłam lek i zaczęłam brać, ale też reagowałam dyskomfortem zaczęła się panika że nic mi nie pomoże i wiecznie będę chora, ale w poniedziałek miałam wizytę u ginekologa, który potraktował mnie strasznie tak przynajmniej się czułam. |Spojrzał na nazwy bakterii, które wykryto i zaczął mi mówić że teraz będzie problem z wyleczeniem że trzeba było brać ten pierwszy lek a teraz będzie problem, że nie powinnam iść do ogólnego tylko do niego bo to wszystko się zaczęło od problemów kobiecych. Wypisał mi dwa leki, wyszłam z przychodni cała blada, roztrzęsiona, ale wykupiłam leki bo wiedziałam ze jak pójdę do kolejnego lekarza to będzie jeszcze gorzej. Wróciłam do domu tzn. do mojego chłopaka i zaczęłam mu mówić płacząc że to już koniec, ze nie wiem co robić i zwariuję, taki stan trwał dwa dni. Nie mogłam spać, cały czas miałam natrętne myśli odnośnie tego lekarza i jego słów że będzie cieżko to wyleczyć bo namieszałam i zasugerowałam lekarzowi ogólnemu słabszy lek, ale muszę go skończyć brać bo nabędę lekooporności. Dzisiaj jest 5 dzień jak biorę duomox i jest coraz gorzej tzn. zaczynają mnie bardziej boleć nerki, nie wiem czy to dobry znak, ale podobno jak się bierze antybiotyki najpierw jest gorzej no ale to już piąty dzień heh. Nie chcę panikować i znowu latać po lekarzach, ale umieram ze strachu. Dzisiaj byłam u psychologa, dużo łez poleciało i było nawet lepiej, ale jak wracałam do domu to znowu poczułam dyskomfort w okolicy nerek i zaczęła się panika, bardzo się boje o swoje zdrowie. Nie wiem co robić, wróciłam do domu i znowu zaczęły mnie dręczyć natrętne myśli i poleciało po wszystkim. Ze teraz nie mam pracy, kończą mi się pieniądze a jak znajdę pracę jak jestem chora i czuje się tak źle, że będę obłożnie chora i że nikt mi nie pomoże:( męczę się i nie wiem co robić :( nigdy nie miałam aż takiej paniki w sobie. Teraz piszę Wam to wszystko i staram się podejść racjonalnie że wezmę lek jeszcze przez dwa dni jak będzie gorzej to idę do lekarza. No ale nagle zaczynam panikować bo co przepiszę mi kolejną receptę na coś co może mnie uczulić, albo będę źle reagować heh. Nie wiem jak opanować moje myśli i pojawiają się też myśli że może wyskoczyć z okna bo już nie mogę wytrzymać we własnym ciele, ale ja tak kocham życie. Kochani dajcie mi nadzieje bo moja utyka, proszę Was :( potrzebuję z kimś porozmawiać, popisać bo zwariuję :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mandragorka, no cóż urologiem i ginekologiem nie jestem. Stany zapalne mogą pojawiać się z powodu np. kamieni w nerkach. Czy robiłaś usg??? Nie? To radzę zrobić.

Oczywiste jest, że leki pomagają, ale i szkodzą, więc nie wpadaj w panikę. Poszukaj innego lekarza, być może będzie miał inne podejście do pacjenta i Ci pomoże. Przeczytaj jeszcze raz swój post – zobacz ile tracisz energii na tak negatywnym myśleniu. To, że czasami przytrafiają się nam choroby jest normalne i naturalne. Nie możesz mieć poczucia winy z tego powodu! Zaakceptuj siebie, taką, jaką jesteś, swoje życie takie, jakie jest, a będzie Ci się lepiej żyło. Po prostu to Ty jesteś najważniejsza dla siebie samej, aby dawać miłość, nadzieję, uśmiech, trzeba najpierw pomóc sobie. Teraz musisz się zatrzymać, wylecz zapalenie i idź dalej…tzn. pojedziesz za granicę na dwa miesiące :D. Zdrowia życzę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×