Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III


Amon_Rah

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też pracuję umysłowo na cały etat. Bywało różnie. W hipomanii byłam bardziej produktywna, kreatywna, szef był ze mnie bardzo zadowolony. Ja latałam pod sufitem, nie spałam, a mimo to, w pracy bardzo dobrze sobie radziłam. Gorzej było w depresji. Przebyłam kilka poważnych rozmów z szefem na temat mojego stanu. Pytał, co się ze mną dzieje, jak mogłam tak spaść po naprawdę wspaniałych wcześniejszych wynikach. Dla mnie samej praca to był koszmar. Codzienne wstawanie, było udręką. Samo dojście do pracy również. Towarzyszyła mi ogromna senność, brak koncentracji, i ogólny spadek kondycji i jakości mojej pracy. Poradziłam sobie z depresją, teraz jest lepiej, ale wciąż mam silne problemy z koncentracją i pamięcią. Na lekach jestem po prostu wiecznie senna i zmęczona. Nie nadążam za tempem pracy i życia. Ale jakoś sobie radzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wyjściu ze szpitala czuję się źle. Zabija mnie lęk. Nie wiem, jak zorganizować sobie życie. Boję się wszystkiego. Nieustające napięcie. To ciągnie mnie w kierunku depresji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

joaszka, Tam byłaś bezpieczna i miałaś jakiś harmonogram prac, terapii i innych zajęć, a tu nagle sama ze sobą na sam. Ten ciąg w kierunku depresji jest niebezpieczny, przydał by się jakiś antydepresant. Ja od miesiąca mam ciąg w dół, bronię się jak mogę, wizyta u lekarza dopiero 5 maja, muszę wytrzymać, mam antydepresant, ale byłoby trzeba wyższą dawkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj u swojego doktorka. Przepisał Seronil na 4 miesiące i tyle. Wizyta trwała dosłownie kilka minut.

Co do szpitali to jest to mit z tym "ustawianiem leków" i pseudoterapią. Mają dla pacjentów mniej czasu niż lekarze pracujący w przychodni. Jak ma lek nie załapać to i tak nie załapie a jak załapie to załapie u lekarza z największego wypizdowa. Zresztą trzeba czekać conajmniej 6 tygodni ,żeby poczuć jakiś efekt i to najczęściej na zasadzie półśrodka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie. Ilu z Was chorując na CHAD jest wstanie normalnie pracować? J

 

Mam pracę, którą mogę wykonywać również jak się źle czuję, m.in dlatego, że nie muszę wychodzić do ludzi i mam po kilku latach duży stopień zautomatyzowania w niej, poza tym nie jest wymagająca. Chyba mam szczęście, choć z drugiej strony się nie rozwijam i nie zarabiam tyle, żeby być samowystarczalna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też pracuję na pełny etat.

Czasami jest trudno i mój stan odbija się na relacjach w pracy, moim zachowaniu itp.

Na szczęście mimo problemów z koncentracją i pamięcią wyniki mam ostatnio bardzo dobre i one mnie bronią.

Mimo wszystko co jakiś czas mam rozmowy z kierownikiem, bo moje nastawienie potrafi zadziałać destrukcyjnie na otoczenie oraz organizację pracy.

 

Często mam myśli aby stamtąd wybyć - wszyscy mnie wkurwiają, rośnie frustracja z pracy poniżej moich kwalifikacji... jednocześnie chcę tam pracować, bo siedzenie w domu bez roboy mogłoby być dla mnie gwoździem do trumny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na koniec tylko przestrzegam jeśli ktoś ma klasyczny chad typu I lub II i próbuję się stabilizować samą lamo.Nie dość że lamo nie zabezpiecza przed manią czy hipomanią a na pewno dawki poniżej 200mg tego nie robią to te górki sa bardziej destrukcyjne i gorsze w skutkach niż hipomanie po samych SSRI.Bo nie dość że człowiek pojebany od chad to jeszcze bardziej pojebany od leków.

 

Możesz to rozwinąć? Dlaczego hipomanie po lamotryginie są Twoim zdaniem gorsze niż od SSRI?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na koniec tylko przestrzegam jeśli ktoś ma klasyczny chad typu I lub II i próbuję się stabilizować samą lamo.Nie dość że lamo nie zabezpiecza przed manią czy hipomanią a na pewno dawki poniżej 200mg tego nie robią to te górki sa bardziej destrukcyjne i gorsze w skutkach niż hipomanie po samych SSRI.Bo nie dość że człowiek pojebany od chad to jeszcze bardziej pojebany od leków.

 

Możesz to rozwinąć? Dlaczego hipomanie po lamotryginie są Twoim zdaniem gorsze niż od SSRI?

 

 

Napisałem ci na priv bo być może serio cię to interesuję i jakoś może pomóc.Tutaj nie bo nie chcę się udzielać i nie będę.Pozdro.

To ja Chada proszę o zbanowanie tego konta.Eh jak nie chciałem to zbanowali jak chcę to konto zostawione i kusi :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brała któraś z Was duphaston bądź luteine na regulację cyklu? Biorę od kilku dni i czuję, się mega depresyjnie... sama nie wiem czy to od choroby czy od leku. Na ulotce pisze, że może powodować stany depresyjne ale czy rzeczywiście od tego nie wiem... I jak tu leczyć zaburzenia hormonalne i zaburzenia psychiczne jak jedno powoduje drugie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie uaktywniło się upragnione działanie topiramatu - prawie w ogóle nie czuję głodu. Mam nadzieję, że szybko wrócę do formy sprzed zimy, kiedy zaczęłam brać perazynę. Jeśli ten lek będzie mnie również stabilizował, to będę w siódmym niebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czuję się chuujowo, prawie nie mam energii, totalnie boję się przyszłości, jestem rozdrażniona, jednocześnie wpadło mi dziś do głowy super rozwiązanie, żeby iść na kurs kucharski i w końcu zająć się tym, co lubię i teraz jestem nakręcona na maksa. rano pewnie będzie znów to samo, co od paru dni - total zmuł. a dziś jeszcze lekarz zwiększył mi kwetę do 250... yhhhh. Mam taki mętlik w głowie, że :time:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica, powiedział, że zwiększa mi, bo potrzebuję jej działania antydepresyjnego, a więcej escitilu niż 5mg nie może mi dać.

antydepresyjne działanie kwety - ok, podobno jakieś tam jest - ale kuuuuuurwa.

 

tak. ja naprawdę chcę mieć własne gastro. pracowałam już w tej branży i bardzo ją lubię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie uaktywniło się upragnione działanie topiramatu - prawie w ogóle nie czuję głodu. Mam nadzieję, że szybko wrócę do formy sprzed zimy, kiedy zaczęłam brać perazynę. Jeśli ten lek będzie mnie również stabilizował, to będę w siódmym niebie.

 

Bierzesz to jako stabilizator??Boże,też bym chciała nie czuć głodu... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie jak oceniacie życie z chorobą po zaczęciu się leczyć? Czy jest dużo lżej? Już sama nie wiem co mam robić. Biorę tylko antydepresant bo chciałabym zajść w ciążę, męczę się tak już z pół roku. Jest ciężko, czasem bardzo, nachodzą mnie myśli s bo depresja daje popalić. Już nie wiem co mam robić... Nie wiem czy uda mi się zajść w ciąże, mój lekarz mówi, że ze strachu mam blokadę psychiczną i dlatego się nie udaje. Już sama nie wiem co robić, albo marzenia o dzidziusiu, albo leczenie. Czy u Was leki przyniosły dużą poprawę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×