Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III


Amon_Rah

Rekomendowane odpowiedzi

Skoro 90% chadowcow zmienia sobie dawki, odstawia leki ...

To by potwierdzało, że mam CHAD :mrgreen:

Kto nie modyfikowal farmakoterapii niech pierwszy rzuci kamieniem ;)

Podobnie jest pewnie z antybiotykami.

Za to suplementy diety, p bolowe, syropki itp. zremy w Polsce na potege :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałam się pożegnać.. Jestem po rozmowie z ordynatorem, źlee ze mną oj źle.

Idę na pare tygodni jutro na oddział, następnie mam zadecydować czy chce jechać do Gliwic na odwyk.

Całe życie być zamkniętym. PIĘKNIEEEEEEEEEEEE.

 

Ze mną też źle, też pewnie tam trafię, z resztą już kiedyś próbowałem, jeśli chodzi Ci o ośrodek Familia w Gliwicach ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Depakiniarz ogarnij się. Nie będę prawił sloganów "warto żyć".

Warto zaczekać na lepszy czas. Czułeś się lepiej i zrypałeś sprawę - to nie wyrzut.

Miałeś dobre okresy, gdy ja nieustannie zdychałem. Zazdrościłem.

Nie wiem, czy piszesz to na poważnie, jeśli tak to powinienem wezwać pomoc na twój trójmiejski adres W.S. adres.

Jeśli nie, to biegusiem powiadom, że ok. i ładnie przeproś forumowiczów.

No, może coś źle odbieram z benzo, śliwowicą? Chcesz, to po cichu - bo mi np. źle po twoim poście.

 

-- 11 lut 2015, 20:27 --

 

Aaa lorafen... Pewnie przeżyjesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

INTEL 1, musisz być teraz silny dla Swojego SYNA. Jakkolwiek to brzmi i cokolwiek to znaczy. Nie poddawaj się, nie teraz!

 

To nie tak, że podaje mu potajemnie większą dawkę leków. Razem poczytaliśmy, że dawki, które teraz ma nic nie wnoszą.

Tak, do lekarza teraz jedziemy razem, sam mnie o to poprosił. Przyznał się, że nie mówi mu prawdy, ale sam nie wie dlaczego i chce żeby, ja z nim porozmawiała i powiedziała jak to wygląda z mojej perspektywy.

 

-- 11 lut 2015, 21:41 --

 

Depakiniarz, halo, po moich pierwszych postach pisałeś, że do usług. I teraz podwijasz kite? Na wszystko przyjdzie czas. Wiesz o tym!

 

-- 11 lut 2015, 21:42 --

 

Mam pytanie. Czy ja Wam tutaj przypadkiem nie przeszkadzam? Bo jak coś to znikam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wrzesień, z tego, co każdy wyczyta nawet w Wikipedii, Sulpiryd w dawce do 300 mg działa przeciwdepresyjnie. Jeśli Twój luby ma zwyżkę, to dawki przeciwpsychotyczne (psychoza maniakalno- depresyjna to nazwa naszej choroby) zaczynają się od 400mg. Warto iść do psychiatry w celu uregulowania snu.

Bardzo dobrze śpi się po kwetiapinie, która dodatkowo poęknie zamula i wycisza (mnie już niecałe 10mg). Ew. Jakiś Zolpidem/Stilnox, ale to na kilka tygodni. Brak snu może wywołać psychozę z urojeniami, itp, więc nie zdziw się, gdy pewnego dnia oznajmi, że jest nowym mesjaszem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzymajcie sie wszyscy i nie poddawajcie!!!

Ostatnie tygodne to nie byl chyba dobry okres dla chadowcow.

 

Wrzesien,

Twoj maz zdecydowanie potrzebuje szybkiej wizyty u lekarza i lekow ktore go wycisza.

Czym dluzsza i mocniejsza hipomana/mania tym gorsza moze byc depresja.

Najprawdopodobniej w takim stanie nie bedzie chcial Ciebie sluchac twierdzac, ze wszystko jest OK.

Z tego co piszesz to Twoj maz w ogole nie ma swiadomosci swojej choroby, tego jak ja leczyc i jak z nia postepowac!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widmo, masz rację, nie ma świadomości swojego stanu. Jest mu teraz dobrze.

Hipo jest dla mnie jasna, natomiast jego drugi stan jest dziwny. Miałam depresje, na szczęście nie przewlekłą, po pół toku wyszłam z tego. Mój ojciec jest dosyć depresyjny. Wiem jak to wygląda. Natomiast on jakoś dziwnie to przechodzi. Po kilku, kilkunastu dniach mega aktywności nagle kładzie się i zasypia. Potrafi spać cały weekend. Budzi się, zje coś i dalej śpi. W czasie kiedy się budzi nie wygląda na człowieka w depresji. Nie jest smutny, nie ma dziwnych stanów emocjonalnych. Po prostu, je i śpi. Pracuje na 3 zmiany, więc czasem np jak ma 3 zmianę wraca rano i śpi aż ja wrócę z pracy, je obiad i dalej śpi do czasu wyjścia do pracy. I tak cały tydzień. Nie kumam tego. To jest depresja?

 

-- 12 lut 2015, 18:13 --

 

Wizyta u lekarza we wtorek, idę z nim, sam o to prosił.

 

-- 12 lut 2015, 18:16 --

 

I sen. To nie jest tak, że on nie zasypia. Kręci się w łóżku czy jakieś inne atrakcje. Np. dzisiaj w nocy położył się o 2 i w 5 min zasnął jak nimowle. To wygląda tak, jak by się bał spać.

 

-- 12 lut 2015, 18:19 --

 

marwil, nie wiem czy leki jsk to ująłeś zamulające są dla niego dobre. Jeździ samochodem, pracuje w hucie, m.in. na suwnicy. Nie może być zamulony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, tez mam takie spostrzeżenia

Pan Wrzesieniowicz może być rozregulowany poprzez nieregularny tryb życia. Nie protestuje na leki, jest swiadom. W ogóle to ma diagnozę?

Candy, może wiesz co Depakiniarzem?

wrzesień, jeżdżę od lat na wszystkich lekach.

Albo jest się mistrzem kierownicy albo nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

INTEL 1, wracam :). Moja absencja była spowodowana czymś innym. Po prostu chciałem odpocząć od nawijania i czytania o chorobach i całym tym syfie. Okazało się ,że te Forum to jest taka moja spuścizna, która ciągle mnie trzyma i mimo wszystko ciężko mi je opuścić, bo jednak brałem udział w dyskusjach 4 lata. Nie wiem czy będę się udzielał tak aktywnie jak wcześniej, ale niech takie konto sobie będzie. Powiedzmy ,że przechodzę na wcześniejszą emeryturę :D. Co do mojego Bloga to sam nie wiem jak to się stało. Po prostu zahaczyłem o ten wątek i zacząłem się udzielać w dyskusjach. Potem stwierdziłem ,że swoje posty będę pisał w formie opisu minionego dnia i jakoś tak poszło :).

Co u mnie? Samopoczucie bez zmian. Próbuje trochę ćwiczyć w mojej pokojowej siłowni, ale nie ukrywam ,że jest ciężko i robię to czasem na odpierdol i z niechęcią. Oglądałem sporo transmisji sportowych. Całe Mistrzostwa w narciarstwie alpejskim i łyżwiarstwie szybkim i trochę meczyków. W najbliższy piątek mam rozprawę w sądzie w sprawie renty, która z góry wydaje się dla mnie przegrana, ale będę się jeszcze odwoływał, bo mój lekarz prowadzący stwierdził ,że ten Biegły powypisywał jakieś bzdury. W Zusie na komisji wystarczy ,że powiesz ,że kiedyś spożywałeś alkohol to już będą ciągnąć wątek i zrobią z Ciebie alkoholika. Polecam wam film o Borysie Jelcynie. Chorował na cyklotymie tak jak Churchil. Dużo pierdolą o jego chorobie w tym filmie. Tu jakby co link. Props :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro idę z G do lekarza. Sam mnie dzisiaj zapytał czy na pewno z nim pójdę. Weekend koszmar. Mania czy tylko hipo, dla mnie bez różnicy. Dzwonie do niego o 3 w nocy i pytam gdzie jest, a on do mnie romantyczny głosem: na komisariacie. Wpadłam w panikę. Ale po chwili pomyślałam, że co ja w sumie mu pomogę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

INTEL 1, to był supergigant :). Kocham narciarstwo od dziecka. Vail stanęło na wysokości zadania. Zresztą jest to ważny punkt na narciarskiej mapie świata, ale i tak nic nie przebije Kitzbuehel. Współczuje Ci tej sytuacji. Kutasówa na maxa. Próbuje się wczuć w twoją skórę i nie wyobrażam sobie jak bym się odnalazł na twoim miejscu.

Nicholas1981, tak to ja :)

Ogólnie dzięki ,że mnie tak miło z powrotem przyjeliście :). Jednak nie żałuje ,że powróciłem :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jack,

W sumie INTEL w pewnym sensie dobrze Ci wygarnal, co nie znaczy zebys w ogole sie tu nie pojawial.

Przy okazji sportowania mam wrazenie, ze nawet rekreacyjne uprawianie sportu, jakis wysilek fizyczny czasami dobrze dziala poniewaz aktywizuje a czasami nawet za bardzo pobudza. Czasami zas zmeczenie chyba zle wplywa i wywoluje depresyjny nastroj.

Ktos sie nad tym zastanawial?

 

hasselti,

Ty tu mi sie nie uzalaj i nie obrazaj tylko wracaj do swiata ;)

A nastepnym razem mniej picia i jarania ;), zeby hipo nie nakrecac i bedzie lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×