Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.


Michuj

Rekomendowane odpowiedzi

Hold your horses. Odjęłam nie od PPM (1300 kcal) a od CPM (1800 kcal). W praktyce nie tracę więcej niż pół kilograma na tydzień (a to bezpieczna strefa), przy miłym spadku cm z obwodu. I też nie jest to zbyt długotrwały plan. Wagę mam w sumie w nosku, chodzi mi o zejście z obwodu w bebeszku, bo przy 90 cm w biodrach i 64 cm w talii zaczynałam redukcję z 83 cm w brzuchu, z rana i sprzed śniadania. Nie wyglądało to estetycznie. Wiwat stresy i kompulsywne objadanie się!

Co do cyklu - mam "ruchome" 1,5kg i to jest okej, nie dziwi ani nie frustruje mnie, że ciało w pewnym okresie wygląda gorzej a w innym lepiej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ehempatia napisał:

Hold your horses. Odjęłam nie od PPM (1300 kcal) a od CPM (1800 kcal). W praktyce nie tracę więcej niż pół kilograma na tydzień (a to bezpieczna strefa), przy miłym spadku cm z obwodu. I też nie jest to zbyt długotrwały plan. Wagę mam w sumie w nosku, chodzi mi o zejście z obwodu w bebeszku, bo przy 90 cm w biodrach i 64 cm w talii zaczynałam redukcję z 83 cm w brzuchu, z rana i sprzed śniadania. Nie wyglądało to estetycznie. Wiwat stresy i kompulsywne objadanie się!

Co do cyklu - mam "ruchome" 1,5kg i to jest okej, nie dziwi ani nie frustruje mnie, że ciało w pewnym okresie wygląda gorzej a w innym lepiej. 

Pisząc to miałam na myśli CPM 😅  późna pora ewidentnie mi nie służy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zeszły tydzień zaliczony 3/3 treningi. Nie miałam ochoty na więcej i strzeliła mi guma oporowa 😬 

 

W tym tygodniu dopiero dzisiaj się ruszyłam, ale wleciał pilates i rozciąganie. W sumie jestem zadowolona, ciężko było się ruszyć, ale lubię to uczucie zaraz po treningu.

 

A co u Was? 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.10.2020 o 19:53, katrin123 napisał:

Ja specjalnie się nie odchudzam, ale umiarkowany ruch regularny to jest to co lubię najbardziej, nie tyje i nie chudnę w ten sposób

U mnie podobnie. Jaki ruch preferujesz? 

 

8 minut temu, Luna* napisał:

Mam pierwszy sukces o,6 na minusie.

Wohoo! Nic to 0, to jest już "coś" 🙂 A ile w planach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ehempatia napisał:

A ile w planach?

Od biedy zadowoliłoby mnie 5, a pełnia szczescia to drugie tyle.

Ale w sumie tez chodzi mi o przestawienie sie na zdrowsze odzywianie, bo roznie z tym u mnie bywa. Znaczy, duzo planow, zrywow i zapału, ktore szybko mijają ;) 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego dietetycy pieprzą, że nie da się schudnąć bez ruchu? Ja zawsze odchudzam się bez ruchu i raz schudłem samą dietą 20kg w kilka miesięcy.

 

Obecnie schudłem samą dietą 10kg, a tryb życia mam leżący.

 

I moja dieta wcale nie polega na głodzeniu się i jedzeniu liści sałaty. Po prostu wyrzucić precz należy słodycze i jeść mniejsze porcje.

Edytowane przez Kuiklinau

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie dołączam i ja 🙂 jesli mozna. Mam niedoczynnosc tarczycy , przysadki i z nadnerczami problemy czyli kortyzol ale biore leki bo muszę a na diete Musze przejsc bo mam stłuszczoną wątrobę i 5 kg za duzo. ja nie cwicze bo nie moge z powodow zdrowotnych ale  mam taka prace ze dość sie nachodzę, schylam itp (sprzataczka).

 

Juz raz kiedys schudlam wiec mysle ze i teraz dam radę ale uwielbiam słodycze... 

😂 jednak staram sie nie jesc a jak juz to czekolada gorzka.

 

mam 156 cm i 61 kg ważę a chce wrócic do mojej wagi 55 kg. Moje bmi jest podobno w normie ale brzuch mam. I kiedys pan ustapił mi miejsca w kolejce bo myślał ze jestem  w ciązy .😆

Edytowane przez zarr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odchudzałem się wiele razy w życiu samą dietą i zawsze chudłem. Schudnąć się nie dało gdy, się brało pewne leki np. na pregabalinie nie możliwe było schudnięcie.

 

Kilka miesięcy temu ważyłem 106,5kg a obecnie 96kg i leżą na mnie doskonale ciuchy, które wtedy były na mnie za ciasne i opinające się.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem większość dostępnych leków i tylko na pregabalinie, olanzapinie i mianserynie miałem problem z utrzymaniem wagi. Na wszystkich pozostałych miałem wagę stałą a na wielu spadała, gdy nie jadło się żadnych słodyczy i się nie podjadało. Nawet na kwetiapinie 600mg, którą brałem przez długi okres byłem w stanie schudnąć kilka kilo i tą wagę utrzymać. I wcale to nie był żaden dla mnie wysiłek.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na leki. Większość tyje potężnie na olanzapinie, ale są jednostki, które nie tyją na tym leku i są nawet w stanie schudnąć. Są też osoby, które tyją na fluoksetynie, która ma przecież standardowo powodować chudnięcie.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, exodus! napisał:

bo się nie da. 

Da sie. Trzeba tylko zachowac bilans kaloryczny ujemny.

Inna rzecz, ze warto byc aktywnym - dla zdrowia, itd. Ale schudnac bez cwiczen sie da.

O.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Kuiklinau napisał:

Są też osoby, które tyją na fluoksetynie, która ma przecież standardowo powodować chudnięcie.

Nie wiem skąd teoria, że na fluo się chudnie, bo nawet moja lekarka twierdzi, że ludzie raczej na tym tyją i dlatego mi jej nie dała, a rozważała ją.

Bez ruchu/ćwiczeń da się schudnąć, ale co po tym chudnięciu jak Twoja sylwetka zmienia się w tak zwane "skinny fat", a to nie o to raczej chodzi przy odchudzaniu (przynajmniej takie jest moje zdanie). A jak się ma rozwalony metabolizm to nawet ujemny bilans kaloryczny nidyrydy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.11.2020 o 12:33, exodus! napisał:

to bez znaczenia przy przyjmowanych lekach które zmniejszają metabolizm, oraz zatrzymują wodę w organizmie, leki psychotropowe, a tym bardziej neuroleptyki, zaburzają gospodarkę energetyczną, więc bez ruchu żadna dieta cud nie zadziała. I żaden bilans ujemny tu nie pomoże.

Ok, nie bralam pod uwage wpływu lekow, tu pewnie masz rację.

Ja akurat obywam sie bez lekow, ale jesli ktos musi, to faktycznie moze byc trudno kontrolowac to samą dietą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×