Skocz do zawartości
Nerwica.com

[Rzeszów]


zina

Rekomendowane odpowiedzi

Enii, Enii

 

ogólnie dupa z psychologiem na fundusz jest korzystałem to cos o tym wiem :-D

,

 

-- 11 gru 2013, 17:17 --

 

trafiłem do dziwnej matrony na hetmańskiej. Babka była dość pretensjonalna i jakby sama z problemem, że musi tam siedzieć i słuchać tych wszystkich pierdów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też chodziłam najpierw prywatnie potem na NFZ, kazali mi rysować jakieś drzewka o.O, zlecili dziesiątki badań nic nie wyszło a jedyne co stwierdzili to to, że jestem rozwinięta ponad swój wiek i to pewnie dlatego mi się tak dzieje :? . Więc i oni i ja dałam sobie spokój i postanowiłam, że wyjdę z tego sama. Teraz to już sama nie wiem jak sb z tym poradzić łudzę się, że tak samo jak wcześniej może coś wskóram; :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż gotowej recepty na to nie ma. Ja pakuję serotoninę raz jest lepiej raz gorzej ale ważne jest żeby cały czas coś robić nad czymś pracować, mieć jakies zajęcia itp.

 

-- 11 gru 2013, 17:40 --

 

aha i gdy przychodzi atak to nie walcz z tym tylko dobrze jest się poddać i popłynąć z nurtem. Opór powoduje spotęgowanie całego tego gówna. Przynajmniej tak jest u mnie:-D.

 

-- 11 gru 2013, 17:53 --

 

ludzieee byle do wiooooooooooosny!

 

-- 11 gru 2013, 20:25 --

 

dobra przepchnąłem dyskusje na 19 stronę należą mi się chyba jakieś podziękowania tym tytułem bo strasznie niemarwo tu jestt

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie taki mam na to sposób ;d Robię dosłownie wszystko, żeby o tym nie myśleć, ale czasem to jest zwykle boom i po ptakach. A wtedy mało brakuję, żebym zrobiła coś czego pewnie bym żałowała.

Lekami nie lubię się szpikować, czuję się po nich strasznie (przynajmniej po tych co kiedyś brałam), a popłynąć z nurtem jest zawsze łatwiej, ale potem potrzebuje więcej czasu żeby się pozbierać;p

 

A no i oczywiście podziękowania za 19 strone;d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja zaczałem własnie podróż do jądra ciemności. Mam zamiar wyjechać z kraju dlatego muszę być w pełni sprawny. Nerwica tak naprawdę nie przeszkadza mi do tego stopnia by zrezygnować z normalnego życia tyle, że nie pije już tyle ile w czasie studiów heh no ale cotam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

haha;d

U mnie też nie jest źle i też staram się sprawnie funkcjonować, stawiam sobie nawet cele byle by mieć jakiś punkt zaczepienia;p

A studia to studia;p Tak tam naprawdę uczy się picia a nie materiału;p

a gdzie planujesz wyjechać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Enii, Po co my płacimy te skladki zdrowotne . Cały ten system to porażka . Może jak się wbijesz to już bedziesz chodzić . To chyba trzeba często , nawet klika razy w miesiącu . Ja tez chodze prywatnie do lekarza .U kogo sie leczysz (jesli mozna wiedzieć) Zadowolona?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

maciejbright, Po co tracicie czas na studia . Przecież przy rolnictwie , budownictwie można pracowac bez wykształcenia. Marnujecie swój potencjał ,lecz z drugiej strony kto wam w Polsce tyle zapłaci ? Bywam przy rozmowach w sprawie pracy w mojej firmie. Pierwsze pytanie kandydata , ile bede zarabiał .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aga96, Zastanów się czy 5 lat studiów nie bedzie strata czasu . Jeśli nie masz pleców w naszej pieknej ojczyznie to dobrej pracy nie znajdiesz . Nawet po dwóch fakultetach. Wydaje mi sie że jesli chcecie wyjechac , to lepiej skupic sie na nauce jezyków ( norweski proponuje , świetna kasa i warunki pracy). Ja zaczałem prace po technikum . Obecnie mam juz 10 lat pracy , nie najgorsza robote , ale trzeba troche doświadczenia załapać . Szkoda abyś po studiach miała zmywac gary gdzies na zachodzie , po prostu szkoda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem jak wygląda rzeczywistość, ale tak naprawdę studia to taka forma ucieczki od dorosłości;o Niby ma się wykształcenie i ślepą wiarę, że uda się wybić, ale w Polsce jak to w Polsce.. jak się nie jest ustawionym to od razu jest się spisanym na straty;)

Tylko, że ja chcąc nie chcąc na studia musze iść, bo po Lo nie ma się praktycznie nic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no właśnie miałem o tym mówić.. ucieczce od dorosłości no ale fakt nie ma się co dziwić że obecnie wszyscy ida na studia... chcą poprostu uciec jeszcze na jakiś czas i tak też było onegdaj ze mną;-D. Studiowałem prawo tak bajdełej i nauczyło mnie ono hmm... tego że tak na prawdę cały pol. wymiar sprawiedliwości to syf jakich mało no ale to i Wy wiecie bez studiów w tym kierunku hehe. Marcel masz rację dobry fach to podstawa w obecnych czasach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

maciejbright, Aga96, Oby wasza ucieczka od dorosłości nie skończyła się na wiecznych wizytach w pośredniaku.Tego wam absolutnie nie życzę .Szkoda ze człowiek musi decydowac o swojej przyszłośc wtedy , kiedy raczej nam zabawa w głowie a nie trafne życiowe wybory

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam Rzeszowian, prawde mowicac nie jestem z Rzeszowa, ale jezdze tam do psychiatry. Chodzil ktos z was do dr Mazurkiewicza, jest ordynatorem oddzialu na szopena? Bylam ostatnio u niego pierwszy raz i mam mieszane uczucia. Wiem ze jestem trudnym pacjentem, ale chcialabym wiedziec jakie ma podejscie. Jestem borderem, do dego dochodzi nerwica i bezdenna depresja. Najbardziej denerwuje mnie to ze on liczy sie bardziej ze zdaniem mojej matki, ktora prawdenmowiac g*wno o mnie wie, przez to zaburza tylko obraz sytuacji jaki chce przekazac. no i domyslacie sie jak to pozniej leci, ja sie zdenerwuje, zaczynam sie klocic i z wizyty niewiele wynika, tylko leki ktore sa nieadekwatne do moich objawow. to przykre ze tak slabo wierza takim osobom.

Jak myslicie, czy bedzie chcial znowu gadac z matka przy nastepnej wizycie? Ma 19 lat i przeciez mam prawo na prywatna rozmowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

karoll007, To jedz do niego sama , po co Ci matka . Przeciez jesteś pełnoletnia . Ja do niego chodzę , i bardzo sobie chwale .Choc trudno sie dostać . Wydaje mi sie że to lekarz z powołania , słucha co ktos do niego mówi.Lecze sie rok u niego , postepy sa zdecydowane

maciejbright, To po h... chcesz uciekac za granice??????????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×