Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zawroty głowy i ciśnienie w czaszcze.


Basti0n

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam 16 lat. Mam nerwice lękową od 2 lat. Ostatnio często mam uczucie takiego ciśnienia wewnątrz czaszki do tego dochodza lekkie zaburzenia rownowagi takie zawroty głowy, czasami bol serca i trudności w oddychaniu musze brac glebokie wdechy. Dodam ze jestem osoba taka ze jak mam tylko jakies objawy to przypisuje sobie najgrozniejsze choroby. Sprobowalem sie dowiedziec cos na ten temat czemu mam zawroty itd. Ale tylko sie zestresowałem jeszcze bardziej.. Nie wiem czy to na tle nerwowym czy mam guza mózgu czy co.. Boje sie ze to moze byc guz od uzywania telefonu.. czesto zasypiam z telefonem przy glowie. + częste ziewanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć kolego.Wszedłem sobie pierwszy raz na to forum i zobaczyłem twoje wołanie o pomoc. Miałem to samo kiedyś. Zrób jeden test. Stań sobie swobodnie,podnieś głowę i patrz przed siebie na coś ciekawego.Teraz zobacz czy kręci ci się głowa dalej, czy świat wokół ciebie wiruje.

Jeżeli przed oczami nic ci nie ucieka,a czujesz dziwne uczucie kręcenia,stój i obserwój coś co jest w zasięgu twojego wzroku.Nie patrz na jeden przedmiot ,obracaj głowę i coś dostrzegaj , obojętnie co.TWOJA UWAGA MA BYĆ W TYM NA CO PATRZYSZ.Uczucie kręceni zostaw w spokoju.STÓJ I PATRZ.

Ciśnienie w głowie.Połóż się wygodnie , zamknij oczy,włącz sobie muzykę i SWOJĄ UWAGĘ UMIEŚĆ W TYM CIŚNIENIU W GŁOWIE.Obserwój to cisnienie , poddaj się mu będzie narastało czuj go dalej , przytul go do siebie . Tego NIEMA . Nie możesz sobie w tej chwili z tym poradzić przeżuć SWOJĄ UWAGĘ na muzykę. TWOJA UWAGA ma być albo w muzyce,albo MUSISZ obserwować problem.Ten problem to tylko uczucia i myśli które są w umyśle , nie w ciele Nie możesz tracić świadomosci SWIATA PRAWDZIWEGO i zamykać się w swoim mysleniu i uczuciach TO JEST TWOJA NERWICA ,iluzja ztąd ta-jak jest napisany inny temat- DEREALIZACJA. Ciało też zostaw w spokoju, będzie go ściskać, telepać ,albo jeszcze co innego,poddaj się temu.WIEM CO MÓWIĘ.Kończę bo muszę się przywitać.W działe witam opiszę trochę więcej o sobie.Podziele się z wami moimi paroletnimi obserwacjami nerwicy i jej pokonaniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem. Stań prosto i zobacz czy coś wiruje.Badziak stałem i obserwowałem swoje zawroty głowy.nic się nie kręciło, a głupie uczucie było, a potem myśl -ale mi się w głowie kręci.Zacznij od najłatwiejszej rzeczy,potem rób tomografy.

Kręcenie w głowie to uczucie i myśli na temat tego uczucia.Jak by miał poważny problem to już by leżał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adam Kizam,

 

Świetne spostrzeżenia i rady. Te "rozpierania" to tak naprawdę ściskanie głowy nerwicową obręczą. Jeden z podstawowych objawów bardzo silnej nerwicy wegetatywnej.

 

Zacznij od prawidłowego oddychania:

 

10 minut dziennie:

- oddychasz tylko nosem - wdech wydech i kilku sekundowa przerwa i tak przez dziesięć minut dziennie. Zapobiega hiperwentylacji i likwiduje wiele objawów nerwicy. Co pięć minut zatrzymujesz oddech maksymalnie długo jak możesz i potem kontynuujesz ćwiczenie. Najpierw 10 minut dziennie. Potem zwiększasz czas. To pierwszy z elementów Emocjonalnej Jogi - wprowadzenie. Więcej w temacie tutaj - emocjonalna-joga-t33698.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ćwiczenie oddechów nic nie daje,jeżeli robi się to bez świadomości.To nie oddychanie i inne tego typu eksperymenty powodują rozlużnienie.Rozlużnienie powoduje wyjscie ze swojego myślenia,albo inaczej,z myślenia swojego umysłu wierzącego w chorobę.Jesteś tym czym jest twoja uwaga,świadomość, oko .Twoja uwaga może siedzieć w umyśle ze swoimi problemami (to jest ten zakazany owoc) albo możę być w czymś prawdziwym.Co to jest coś prawdziwe? Wszystko to co możesz zobaczyć,usłyszeć i poczuć i ktoś stojący obok ciebie doświadcza tego samego ,najprościej można by rzec ŚWIAT PRAWDZIWY ,PRAWDA.Możesz też być obserwatorem tego swojego myślenia i swoich uczuć .Tu niema znaczenia , i jedno i drugie powoduje rozlużnienie i wymazanie tego problemu z umysłu.Problem wiele razy stłumiony powraca dopóty,dopóki całkowicie nie oświetlisz go światłem świadomości.Trochę prościej ,zacznę od położenia się spać.Leżysz ze swoją nerwicą ,jesteś NIĄ,absolutnie nie jesteś obecny w świecie prawdziwym,to twoje piekło.Zrób teraz tak.Obserwuj to piekło ,albo słuchaj co się dzieje na zewnątrz( ktoś rozmawia,szczeka pies,ptak w lecie śpiewa)To jest prawda.Nic na zewnątrz się nie dzieje,w umyśle też pustka,obserwuj pustkę albo oddech albo wymyślaj jakieś historie ,obojętnie jak głupie i obserwuj to ,bądz tego ŚWIADOM.Jesteś już świadkiem,JESTEŚ KIM JESTEŚ nie jesteś już swoim chorym umysłem.JESTEŚ OBOK SWOICH OBAW.Proponuje psalm 91 (uwaga dla wierzących i niewierzących.Jeżeli macie nerwice to jedziecie na tym samym wózku,wózku swojej mamony,Biblia to stary bajkowy opis człowieka,nerwicy też)Budzi was w nocy strach,czujcie go z całej mocy nie próbujcie go zabić bo będzie jak Kain pomszczony siedmiokrotnie.Z emocjami się nie walczy ,Emocjom trzeba się poddać.Czuj to do końca ,będzie rosło ,rosło myśli strasznych obok będzie całe miasto,a TY nie bój się tylko przyglądaj się temu Za chwilę otworzy się przed tobą Może Czerwone ,zachłyśniesz się powietrzem,aż ci w mostku strzeli a emocje zaleje woda morza.Jedna emocja poszła sobie ,wyciągnąłeś ją na światło , wyspowiadałeś się ,zaniosłeś ją do prawdy,a prawda cię wyzwoliła Dosłownie .Patrzysz na coś prawdziwego,albo jesteś prawdą, obserwujesz iluzję.ILUZJA ZNIKA.Twoja derealizacja.Wiesz dlaczego świat twój jest taki nierealny? A jaki ma być? przecież go stworzyły twoje diabły.Przeczytajcie sobie o oku Ewangelia według Łukasza 11,18-44 znak Jonasza Opisałem się jak nigdy w życiu .Na razie kończę Pozdrawiam NIE BÓJCIE SIĘ STRACHU jego tak naprawdę niema.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adam Kizam,

 

Wszystko pięknie tylko trzeba być świadomym tego, że nie wiele osób w nerwicy jest w stanie dojść do poziomu świadomości o którym mówisz. Czynnikiem odgradzającym drogę do świadomości jest lęk, największy wróg świadomości. Świadomość tej świadomości to najlepsza rzecz jaka może spotkać człowieka, bo uwalniająca go od wszelkich obciążeń.

 

Niestety jest pewien problem. Procesami nerwicowymi, a także chorobami fizycznymi steruje nasz prymitywny mózg, który jest czymś zupełnie przeciwnym niż Świadomość o której piszesz. Świadomość boskości, bycia cząstką wszechświata, wszechogarniającą świadomością. Jeśli ta świadmość prowadzi do usunięcia wszystich negatywnych emocji, to świetnie, uleczy się także ciało. Jeśli nie jesteś konsekwentny w tej świadomości i obserwacji wszystkiego, możesz wpaść w ponowny wir i klatkę swojego umysłu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy może do tego dojść.Przy silnym lęku na początku jest to trudne , a nawet bardzo trudne.Najzwyczajniej w świecie nie chcemy otworzyć oczu,jesteśmy niejako zmuszani do słuchania swoich demonów.Ale jak raz już te oczy otworzysz i złapiesz klucz do tego to jesteś w domu , a wbrew pozorom nie jest to taka wielka filozofia,nawet wcale nie jest to filozofia, robisz to codziennie.To jest najzwyklejsze odwrócenie uwagi od myśli i emocji.Odwracasz się w bok coś dostrzegasz i na ułamek chwili niema myslenia.Zacznij obserwować linie na dłoni i spróbuj jednocześnie myśleć. Nie da się służyć dwóm panom, nie jest to możliwe. Jedno jest w polu uwagi ,drugie jest tłem, albo na odwrót.Jeżeli świat prawdziwy jest tłem a twoje demony w centrum uwagi to masz NERWICE.Zyjesz w swoim piekle , a o świat prawdziwy czasami się potykasz usłyszawszy np ptaka albo psa.Jeszcze raz powtarzam to nie jest żadna filozofia ,nie budujmy schodów i zakrętów.Patrz tak żebyś widział,słuchaj tak żebyś słyszał i tyle,Odpływasz do swojego myślenia,budż się i znowu bądż świadkiem to jest dobre słowo ŚWIADEK obojętnie czego .świadkiem swoich mar albo Tego świata który widzisz Reszta należy nie do ciebie .Zobaczysz co się będzie działo.Ty zadbaj tylko o Królestwo Niebieskie tak jest napisane i to jest prawda.Ktoś kto pisał Biblię musiał być tak jak my nerwusem ,a potem wyszedł z tego.PRAKTYK. TEORETYCYto faryzeusze piszą nie mając zielonego pojęcia o strachu.Czy procesami nerwicowymi steruje nasz mozg? Jak by tak było to znaczy że ludzie bez leków skazani byliby na cierpienie,a tak nie jest.Odwracasz uwagę na chwilę od swojego cierpienia ,może zadzwonił telefon, albo zająłeś się czymś i co mózg się w mgnieniu oka naprawił ,Hormony wróciły do normy ,neurony się poukładały ,nawet nie wiesz że był spokój ,nikt ci tego nie powiedział bo twoja uwaga nie była w umyśle Adamie kto ci powiedział że jesteś nagi. Dobre pytanie.Można zadać podobne Kto ci powiedział że kręci ci się w głowie I jeszcze jedno pytanie.Poco włazisz tam w nie swoje środowisko .To jest twój grzech pierworodny.Ucieczka ze świata prawdziwego do iluzji ,a w iluzji dzieje się ten cały cyrk .Mówią że psychika ludzka jest skomplikowana. nic bardziej błędnego Całe to bagno siedzi w umyśle,ale dobro też tam jest tylko nie przed twoimi oczami .Wracając do prawdy pozbędziesz się śmieci i wróci spokój.Powtarzam Cała ta twoja psychika jest w umyśle,ale ty możesz być obok umysłu, skorzystasz z niego w razie potrzeby .On nie może korzystać z ciebie Zobacz że śpisz,a zaczniesz się budzić

 

-- 14 sty 2012, 10:23 --

 

Zapraszam na mój blog http://www.kizam blog.pl

 

-- 14 sty 2012, 10:27 --

 

Poprawka www.kizam.blog.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×