Skocz do zawartości
Nerwica.com

zab.osobowości mieszane. - Proszę o pomoc


fredi106

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie wszystkich.

Najpierw miałem F41.0 a po pół roku leczenia na dzień dzisiejszy doszły stwierdzone zab.osob.mieszane i inne .

Po konsultacji z lekarzem doszliśmy do wniosku że najlepszym sposobem będzie skorzystanie z dziennego ośrodka gdyż mimo farmakoterapii i psychoterapii nie ma poprawy i wciąż się utrzymuje wybuchowość i agresja.

Czy moglibyście pomóc w szerszym zrozumieniu tej diagnozy,i czy coś jeszcze się może zmienić?

Czytałem wiele ale nic się nie dowiedziałem.

W głowie mam kocioł!!!

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaburzenia osobowości F60 oznaczają że masz uszkodzenie trwałe mózgu, które jest przyczyną napadów paniki. Jeśli chodzi o uciążliwość to porównałbym to do inwalidztwa: np braku ręki lub nogi.

sorry, ale co Ty w ogóle pier...sz? jakie uszkodzenie mózgu?????

wiesz co to jest uszkodzenie mózgu w ogóle?

 

F60 to po prostu zaburzenia osobowości bliżej niesklasyfikowane, czyli np. nie można kogoś podłączyć do zaburzenia os. typu borderline.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

zaburzenie osobowości mieszanie i inne - faktycznie jest coś takiego (ICD-10 F61).

 

(F61) Zaburzenia osobowości mieszane i inne

Ta kategoria odnosi się do zaburzeń osobowości, które często sprawiają trudności z klasyfikacją, ale nie wyrażają się w określonych wzorcach zachowań czy objawach opisanych w F60.-. w związku z tym stwarzają większe trudności diagnostyczne niż zaburzenia w F60.-.

Przykłady obejmują:

- mieszane zaburzenia osobowości z cechami niektórych zaburzeń opisanych w F60.-, lecz bez przewagi objawów, które pozwoliłyby na bardziej określone rozpoznania

- zmiany osobowości, nie mieszczące się w F60.- lub F62.- i rozpatrywane jako wtórne do podstawowego rozpoznania, współistniejących zaburzeń afektywnych czy lękowych.

Nie obejmuje:

zaostrzenie istniejących cech osobowości (Z73.1)

 

Możesz podpytać lekarza z przewaga jakich typów zaburzeń składa się twoja "mieszana osobowość", na to pytanie powinien umieć Ci odpowiedzieć.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj! Sam pół roku temu dostałem wypis z sanatorium z orzeczeniem "Cechy osobowości mieszanej"- nie wiem czy to to samo co "zaburzenia osobowości mieszane". Lekarka wyznała mi, że tak na prawdę mało jest "zdrowych" osobowości i nie wiem czy właśnie w tym kontekście rozpatrywać moją diagnozę, bo jednak słowo "cechy" sugeruje, że chodzi o pewne odchylenia, ale w granicach przyzwolenia.

Zaburzenia osobowości F60 oznaczają że masz uszkodzenie trwałe mózgu, które jest przyczyną napadów paniki. Jeśli chodzi o uciążliwość to porównałbym to do inwalidztwa: np braku ręki lub nogi.

To co żeś napisał sugeruje inwalidztwo :D Przy okazji zaburzenia charakterologiczne mają inne oznaczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na podstawie tych wymienionych to mnie przychodzi do głowy tuzin tak od ręki :D

Kwestia taka, zielona miętowa, że diagnostyka nie polega zawsze na dopasowaniu na siłę, koniecznie, przypadku do zaburzenia, więc to nie jest tak, że jak ktoś ma zaburzenia mieszane to dlatego, że diagnoście KONKRETNE zaburzenia nie przyszły do głowy... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a to ciekawe w sumie, bo jak czytam to mnie od ręki przychodzą do głowy ze 2 konkretne zaburzenia, jakbym się wysiliła to pewnie ze 3 pasujące. no ale jak tak Ci powiedzieli, to nie podważam ;)

 

mnie uczyli, że jeżeli jest kilka pasujących z danej grupy to się właśnie daje że mieszane. Że niby nie mogą dać kilku diagnoz z tego samego obrębu dsc-IV ale głowy nie dam...

Sama mam taką diagnoze i właśnie przez to, że mam fobie społeczną, problemy z stresem, osobowość unikającą i kilka innych cech, ale żadna się nie wybija poza inne i żadna nie jest taka 'książkowa', tylko jest wiele cech, wielu zaburzeń po prostu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sama mam taką diagnoze i właśnie przez to, że mam fobie społeczną, problemy z stresem, osobowość unikającą i kilka innych cech,

bretta, a to znowu zostałam oświecona. rozumiem, że "mieszane" wlepiają wtedy, gdy masz cechy zaburzeń z jednego typu czyli [A,B,C], a nie między typami? w tej chwili nawiązuję do DSMu IV, nie pamiętam jak dokładnie wygląda ICD. być może tam też są adekwatne podziały :? .

 

o tym mówie gdyby ktoś nei kojarzył

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaburzenie_osobowości#Podzia.C5.82_zaburze.C5.84_osobowo.C5.9Bci_wg_DSM_IV.5B4.5D

 

a co jeśli ma się kilka dysfunkcji ale są chaotyczne, wykraczają poza 1 typ? możliwa jest taka sytuacja?

 

-- 11 kwi 2012, 08:35 --

 

a i zaciekawiła mnie twój pierwiastek osobowości unikającej. jak w praktyce to wygląda? unikasz styczności z ludźmi generalnie, wszystkich, czy powiedzmy masz sieć relacji ale powierzchowanych, a problem leży w nawiązaniu prawdziwych, bliskich relacji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Butterfly92 Twoje objawy pasują do osoby, którą znam...ale na dobrą sprawę wszędzie można się doszukiwać podobieństw jak się nie wie co to...

DLATEGO BŁAGAM POMÓŻCIE MI, DORADŹCIE COŚ!!! Sprawa wygląda tak:

 

Bliska mi osoba ma lęki wieczorem [takie jak małe dzieci po obejrzeniu horroru] np. boi się patrzeć nocą w tylne lusterko samochodu lub odsłonić rolety w oknach, bo obawia się, że zobaczy tam czyjeś oczy, jakiegoś potwora albo kogoś... Boi się ciemności. Męczą go lęki i obawy, że coś złego nagle się wydarzy, że np. ktoś wbiegnie mu pod samochód albo powie coś głupiego w pracy. Poza tym ma poważne problemy z koncentracją i zapamiętywaniem, jest roztargniony. Czasami jak go pytam o czym myśli, on odpowiada ,,o niczym''. Mam wrażenie, że jego odczuwanie i emocjonalność jest nieco spłycona. Brakuje mu spontaniczności. Zdaje się być bierny i niedojrzały w swych życiowych działaniach-często zmienia zdanie, np.: do napisania pracy mgr długo go namawiano i przekonywano [w końcu zrobiono to za niego], a teraz nie zależy mu na jej obronie. Wiele rzeczy deklaruje, wiele rzeczy chce, ale nie dąży do nich, brak mu wytrwałości. Mówi, że chce się żenić, ale później ,,olewa księdza''. Często się zamyśla, lubi patrzeć w komputer, bez celu i sensu, albo analizuje coś abstrakcyjnego, coś co nie powinno mieć dla niego znaczenia [bo do niczego mu nie służy]. Mówi, że nie lubi z nikim rozmawiać. Średnio raz w miesiącu odczuwa silny niepokój, jest drażliwy, zaczepny, przykry i agresywny dla otoczenia. Wyżywa się na najbliższych. To napięcie wewnętrzne rozładowuje pijąc alkohol. Dołek przechodzi mu na około tydzień, a potem znów zaczyna się spinać, drażnić, szukać dziury w całym. Mówi, że chciałby umrzeć, zapić się i już nie obudzić, mimo, że ma pracę, 3-miesieczne dziecko i narzeczoną. Ma poczucie krzywdy, gdy ktoś na niego krzyczy. Ma pretensje do matki, że go źle wychowała, ze go urodziła. Trudno mu coś przetłumaczyć, w ogóle do niego dotrzeć, kiedy się uprze na swoim, bo ma różne wyobrażenia. Nie przywiązuje uwagi do wydawanych pieniędzy. Generalnie jest zamknięty w sobie i brak mu pewności siebie. Po usilnych namowach zgodził się na wizytę u psychiatry, ale ta dopiero za miesiąc. Boję się najgorszego-schizofrenii i obawiam się o jego życie rodzinne, które po jego wybrykach wisi na włosku. Błagam doradźcie mi coś :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co? nikt nie odpisuje? bupropion, zakres problemów o których piszesz jest dośc szeroki, zatem ciężko wskazać nawet w zarysie jakiś konkretny kierunek zaburzeń. Piszesz o jego problemach ze swojego punktu widzenia, ale pytanie czy on sam mówi, że cierpi z powodu swoich zachowań? Albo jego bliscy? Może facet jest poprostu przemęczony?

 

boi się patrzeć nocą w tylne lusterko samochodu lub odsłonić rolety w oknach, bo obawia się, że zobaczy tam czyjeś oczy, jakiegoś potwora albo kogoś... Boi się ciemności. Męczą go lęki i obawy, że coś złego nagle się wydarzy, że np. ktoś wbiegnie mu pod samochód albo powie coś głupiego w pracy

to się akurat kwalifikuje pod niepokój i myśli natrętne, ale w tym co napisałeś, nie widać sygnałów schizofrenii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zielona miętowa, jak wiesz wszystko lepiej to mów po prostu, a nie krytykuj wszystkich...

i tak, pomyliłam się, nie miałam na myśli dsm IV tylko ICD-10, tam są inne podziały.

a co do osobowości unikającej - mam problemy z zawieraniem bliższych relacji. Jestem zawsze zdystansowana i na uboczu, jeżeli idę gdzieś z bliższymi znajomymi i jest ich zbyt dużo lub jest choćby jedna nowa osoba to potrafię mieć blokadę i przez kilka godzin nie odezwać się słowem. I nie patrzę ludziom w oczy. I z góry uprzedze - myślę, że to właśnie te cechy sprawiły, że psycholog uważa że też mam cechy takiej osobowości, ale nie czytałam o tym w książkach ani nie zamierzam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bretta, :shock: ja nie wiem o czym ty do mnie mówisz, przeczytałam sobie własny poprzedni wpis w tym wątku i chyba odebrałaś go tak, jakbym pisała go ironicznie i złośliwie, ale absolutnie nie miałam takich intencji. w rzeczy samej - na prawdę dowiedziałam się paru rzeczy i tylko tyle miałam na myśli. swoją drogą zastanawia, że piszesz "wszystkich krytykuje" a ja nikomu nie podważałam wypowiedzi w tym wątku :?

 

-- 25 kwi 2012, 21:29 --

 

i jeszcze to:

 

pomyliłam się, nie miałam na myśli dsm IV tylko ICD-10, tam są inne podziały.

ja nawet nie zauważyłam, że się pomyliłaś. poprostu ot, tak poprostu wyprowadziłam myśl na temat różnic w strukturze icd i dsm ale bez oceniania, czy one sa dobre, czy złe. na pewno nie w celu poporawiania kogokolwiek :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem kilka zaburzeń osobowości rozpoznanych, jak patrzę na swoją rodzinę to widzę że nikt nie jest normalny. Takie wzorce myślenia/czucia pomieszane, to się wszystko przekazuje dzieciom.

Pytanie tylko czy się uda zrobić kogoś normalnym po takich uwarunkowaniach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej wszystkim tu obecnym.

 

Mam bardzo duży problem. Mój mąż jak się dowiedziałam ma zaburzenia osobowości mieszane i inne F 61.

Nie radzę sobie z jego problem, z dnia na dzień coraz bardziej... U niego objawia się to tak, że ma wybuchy agresji wobec mnie przede wszystkim, wobec innych rzadko (potrafi się powstrzymać).

Na początku myślałam, że jest nerwowy i mu przejdzie. Potem jego zachowanie wybuchowość, impulsywność, agresja, wrzeszczenie były nie do zniesienia i wybrał się do psychiatry, który mu to zaburzenie stwierdził. Dostał na to leki pernazynę (nie znam dokładnej nazwy). Początkowo chodził też do psychologa, ale potem jak zaczął pracować więcej, a teraz jest w delegacji, zrezygnował.

Ma też problemy z myśleniem, wolniej myśli, ale największym problemem jest to, że wyżywa się, ma też obsesyjne myślenia na temat jednej osoby typu "wszystko przeciwko niej".

Mam pytanie, jak można sobie z tym poradzić, myślałam, że porozmawiam z jego rodzicami, ale jak takiej osobie pomóc (czy da sobie pomóc).

Czy te zaburzenia są dziedziczne, czy nasze dzieci mogą to po moim mężu odziedziczyć?

Naprawdę trudno jest mi z tym, czasami nawet jego zachowania, powodują to, że chciałabym się z nim rozstać. Nie wytrzymuję tego, proszę jak znacie odpowiedź co zrobić, proszę o pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×