Skocz do zawartości
Nerwica.com

Gdzie można poznać normalnych ludzi?


avest

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem wycofany społecznie od kilku lat, nie mam żadnych znajomych. Czy istnieją miejsca gdzie można poznać ułożonych ludzi?

 

Do szkoły już nie chodzę ani na studia, do kościoła nie chodzę, jestem na rencie, więc czy pozostaje mi gnić samemu do końca życia? Aż czasem mam ochotę znowu odstawić te leki, by wpaść w autyzm i znowu widzieć i słyszeć różne rzeczy, bo męczę się sam ze sobą, kiedy nic się nie dzieje.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja to wiem, i dlatego nie interesują mnie, żadne grupy terapeutyczne czy zloty z forów psychologicznych :D

 

Ponoć dużo osób chodzi na kursy tańca towarzyskiego w celu poznania kogoś, ale nie wiem czy pójście tam, to dobry pomysł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja uwazam,ze mozna poznac wszedzie..nawet na forach randkowych..nie koniecznie 2 polowke ale normalnych ludzi..jest to ciezkie w dzisiejszych czasch niestety...w razonych okolicznoscich poznawalam roznych ludzi..nawet poprzez gg..poprzez fora..poprzez prace..w roznyc miejscach..jesli nawet poznalabym kogos godnego uwagi(wartosciowego) w pociagu..to poprosilabym o nr tel by miec kontakt..na osiedlu..w pubie..poprzez znajomych...wszedzie gdzie sa ludzie...sama poprzez takie forum poznalam 2 kobiety..wartosciowe..walczace o zycie..na wiosne chcemy sie spotkac..tak wiec po kilku latach naszej choroby..bardzo sie zrzylysmy..chcialabym poznac ich rodziny dzieci...itp...nawet planujemy wspolne wakacje:) badz jakis mily urlopik:)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słowo 'normalny' nie dotyczyło zaburzeń psychicznych :lol: Cały czas mi chodzi o osoby ułożone, spokojne, grzeczne, tak więc w pubie czy na dyskotece, takich osób nie poznam.

 

ja poznałam swojego narzeczonego na sympatii.pl
Też o tym myślałem, ale jak zwykle znajdzie się 100 powódów, by w to się nie bawić.

 

write%20something.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

avest, a ile było tam łosiów.. eh :mrgreen: a tylko z narzeczonym się spotkałam ;)

traktowałam to na luzie, z przymrużeniem oka, co będzie to będzie, bez spiny..i samo wyszło :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słowo 'normalny' nie dotyczyło zaburzeń psychicznych :lol: Cały czas mi chodzi o osoby ułożone, spokojne, grzeczne, tak więc w pubie czy na dyskotece, takich osób nie poznam.

 

ja poznałam swojego narzeczonego na sympatii.pl
Też o tym myślałem, ale jak zwykle znajdzie się 100 powódów, by w to się nie bawić.

 

write%20something.gif

My w pubach też bywamy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ile było tam łosiów.. eh :mrgreen: a tylko z narzeczonym się spotkałam ;)
Szkoda, że łosic nie ma. :cry: Chłopy jak dadzą ogłoszenie na forum, to mają 0 odpowiedzi i ledwo 5 wyświetleń, aż czasami trochę mi ich szkoda.

 

:mrgreen:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszędzie mozna spotkac ludzi
Nieśmiałej osobie ciężko kogoś poznać. Pozostaje więc tylko internet.

Ja nie jestem brzydki, a nawet atrakcyjny, mam wiele zalet pożądanych przez kobiety, ale i tak mam lęk przed zapoznaniem się z dziewczyną nawet na sympatii.pl :blabla:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W trakcie wizyty u psychiatry, na poczekalni można poznać przesympatycznych ludzi:) niejednokrotnie prowadziłam tam niezwykle ciekawe dyskusje, czuć było w powietrzu łączące więzi.. ten rodzaj wrażliwości i specyficzne, czarne poczucie humoru, charakteryzujące dużą część nerwicowców - uwielbiam:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uważasz, że normalni, ułożeni ludzie nie bywają w pubach i dyskotekach? To trzeba było mówić tak od razu, że poszukujesz starych zgredów, stetryczałych starców, inwalidów towarzyskich z amputowanym poczuciem humoru. :P Generalizujesz i posługujesz się stereotypami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uważasz, że normalni, ułożeni ludzie nie bywają w pubach i dyskotekach?
Akurat te dziewczyny, które znam i chodzą na balety, to są blachary, papierośnice, przeklinacznice, pijące ciągle piweńko itd. - one nie są grzeczne. :cry:;)

Tacy głównie tam są. Żony czy męża się tam nie szuka, chyba, że ma się osobowość jak baleciarze.

 

starych zgredów
Albo starych grzybów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wg mnie normalny czlowiek to czlowiek rozumiejacy innego czlowieka..mogacy wyobrazic sobie co dana osoba moze czuc w danej chwili..normalny czlowiek to takze taki,ktory posiada prawidlowa hierachie wartosci..normalny czlowiek to taki,ktory nie narzuca innemu swojego zdania, ktory liczy sie z innymi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×