Skocz do zawartości
Nerwica.com

czy nadal sie wstydzicie ze macie nerwicę?


sebastian86

Rekomendowane odpowiedzi

A co jeżeli się nie wie? Kiedy zastanawiam się czy empatia to moje drugie imię, a może jednak egocentryzm. Kiedy nie wiem co myślec,kiedy okazuje się, że nic nigdy nie było takie jak trzeba? Że choroba się nie zaczęła a była od zawsze? Jak żyć, kiedy nie zna się zdrowego życia, po co zdrowiec kiedy choroba jest moim życiem?...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie wiedzą znajomi i rodzina. Większość była zaskoczona że ja taka pogodna, twarda a tu nerwica ... Większość nie wiedziała nawet o co w tym chodzi bo przecież nie jestem nerwowa 🤣 Ale są i takie osoby które zmagają się z tym od lat tylko wstydziły się mówić... W pracy nikt nie wie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żyję już z tym wszystkim jakieś 16-18 lat i spotkałem się z kilkoma sytuacjami typu np: 2 gości stoi i mówi do drugiego ten gość jest jakiś dziwny, albo np ten gość się boi i jest nienormalny, pod śmiechy wanie się ze mnie itd oczywiście to słyszałem, ale nie reagowałem. Gdzieś po części w chwili obecnej jakiej jestem, mam obecnie trochę z tym problem. Wiem natomiast z doświadczenia, że karma do złych ludzi zawsze wraca i wiem, że niektórzy się już o tym przekonali, choć nie jestem osobą, która życzy komukolwiek źle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.02.2023 o 16:50, Rita@ napisał:

 ... Większość nie wiedziała nawet o co w tym chodzi bo przecież nie jestem nerwowa 🤣 

😂😂😂 typowo

 

Ja się nie wstydzę, mówię głośno, wręcz mnie irytuje jak ktoś o tym nie wie np. z rodziny i mi gada o rzeczach które nie mają dla mnie kompletnego znaczenia... A ty musisz się uśmiechać i dyskutować. Chwila, może to swiatopoglad a nie zaburzenia. No, ale zaburzenie jest wypadkowa drugiego w moim przypadku, wiec powiedzmy że odpowiedziałam z sensem 😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kogoś już znam, to się nie wstydzę. Jeżeli nie znam, wtedy już tak. Mam w głowie myśl - jak mam się z kimś zakolegować czy wejść w relację romantyczną, kiedy jestem pieprznięty? Boję się tego, że pierwsze wrażenie sprawię dobre i "oszukam" kogoś. Że ten ktoś się rozczaruje. Dlatego i wstydzę się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Psychoanalepsja_SS napisał:

Jeśli kogoś już znam, to się nie wstydzę. Jeżeli nie znam, wtedy już tak. Mam w głowie myśl - jak mam się z kimś zakolegować czy wejść w relację romantyczną, kiedy jestem pieprznięty? Boję się tego, że pierwsze wrażenie sprawię dobre i "oszukam" kogoś. Że ten ktoś się rozczaruje. Dlatego i wstydzę się.

mam podobnie jak Ty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, sebastian86 napisał:

mam podobnie jak Ty.

Czasem mam wrażenie, że niektórzy patrzą na zaburzenia jak na rzeżączkę chorób fizycznych :(

Trzeba się wstydzić ale czego? Czy ktoś się wstydzi, że ma astmę, cukrzycę, raka?

Kiedy się zmieni postrzeganie? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Melodiaa napisał:

Czasem mam wrażenie, że niektórzy patrzą na zaburzenia jak na rzeżączkę chorób fizycznych :(

Trzeba się wstydzić ale czego? Czy ktoś się wstydzi, że ma astmę, cukrzycę, raka?

Kiedy się zmieni postrzeganie? 

Na szczęście już się zmienia. Młodzi ludzie zaburzenia psychiczne traktują jak każdą inną chorobę. Co raz częściej spotykam się z informacjami, że ktoś leczy się na depresję czy nerwicę. Przestaję to być temat tabu. To bardzo motywujące. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Melodiaa napisał:

Czasem mam wrażenie, że niektórzy patrzą na zaburzenia jak na rzeżączkę chorób fizycznych :(

Trzeba się wstydzić ale czego? Czy ktoś się wstydzi, że ma astmę, cukrzycę, raka?

Kiedy się zmieni postrzeganie? 

Niby nie trzeba, ale boję się, że ktoś może odrzucić mnie na wstępie z tego powodu, zanim mnie pozna.

...Z drugiej strony ja lubuję się w sprawianiu, że ludzie mnie odrzucają, więc mi w to graj takie "chwalenie" się na wstępie :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wstydzę się. Niedawno dowiedziałem się, że zaburzenia lękowe uogólnione, napadowe, czy różne postacie fobii to klasyfikacje zaburzeń nerwicowych. Nerwica brzmi dość niewinnie, ale ataki paniki, czy fobia społeczna już nie bardzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Illi napisał:

Na szczęście już się zmienia. Młodzi ludzie zaburzenia psychiczne traktują jak każdą inną chorobę. Co raz częściej spotykam się z informacjami, że ktoś leczy się na depresję czy nerwicę. Przestaję to być temat tabu. To bardzo motywujące. 

Jest to optymistyczne ale nadal zacofanie jest spore...

 

4 godziny temu, Psychoanalepsja_SS napisał:

Niby nie trzeba, ale boję się, że ktoś może odrzucić mnie na wstępie z tego powodu, zanim mnie pozna.

...Z drugiej strony ja lubuję się w sprawianiu, że ludzie mnie odrzucają, więc mi w to graj takie "chwalenie" się na wstępie :D.

To, że tak się czujemy to właśnie postrzeganie społeczeństwa i niewiedza w dużej mierze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Melodiaa napisał:

Czasem mam wrażenie, że niektórzy patrzą na zaburzenia jak na rzeżączkę chorób fizycznych :(

Trzeba się wstydzić ale czego? Czy ktoś się wstydzi, że ma astmę, cukrzycę, raka?

Kiedy się zmieni postrzeganie? 

o zaburzeniach lękowych za malo sie mowi w mediach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×