Skocz do zawartości
Nerwica.com

TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)


jowita

Czy trazodon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

222 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy trazodon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      139
    • Nie
      65
    • Zaszkodził
      30


Rekomendowane odpowiedzi

31 minut temu, Lekowygosc napisał:

Wiec tak, jestem na wersji xr 150 mg od 17 dni. Początki super, spało się elegancko, ale teraz to jest jakaś loteria. Jeden dzień śpię 10h, a następnego dnia budzę się o 5 rano i nie potrafię spać. Miał ktoś podobnie? Jeżeli chodzi o tłumienie leków to tak bym powiedział 3/10. Ten lek się jeszcze rozwinie? Jest sens czekać? Plus na pewno taki, ze seksualnie jest dobrze, ale poza tym to szału ni ma.

Ogólnie w takiej dawce jak bierzesz działanie na sen będzie słabe. Typowo sedująco on działa w dawkach 25-50 mg. Powyżej to już działanie p/lękowe i antydepresyjne. Ogólnie dla mnie jako antydepresant on nie robił nic, p/lękowo też niewiele. Za to jeśli chodzi o sen to działał super, ale właśnie w dawce 50mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja mam wrażenie, ze jestem bardziej drażliwy, ale to może przez to ze zacząłem pic kawę, bo z rana czasem jest solidny przymul… Miewam problemy z pamięcią i bywam roztargniony i jakiś taki, ze mam bardziej wyjebane na rzeczy, na które wcześniej bym nie miał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, zielona-welonka napisał:

Bylam u lekarza i po przyjmowaniu już kilku lat wenlafaksyna przerzucamy się wladnie na Trittico, czy ten lek działa inaczej?

Tak trittico to zupelnie inny lek. Wenlaflaksyna aktywizuje a trittico seduje i uspokaja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjmuje trittico xr 150mg od 32 dni i zauważyłem u siebie następujące rzeczy:

- faktycznie śpi mi się po nim lepiej, ale za to mam bardzo żywe sny, przez które zamulam rano

- negatywnie odczytuje ludzi. Nawet jak ktoś powie coś żartem to ja to odczytuje jako największa obraza jegomościa przez co zaczął mi się strasznie związek chrzanić 😕 tez wygarnąłem dziewczynie rzeczy, których normalnie bym nie powiedział, bo nawet nie do końca tak myślałem 

- zdarzają się silne bóle w ciągu dnia (ale tez zacząłem zażywać równie Alvesco na astmę, wiec nie mam pewności czy to od tego czy może tez od nerwicy)

- erekcja niby jest full, ale zainteresowanie seksem mocno opadło

- jak mi się nic nie chciało tak dalej mi się nic nie chce 

Ktoś miał podobnie? Zastanawiam się nad dalszym sensem terapii. Ostatnio mam dużo stresu, związek mi się sypie i nie wiem czy wina tych dolegliwości jest nerwica czy lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, strasznie dziwna sytuacje dzisiaj mialem... po wyjsciu z silowni normalnie poczulem silna potrzebe placzu (gdzie nigdy mi sie to nie zdarza, nigdy nie placze) i mysli, ze moje zycie stracilo sens, ze juz nigdy nie bedzie lepiej itp... dodam, ze przyjmuje trittico xr 150mg przez 37 dni i chyba powinno dzialac w druga strone? Ogolnie to tez postanowilem odpuscic dzisiaj kawe, bo normalnie jej nie pijam, a przy trittico troche niestety musialem jej w siebie wlewac, zeby przezyc, ale niestety moje bebechy nie sa wtedy szczesliwe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lekowygosc napisał:

Kurcze, strasznie dziwna sytuacje dzisiaj mialem... po wyjsciu z silowni normalnie poczulem silna potrzebe placzu (gdzie nigdy mi sie to nie zdarza, nigdy nie placze) i mysli, ze moje zycie stracilo sens, ze juz nigdy nie bedzie lepiej itp... dodam, ze przyjmuje trittico xr 150mg przez 37 dni i chyba powinno dzialac w druga strone? Ogolnie to tez postanowilem odpuscic dzisiaj kawe, bo normalnie jej nie pijam, a przy trittico troche niestety musialem jej w siebie wlewac, zeby przezyc, ale niestety moje bebechy nie sa wtedy szczesliwe.

Wczytujac sie w Twoje ostatnie posty zauwazyłam że za bardzo się wsłu/cenzura/esz w siebie,analizujesz,notujesz. Po co?

Zastanawiasz się czy Twoje dolegliwości to wina leków czy nerwicy, ja mogę Ci powiedziec ze jednego i drugiego,bo jesli nie zaczniesz nad soba pracowac to nic nie dadza leki. One sa tylko podporą,żeby nas podnieść do walki o siebie a nie zrobią wszystkiego za nas. 

Takie rzeczy jak opisujesz zdarzaja sie nawet zdrowym,tylko my jestesmy zaburzeni i wszystko zaraz analizujemy. 

Negatywnie odczytujesz ludzi? Pomyśl może ktoś kiedys Cie skrzywdził i teraz masz urazę do  nawiązywania znajomości.

Bóle w ciagu dnia? Przyjrzyj się swoim nawykom,diecie,wysiłkowi fizycznemu.A moze faktycznie to leki na alergie. Skonsultuj to z lekarzem. Moze wystarczy zwykla morfologia.

Zainteresowanie seksem opadło? Może w Twoim związku jest coś nie tak? Może poprostu jestes starszy i już nie masz takiej potrzeby aby robic to codziennie.

Nic Ci się nie chce? Kazdy ma czasami taki czas apatii,moze przesilenie? Moze anemia? A moze za duzo poprostu myslisz?

Myslę że jest sens terapii,ale nie samej farmakoterapii. Skorzystaj z terapeuty,sam zacznij pracowac nad sobą. A przedewszystkim zezwalaj sobie na emocje,każde! Ale bez zbednej analizy stanu. Życie to nie tylko radość i życie na speedzie,ale tez i smutek,apatia,niepewność,lęk. Kazdy ma te emocje w sobie...

Powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Marcelina 28 napisał:

 

Zainteresowanie seksem opadło? Może w Twoim związku jest coś nie tak? Może poprostu jestes starszy i już nie masz takiej potrzeby aby robic to codziennie.

 

 

Nie wiem ile on ma lat ale ja mam 40 i biorę ten trittico 150 XR i mam same problemy bo codziennie rano mam super wzwód a ochotę na seks jest całą dobę. Niestety nie mam żony i nie mam gdzie tego rozładowac. Mam czasami problemy by zapanowac nad popędem seksualnym bo dośc szybko sie podniecam. Dostałem tydzień temu cital na stłumienie popedu ale na razie nie widze by działał.

Edytowane przez Mariusz1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mariusz1 napisał:

 

Nie wiem ile on ma lat ale ja mam 40 i biorę ten trittico 150 XR i mam same problemy bo codziennie rano mam super wzwód a ochotę na seks jest całą dobę. Niestety nie mam żony i nie mam gdzie tego rozładowac. Mam czasami problemy by zapanowac nad popędem seksualnym bo dośc szybko sie podniecam. Dostałem tydzień temu cital na stłumienie popedu ale na razie nie widze by działał.

Bo ogólnie trittico jest jednym z niewielu leków które nie zaburzaja funkcji seksualnych. Brałam wersje xr półtora roku i libido miałam dość wysokie,ale ja zawsze miałam wysokie. Poprostu wróciło kiedy polepszyło mi się samopoczucie.Tyle że ja brałam tylko 75mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie . Ile lat bierzecie trazodon / trittico ? Czy po odstawieniu mieliście nawrót ? Po powrocie do rzeczywistości po lockdownach , które miały miejsce za granica , wróciła mi depresja z bezsennością i brakiem motywacji . Przez natłok obowiązków , terminów „po zakończeniu pandemii ” oraz przykrych wydarzeń typu pogrzeby . Od poczucia presji i przykrych wydarzeń wróciły stany depresyjne i bezsenność . Brałam kiedyś trazodon prawie 2 lata i sobie chwaliłam . Obecnie od 2 miesiący neurolog / psychiatra przepisał mi opipramol 50 mg na noc , po zgłoszeniu stanu psychicznego . Mam wrażenie ,że działa słabo i nie reguluje snu . Myślę o powrocie do trazodonu . Jednak mój neurolog nie jest chętny aby przepisywać mi go czy jakieś ssri , ponieważ mój główny problem to leczenie genetycznej choroby neurologicznej , w tym przyjmowanie levetiracetamu . Jednak wydaje mi się ,że poprawa stanu psychicznego też jest teraz ważna . Dziwi mnie postawa lekarza , że nie chce przepisać mi czegoś mocniejszego . Nie mam napadów paniki lub lęków , ale bardziej depresje . Depresja chyba jest poważna choroba ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Marcelina 28 napisał:

Wczytujac sie w Twoje ostatnie posty zauwazyłam że za bardzo się wsłu/cenzura/esz w siebie,analizujesz,notujesz. Po co?

Zastanawiasz się czy Twoje dolegliwości to wina leków czy nerwicy, ja mogę Ci powiedziec ze jednego i drugiego,bo jesli nie zaczniesz nad soba pracowac to nic nie dadza leki. One sa tylko podporą,żeby nas podnieść do walki o siebie a nie zrobią wszystkiego za nas. 

Takie rzeczy jak opisujesz zdarzaja sie nawet zdrowym,tylko my jestesmy zaburzeni i wszystko zaraz analizujemy. 

Negatywnie odczytujesz ludzi? Pomyśl może ktoś kiedys Cie skrzywdził i teraz masz urazę do  nawiązywania znajomości.

Bóle w ciagu dnia? Przyjrzyj się swoim nawykom,diecie,wysiłkowi fizycznemu.A moze faktycznie to leki na alergie. Skonsultuj to z lekarzem. Moze wystarczy zwykla morfologia.

Zainteresowanie seksem opadło? Może w Twoim związku jest coś nie tak? Może poprostu jestes starszy i już nie masz takiej potrzeby aby robic to codziennie.

Nic Ci się nie chce? Kazdy ma czasami taki czas apatii,moze przesilenie? Moze anemia? A moze za duzo poprostu myslisz?

Myslę że jest sens terapii,ale nie samej farmakoterapii. Skorzystaj z terapeuty,sam zacznij pracowac nad sobą. A przedewszystkim zezwalaj sobie na emocje,każde! Ale bez zbednej analizy stanu. Życie to nie tylko radość i życie na speedzie,ale tez i smutek,apatia,niepewność,lęk. Kazdy ma te emocje w sobie...

Powodzenia.

Dzięki za odpowiedź. W sumie to prawda - bardzo duzo sie w siebie wczytuje, a jezeli tylko zaczynam przyjmowac jakas nowa substancje to od razu analizuje swoj stan i doszukuje się skutków ubocznych. Ostatnio w sumie wszyscy mi mowia, ze jestem strasznie negatywny (gdzie kiedys tryskalem energia i wszyscy ciagneli do mnie przez to, ze bylem na maksa pozytywny). 
Badania porobilem chyba wszystkie -wszystko ksiazkowo. ALe faktycznie prywatnie jest tak sobie - mam długi (bledy mlodosci), problem z ogarnieciem finansow. Nie iwem moze to teraz jakos bardziej do mnie dociera, a nie odcinam sie tak od tego... Cóż, moze faktycznie czas to zaakceptowac, ze w zyciu nie zawsze jest milo i kolorowo i zaczac z tym pracowac. Na terapie chodze od okolo roku, duzo rzeczy udalo mi sie przerobic, ale wciaz jeszcze mam sporo do pracy jak widac.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lekowygosc napisał:

Dzięki za odpowiedź. W sumie to prawda - bardzo duzo sie w siebie wczytuje, a jezeli tylko zaczynam przyjmowac jakas nowa substancje to od razu analizuje swoj stan i doszukuje się skutków ubocznych. Ostatnio w sumie wszyscy mi mowia, ze jestem strasznie negatywny (gdzie kiedys tryskalem energia i wszyscy ciagneli do mnie przez to, ze bylem na maksa pozytywny). 
Badania porobilem chyba wszystkie -wszystko ksiazkowo. ALe faktycznie prywatnie jest tak sobie - mam długi (bledy mlodosci), problem z ogarnieciem finansow. Nie iwem moze to teraz jakos bardziej do mnie dociera, a nie odcinam sie tak od tego... Cóż, moze faktycznie czas to zaakceptowac, ze w zyciu nie zawsze jest milo i kolorowo i zaczac z tym pracowac. Na terapie chodze od okolo roku, duzo rzeczy udalo mi sie przerobic, ale wciaz jeszcze mam sporo do pracy jak widac.  

 Przychodzi w zyciu taki czas gdzie wszystko bardziej do nas dociera,wtedy przychodzi załamanie .Więc musisz wziać teraz odpowiedzialnosc za swoje życie. Nie załamywac sie. Żyj poprostu i nie zastanawiaj się tak nad sobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Lalunia93 napisał:

Witajcie . Ile lat bierzecie trazodon / trittico ? Czy po odstawieniu mieliście nawrót ? Po powrocie do rzeczywistości po lockdownach , które miały miejsce za granica , wróciła mi depresja z bezsennością i brakiem motywacji . Przez natłok obowiązków , terminów „po zakończeniu pandemii ” oraz przykrych wydarzeń typu pogrzeby . Od poczucia presji i przykrych wydarzeń wróciły stany depresyjne i bezsenność . Brałam kiedyś trazodon prawie 2 lata i sobie chwaliłam . Obecnie od 2 miesiący neurolog / psychiatra przepisał mi opipramol 50 mg na noc , po zgłoszeniu stanu psychicznego . Mam wrażenie ,że działa słabo i nie reguluje snu . Myślę o powrocie do trazodonu . Jednak mój neurolog nie jest chętny aby przepisywać mi go czy jakieś ssri , ponieważ mój główny problem to leczenie genetycznej choroby neurologicznej , w tym przyjmowanie levetiracetamu . Jednak wydaje mi się ,że poprawa stanu psychicznego też jest teraz ważna . Dziwi mnie postawa lekarza , że nie chce przepisać mi czegoś mocniejszego . Nie mam napadów paniki lub lęków , ale bardziej depresje . Depresja chyba jest poważna choroba ? 

Bralam połtora roku trazodon na problemy nerwicowe i depresyjne z zaburzeniem snu. Na sen działał,na napęd też jednak na nerwice slabo. Po tym czasie lekarz zmienił mi na agomelatynę,bardzo fajnie reguluje zegar biologiczny. Zasypialam naturalnie,budziłam sie wyspana,ale byłam po niej z czasem bardzo apatyczna. Odstawiłam. Polecam terapię poznawczo-behawioralna. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wzięłam po raz pierwszy trittico na noc 1/3 tabletki na bezsenność + depresja. Zasnęłam bardzo szybko, jednak rano czuję się strasznie zmulona i mam zawroty głowy. Jestem od zawsze niskociśnieniowcem i mój lekarz wie o tym. Czy może być tak na samym początku brania leku i czy taki stan przechodzi i organizm się przyzwyczaja?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Ophelia napisał:

Czy może być tak na samym początku brania leku i czy taki stan przechodzi i organizm się przyzwyczaja?

Ja biorę Trittico rok  w dawce 50mg i do dzisiaj jestem rano zmulona :P ale to szybko mija. Co do ciśnienia to wpływu nie zauważyłam, a też jestem niskociśnieniowcem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Ophelia napisał:

Wczoraj wzięłam po raz pierwszy trittico na noc 1/3 tabletki na bezsenność + depresja. Zasnęłam bardzo szybko, jednak rano czuję się strasznie zmulona i mam zawroty głowy. Jestem od zawsze niskociśnieniowcem i mój lekarz wie o tym. Czy może być tak na samym początku brania leku i czy taki stan przechodzi i organizm się przyzwyczaja?

Pamietam moje poczatki z trittico😵💫 Nie bylam w stanie ustać na nogach rano,krecilo mi sie w glowie,glowa pękała,bylam slaba a cisnienie 50/60. Nie pamietam ile to trwalo ale raczej nie dlugo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.06.2022 o 15:43, rabbithearted napisał:

Dostałam ten lek do walki z bezsennością. W końcu zasnęłam i przespałam z 8 godzin, ale jestem bardzo zamulona, kręci mi się w głowie. Czy to może być po Trazodonie? Brałam też Ketrel 

 

Ketrel i trazodon działają mocno na receptory alfa-1 adrenergiczne. Biorąc oba te leki na raz sumuje się ich działanie na nie. Przypuszcza się, że bóle z zawrotami głowy i zbyt duża sedacja (zamulenie) jest związane między innymi z blokadą receptorów alfa-1. Skonsultuj to z lekarzem. Ja bym nie brał obu tych leków razem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.06.2022 o 22:52, Marcelina 28 napisał:

Bo ogólnie trittico jest jednym z niewielu leków które nie zaburzaja funkcji seksualnych. Brałam wersje xr półtora roku i libido miałam dość wysokie,ale ja zawsze miałam wysokie. Po prostu wróciło kiedy polepszyło mi się samopoczucie.Tyle że ja brałam tylko 75mg.

                  A jak ty sobie radziłaś ze swoim libido? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcelina 28 - Ty wczesniej pisalas, ze 150mg zle Ci wchodzilo i ze mialas lęki okropne, a na 75 mg bylo spoko. Czym to sie przejawialo? Mi sie niestety dosc czesto zdarza wczesne wybudzanie - ok 5. Dzisiaj to juz w ogole przed 4 sie obudzilem i mie moglem zasnac - taki straszny natlok roznych mysli mialem, dlatego tez sie jeszcze bije z myslami czy nie zejsc do nizszej dawki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×