Skocz do zawartości
Nerwica.com

TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)


jowita

Czy trazodon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

222 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy trazodon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      139
    • Nie
      65
    • Zaszkodził
      30


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 11.11.2018 o 16:18, Abigail_1Sm25 napisał:

Myślę, że aż tak źle nie będzie 😉 Po prostu za bardzo się przejmujesz i nakręcasz 🙂 Z trazodonem mam małe i złe doświadczenie, ponieważ na nim pogorszyła się moja depresja, jakby w ogóle nie działał; a byłam ciągle zmulona. Ja też nie mam nerwicy, także myślę, że znajdziesz bardziej kompetentnych ludzi ode mnie 🙂 

U mnie też zamulenie. Brałem 150 mg na wieczór, a wczoraj zszedłem na 100 mg i rano o wiele lepiej. Lepsza koncentracja, mniejsza zamuła 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Abigail_1Sm25 napisał:

Dawa 50 mg pierwszego dnia mnie scięła, drugiego i trzeciego mocno zmuliła, ale nie zasnęłam. Teraz nie czuję żadnego działania. Czas brać 100 mg, może zasnę. 

Na początku problemów ze spaniem miałam dawkę 150mg i spałam dobrze ,zeszłam do dawki 25mg i śpię równie dobrze. A do jakiej dawki masz zalecane zwiększanie?  Masz problem z bezsennościa tylko?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, INTEL 1 napisał:

Trittico nie dla mnie, ale podrzucam Wam bardzo ciekawe opracowanie na temat tego leku.

Jeżeli ktoś bierze/zamierza brać/zastanawia się nad dawkami to moim zdaniem lektura obowiązkowa :classic_biggrin:

http://server.activeweb.pl/wwwfiles/pol-trittico-monografia1.pdf

a testowałeś na sobie ten lek ?

ciekawy dokument, właśnie przeglądam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, INTEL 1 napisał:

Trittico nie dla mnie, ale podrzucam Wam bardzo ciekawe opracowanie na temat tego leku.

Jeżeli ktoś bierze/zamierza brać/zastanawia się nad dawkami to moim zdaniem lektura obowiązkowa :classic_biggrin:

http://server.activeweb.pl/wwwfiles/pol-trittico-monografia1.pdf

Dobre opracowanie, aż się dziwię, że komuś się chciało po polsku to pisać 

Mnie też mulil i to na 300xr, dla mnie najgorsze badziewie mimo oh ehow Stahla, który zazwyczaj ma rację 

50 CR na sen było ok i jako dodatek receptorowy do innych leków 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, dr. Psycho Trepens napisał:

btw. a ty nie bierzesz tej lamotryginy za mało ?
może jak na ciebie (starego wyjadacza) to powinieneś brać coś rzędu 200-300mg ?

Lamo biorę 250.... ma wrażenie że jak probowałem 300 to korelowało to ze sraczkami...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.12.2018 o 15:07, Abigail_1Sm25 napisał:

@Marcelina 28, jak tam? 🙂

Ja wczoraj dołączyłam do zjadaczy Trittico, lekarka kazała brać 50 mg nasennie, ewentualnie zwiększyć. Po jakiejś godzinie mnie ścięło na 6 h, tak jakby mnie nie było. O 1:00 obudziłam się i już było normalnie. 

Dowiedziałam się też, że moja pierwsza próba z trazodonem jako jedynym antydepresantem w dawce do 150 mg musiała skończyć się klęską, bo on działa przeciwdepresyjnie od 300 mg. Brawa dla mojej poprzedniej psychiatry z tej samej przychodni 🙄

Hej. Ja teraz jestem jedynie na trazodonie w dawce 75mg. Nie wiem czy coś dziala Ale biorę...na pewno lepiej śpię.  Wyższe dawki a(A brałam najwięcej 225mg) działały na mnie masakrycznie, serce lomotalao ciągły niepokój i strach. Ja lecze się na nerwice lękową i depresję.  Na depresję nie wiem czy pomógł, brałam zbyt krótko dawkę terapeutyczną Ale nerwice mocno mi nasilil w większych dawkach. Gdy zaczęłam brać mniejsze to od razu lepiej się poczułam. Mam od lekarza teraz miansec 2× 25mg Ale spróbuje dopiero w ferie. Nie mam teraz czasu i możliwości na chodzenie po ścianach po nowym leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.12.2018 o 19:36, Abigail_1Sm25 napisał:

Bierzesz lamo jako jedyny stabilizator? Pomaga coś?

Brałam max. 100 mg i tak sobie stabilizowała, a myślę nad powrotem, dlatego pytam.

Tak. Lamo w dawce 250 na dobę. Jedyny stabilizator. Uratował mi życie. Tylko po co?

Depakina- cukierki nawet przy 3000 na dobę. Gabapentyna - nic dobrego dla mnie. Nie pamiętam już na czym owo "nic dobrego" polegało, ale wystarczy, że wbiłem sobie do łba, ze tak mam ten lek traktować.

 Karbamazepina - tego gówna nie tknę za żadne skarby - jeden z uboków to rozmiękczenie kości. Ja pierdole. To już lepiej, żeby mózg rozmiękczyło -wysmarkało by się jego znaczną część i lobotomia zbędna.

Lit - pierwszy lek, ktory dał mi spokojny sen. Też uratował mi pewnie życie. Ale te sraczki.... fontanny gówna z dupy i sranie w każdym możliwym zakątku miasta -za garażami, za murkami, w ZUS-ie, supermarkecie i tak dalej. Mialem z góry ustalone strategiczne punkty na sranie w mieście. Stałem sie mistrzem srania metodą "na Małysza" . Mistrzostwo polegało na tym, żeby nie obsikać sobie spodni czy tez majtek w czasie takiego srania ( jakoś tak mam - inni chyba też- że w czasie srania zawsze coś tam siku poleci. I srając "na Małysza" trzeba mieć to na uwadze.

Raz nadarło mnie tak, że myślałem iż się rozpłacze. Mało tego - byłem pusty jeżeli chodzi o akcesoria do podtarcia się. Dobrze, że miałem podkoszulkę ubraną pod polo. Szybki skok przez płot na czyjąś posesję i w krzaki  za garaż. Bezczelnością było by zapukanie do drzwi i poproszenie o srajtaśmę. Tak więc rzeczona podkoszulka po wszystkim była dosłownie gówno warta. A muchy wniebowzięte.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, INTEL 1 napisał:

Tak. Lamo w dawce 250 na dobę. Jedyny stabilizator. Uratował mi życie. Tylko po co?

Depakina- cukierki nawet przy 3000 na dobę. Gabapentyna - nic dobrego dla mnie. Nie pamiętam już na czym owo "nic dobrego" polegało, ale wystarczy, że wbiłem sobie do łba, ze tak mam ten lek traktować.

Intel, a były u ciebie próby z Pregabaliną ? To najnowszy stabilizator, jest dosyć łagodny jeśli chodzi o uboki, zakres dawek też jest dosyć szeroki.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak.

Ale ona ma na mnie działanie raczej tylko doraźne. Brana 2-3 dni z rzędu daje takiego małego kopa, wkurwa nawet i chęci do działania. Niestety kolejne dni to juz chaos, nieprzyjemne poczucie gorączki, palenia w głowie -ciężko to określić.

Tak więc biorę ją z przerwami. Powiedzmy 2-3 dni z rzędu, a potem z tydzień przerwy. 

Pięknie sie komponuje z clonazepamem. Dziś własnie jestem na takim miksie, ale ponieważ to już chyba trzeci dzień z Pregabaliną to już jest nieciekawie. Chaos w glowie, nie potrafie sie skupić dosłownie na niczym, pamięć krótkotrwała poszatkowana jak kapusta na bigos. Nie potrafiłbym rozwiązać prostego zadania tekstowego z matematyki. Tylko bym się wkurwił. I nie wiem, czy Ty też tak masz, ale w takich stanach im bardziej się staram skupić tym gorzej pracuje mój mózg. Czytałem kiedyś mądre opracowanie traktujące własnie o tym, że w pewnych dysfunkcjach jakiejś części mózgu odpowiadającej za konstruktywne myślenie ( mała aktywność tej części ) jakikolwiek wysiłek psychiczny tą część/rejon dodatkowo "wygasza" i stąd jeszcze większe, bardzo wyraźne poczucie stawania się jeszcze większym debilem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, zacząłem brać to trittico od 10 dni, Nie zasypiam po nim od razu, staram się usnąć nawet na siłę, ale wielkie zaparcia po tym zacząłem mieć i leki na przeczyszczenie nic nie dają.. Biorę to z Velaxinem 150 mg 1x rano, Ktoś też miał problemy z zaparciami przy trittico ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×