Skocz do zawartości
Nerwica.com

witajcie Kochani, chcę się przedstawić


ninka4

Rekomendowane odpowiedzi

śledzę Wasze wypowiedzi od jakiegoś, dłuższego czasu..

postanowiłam zalogować się i podzielić się swoją historią..

 

jestem rok po rozwodzie... po 3 latach w toksycznym związku, z toksycznym uzależnionym człowiekiem został we mnie psychiczny wrak..

aby nie wdawać się w szczegóły, bo można napisać z tego scenariusz na doskonały thriller.. powiem tak..

 

kiedyś byłam osobą, która miała marzenia, cele, uśmiechała się, rozmawiała z ludźmi..

jaka jestem teraz.. mam lęki (wiecie o czym mowie jesli znacie temat współuzależnienia). Właśnie od tego zaczęły się moje problemy z wyrażaniem emocji, mam czasami ataki paniki w miejscach publicznych, w pracy kiedy jestem czegoś niepewna.. nie potrafie juz tak walczyc o swoje jak kiedyś.. jakbym sie wycofała..

owszem są dni, kiedy mogę wszystko i ze wszystkimi.. ale często jest kiepsko..

chodze nadal na grupe dla współuzależnionych, pomaga.

Brak mi jednak czesto pewności siebie, nie jestem przebojowa jak kiedyś, usunęłam się w cień, źle mi z tym, kiedy brak mi asertywności i kiedy boje się ośmieszenia - wtedy serce bije mi szybciej, robie sie czerwona, trace grunt pod nogami..

 

psychiatra twierdzi, że moje samopoczucie może być tymczasowe, a kiedy bedzie źle mam brać xanax 0,5. jakieś 1,5 roku temu tez mi to przepisał, bardzo mi pomaga uspokoić nerwy, opanować się i odzyskać równowagę, nie mam lęków. Biore tylko wtedy kiedy czuje sie gorzej.

Mój były mąż doprowadził mnie do nerwicy jednym słowem.

 

poza tym czesto czuje sie samotna, moi dawni znajomi wraz z narastającymi moimi problemami odeszli. Po częsci również sama z nich zrezygnowałam, wstydząc się swoich problemów, uciekając przed tym. Chce miec nowych znajomych, żeby móc isc do kina, na spacer, wyjechać gdzies.

Czasem mysle, ze jestem nienormalna. Jestem po studiach, mam (stresującą) pracę, ucze sie języków, żyje aktywnie. Dlaczego w głowie czasem robi sie blokada, ze wstydze sie zapytac o cos, wyegzekwować to co mi się po prostu należy, czuje sie mało wartościowa, chociaż naprawdę wiem że na wiele mnie stać, że potrafię wiele! Jestem młodą osobą, którą spaczyły wydarzenia związane z uzależnieniem drugiej osoby - pomimo, że się od tego odcięłam, noszę ze sobą skutki.

 

Będę do Was zaglądać, trzymajcie się ;)

pozdrawiam ciepło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ninka4, Witaj na forum! :D

NIe martw się. Masz w sobie wolę walki, znasz swoją wartość,myślę, że uporasz się ze swoimi trudnościami.

Widać, że chcesz, ze się starasz.

Doczytałam,że chodzisz na terapię. To dobry pomysł!

Pozdrawiam i zapraszam Cię do dyskusji :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×