Skocz do zawartości
Nerwica.com

dzieciowstręt / dzieciofobia


Kiya

Rekomendowane odpowiedzi

Mi dzieci nie przeszkadzają, ani ich jakoś specjalnie nie lubię, w sensie, żebym pałał w ich stronę przesadnym zainteresowaniem. Swoich nie zamierzam raczej mieć, na pewno nie w ciągu 10 lat. To zbyt duży obowiązek, za duża odpowiedzialność, dziecko trzeba dobrze wychować, zapewnić bezpieczeństwo, poświęcić mu mnóstwo czasu, zapewnić start w przyszłość, etc.,trzeba być poukładanym i mieć poukładane życie.

 

zdrowe podejscie

 

 

nie nie czuje nienawisci do ludzi ktorzy lubia dzieci, jesli akceptuja moja niechec...i rozumieja mnie..

 

Ja mam jakis wstret do mamusiek ktore maja dzieci...widze je jako brudne i wkurza mnie jak sie chala na kazdym portalu fotkami swoich " skarbow" ogolnie obrzyd mnie bierze jaki widze typ matki polki.

 

niezdrowe podejscie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

nie nie czuje nienawisci do ludzi ktorzy lubia dzieci, jesli akceptuja moja niechec...i rozumieja mnie..

 

Ja mam jakis wstret do mamusiek ktore maja dzieci...widze je jako brudne i wkurza mnie jak sie chala na kazdym portalu fotkami swoich " skarbow" ogolnie obrzyd mnie bierze jaki widze typ matki polki.

 

niezdrowe podejscie

 

 

 

Ja raczej analizy nie potrzebuje:) jestem swiadoma co jest zdrowe a co nie jest:) mam od tego psychologa i sama potrafie ogarnac co jest zdrowe zachowanie a czym jest zaburzenie:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974, bardzo mi siè podoba Twoje podejscie do dzieci :D moja Nikola miala takà panià dyrektor w przedszkolu-do dzisiaj wspomina jà bardzo cieplo i z rozrzewnieniem :105:

Uwielbiam dzieci,mimo,ze nie zdecydowalam siè na drugie dziecko.jednakze bardzo trudno jest mi zrozumiec uzytkowniczkè Kiye-mianowicie jak bardzo trzeba byc zaburzonym,jesli w glowie pojawiajà siè mysli typu-"rzucic dzieckiem o scianè". :hide:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kicikici,

to ze widzisz mnie jako brudną i zaniedbaną tylko dlatego ze mam dzieci jest wypaczaniem i przekłamywaniem rzeczywistosci...

porozmawiaj o tym ze swoim psychologiem :lol:

 

 

a czemu tak osobiscie odbierasz co pisze??? ja ciebie nie znam i nie wiem nic otobie. Ja mowie co na zywo widze a nie to czego nie widze.

Niezle cie to ruszylo:) ale na tym polega wlasnie taki temat, nie ktorzy rozumieja zachowania innych ..a niektorzy sie buntuja i biora do siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KAzdy ma mysli! mysli a czyny to dwie rozne rzeczy!

ludziom przez mysl przechodza roznego rodzaju rzeczy , "naprawde zaburzenie" to juz raczej mialo by miejsce w osobie ktora sobie nie zdaje s[prawy z swojego zaburzenia i by zamieniala slowa w czyny takze proponuje nie oceniac bo najpierw zakladacie watek a pozniej oceniacie ludzi i chce cie ich rownac z ziemia. Skoro tak was pzreraza ten temat to zdejmijcie go z forum wtedy bedzie spokoj. Nie pisalam tutaj zeby wysluchiwac jakie to chore, zaburzone, dziwne, podzielilam sie swoimi uczuciami ale nie ktorzy " can't handle it"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kicikici,

to ze widzisz mnie jako brudną i zaniedbaną tylko dlatego ze mam dzieci jest wypaczaniem i przekłamywaniem rzeczywistosci...

porozmawiaj o tym ze swoim psychologiem :lol:

 

 

a czemu tak osobiscie odbierasz co pisze??? ja ciebie nie znam i nie wiem nic otobie. Ja mowie co na zywo widze a nie to czego nie widze.

Niezle cie to ruszylo:) ale na tym polega wlasnie taki temat, nie ktorzy rozumieja zachowania innych ..a niektorzy sie buntuja i biora do siebie.

 

To gdzie ty chodzisz ze na zywo widzisz TYLKO zaniedbane kobiety z dziecmi :roll:

bo ja tez chodze i na zywo widzę zupelnie co innego

mnóstwo zadbanych kobiet z zadbanymi dziecmi i czasami jakąś zaniedbaną...

jak w zyciu...

"buntuje sie" zawsze przy próbie generalizowania

(cyt. Ja mam jakis wstret do mamusiek ktore maja dzieci...widze je jako brudne)

a do siebie nie wzięłam, to tylko taka figura retoryczna ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kicikici,

to ze widzisz mnie jako brudną i zaniedbaną tylko dlatego ze mam dzieci jest wypaczaniem i przekłamywaniem rzeczywistosci...

porozmawiaj o tym ze swoim psychologiem :lol:

 

 

a czemu tak osobiscie odbierasz co pisze??? ja ciebie nie znam i nie wiem nic otobie. Ja mowie co na zywo widze a nie to czego nie widze.

Niezle cie to ruszylo:) ale na tym polega wlasnie taki temat, nie ktorzy rozumieja zachowania innych ..a niektorzy sie buntuja i biora do siebie.

 

To gdzie ty chodzisz ze na zywo widzisz TYLKO zaniedbane kobiety z dziecmi :roll:

bo ja tez chodze i na zywo widzę zupelnie co innego

mnóstwo zadbanych kobiet z zadbanymi dziecmi i czasami jakąś zaniedbaną...

jak w zyciu...

"buntuje sie" zawsze przy próbie generalizowania

(cyt. Ja mam jakis wstret do mamusiek ktore maja dzieci...widze je jako brudne)

 

 

 

 

 

 

Boze kobieto tu nie chodzi o brudna w sensie fizycznym tylko psychicznym jak widac nie zrozumialas przekazu...To jest moja sprawa co ja czuje, ni eobrazilam jak narazie ciebie wiec zejdz zemnie puki masz czas.

a do siebie nie wzięłam, to tylko taka figura retoryczna ;)

 

-- 23 paź 2011, 08:29 --

 

kicikici, temat jest bardzo kontrowersyjny-wiadomo wièc ,ze bèdà tu pisac osoby z roznymi opiniami.

 

 

 

to swoja droga ale poco zakladac cos a pozniej miec pretensje do osoby ze czuje co czuje i ja oceniac!!

 

 

 

nei zamierzam tu juz pisac o moich uczuciach pzrez takich ludziach ktorzy jak widac sami maja problem z tolerancja...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie nie czuje nienawisci do ludzi ktorzy lubia dzieci, jesli akceptuja moja niechec...i rozumieja mnie..

 

Ładnie ujęte ;)

 

Ja mam jakis wstret do mamusiek ktore maja dzieci...widze je jako brudne i wkurza mnie jak sie chala na kazdym portalu fotkami swoich " skarbow" ogolnie obrzyd mnie bierze jaki widze typ matki polki.

 

Akurat z tymi zdjęciami też tak mam. Nie rozumiem po prostu zmuszania (bo tym to mimo wszystko jest) innych ludzi do oglądania ich pociech. Mam na myśli takie bardziej skrajne przypadki, jak ustawianie jako SWOJE zdjęcie profilowe zdjęcia swojego DZIECKA. To Brunhildę (przykładowo ;) ) mam znajomych, a nie jej dziecko...

 

jak bardzo trzeba byc zaburzonym,jesli w glowie pojawiajà siè mysli typu-"rzucic dzieckiem o scianè". :hide:

 

MYŚLI. Tak samo jak ma się czasami ochotę zapchać czymś usta komuś, jak ktos gada i gada i gada, albo uciąć ręcę, jak dotyka i zabiera Twoje rzeczy bez pytania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kicikici,

no najlepiej sobie dorobic teorie o przesladowaniu i wyrzucaniu z forum...

oraz o niezrozumieniu swojego przekazu - zenada ....

a cóz za groźba przepraszam "póki jeszcze mam czas"

na co niby?

skoro ty masz prawo pisac co myslisz to chyba ja tez?

Ja sie z toba nie zgadzam a ty ze mną

 

Brudny w sensie psychiczny bo posiada dzieci...

no faktycznie...to prawidłowy odbiór rzeczywistosci...

zaburzenie jak wiele innych tutaj...

 

I mylisz sie, mnóstwo ludzi zdaje soebie sprawe ze swoich zaburzeń

dlatego je leczą

 

Kiya,

no to wstawianie zdjęc jest moze irytujące ;) ale to zapewne taka matczyna duma, choc dla mnie tez mało zrozumiała

faceci często mają auto...kobiety jeszcze zwierzaki...

 

 

Moni juz znikam, juz nie robie off topa ... :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kicikici,

no najlepiej sobie dorobic teorie o przesladowaniu i wyrzucaniu z forum...

oraz o niezrozumieniu swojego przekazu - zenada ....

a cóz za groźba przepraszam "póki jeszcze mam czas"

na co niby?

skoro ty masz prawo pisac co myslisz to chyba ja tez?

Ja sie z toba nie zgadzam a ty ze mną

 

Brudny w sensie psychiczny bo posiada dzieci...

no faktycznie...to prawidłowy odbiór rzeczywistosci...

zaburzenie jak wiele innych tutaj...

 

I mylisz sie, mnóstwo ludzi zdaje soebie sprawe ze swoich zaburzeń

dlatego je leczą

 

Kiya,

no to wstawianie zdjęc jest moze irytujące ;) ale to zapewne taka matczyna duma, choc dla mnie tez mało zrozumiała

faceci często mają auto...kobiety jeszcze zwierzaki...

 

 

Moni juz znikam, juz nie robie off topa ... :*

 

 

TO ze ty nie rozumiesz co to znaczy brudnym psychicznie nie znaczy ze nikt nie ma prawa tego czuc , ty nie masz prawa oceniac kogos wedlug tego co czuje:) Oburzona mamusia ojej czujesz sie jakos zagrozona? Sama jestes tytaj wiec tez masz zaburzenia:) i prawdopodobnie tez patrzysz przez pryzmat swej choroby..to teraz zaczynam rozumiec twoje wypociny. a moze ja powinnam oceniac twoje? i mowic ze sa chore???? naucz sie tolerancji kobieto i zacznij rozumiec innych ludzi.

 

NIe Mow ZENADA na czyjes zaburzenie , i ty na forum psychologicznym piszesz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

TO ze ty nie rozumiesz co to znaczy brudnym psychicznie nie znaczy ze nikt nie ma prawa tego czuc , ty nie masz prawa oceniac kogos wedlug tego co czuje:) Oburzona mamusia ojej czujesz sie jakos zagrozona? Sama jestes tytaj wiec tez masz zaburzenia:) i prawdopodobnie tez patrzysz przez pryzmat swej choroby..to teraz zaczynam rozumiec twoje wypociny. a moze ja powinnam oceniac twoje? i mowic ze sa chore???? naucz sie tolerancji kobieto i zacznij rozumiec innych ludzi.

 

NIe Mow ZENADA na czyjes zaburzenie , i ty na forum psychologicznym piszesz...

przepraszam...wycofuję sie...bo nie udźwignę takiej agresji i gróźb

sama napisałam ze mam zaburzenia wiec mi ich w twarz nie rzucaj :(

we mnie jest moze tolerancji i zrozumienia dla innych

walisz ponizej pasa, to nie dla mnie

powodzenia

mam nadzieje ze wyładowalas swoją agresje i ze ci to pomogło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kicikici, Trochę przyhamuj kicikici. Bardzo niegrzecznie z Twojej strony pisać w taki sposób.

To już są osobiste wycieczki do dune.

Krytyka bywa czasem konstruktywna, wiesz o tym?

Prosiłabym o zmianę tonu wypowiedzi. Można coś komuś przekazać dbając jednocześnie o formę przekazu.

To co Ty zrobiłaś ...to było poniżej krytyki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kicikici, Trochę przyhamuj kicikici. Bardzo niegrzecznie z Twojej strony pisać w taki sposób.

To już są osobiste wycieczki do dune.

Krytyka bywa czasem konstruktywna, wiesz o tym?

Prosiłabym o zmianę tonu wypowiedzi. Można coś komuś przekazać dbając jednocześnie o formę przekazu.

To co Ty zrobiłaś ...to było poniżej krytyki.

 

 

 

domnie masz problem? przepraszam czy to ja pisze o zaburzeniach ludzi ze " zenada"??????

ja bym w zyciu nie ocenila czyjes zaburzenie w tak prymitywny sposob jak DUNE. ALe widocznie tu jest kuleczko wspolnej adoracji:))) no tak zapomnialam...znajoma znajomej....teraz wiem czemu bronienie sie jest karane.

 

 

Krytyka a obrazanie czyjegos zaburzenia to jets roznica ktorej ty nie widzisz a szkoda.

 

-- 23 paź 2011, 09:40 --

 

 

 

TO ze ty nie rozumiesz co to znaczy brudnym psychicznie nie znaczy ze nikt nie ma prawa tego czuc , ty nie masz prawa oceniac kogos wedlug tego co czuje:) Oburzona mamusia ojej czujesz sie jakos zagrozona? Sama jestes tytaj wiec tez masz zaburzenia:) i prawdopodobnie tez patrzysz przez pryzmat swej choroby..to teraz zaczynam rozumiec twoje wypociny. a moze ja powinnam oceniac twoje? i mowic ze sa chore???? naucz sie tolerancji kobieto i zacznij rozumiec innych ludzi.

 

NIe Mow ZENADA na czyjes zaburzenie , i ty na forum psychologicznym piszesz...

przepraszam...wycofuję sie...bo nie udźwignę takiej agresji i gróźb

sama napisałam ze mam zaburzenia wiec mi ich w twarz nie rzucaj :(

we mnie jest moze tolerancji i zrozumienia dla innych

walisz ponizej pasa, to nie dla mnie

powodzenia

 

 

 

 

 

Nie zgrywaj ofiary teraz, ponizej pasa to byla krytyka na moje zaburzenie . Ja bym nie zeszla tak nisko by mowic komus " zenada" na ich zaburzenie. ty widocznie lubisz sie dowartosciowac...musialas osobiscie brac do siebie to ze ktos nie lubi dzieci...typowe zachowanie "dumnej mamuski"

mam nadzieje ze wyładowalas swoją agresje i ze ci to pomogło

 

-- 23 paź 2011, 09:42 --

 

wylanczam sie z tej dyskusji juz...mam dosc ludzi ktorzy nie sa gotowi na tematy ktorym sami pozwalaja istniec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kicikici, nie mam żadnego problemu. Nie mam też kółeczka wzajemnej adoracji.

Stwierdzam tylko fakty.

 

Kicikici popatrz tylko w jaki sposób Ty piszesz, piszesz, żeby tylko dociąć, to takie odbijanie piłeczki.

Oburzona mamusia ojej czujesz sie jakos zagrozona?
Sama jestes tytaj wiec tez masz zaburzenia:)
teraz zaczynam rozumiec twoje wypociny

 

Wiesz co znaczy kultura słowa?

 

Krytyka a obrazanie czyjegos zaburzenia to jets roznica ktorej ty nie widzisz a szkoda.

Akurat w tym przypadku bardzo dobrze dostrzegam tą różnicę.

Nie przyjmujesz żadnej krytyki do siebie, chociaż zdajesz sobie sprawę z tego, ze Twoje posty są kontrowersyjne.

Czytam je dość regularnie od pewnego czasu.

Grzeczności nigdy nie za wiele.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sie dziwie ze moderatorka pisze takie rzeczy!!! Nie widzisz roznicy ale mniejsza oto ja przynajmniej ja widze i widze co tu siedzieje:) wtedy kiedy ja sie bronie jest namnie atak, wtedy kiedy ktos napisze cos nie wporzadku jest namnie atak...ale przynajmniej ja jestem swiadoma tego co sie dzieje.

 

 

 

 

zegnam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×