Skocz do zawartości
Nerwica.com

Borderline - dziwne podejście do seksu


milano3

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ...

Otoż od ostatniego czasu porządkuje sobie pewne sprawy w głowie i dręczy mnie jedna mysl. Stwierdzono u mnie osobowość borderline, byłem 3 razy w szpitalu, ale mniejsza o to. MIanowicie:

Od dzieciństwa pamiętam, że mialem dziwne podejście do seksu, bliskości. Zdarzało się, że przez ściane słyszałem jak rodzice uprawiali seks i do dziś pamiętam to uczucie. Obrzydzenie, lęk, paniczny strach - często wołałem w tym czasie mame, mówiąc, że nie mogę spać, bo po prostu nie byłem w stanie tego słuchać. Kiedy chodziłem do przedszkola z siostrą i ona jednego dnia jak to dzieci całowała się z jakimś chłopakiem, to też nie mogłem tego przeżyć. Znów to samo uczucie, strach, obrzydzenie. Oglądając filmy w których dochodziło do zbliżeń, tez odwracałem zawsze głowe. Bylem na tyle przeczulony, że jak ktoś chciał mnie pocałować w policzek to albo mu na to pozwalałem i później zamykałem się w łazience czy pokoju i płakałem, albo wybuchałem ogromną złością, krzycząc, że nikt nie może sie do mnie zbliżyć w ten sposób. Do dzisiaj pamietam uczucie jak mój dziadek, klepał mnie po dupie, tak jak klepie się małe dziecko. To dopiero sprawiało mi emocjonalny ból. ; (

 

Teraz moje podejście do seksu zmieniło się. Do zbliżeń dochodzi aż za często, jednak bardzo rzadko sprawia mi to przyjemność. Jestem osobą biseksualną.

Powiedzcie mi wprost. Czy moje zachowanie mogło wynikać z tego, że w dzieciństwie mógl mnie ktoś skrzywdzić ? Od kilku lat mam wrażenie, że tak właśnie bylo, jednak nic takiego nie pamietam. Zupełnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obrzydzenie do bliskosci nie koniecznie wiaze sie z molestowaniem ale tez z tym jak dziecko jest swiadkiem aktow sexualnych miedzy rodzicami, lub jak rodzic nago chodzil przy dziecku ogolnie ztym jak dziecko ni ebylo chronione przed tym i ztym jak sobie radzilo. A jesli byles molestowany i nie pamietasz to jedynie mozna powiedziec ze wyparte to zostalo...ale pomysl co moglo sie przyniczyc jeszcze do tego? jak sex byl traktowany w domu przez rodzicow..? jak bardzo byles swiadkiem ich zachowania sexualnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

właśnie chodzi o to, że u mnie w rodzinie nie było na tym tle patologii. Jednak od zawsze pamiętam, że kiedy słyszałem zza ścian, ze "coś się miedzy nimi dzieje" lub widziałem cos związanego z seksem, po prostu panicznie sie bałem. Do dziś przed oczyma mam sytuacje, jak leże z palcem w ręku w łóżku, słysze jak dochodzą do mojego pokoju pewne odglosy i jestem przerażony. Wydawało mi sie wtedy, że ojciec krzywdzi moją matke choć nigdy tak nir było. Czulem wtedy obrzydzenie, trząsłem się i nie mogłem po takim incydencie najczęściej zasnąć przez kilka godzin.

 

I wlaśnie zastanawiam się co to może być. Jeszcze nie doszliśmy z psychologiem do tego, choć ona też stwierdzila, że pewne fakty mogły zostać wyparte.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli bales sie juz od dziecka? ale kiedy sie jest dzieckiem malo co sie rozumie i to normalne ze jest sie pzrerazonym...ja tez bylam.. i nie tylko slyszalam...ehem..i takze wiem jak to moze wplywac na psychike doroslej osoby. Jako dziecko starales sie pewnie to rozumiec ale i broniles sie przed tym bo bylo to cos naco nie byles gotowy. Ja tak mysle..i moze ten uraz zostal? ze teraz kojarzy ci sie ten strach z sexem i z zblizeniem? bo jak wspominasz teraz to myslales ze ojciec matce cos zlego robi czyli teraz ten akt sexu kojarzyc sie moze z zagrozeniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obrzydzenie do bliskosci nie koniecznie wiaze sie z molestowaniem ale tez z tym jak dziecko jest swiadkiem aktow sexualnych miedzy rodzicami, lub jak rodzic nago chodzil przy dziecku ogolnie ztym jak dziecko ni ebylo chronione przed tym i ztym jak sobie radzilo.

 

dokładnie tak. w pewne sfery dorosłych dziecko nie powinno być mieszane, gdyż wywołuje to u niego lęk i uraz. ja często widywałam mamę nago, spałam z nią w jednym łóżku jak ona spała bez majtek i namawiała do tego mnie, widziałam jak zmienia podpaski/watę, wącha dłoń, którą trzymała za spódnicą, jak się załatwia, myłam jej plecy w wannie, gdy była cała naga, bawiła się ze mną tak, że udawała, że mnie chce "tam" dotknąć i próbowała, nazywała pieszczotliwie intymne części mojego ciała, chwytałam palcami u stóp za jej włosy łonowe jako, że spałyśmy razem itd. od wczesnego dzieciństwa miałam bzika na punkcie sexu (rysowałam nagie postacie, bawiłam się z chłopcami w uprawianie sexu, z koleżanką w gwałty, masturbowałam się kilka razy dziennie oglądając na filmach sceny łóżkowe lub wyobrażając sobie nagich ludzi w szczególności kobiety itd).

także czuję wstręt i odrazę jeśli chodzi o sex. kręci mnie to, czuję podniecenie, ale jednocześnie brzydzę się nim, czuję odrazę. doświadczyłam nadużyć sexualnych ze strony mamy, tak przynajmniej mówi moja terapeutka choć dla mnie to było... normalne. tyle, że nienormalna była moja obsesja na punkcie sexu. :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja słyszałam niedawno ( juz nie wiem czy w TV czy w gazecie) o terapeutach, którzy wmawiali ludziom, że na pewno byli w dzieciństwie molestowani tylko to wyparli i tego nie pamiętają i ze koniecznie muszą przejść u nich terapię - a chodziło im tylko o kasę i wmawiali ludziom nieprawdę!! Więc uważaj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×