"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

[pentagrow]

na tym forum ludzie też mnie atakują....

 

Ja się zastanawiam czy nie brać tabletek bo cały czas mi się chcę spać i nic nie robię ;/ a za tydzień mam iść do pracy

[Gość]

kolejny dzień, kolejny raz te same marzenia - śmierć ojca, choroba odbierająca głos matce i wyjście z tego gówna do normalnego życia ; (

 

Patologia i tyle.

[dogomaniaczka]

[bretta]

dominika92, ...

[Korba]

nie mam pewności co do niczego.

[dogomaniaczka]

bretta,

 

boję się powrotu. wyjazd około 22...

[bretta]

dominika92, dasz radę, wczoraj o tym rozmawialiśmy . Naprawdę, dasz radę! Masz się dobrze nastawić i próbować nie przejmować i nie zamęczać

[dogomaniaczka]

bretta, próbuję się rozluźnić. już trudno..następny wyjazd może będzie lepszy, muszę zrobić coś żeby tak właśnie było. prawda jest taka że też mam taki nastrój bo pms...

ale w nocy powinno mi być łatwiej znieść podróż.

[bretta]

dominika92, na pewno będzie lepszy.

I jasne, że w nocy lepiej, może uda Ci się zasnąć na trochę chociaż. Trzymam kciuki. Spróbuj skorzystać z tego dnia zamiast się martwić powrotem :*

[dogomaniaczka]

bretta, tylko jak skorzystać? zaraz jemy obiad i P. idzie spać żeby mógł prowadzić, jesli dam radę to koło 19 spróbujemy chociaż pojechać nad morze i przejść te 400 m na plażę ale nie wierzę że się uda. ale spróbuję, podjechać samochodem do miejsca gdzie się zaczyna las nie zaszkodzi..

[bretta]

dominika92, spróbuj. I nie czytaj książek wprawiających w dziwny nastrój w międzyczasie kiedy P. będzie spał

[dogomaniaczka]

bretta, eh eh..zamist tego siędzę i znowu się zadręczam i boję.

[bretta]

dominika92, no i powiedz... po co? warto?

[dogomaniaczka]

bretta, nie..ale chyba oczkiewałam że ten wyjazd załatwi mi jakieś cudowne ozdrowienie albo co a przynajmniej przypływ pozytynwje energi a nie tej złej z powodu porażek..

[bretta]

dominika92, no bo za dużo wymagasz... za dużo oczekujesz... nie da się wszystkiego na raz, przecież wiesz. Każdą malutką rzecz trzeba traktować jako sukces i dążyć, krok po kroku do celu... Ale jak się chce wszystkiego na raz... To sama widzisz jak to się kończy...

 

a jak przy jęczeniu to ja już mam dość swoich zatok..

[Dori26]

a mnie od wtorku cos bola lydki ehh niewiem z czego to jest? ledwo chodze hmm czyzby to nerwica i somaty?

[dogomaniaczka]

bretta, a co jest z zatokami?

 

tylko jak zmienić myślenie...

[Gość]

Ładny dzień, a brak motywacji do czegokolwiek.

[kornelia_lilia]

Hej, a ja już nie mogę znieść codziennej senności i zmęczenia, kofeina w moim przypadku jest nie skuteczna, do du** z takim życiem!

[Natusia]

zaczynają mnie boleć korzonki

[sebastian86]

jak wybaczyc matce ze nie reaguje slownie na to ze dzieje i dzialo sie niezafajnie w moim zyciu , co zrobic zeby dac sobie z tym spokoj...

[depresyjny86]

A mnie wszystko wkurwia.............dziś......nienawidzę niedziel i ludzi z reala...są tacy happy.

[Gość]

A mnie wszystko wkurwia.............dziś......nienawidzę niedziel i ludzi z reala...są tacy happy.

dokładnie.

 

A na dodatek mam dość takich warunków, jakie mam do nauki - w ogóle co za patologia, siedziałem tyle lat na twardym drewnianym krześle przed komputerem, bo "po co Ci inne? Jak sobie zarobisz to sobie kupisz". Efekt? Bóle, pełno bólów. Cóż, prowizoryczne nieco lepsze siedzenie domowymi sposobami musiałem zrobić - rewelacji nie ma, ale pierwszy raz od paru lat mam o co oprzeć plecy - no ale teraz ręce cierpą na tym.

 

A teraz najgorsze - suche oczy, o to jest dopiero koszmar, oczywiście według rodziców żadne krople nie są mi potrzebne, a to tylko mój wymysł - krople sobie kupię oczywiście "jak zarobisz to sobie kupisz", no przepraszam za określenie, ale kurwa na zdrowiu dziecka tak żerować ?! Bo tak było od zawsze. Co za zasrany kraj i naród, ja mam za przykład kontakty za granicą - w takiej Australii, no cholera o dziecko to dbają przeróżne insytucje z rodziną na czele, by było one w dorosłość dobrze przygotowane, a u nas dobija się, myśląc że to jest sposób. Potem mamy tyle wraków, zapieprzamy w Anglii na zmywaku - bo jesteśmy nauczeni psuedokontaktów, a nie umiejętności prawdziwych kontaktów, proszę zobaczyć, ile ludzi idzie za utartymi schematami, nie ma zainteresowań - i weź tu nie żałuj , że urodziłeś się w Polsce.

 

A w ogóle projekty mi idą do dupy - nie mam sił i każdy kolejny błąd techniczny to jak kolejny gwóźdź wbity do ciała.

 

P A T O L O G I A.

[darkMary]

Właśnie wróciłam do domu.Miałam nie pić...Znowu...Cholera!Mam dosyć...Czuję się jak najgorsza szmata...

W du*ie,w du*ie!!!Wszystko mam w du*ie!Nie chce mi się żyć

[nieidealna]

bretta, flixonase jest dobre na zatoki.. taka zawiesina w aerozolu. zdrowia życzę. .

darkMary, nie daj się.

L:), niektórzy po prostu nie wiedzą, co to rodzicielstwo..