Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

No i znów 2 nad ranem ... Super ... Trzecia noc z rzędu nieprzespana ... Ciekawe jak tak długo pociągne ... :???:

Za olere nie mogę usnac ... :roll:

Męczy mnie to ... Czy ja nie mogę jak normalny człowiek ?

Nawet mi słów brak ... jedyne co mi chodzi po głowie teraz to wziąć zyletke i sie pociac ...

Już od kilku dni mam takie myśli ...

Do doopy to wszystko ...

 

Wysyłane za pomocą Tapatalk 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niewyraźnie się dziś czuję. Dziwny jest ten dzień i dzisiaj jest u mnie 10 stopni, a jutro wg prognoz ma padać śnieg (przy 5 stopniach ciepła). Ciekawe, to pewnie ktoś na górze wymyślił, żeby mi nastrój przed wiosną zepsuć. Znam już prawie wszystkie wyniki z matur, wszystkie poszły mi bardzo słabo, nawet polski, który myślałam, że poszedł dobrze, miałam tylko 55%. Z matmy mam 20% (niezdane). Założę się, że prawdziwą maturę z matmy napiszę na ok. 25-29%, takie mam szczęście w życiu. Mój zakres wiedzy i umiejętności z matematyki przypomina poziom dziecka umysłowo upośledzonego. Współczuję tym, którzy muszą mnie uczyć. Mam problemy z podstawowymi obliczeniami. Jeśli nie zdam jednej matury z 6, to nie zdam w ogóle?

Zazdroszczę innym ludziom, także tym, których widzę po raz pierwszy i w ogóle nie znam. Jestem przekonana, że mieli i mają lepiej ode mnie. Chociaż, biorąc pod uwagę 10 poprzednich lat mojego życia, to rzeczywiście prawie wszystko mi się ułożyło i wyszłam na prostą. Ale dlaczego musiałam tyle cierpieć? Niestety mam też wrażenie, że skoro teraz jest lepiej, to za chwilę wszystko się spier...pieprzy.

Jestem wykończona i wyczerpana pracą fizyczną i umysłową.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurw.a mać jak ja wyglądam. Od nie wiem już kiedy wyglądam jak zombie. Oczy spuchnięte, bardzo podkrążone. Zmęczona zajechana psychicznie i fizycznie. Co chwilę jest lepiej to potem i tak ch.uj / jest gorzej. Nie mam już tak na nic siły, że nawet nie chce mi się dalej jęczeć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś miałem atak "deperechy" ponad 5 godzin mój humor się szybko pogarszał. Gdyby nie prochy to już się bałem o siebie do czego byłbym zdolny :(

Jestem w strachu , że te momenty mogą powrócić. 8) W końcu ukojenie. Mój mózg odpoczywa :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wstyd mi się do tego przyznawać ale ostatnie zdarzenia powodują że wracam do myśli o śmierci,zniszczeniu siebie i tego wszystkiego co nazywam moim życiem.

 

Na prawde chce już umrzeć,odpoczać a nie mam nawet chwili wytchnienia,zewszą tylko zło,ciągły nawał obowiazków,rzeczy które ostatnio popsułem....To za dużo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja rodzina to skończeni idioci. Wstydzę się, że od nich pochodzę. Najchętniej zaj..biłabym ich wszystkich, szkoda, że nie mogę. Nie pamiętam kiedy ostatnio czułam tyle złości, której w dodatku nie mogę odreagować, muszę ją tłumić w sobie. Zaraz się nią uduszę. Nie wiem, co za debil wymyślił "rodzinę", ale mu nie wyszło. Nienawidzę ich.

Nie wytrzymuję takiego "życia", najlepiej byłoby je zakończyć. Tylko po co dawać im satysfakcję?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×