Skocz do zawartości
Nerwica.com

KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)


mikolaj

Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

133 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      84
    • Nie
      33
    • Zaszkodziła
      28


Rekomendowane odpowiedzi

ja byłem też nieopodal w Międzygórzu i bylo wporzadku również biorę anafranil ale to nic mi nie daje - bore bo dr mówi bym tak robił ataków nie mam wogle kiedys miałem jak piłem teraz pije i niedługo znowu zaczne pić - jak byc głupim to juz na całego;)

 

a własnie czy pił ktoś z Was po anafranilu 2x na dzien wódke lub piwo(jakie ilości)? i jak potem bylo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olka666 ja mialam kryzys po okolo 7 tygodniach brania anaframilu, zaczelo sie pewnego dnia, ktory byl dla mnie nie najlepszy, trwalo to okolo 2 tygodniu, wszystko wrocilo nie moglam sobie znalezc miejsca, plakalam, nie umialam nawet pozytywnie myslec, bylo mi wszystko jedno, ale czuje, ze od kilku dniu jest znow lepiej, znow mam chec walczyc, znow wierze, ze bedzie lepiej i co najwazniejsze nie placze :) Bedzie dobrze pozdrawiam :) Musimy wygrac ta wojne, chociaz przegrywamy czasem bitwy:) 3majcie sie:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siemka wszystkim... biore anaframil juz ze 3,5 miescia i jest dobrze, natrectwa znikaja... ale mam pytanko czy mozna palic marihuane podczas stosowania tego leku?? palilem kilka razy ale malo a humor mialem wyborny :)

 

Pozdrwiam :D dla wszystkich poczatkujacych .... bedzie dobrze!!!!!!11

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na Twoim miejscu wogle bym o dragach nie myślał - sam zresztą nie chce mieć i nie mam nic wspólnego - ale palac na pweno nie polepszysz sobie życia a jedynie możesz pogorszyć - już lepiej napij się piwa - chociaż ja nwet tego nie pije jak biore anafranil bo po 2 lykach to czułem sie jakbym wypił całe jedno piwo - a nastepnego dnia miałem podły nastroj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trawka z czasem sama w sobie niszczy psyche, a skutki są nie odwracalne. A te natręctwa to przypadkiem nie z marychy?

Sorry, ale mam dwóch kumpli którzy marnie skończyli po tym dziadostwie. Natręctwa to pryszcz w porównaniu z innymi zaburzeniami jakich się nabawili wskutek palenia.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:22 pm ]

Hej. Czy ktoś czuł się rozkojarzony, zagubiony po anafralinie? Mam coraz większe wątpliwości co do tego leku. We wcześniejszych postach opisywałam, jak na mnie działał ten lek od początku jego stosowania. Można powiedzieć, że na początku było super extra ale im dłużej (i więcej) go zażywam, tym mam wrażenie, że coraz gorzej się czuję - psychicznie.

A mój psychiatra twierdzi, że nadal mam go brać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej!niestety znowu mam kryzys i to nie taki lekki, nakręciłam sie na maxa!zaczęło sie od balu absolutoryjnego w ta sobote, zdenerwowalam sie przed nim,bal jakoś przezylam i zapomnialam o dołku!ale juz na nastepny dzien pograzylam sie w rozpaczy,zaczelam plakac, nie wiadomo konkretnie z jakiego powodu, a jak zaczelam plakac to nie skonczylam do dzis, oczywiscie z malymi przerwami!znowu nie chce mi sie zyc, mysle o smierci i samobojstwie, o tym jak moi bliscy przeze mnie cierpia-chca mi pomoc ,ale nie wiedza jak!a mysli o smierci tak mnie nakrecaja,ze znowu pojawiaja sie u mnie ataki paniki i maxymalnego lęku,popadam w obłęd!dzisiaj to myslalam ,ze na bank zwariowałam i ze juz tylko pozostaje mi szpital psychiatryczny!mianowicie-obudzilam sie o 11 cala spocona i zdenerwowana, roztrzesiona-mialam straszny sen!snilo mi sie ze pojawila mi sie zjawa,ktora byl szatan i powiedzial, ze przyszedl po mnie i wtedy zostalam opetana i musialam przejsc egzorcyzmy!wiem ze brzmi to smiesznie, za duzo horrorów sie na ogladalam chyba!ale tak sie tego snu wystraszylam,ze mialam pod rzad 3 ataki, myslalam ze naprawde zwariowalam, czulam sie taka odrealniona-masakra!czy mieliscie kiedys cos takiego przez glupi sen?moze mam takie sny bo ciagle mysle o smierci?ta sa jedyne mysli które wprowadzaja mnie w okrutny nastroj!boje sie ich, boje sie ze w koncu cos sobie zrobie,ze mysli przejda w czyn!a co do anafranilu to na poczatku czulam ich pozytywne dzialanie, myslalam ze tak juz zostanie!ale niestety juz nie czuje ich dzialania-pozostalo odrealnienie,rozkojarzenie, ciagle czegos zapominam i coraz czesciej powracaja lęki i okropne myśli!pozdrawiam wszystkich!kiedy zawita u mnie spokoj psychiczny, czy to kiedy kolwiek nastapi???? :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak Kochanie, ale trzeba cierpliwości. Hm, ja miałam koszmary senne i halucynacje na jawie na długo przed zażywaniem anafralinu. Teraz nic się w tej kwestii nie zmieniło. Powinnaś Kochana pójść do swojego lekarza. Powiedzieć mu co się z Tobą dzieje i jak się czujesz. Na pewno albo zmieni leki albo Cię uspokoi.

Często od leków zbyt wiele oczekujemy. Niecierpliwi, spragnieni zdrowia non stop się nakręcamy, zastanawiamy kiedy to nastąpi? Kiedy będę zdrowa/y? I myślę, że tu tkwi nasz błąd: zbytnio koncentrujemy się na oczekiwaniu nisz dążeniu do zdrowia. Sam czekanie jeszcze nikogo nie uzdrowiło.

Pozdrawiam Cię Kochanie i jestem zawsze do Twojej dyspozycji. Nigdy nie lekceważę myśli samobójczych. To mój chopć.

Dziubaski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej,dzieki bethi za odpowiedz!bylam wczoraj u swojego lekarza!wytlumaczyl mi ,ze rzeczywiscie po anafranilu moga zdazac sie takie sny na jawie i śnie, niby po tym leku faza snu jest bardzo płytka!odnośnie myśli samobojczych i smierci to powiedzial,ze takie mysli moga byc i nie nalezy skupiuac sie na walce z nimi ,zeby ich nie bylo-poprostu pogodzic sie ze takie sa i nie zwracac na nie zbytnio uwagi!dla mnie jest to ciezkie,ale bede probowala!dolek jako taki u mnie troche minal, ale zawsze po takich kryzysach robie sie coraz bardziej sceptyczna do tego czy kiedykolwiek wyzdrowieje czy to nie jest walka z wiatrakami!?zastanawiam sie czy to nadal jest u mnie deprecha czy moze bardziej ja sobie wmawiam, bo stany lekowe mniej mnie przerazaja niz ona!moze dlatego,ze naczytalam sie duzo ksiazek odnosnie depresji i wlasciwie zamiast mnie one podbudowac to mnie podlamaly!wlasnie pisano w nich o myslach samobojczych, ze czesto prowadza do samobojstwa, zalezy tez od rodzaju depresji i ze trzeba takie osoby pilnowac!ciekawe jaki typ depresji ja mam, nigdy lekarz mi tego nie powiedzial, twierdzi ze niby przez zaburzenia lekowo-depresyjne juz przeszlam ,ze teraz to tylko takie pozostalosci!ale jak niby choroba ta byla w pelni u mnie to az tak nie dolowaly mnie mysli o smierci, a teraz staly sie dla mnie obsesja!przez nie nie chce mi sie zyc bo nie widze w nim sense skoro moge sobie cos zrobic-a zreszta nie wiem, pisze glupoty!czy wy tez macie depresje??czy moglibyscie podzielic sie ze mna swoimi przemysleniami jakie macie przy niej??boje sie,ze jestem w nich sama!aaa jeszcze pytalam sie lekarza czy mozliwe jest przejscie z zaburzen emocjonalnych na zaburzenia psychiczne-powiedzial, ze nie ma takiej mozliwosci-to dobrze bo myslalam ze juz zwariowalam!buziaki dla wszystkich!!! :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, znowu ja

Ile to już minęło odkąd łykam anafralin? Nie wiem, nieważne.

A skąd ma wiedzieć, skoro z dnia na dzień jest coraz gorzej. Czasem zastanawiam się jak się nazywam.

Chcę to odstawić, ale obawiam się tego co będzie się ze mną działo. Nie wiem czy jakieś objawy odstawienne są po tym leku. A psychiatrę mam dopiero za miesiąc :roll: takie kolejki :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej wszystkim!bethi musze stwierdzic,ze anafranil postawil mnie na nogi, biore go ok 3 msc,ale wydaje mi sie ze na dluzsza mete zaczal na mnie juz zle dzialac!mialam koszmary senne, nie moglam sie dobudzic, caly czas chodzilam zaspana, mialam z tego powodu doly, myslalam o smierci itp, bylam otlumaniona!stwierdzilam ze powoli bede go odstawiac i ze musze zaczac sama kontrolowac i panowac nad swoim zyciem!obecnie jestem na 1/2 tabletki 75sr/dobe od ok 2tygodni!czuje sie nieco lepiej, tak jakbym wracala do rzeczywistosci!nie powiem, czasem nachodza mnie glupie mysli i wtedy staram sie zajac czym kolwiek zeby o nich nie myslec, wiadomo chwile slabosci beda sie pojawiac,ale trzeba nauczyc sie radzic sobie z nimi bez leku!zmierzam do tego zeby przestac je brac w ogole!skoro juz tak dlugo je bierzemy i poznalismy mechanizmy naszej choroby, to teraz mozemy zaczac walczyc z nia bez leku-tak mi sie na razie wydaje!przeciez nie mozemy opierac sie na lekach przez cale zycie, bo to nie bedzie zycie!co do odstawienia to nalezy to robic stopniowo, zmniejszajac dawke, bo nagle przerwanie brania anafranilu moze skonczyc sie nieciekawie-tak jak w przypadku narkomanow co sa na odwyku!jezeli nie mozesz isc do lekarza, a chcesz przestac brac anafr. to przez ok 1 msc zmniejszaj sobie dawke z tygodnia na tydzien, a potem bierz male ilosci co drugo dzien!nie jestem lekarzem ,ale ja tak robie i czuje sie oki!za ok dwa tygodnie jak moj stan sie nie pogorszy to przestane go brac!pozdrawiam i trzymam za wszystkich kciuki!buziaki :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fragment ulotki anframilu:

 

"Anaframil może powodować zwiększoną wrażliwość skóry na światło słoneczne. Należy unikać bezpośredniego działania światła słonecznego. W tym celu należy nosić odzież ochronną i okulary przeciwsłoneczne"

 

Przytaczam ten fragment aby zapytać czy macie może z tym jakieś problemy? Ja od kilku dni mam wysypke na twarzy i rękach i zastanawiam się czy to może mieć jakiś związek z anaframilem, z góry dzieki za odp, pozdrawiam 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wziąłem anafranil po raz pierwszy dzis na noc. Obudzilem sie rano otumaniony i jakis osłabiony. Cizeko jest mi sie skoncentrowac i czuje swojego rodzaju odrealnienie. Nie jest to wszystko mile, choc jak rozmawialem z siostra przez telefon to w sumie nie mialem problemow, zeby sie z nia porozumiec. Jestem teraz na urlopie i mam nadzieje, ze jak wroce do pracy za 2 tyg to moj organizm przywyknie do leku. Swoją drogą swietny urlop mam w tym roku. Zamiast gdzies wyjechac (z czm bylby teraz pewnie problem tak czy inaczej) ja siedze w domu i łykam prochy :cry: Za rok mam nadzieje, bede gdzies szalał :?::lol:

Powiedzcie, ze to wszystko minie!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

minie. ja po anafranilu czułem się świetnie. zależy, ile bierzesz, ale po 2-4 tyg. wszystko powinno być ok.

jak dla mnie anafranil to świetny lek.

 

Dziś jest już lepiej i poza tym, że mam bardzo lekki sen i budze sie ok. 5 rano i nie moge dalej zanac to nie jest najgorzej. Wczoraj objawy, które opisywałem przeszły po zaćyciu xanaxu, tak kazał mi psychiatra. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie w miarę bezboleśnie. Od jutra zwiększam dawkę do 50 mg a potem do 75mg więc wszystko jeszcze może sie zmienić...

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 5:30 pm ]

Witam ponownie,

 

Mam pytanie głównie do facetów, wybaczcie mi drogie Panie :D

Czy w początkowym okresie brania anafranilu mieliście zaburzenia zdolności sexualnych? To moze zabrzmi smiesznie ale biore lek od trzech dni, wczoraj zwiększylem dawkę a od dzis mam wrazenie jakbym był znieczulony od pasa w dół :x:cry::oops:

Beznadziejne uczucie. Czy to minie z czasem? :?:

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:53 pm ]

Kolejne pytanie. Czy ktoś z Was miał może po zwiększeniu dawki takie beznadzieje uczucie jakby sędzenia w brzuchu lub w przełyku? Do tego mam jeszcze wrażenie, że lekko osłabły mi mięśnie. Zaczynam sie już w tym gubić... :cry::cry::cry::cry::cry:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przytaczam ten fragment aby zapytać czy macie może z tym jakieś problemy? Ja od kilku dni mam wysypke na twarzy i rękach i zastanawiam się czy to może mieć jakiś związek z anaframilem, z góry dzieki za odp, pozdrawiam Cool

Witam w klubie wysypanych :D Też mam niefajną wysypkę na rękach. Na łydkach też :roll:

 

Ja wziąłem anafranil po raz pierwszy dzis na noc. Obudzilem sie rano otumaniony i jakis osłabiony. Cizeko jest mi sie skoncentrowac i czuje swojego rodzaju odrealnienie.

JW! Minie!

 

Swoją drogą swietny urlop mam w tym roku. Zamiast gdzies wyjechac (z czm bylby teraz pewnie problem tak czy inaczej) ja siedze w domu i łykam prochy Crying or Very sad Za rok mam nadzieje, bede gdzies szalał Question Laughing

:shock: Leki możesz spakować do torby podróżnej! Urlop = wczasy = anafralin he he :mrgreen:

 

Czy w początkowym okresie brania anafranilu mieliście zaburzenia zdolności sexualnych?

Z racji wykluczenia kobiet z pytania odpowiem specjalnie (he he) jako kobieta też miałam takie problemy. Teraz jest już leeeeepiej :P

 

Kolejne pytanie. Czy ktoś z Was miał może po zwiększeniu dawki takie beznadzieje uczucie jakby sędzenia w brzuchu lub w przełyku?

Słońce, idź na spacer a nie wyszukuj problemów! Daj lekowi robić swoje a Ty zajmij się sobą ;)

 

A ja Was opuszczam. Anafralin mi bardzo pomógł: nie mam już koszmarów ani wizji na jawie, nie mam ochoty sie zabić ani okaleczyć :mrgreen:

Za to mam omeny słuchowe (tylko z lewej strony?!) i sitko w życiorysie od dwóch miesięcy - mam drobne zaniki pamięci :?

Psychiatra zmienił mi lek na Sulpiryd tymczasowo i skierował mnie do szpitala na badania neurologiczne.

Wielka mi nowość. I tak pewnie za niedługo wrócę ;)

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 2:24 pm ]

Filson, jedna prośbeczka: edytuj swojego ostatniego posta i usuń z cytatu 9bcb468871 i zapisz ponownie a nie będzie się strona rozjeżdżać :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moga być skutki uboczne ale weź pod uwagę, że masz bardzo małą dawkę. Ja zaczynałem od 25mg dziennie a od trzech dni biorę 75mg SR. Ja tez się bałem, w szczególności, że po pierwszym leku (lexapro) dostałem mega uczulenia, które trzyma mnie do tej pory.

Na początku było niekomfortowo ale z czasem to mija jak przy każdym tego typu leku. Więc głowa do góry i łykaj. Dasz radę i jeśli ja go przyswoiłem, u większości nie powinno być problemu!!!!!!!!!!!!! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×