Skocz do zawartości
Nerwica.com

KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)


mikolaj

Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

133 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      84
    • Nie
      33
    • Zaszkodziła
      28


Rekomendowane odpowiedzi

Słuchajcie, ja biorę Anafranil drugi tydzien. W świeta czułam się nawet dobrze, zaczęłam odczuwać poprawe, natręctwa sie zmniejszyły i lęki zaczęły stopniowo ustępować. Ale od 3 dni znowu jest gorzej, wczoraj np. wstałam bardzo późno, bo bałam się kompulsji, zaczęłam znowu rozpamiętywac swoja przeszłość i wpadłam do tego w nastrój depresyjny, nic mi sie kompletnie nie chiało robic. Dzisiaj z kolei obudziłam się o 5 rano , na siłe próbowałam zansąć, ale nie udało się. Do tego miałam dreszcze i w konsekwencji tego wziełam lorafen na uspokojenie.

 

Powiedzicie czym to może być spwowdowane? Najpierw zaczynało sie poprawiać a od 3 dni znowu schody:(

czy wpływ na to może miec zbliżajaca sie u mnie miesiączka?

Bardzo prosze o jakies rady

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiola173, faktycznie jedno piwko nie zaszkodzi, ja biore rownierz Anafranil juz poltora roku i pozwalam sobie na alkohol, nic sie nie dzieje, nawet kaca nie ma jakiegos mega , ale oczywiscie to jest indywidualna sprawa kazdego:)

 

 

Powiedzicie czym to może być spwowdowane? Najpierw zaczynało sie poprawiać a od 3 dni znowu schody:(

czy wpływ na to może miec zbliżajaca sie u mnie miesiączka?

 

Po tak krotkim czasie lek dobrze nie zacznie działac, mozliwe ze odczułas jakas lekką poprawe, i jaknajbardziej w wyniku zblizajacej sie miesiaczki mozesz odczuwac pogorszenie. Nie martw sie tylko poczekaj na odpowiednie działanie leku.

Pzdr :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja brałam Anafranil ponad rok...Poprawa była,nie skupiałam się ciągle na natręctwach,uspokoiłam myśli.Ale wyciszyłam się bardzo,byłam taka ospała jakaś.Przytyłam momentalnie,jadłam w sumie tylko słodycze :smile: Zawsze szczupła a po lekach trochę przybrałam na wadze...

Nie minęło tyle ile powinno trwać moje leczenie tym właśnie lekiem,przestałam go brać.I w końcu jestem zdrowa.Ale walkę stoczyłam z własnymi demonami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, chciałam się podzielić moim doświadczeniem z anafranilem. To był lek, który dostałam od lekarza na własną prośbę - po przeczytaniu ulotki i opinii o nim wydawał mi się dla mnie idealny, tzn., miałam odzyskać chęć do działania, apetyt, sen miałam także przytyć i miał mi zatrzymać biegunki poza tym plusem było to, że jest to lek darmowy. w porównaniu do ceny mirtazapiny i velafaxyny, które brałam wcześniej był to duży plus. Twierdziłam, że każdy tego typu lek czy to darmowy czy płatny to i tak to jedno wielkie g...o! Oj jak bardzo się pomyliłam; skutki uboczne anafranilu takie jak, sahara w ustach, trzęsienie się rąk(nawet herbaty nie mogłam posłodzić), libido to już poniżej zera spadło wydawało się na początku do wytrzymania ale do czasu. Zwłaszcza, że ani lepiej nie spałam, lepiej nie jadłam, nie przytyłam i w zasadzie lepiej się nie czułam a brałam dawki wysokie 2 x po 75 mg. Owszem biegunek już nie miałam ale dostałam potwornych zaparć tzn. nie wypróżniałam się 2 tyg. , czopki glicerynowe nie pomagały dopiero tabletki przeczyszczające ulżyły. Następnie zaczęła mnie swędzieć skóra i wychodziły mi na skórze siniaki - wtedy już wiedziałam, że siada mi wątroba. Robię wyniki: ASPAT i ALAT 135 (norma do 35), morfologia kiepska - hemoglobina przekracza 18 norma do 16. Odstawiam anafranil za 10 dni powtórzyć wyniki jak dalej złe to do szpitala, dzisiaj je wybrałam ze strachem ale o dziwo wszystko wróciło do normy. Także tego leku nie polecam a teraz już wiem, że jednak jest różnica między lekiem darmowym(dziadostwo), który rujnuje zdrowie a płatnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika Nie można wyciągać takich wniosków jak Twoje. Ja jak pisała próbowałam wielu leków, również tych za które płaci się po 200 zł za opakowanie, a efekty wcale nie były zadowalające. To ,że akurat Tobie nie pasował anafranil, nie znaczy to ,że jest gównem jak napisałaś. Na każdego z nas każdy lek działa inaczej i w tym cała tajemnica. Nie powiem ,że anafranil jest jakimś cudem , który pomaga na wszystko i nie ma skutków ubocznych, ale mi na pewno bardzo pomógł i czułam się po nim o wile lepiej niż po wielu innych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tym. To, że lek jest darmowy wcale nie świadczy o jego wartości w leczeniu. Ja po Lexapro, za które zapłaciłem prawie stówę dostałem koszmarnej pokrzywki, co gorsza nie mogłem się jej pozbyć przez kilka tygodni. A Anafranil brałem 1,5 roku i on przywrócił mnie do życia. Każdy inaczej reaguje na leki i najaważniejsze to trafić na "swój".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pilne!

Posiadam 10 pudełek Anafranil SR75, niedawno wypisywane (grudzień, styczeń). Pilnie sprzedam, gdyż nie chcę oddawać do apteki czegoś, za co zapłaciłem około 200 zł.

 

Tabletek nie mogę brać absolutnie - lekarz o tym nie wiedział - ze względu na schorzenie układu wewn. z którym się borykam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :)

Wziąłem Anafranil (jedna tabletke min. dawke bodajze) raz dosc sporo czasu temu, "zmasakrowal" mnie troszeczke tzn. strasznie szybkie bicie serca, pocenie sie, powiekszone spojowki, krazenie mialem jakies zaburzone (rece i nogi mialem lodowate), nie moglem usnąć bo myslalem ze sie przekrece poprostu....

Poszedlem wiec po inny lek do "Psycho" ta mi przepisala Xetanor... bylem zadowolony jak powiedziala mi ze to lepszy i nowszy lek i ze nie powinien na mnie wywolac takich skutkow ubocznych, wiec powedrowalem do apteki wykupilem go i zaczelem oczywiscie czytac na jego temat w internecie...

Dowiedzialem sie ze Xetanor "zamorduje" mi libido, co mnie przeraza bo mam dopiero 21 lat...

Teraz pytanie do was... Czy te objawy ktore wymienilem przy Anafranilu to normalne ?? Nie umre we snie czy cos :P?? (moze to smieszne ale jednak lubie swoje pokrecone zycie :P) i po jakim czasie ustapia te dziwaczne dosc okropne wrecz przerazajace dla mnie objawy ??

Oraz ktory lek lepiej brac waszym zdaniem ?? Anafranil czy Xetanor bo jak wiecie to dwa rozne leki tak mi sie bynajmniej wydaje z tego co powiedziala "Psycho"

Podkreslam ze Xetanoru jeszcze ani razu nie wzielem i nie wiem jak na mnie dziala ale boje sie zaniku libido do zera bo ponoc to nie uniknione no chyba ze sie mysle... jesli tak prosze wyprowadzcie mnie z bledu :)

Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PoLaK6677

 

Początki zawsze są bardzo ciężkie, ale takie objawy o jakich piszesz mijają po kilku , kilkunastu dniach. Z tego co pamiętam to do anafranilu dostawałam coś na początku ,żeby złagodzić te niepożądane objawy. Piszesz ,że wziąłeś jedną tabletkę, ale anafranil występuje w różnych dawkach, więc mogła to być 10 ale również 75, a to duża różnica. Co do xetanoru to nie wiem, nie brałam tego leku, więc nie umiem powiedzieć jakie ma skutki uboczne. Czy zamienić? To trudno powiedzieć, nie napisałeś na co masz je przepisane, a to też istotne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wzielem wtedy Anafranil 25 mg :) Xetonaru mam przepisana polowke. Ogolnie poszedlem do psycho bo inne badania nic nie wykazaly (tj. kardiolog, neurolog, badania krwi itp.) wszystko bylo ogolnie ok. A objawy mam nastepujace: przedewszystkim dokucza mi straszne kolatanie serca bije czasem strasznie szybko co wprowadza mnie w lek ze zaraz dostane zawalu czy cos, dusznosci (wystepuja bez zadnej zasady, czy to siedze w domu na spokojnie, czy to jade autobusem w duzym gronie ludzi, lub w gronie przyjaciol gdzie czuje sie swobodnie), koszmary (ale to chyba miewa kazdy), problemy z zasnieciem ale tylko i wylacznie przez to tluczenie serca, wystarczy ze tylko delikatnie sie zdenerwuje to serducho nie daje mi spokoju i musze brac cos na uspokojenie (podreslam ze czasem wali szybko bez jakis specjalnych powodow).

To samo powiedzialem "Psycho" i ona przepisala mi na samym poczatku wlasnie Anafranil bo stwierdza u mnie nerwice...

Ale jak pozniej zaczelem czytac ze ludzie boja sie wyjsc z domu to zaczelem zastanawiac sie czy ja oby napewno mam nerwice... Fakt stresuja mnie duze tlumy ale to chyba bardziej z mojej niesmialosci niz z nerwicy, sam nie wiem.

I jak to wyglada waszym zdaniem ?? Mam nerwice czy szukac czegos innego ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możliwe ,że to nerwica, ale jak widzisz nie tak nasilona jak u innych tutaj. Moim zdaniem powinieneś spróbować najpierw psychoterapii , leki wg mnie są wskazane w takich stanach gdy nie da się już normalnie funkcjonować. Ale to moje zdanie, psychiatra chyba wie lepiej. A jeśli chodzi o anafranil to zaczynałam od 10tki i coś wspomagającego(niestety nie pamiętam już co to było), ale wiem że tak trzeba, więc może zapytaj swojego psychiatrę , czy jeśli masz takie straszne skutki uboczne , nie zacząć od mniejszej dawki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×