Skocz do zawartości
Nerwica.com

KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)


mikolaj

Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

133 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      84
    • Nie
      33
    • Zaszkodziła
      28


Rekomendowane odpowiedzi

@zioom, Anafranil przy wprowadzaniu ma duże efekty uboczne, mogą potrwać tydzień, dwa tygodnie. Każde zwiększanie dawki może powodować uboki. Może Cię zamulić na początku, ale później nie musi tak być. To dobry i skuteczny lek, spróbuj przeczekać i wytrzymać. Dla mnie 75 mg było za mało skuteczne, 150 mg idealne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Kleopatra napisał:

@zioom, Anafranil przy wprowadzaniu ma duże efekty uboczne, mogą potrwać tydzień, dwa tygodnie. Każde zwiększanie dawki może powodować uboki. Może Cię zamulić na początku, ale później nie musi tak być. To dobry i skuteczny lek, spróbuj przeczekać i wytrzymać. Dla mnie 75 mg było za mało skuteczne, 150 mg idealne.

Tobie też dziękuję za odzew.

Rozumiem wiem o co chodzi z efektami ubocznymi gdy brałem trittico schudłem 20kg ze strachu i nerwów nie mogłem jeść ani spać to też był lek nie dla mnie . I tak szczerze mówiąc boję się że znowu się rozczaruje...

Dopiero zaczynam ten lek więc narazie nie jest źle:

suchość w ustach ,

pocenie się non stop,

wzdęcia ból brzucha,

To jeszcze da się wytrzymać!

Boję się nawrotu myśli s ,

ciągłych natretnych myśli,

lęków nie do zniesienia

zamulenia i dezorietacji

to mnie przeraża

Edytowane przez zioom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, dr. Psycho Trepens napisał:

super pytania zadajesz, co to znaczy "fajnie działa" ?

Mam na mysli ,że działa bardzo dobrze na depresję i FS . kiedys brałem i samopoczucie i pewnosć siebie wzrosły niesamowicie , depresja zniknęła. Najgorsze skutki uboczne , czyli potliwosć i suchosć w ustach trzeba zaakceptować. Niestety już go nie mogę brać , gdyż mam zastawki w sercu , a on działa kardiotoksycznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kleopatra napisał:

@zioom, Anafranil przy wprowadzaniu ma duże efekty uboczne, mogą potrwać tydzień, dwa tygodnie. Każde zwiększanie dawki może powodować uboki. Może Cię zamulić na początku, ale później nie musi tak być. To dobry i skuteczny lek, spróbuj przeczekać i wytrzymać. Dla mnie 75 mg było za mało skuteczne, 150 mg idealne.

Tobie też dziękuję za odzew.

Rozumiem wiem o co chodzi z efektami ubocznymi gdy brałem trittico schudłem 20kg ze strachu i nerwów nie mogłem jeść ani spać to też był lek nie dla mnie . I tak szczerze mówiąc boję się że znowu się rozczaruje...

Dopiero zaczynam ten lek więc narazie nie jest źle:

suchość w ustach ,

pocenie się non stop,

wzdęcia ból brzucha,

To jeszcze da się wytrzymać!

Boję się nawrotu myśli s ,

ciągłych natretnych myśli, lęków nie do zniesienia to mnie przeraża

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak chciałem się pozbyć efektów ubocznych spadku libido, tycia,ciągłej zamuły i życia bez uczuć przez to tyle leków wypróbowałem no i niestety żaden nie był w stanie mi pomóc. No i psychiatria stwierdził że skoro zamiast być lepiej jest coraz gorzej żeby spróbować Anafranilu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kleopatra napisał:

Rozumiem. Anafranil ma efekty uboczne większe niż np. SSRI, nie będę Cię okłamywać. Ale dla mnie jest od nich o niebo skuteczniejszy. Niestety, coś za coś. Mi bardzo pomógł.

Bardzo boję się jakichś ciężkich efektów ubocznych typu zatrzymanie moczu jestem już tak strasznie wystraszony po tym testowaniu leków które przeszedłem...

Mam brać 2 tygodnie jeśli będzie źle mam jechać na kolejną wizytę! 

Chciałbym wreszcie poczuć ulgę w tym cierpieniu. Żeby ten lek okazał się strzałem w dziesiątkę jak niektórzy pisali w tym wątku aż miło mi było czytać 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zioom, nie bój się aż tak. To bardzo skuteczny lek, mnie jako jedyny wyciągnął w 100% z depresji (z 2 innymi lekami branymi razem z nim). Wielu ludzi bierze go latami i sobie chwalą jego działanie. Ma większe efekty uboczne niż SSRI, ale według mnie warto. Brałam go jakieś 4 lata z przerwami. Bardzo mi pomógł. Z efektów ubocznych: pamiętam, że kiedy zaczynałam go brać, mocno mnie kopnęło, byłam otumaniona. Potem przeszło, trwało to chyba 2 tygodnie. Trwałe efekty uboczne, jakie miałam to: suchość w ustach i poważne zaparcia. Właściwie teraz go nie biorę właśnie z powodu zaparć. Próbuję wenlafaksynę, ale na razie trochę za słabo działa antydepresyjnie, Anafranil był lepszy. Oczywiście możesz, ale nie musisz mieć zaburzenia erekcji itp., z tyciem jest różnie, jedni tyją, inni nie. Na pewno po niektórych lekach bardziej się tyje. Jeśli przeczekasz cuda wianki przy wprowadzaniu leku, powinno być dobrze. To przechodzi, dopiero potem możesz ocenić jego właściwe działanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Kleopatra napisał:

@zioom, Próbuję wenlafaksynę, ale na razie trochę za słabo działa antydepresyjnie, Anafranil był lepszy. Oczywiście możesz, ale nie musisz mieć zaburzenia erekcji itp., z tyciem jest różnie, jedni tyją, inni nie. Na pewno po niektórych lekach bardziej się tyje. Jeśli przeczekasz cuda wianki przy wprowadzaniu leku, powinno być dobrze. To przechodzi, dopiero potem możesz ocenić jego właściwe działanie.

Jeśli nie masz ZOK, to spróbuj dorzucic do wenlafaksyny mirtazapine. Jak dla mnie polaczenie tych dwoch lekow jest bez porownania lepsze na depresje niz Anafranil nawet w mixach z innymi LPD. Tzn. w sensie, że bardziej budzi do życia, wszystko się chce, optymizm 24 h na dobe. Zalezy czego oczekuje sie jako dzialanie przeciwdepresyjne. Bo jesli ktos chce miec swiety spokoj, miec na wszystko wy...ne, lubi cieple kapciuszki, kocyk, ksiazka i herbatka to bardziej dla niego jest anafranil. A jak ktos chce zyc aktywnie i chce isc przebojem przez zycie to wenla + mirta. Niestety te polaczenie bardzo lubi natręctwa, choc wydaje mi sie, ze to mirtazapina gra tu pierwsze skrzypce. Ja teraz wracam do wenli po roku, tym razem z sedatywnym trittico, ktory nie wali po noradrenalinie i dopaminie jak mirta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Natrętnik, dziękuję. Nie mam ZOK i objawów nerwicowych, tylko depresję nawracającą. Dobry pomysł z tą mirtą, wiem, niestety... mnie jako jedyny (przez ok. 10 lat depresji) na 100% pomógł miks: 150 mg klomi, 30 mg mianseryny, 100 mg lamotryginy. Masz rację, zdaję sobie z tego sprawę... problemem są efekty uboczne. Na miansie szybko przytyłam aż 10 kg, to dla mnie nie do przyjęcia, jestem już na granicy nadwagi. Myślę, że z mirtą byłoby podobnie. Klomi powodowała ogromne zaparcia itp., bardzo nieprzyjemne. Samo działanie na psychikę było świetne. Jak nie będę miała wyboru to wrócę do klomi mimo wszystko. Teraz biorę 150 mg wenli, 100 mg lamo i na noc 50 mg kwetiapiny. Działa na pewno, ale mogłoby lepiej. Sprawę pogarsza życie (utrata ciąży, rozwód, przeprowadzka, nowa praca - to za dużo dla mnie).

Trittico brałam kiedyś solo 150 mg - depresja wróciła na całego.

Oczekuję znacznego zmniejszenia myśli melancholijnych: wszystko nie ma sensu, świat jest do kitu, a ja jeszcze bardziej się do niczego nie nadaję. Energia by się przydała, ale teraz na wenli mam energię, a melancholia została.

Edytowane przez Kleopatra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza tym mam stwierdzone cechy zespołu aspergera. Mi od lat to przypomina lekkie CHAD, czasem mam kilkugodzinną, kilkudniową hipomanię. Jak ostatnio wchodziłam na wenlę z 75 na 150 mg, przez kilka dni miałam mnóstwo energii, roznosiło mnie. Bliscy, z którymi gadałam wtedy przez telefon sami zauważyli, że coś aż za bardzo rozgadana jestem, zaczęli się niepokoić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Natrętnik napisał:

Jeśli nie masz ZOK, to spróbuj dorzucic do wenlafaksyny mirtazapine. Jak dla mnie polaczenie tych dwoch lekow jest bez porownania lepsze na depresje niz Anafranil nawet w mixach z innymi LPD. Tzn. w sensie, że bardziej budzi do życia, wszystko się chce, optymizm 24 h na dobe. Zalezy czego oczekuje sie jako dzialanie przeciwdepresyjne. Bo jesli ktos chce miec swiety spokoj, miec na wszystko wy...ne, lubi cieple kapciuszki, kocyk, ksiazka i herbatka to bardziej dla niego jest anafranil. A jak ktos chce zyc aktywnie i chce isc przebojem przez zycie to wenla + mirta. Niestety te polaczenie bardzo lubi natręctwa, choc wydaje mi sie, ze to mirtazapina gra tu pierwsze skrzypce. Ja teraz wracam do wenli po roku, tym razem z sedatywnym trittico, ktory nie wali po noradrenalinie i dopaminie jak mirta.

Czyli nie ma co liczyć na aktywne życie po anafranilu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, dr. Psycho Trepens napisał:

metabolit działa silnie na noradrenalinę, co może dać efekt aktywizacji, czasem nawet powoduje to lekki lęk i napięcie.
 

Czyli nie ma strachu wchodzić na wyższą dawkę?Już tydzień minie jak biorę ten lek i jest lepiej albo poprostu Wellbutrin przestał działać 300mg brałem z pragiolą przez okres dwóch miesięcy. Nasilił on tylko moje lęki i depresję ,natrętne myśli i myśli s. Teraz jestem spokojny więc zastanawiam się czy przeciągnąć branie tylko 75mg Anafranilu czy podnieść do 150mg... Na lęki i tak biorę pragiole 2x75mg więc myślę że można wchodzić na wyższą dawkę. Tylko zastanawiam się czy nie poczekać skoro nie jest źle na 75mg. Żeby zaraz nie pojawiły się wieksze efekty uboczne i żeby nie okazało się że nie mogę przyjmować tego leku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bupropion nasila działanie Klomipraminy, u mnie te 2 leki się lekko gryzą.
Jeśli bierzesz Bupropion to raczej nie stosuj wysokiej dawki Klomipraminy bo mozesz dostać drgawek.
Lepiej sprawdzić Klomipraminę solo w większych dawkach niż z dorzutką drugiego antydepresanta.

Bo ja Bupropion biorę teraz tylko doraźnie, średnio co 3-4 dni, jak poczuję objawy zmęczenia/braku sił itp.
 

Edytowane przez dr. Psycho Trepens

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, dr. Psycho Trepens napisał:

Bupropion nasila działanie Klomipraminy, u mnie te 2 leki się lekko gryzą.
Jeśli bierzesz Bupropion to raczej nie stosuj wysokiej dawki Klomipraminy bo mozesz dostać drgawek.
Lepiej sprawdzić Klomipraminę solo w większych dawkach niż z dorzutką drugiego antydepresanta.

Bo ja Bupropion biorę teraz tylko doraźnie, średnio co 3-4 dni, jak poczuję objawy zmęczenia/braku sił itp.
 

Nie biorę Wellbutrinu po tym jak dostałem jakiegoś ataku szału, histeri, paniki trudno to określić od tygodnia biorę tylko pragiole na lęki i anafranil 75mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, zioom napisał:

Nie biorę Wellbutrinu po tym jak dostałem jakiegoś ataku szału, histeri, paniki trudno to określić od tygodnia biorę tylko pragiole na lęki i anafranil 75mg

u mnie też po nim lęki się rozszalały, ten lek jakby wzmaga typowy strach, człowiek dostaje po nim jakby paranoi, u mnie przejawialo sie to drżeniem nóg tak że się przewracałem bo nie byłem w stanie ich kontrolować.
z resztą tym którym wellbutrin pomagał to przestawał działać po około miesiącu.
ja z tym lekiem muszę uważać, dlatego biorę go doraźnie, max 1-2x na tydzień, przy objawach zmęczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, dr. Psycho Trepens napisał:

u mnie też po nim lęki się rozszalały, ten lek jakby wzmaga typowy strach, człowiek dostaje po nim jakby paranoi, u mnie przejawialo sie to drżeniem nóg tak że się przewracałem bo nie byłem w stanie ich kontrolować.
z resztą tym którym wellbutrin pomagał to przestawał działać po około miesiącu.
ja z tym lekiem muszę uważać, dlatego biorę go doraźnie, max 1-2x na tydzień, przy objawach zmęczenia.

Tak masz rację myślałem że nie wytrzymam po Wellbutrinie napięcia i strachu. 

Teraz wszystko puściło jestem spokojny nawet zadowolony że mam do tej pory jasny umysł bez lęku pewnie pragiola działa nawet natretnych myśli mam coraz mniej nie wiem jak to możliwe.

Dlatego nie wiem czy podnosić dawkę Anafranilu jak kazał psychiatra boję się że się rozczaruje. Chciałbym żeby ten spokój i trzeźwy umysł był jak najdłużej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

75 mg Anafranilu to podstawowa dawka lecznicza. Spokojnie mógłbyś zwiększyć np. do 150 mg, zwłaszcza, że lekarz tak zalecił. Skoro jednak jesteś zadowolony i jest ok, to nie widzę sensu w zwiększaniu dawki. Możesz z tym przecież poczekać. A co na to Twój lekarz?

Ja na Anafranilu czułam się spokojniejsza i zrównoważona, na pewno dużo bardziej niż teraz na wenli.

Edytowane przez Kleopatra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Kleopatra napisał:

75 mg Anafranilu to podstawowa dawka lecznicza. Spokojnie mógłbyś zwiększyć np. do 150 mg, zwłaszcza, że lekarz tak zalecił. Skoro jednak jesteś zadowolony i jest ok, to nie widzę sensu w zwiększaniu dawki. Możesz z tym przecież poczekać. A co na to Twój lekarz?

Ja na Anafranilu czułam się spokojniejsza i zrównoważona, na pewno dużo bardziej niż teraz na wenli.

Jestem spokojny to coś wspaniałego. Lekarz kazał po 6 dniach zwiększyć na 150mg i tak zrobię mogę to przesunąć trochę w czasie. Powiedział też że jak 2 tabletki nie wystarczy to jeszcze pół dołożyć. Tylko czy to wszystko wyjdzie mi na dobre zobaczymy boję się poprostu... 

Czy tu jest jakiś czat żeby porozmawiać z ludźmi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.08.2018 o 18:12, Kleopatra napisał:

75 mg Anafranilu to podstawowa dawka lecznicza. Spokojnie mógłbyś zwiększyć np. do 150 mg, zwłaszcza, że lekarz tak zalecił. Skoro jednak jesteś zadowolony i jest ok, to nie widzę sensu w zwiększaniu dawki. Możesz z tym przecież poczekać. A co na to Twój lekarz?

Ja na Anafranilu czułam się spokojniejsza i zrównoważona, na pewno dużo bardziej niż teraz na wenli.

Jestem spokojny to coś wspaniałego. Lekarz kazał po 6 dniach zwiększyć na 150mg i tak zrobię mogę to przesunąć trochę w czasie. Powiedział też że jak 2 tabletki nie wystarczy to jeszcze pół dołożyć. Tylko czy to wszystko wyjdzie mi na dobre zobaczymy boję się poprostu... 

Czy tu jest jakiś czat żeby porozmawiać z ludźmi?

Źle to napisałem chodziło mi o to czy jest czat żeby z Wami pogadać bez pisania postów... 

Jestem już na 150mg Anafranilu zobaczymy co czas pokaże

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, oko.grzegorz napisał:

Mam pytanie do tych którzy nie biorą zbyt długo leku.

Po jakim czasie mijają uboki? bo probowalem od 75 mg (przedluzone tabletki) to nie wytrzymalem uboków. 

Ja też dopiero zaczynam drugi tydzień brać te leki narazie nie jest źle. Co się działo że nie mogłeś wytrzymać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy jakie uboki. Mogą być bardzo dokuczliwe, wiem. U mnie to chyba było 2 tyg. do miesiąca. Przez całe leczenie została suchość w ustach i zaparcia. Coś za coś, bo psychicznie lek naprawdę mi pomógł jako jedyny chyba i po czasie uważam, że dobrze, że przeczekałam uboki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×