Skocz do zawartości
Nerwica.com

Praca?w żadnej sobie nie daje rady.


Marcin21

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,moj problem co niektórzy tu znaja,polega to na tym ze jeszcze w zadnej pracy sobie nie dalem rady,nie wiem dlaczego tak sie nie dzieje ale poprostu w pracy nic do mnie nie dociera nie rozumiem tego co mowia mi pracownicy jezeli chodzi o to co mam robic na danym stanowisku.Tak sie juz dzieje prawie 4 lata odkad skonczylem szkołe.Od roku lecze sie na Depresje,niestety z tych wszystkich porazek w pracy sie załamałem,z początku gdy nie wychodziło mi w pracy to nie zwracalem na to uwagi ale tego juz bylo zbyt wiele i moja psychika tego nie wytrzymała.Nie wiem co zrobic abym był bystrzejszy i wszystko do mnie docierało w pracy,tak bardzo chce pracowac a tu niestety nie daje rady,cieżko jest mi sie czegos nauczyc,wogóle mi to nie idzie,słaba pamiec jezeli cos sie dowiem to dosłownie po 10 minutach wszystko zapominam.Moge powiedziec to z całkowitą stanowczoscia ze chyba jestem tutaj jedyną osobą z takim problemem,moge tez sie mylic,chcialbym poznac osobe ktora ma taki sam problem po to aby sie dowiedziec jak taka osoba sobie radzi czy moze jest wyjscie z tej upiornej sytuacji,walcze z tym prawie 4 lata,nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze bede gdzies normalnie pracowac,a tak bardzo bym chciał.Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stres rozwala Ci psychikę i nie możesz się skupić,chodzisz na terapie?jakąś?jeśli nie polecam bardzo,leki jakieś na uspokojenie?..bierzesz?jak się leczysz skoro nie pomaga..tyle lat..chorujesz na coś?badania kiedy robiłeś..masz pamięc wybiórczą tak myśle po tym co czytam..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Terapia to nie dla mnie,chodziłem na terapie jak leżałem w szpitalu,wogole nic mi nie pomagała,a nawet gdyby to ja mieszkam na wsi a w najblizszym miescie ktore jest 9km odemnie to nie ma tam zadnych terapi,musialbym dojechac do miasta ktore jest 50 km odemnie na co mnie nie stac.Jednym zdaniem,nie wiem do kogo sie udac z tym,nie wiem jak to zacząc co zrobic na pierwszym miejscu,poprostu nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychiatrycznie się leczysz?czy też nie..bo na moje oko bez specjalisty dobrego tu ani rusz,a to że jedna terapia nie pomogła,to jakiś powód musiał zaistnieć..więc nie przesądzajmy tak zaraz ze to nie dla Ciebie..szpital oddział dzienny,myślałeś o tym?psychiatra lub lekarz rodzinny doradzi ci gdzie sie udać,by było lepiej..

 

-- 21 wrz 2011, 00:00 --

 

Psychiatrycznie się leczysz?czy też nie..bo na moje oko bez specjalisty dobrego tu ani rusz,a to że jedna terapia nie pomogła,to jakiś powód musiał zaistnieć..więc nie przesądzajmy tak zaraz ze to nie dla Ciebie..szpital oddział dzienny,myślałeś o tym?psychiatra lub lekarz rodzinny doradzi ci gdzie sie udać,by było lepiej..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noopii, naskoczyłeś niepotrzebnie :( .Poczytaj w witam i będzie wszystko jasne.

Jak ma iść na dzienny jak w okolicy nie ma terapii.Rozumiem,sama tak mieszkam,a dojeżdżać 50 km na terapie to są koszta bez pracy.U mnie dojazdy też z 50 km są równym wydatkiem jak sama terapia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do lekarzą napewno musisz się udać psychiatry..może on ci podpowie co zrobić z tym problemem jakie widzi rozwiązanie w takiej sytuacji..a co przez te 4 lata robiłeś,że nic ci się nie udawało?w sprawie pracy pojść do przodu..?

 

-- 21 wrz 2011, 03:57 --

 

Może lekarz powinnien zmienić ci leki?albo przebadaj się szczegółowo może ten brak koncentracji,ma swoje podłoże w jakims schorzeniu..praca przez internet nie wychodząc z domu bo i tak można?próbowałeś coś znaleźć..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobnie ..musze sie naprawde koncentrowac by cos dotarlo bo kiedy sie domnie mowi mam poczucie ze slysze slowa a przekaz gdzies po drodze zanika. Domnie mozna mowic a ja naprzyklad nic nie pamietam i wmawiam ze sie tego nie mowilo..przewaznie w domu bo prace zucilam potym jak mnie szefowa wkurzyla. Ale w pracy mialam to samo..ona gadala aja mialam czasem wrazenie ze nie przetwarzam wiadomosci...i balam sie ze nie zrozumiem..

Ja nie polecam prochow bo to trucizna..moze cos z naturalnych srodkow jak omega 3..co tez w diecie jest wiec warto sobie dobrac odpowiednia.

JEsli cie nie stac puki co i nie masz opcji z skorzystania psychologa to postaraj sie jak najwiecej pisac, jakis pamietnik..wyladuj swoje emocje..dieta drowa, staraj sie nie pic alko, i zapisuj sobie waze w pracy informacje..i graj w jakies gry ktore pobudzaja myslenie..i koncentracje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noopii, pewnych rzeczy nie przeskoczysz choćbyś nie wiem jak się starał.Takie jest moje zdanie.Rozumiem,zespół paranoidalny to choroba a nie zaburzenie.

Moja odpowiedź jest dołująca,ale Noopii za bardzo atakujesz w moim odczuciu. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Laima bez obrazy każdy ma prawo wyrazić swoją opinie w danym wątku,więc ją wyrażaj na temat a nie czepiaj się mnie.Chce pisać z chłopakiem i do niego kierowane są moje posty.

 

-- 21 wrz 2011, 08:34 --

 

Laima bez obrazy każdy ma prawo wyrazić swoją opinie w danym wątku,więc ją wyrażaj na temat a nie czepiaj się mnie.Chce pisać z chłopakiem i do niego kierowane są moje posty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze ze ktos tutaj pokazal nie potrzebne emocje,Noopii zrozum ze ja sie lecze u psychiatry,ale on nie jest w stanie mi wiecej pomóc,widzisz mówisz tak:na moje oko,a skad możesz wiedziec co sie zemna dzieje?napewno tego nie wiesz,ja poprostu pisze to co mi dolega poniewaz mysle ze ktos moze mi tu podsunie pomysł który bedzie na moje mozliwosci,wtedy bede sie bardzo cieszyc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście,że nie wiem jak się czujesz nie chciałem cie urazić..może zmień lekarza skoro ten nie potrafi ci pomóc..szkoda że nie masz możliwości psychoterapii,to mogłoby ci pomóc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzisz o tym jednak pomyslałem,chciałem zmienic lekarza jednak gdy pierwszy raz ten pomysł przyszedl mi do głowy to w moim miescie byl tylko jeden lekarz,jednak po jakims czasie pojawił sie nowy gabinet gdzie przyjmował inny lekarz,wiec udałem sie do niego i co sie okazało?lekarz przyjmuje tylko prywatnie,i zapytałem sie ile bierze za jedna wizyte okazało sie ze sa to ceny od 100zł,opusciłem głowe i podziekowałem nic innego w tej sytuacji nie mogłem zrobic,nic nie poradze na to że mnie nie stac na takie wizyty,nic tez nie poradze na to ze moja rodzina moi dorosli bracia choć stac ich na to zeby mi pomóc to tego nie robia,i nie mam tutaj do nikogo żalu stwierdzam tylko fakty ktore sa prawdą.Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam żadnych znajomych którzy mogli by mi pomóc,tak uważam,poniewaz gdy prosiłem o pomoc to nikogo to raczej nie obchodziło,gdy dochodziło do takiego czegos to osoby do których zwracałem sie o pomoc powiedzieli Marcin Walcz,tylko na to ich było stac,wiec uważam ze nie są to żadni przyjaciele czy znajomi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na wszystko przyjdzie czas..musisz stanąc jakoś na nogi by móc pracować..powoli daj sobie czas..jakis punkt zaczepienia też jest ops też oferuje prace w niepełnym wymiarze godzin..są taki możliwości to niewiele ale zawsze coś popytaj zainteresuj się tym tam też jest psycholog może doradzi pomoże wysłucha..tu na forum też ludzie jak potrafią pomagają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety też tak mam :( w pracy nie mogę się skupić, nie rozumiem o co chodzi szefowi, mylę się, jeśli daje mi jakieś nowe zadanie totalnie nie wiem jak mam się do tego zabrać. Moja umiejętność logicznego myślenia jest bardzo upośledzona, tak samo czuję, że mój poziom inteligencji jest o wiele niższy niż dawniej. Studia to też horror, cięzko mi się nauczyć dużej partii materialu, zapamietac tyle informacji. Zastanawiam sie nad rezygnacja z pracy, bo jest coraz gorzej i dodatkowo dopadla mnie depresja bardzo silna, nawet nie mam sily wstac z lozka i chodzic do tej pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jesteś jedyną osobą, ja też mam słabą pamięć i czasem nie pamiętam jak wykonać prostą czynność i co do mnie szef mówi czasem... Studia? Odpadłem szybko, taką mam pamięć. Ćwiczenia: profesor coś nam tłumaczy (matematyka jakaś tam) i jak to obliczyć. No i inni kumają od razu, a ja nie wiem o co chodzi, tylko przepisuje. Idę do tablicy rozwiązać jakieś zadanie - nie wiem o co w ogóle chodzi. Ktoś inny od razu zrobi prawie bezbłędnie. W domu bym musiał gotowe zadanie 3x zrobić takie samo, a na egzaminie mieć identyczną treść, tylko inne dane :smile: nie każdemu jest dane studiować, ale pamięć mam naprawdę bliską zera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może praca nie jest dla was dostatecznie interesująca że się nie możecie skupić lub jesteście zbyt zestresowani i wtedy też trudno o odpowiednie skupienie. Ja przez moich szefów byłych byłem wielokrotnie wyśmiewany wręcz uważali mnie za ograniczonego umysłowo w co sam prawie uwierzyłem. Też miewam problemy z logicznym a zwłaszcza z tzw. technicznym myśleniem które przydaje się na budowie i innych męskich pracach do których ja się zbytnio nie nadaje. Ale myślę że jakbym trafił do jakiejś interesującej zgodnej z moimi zainteresowaniami pracy to bym nie zachowywał się jak głupek. Z moja pamięcią różnie bywa z jednej strony mam w niej megabajty statystyk, dat historycznych, wyników sportowych itp rzeczy a z drugiej nie pamiętam co ktoś mi powiedział przed chwilą i gdzie odłożyłem jakąś rzecz. A moja pamięć działaniowa czynnościowa jest prawie zerowa muszę coś robić wiele razy i nie mieć dłuższych przerw aby zapamiętać jak robi się określone rzeczy np w komputerze, obsługa maszyn itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tak, że prędzej czy później mam jakieś spóźnienie albo nieobecności z powodu dolegliwości. Z ostatniej pracy mnie wywalili bo często musiałem chodzić do kibla, coraz częściej aż w końcu dostałem takich bóli brzucha że musiałem wziąć zwolnienie.

 

W szkole mam średnio 50-25% nieobecności, co roku, nieważne jak się staram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odświeżam temat, może ktoś się jeszcze znajdzie podobny.

 

Mam tak samo! Zwolnili mnie już z 2 firm (w tyłu miejscach pracowałem) , i wszystko wskazuje na to, że zwolnią i z 3. Nie rozumiem, co się do mnie mówi, stres przed tym, że ktoś zaraz się zwróci z czymś do mnie a ja nie bede umiał odpowiedziec jest przeogromny przez co nie mogę się skupić na robocie. Samych zadań też nie rozumiem, w ogóle nie jestem w stanie zrozumieć jak coś działa i na czym polega projekt. Ciesze się, że nie jestem z tym sam :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kubaz napisał:

Odświeżam temat, może ktoś się jeszcze znajdzie podobny.

 

Mam tak samo! Zwolnili mnie już z 2 firm (w tyłu miejscach pracowałem) , i wszystko wskazuje na to, że zwolnią i z 3. Nie rozumiem, co się do mnie mówi, stres przed tym, że ktoś zaraz się zwróci z czymś do mnie a ja nie bede umiał odpowiedziec jest przeogromny przez co nie mogę się skupić na robocie. Samych zadań też nie rozumiem, w ogóle nie jestem w stanie zrozumieć jak coś działa i na czym polega projekt. Ciesze się, że nie jestem z tym sam 🙂

Może powinieneś szukać w innej branży, dziedzinie ja jakbym dalej pracował w budowlance to pewnie do dziś uważany byłbym za debila ,który nic nie kuma. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×