Skocz do zawartości
Nerwica.com

Psychoterapia dziala!Czekam na każdego posta z wasza opinia


maura

Rekomendowane odpowiedzi

Myśle, że teraz nadszedł czas aby potwierdzić, że terapia działa. Owszem, kosztowało mnie to troche czasu, dużo upadków, dużo złych stanów ale słowa usłyszane od T, że wykonałam kawał dobrej roboty dodały skrzydeł. 

Zliczając wszystkie terapie to ta zmiana pojawiła się dopiero po długich 3 latach. Ale ta terapia którą teraz miałam była najbardziej pomocna i czułam że T mnie rozumie, mocno wspiera i że mogę na nią liczyć w każdym momencie. I wiem, że pół roku podjęłam najlepszą decyzję jaka mogłam dla samej siebie podjąć. 

Uczucia jakie mam teraz są piękne i czuję, że wiele rzeczy, myśli, które utykały w mojej głowie już nie utykają, poszły w przeszłość.

Jeszcze trochę pracy przede mną ale jestem pełna nadziei, że wszystko pójdzie tak jak ja chce i wierze, że sobie z tym poradzę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myśle że terapia nigdy nie jest stratą czasu nawet jesli nie uzyskamy pełnego powrotu do zdrowia. Przynajmniej chodząc na NFZ ma sie darmowe warsztaty, ktore ubogacają Cie jako osobe, Twoja osobowosci. 

 

A CHAD ma pewnie rozny przebieg, i z pewnoscia sa osoby ktorym terapia nie pomoże, ale czy np. choć troche nie załagodzi choroby?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem 3. Żadna nie zmieniła niczego. Za to leki tak. Problemem jest tylko wycofywanie skutecznych leków a wprowadzane są kiepskie. Były np dibenzepina, dezypramina, milnacipran a co jest w zamian? Duloksetyna którą jest tak naprawdę ssri i wortioksetyna też ssri. Został z sensownych leków ludiomil i edronax. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fobia społeczna chyba podchodzi pod nerwicę w leczeniu? Terapia daje bardzo dużo, ta na nfz również, ale trafić na dobry ośrodek lub terapeutę to cud. Jeśli jest jakieś sprawdzone lub mocno polecane miejsce to warto spróbować, nawet jeśli jest daleko. Mi terapia uratowała życie. Teraz jestem szczęśliwa i wszystko się prostuje mimo, że pewnie jeszcze wrócę na terapię. Byłam pół roku na grupie, spotkania codzienne. 

Psycholog, psychiatra i terapeuta to różni lekarze. Psycholog i psychiatra mogą okazać się terapeutami, ale wcale nie muszą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyszłam się pochwalić i powiedzieć że tak - psychoterapia działa, działa cuda 🙂 Jestem po roku intensywnej pracy z psychoterapeutą, i przez ten czas udało mi się wypracować wiele rzeczy czego przypieczętowaniem było dzisiejsze poinformowanie rodziny o mojej niedalekiej wyprowadzce. Jestem młodą osobą z tendencją DDA, od dzieciństwa żyję w bardzo toksycznym środowisku i jak do tej pory każda próba postawienia granicy kończyła się kaskadą poczucia winy, stłamszeniem, zbagatelizowaniem. Dzięki terapii nauczyłam się w końcu mówić za siebie 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.12.2006 o 12:58, blackwitch napisał:

Witam, piszę żeby podzielić sie z wami wrażeniem na temat psychoterapii. Choc chodze dopiero od niedawna, to mam wrażenie że dotarcie do przyczyn leku jest kluczowe dla jego wyleczenia. Z moją psychoterapeutką rozmawiam o rzeczach z których nie zdawałam sobie nigdy sprawy, i o których z nikim nie rozmawiałam. Po zaledwie miesiącu (a to pewnie dopiero wierzchołek góry lodowej...), poczułam że wiele mi to daje. Zaczynam oswajać swoje lęki, myśle tez ze obecne problemy w kontaktach z ludzmi, poczucie niskiej wartosci, ciche mowienie, lek przed ocenianiem...-wszystko to ma w czyms podloze. Na razie wałkujemy dziecinstwo i brak ojca - nawet nie wiecie ile siły w mojej walce daje mi zrozumienie swoich wlasnych uczuc z przeszlosci, uczuc malej dziewczynki. Proszę o odpowiedzi z waszymi wrażeniami na temat psychoterapii. Ponieważ nie mam z kim o tym porozmawiać bede wdzieczna za kazdego posta zwiazanego z tematem. Kochana Didado! Nie zamykaj prosze tematu bo poniej do niego trudno dotrzec a odwiedzajacy maja poczucie ze jest przedawniony. Wasze opinie beda dla mnie kolejnym i bardzo cennym krokiem do wolnosci...Czekam na każdą odpowiedz! Pozdrawiam:)

 

nie zamykam;) bardzo dobrze, że odczuwasz pozytywy z terapii ( dop* didado1 )

 

czesc,

 

juz minelo tyle lat, jestem w podbnej sytuacji do Ciebie, tez niskie poczucie wlasnej wartosci, brak ojca..

czy bylas moze na terapii ktora byla skuteczna?

 

pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey

ja miałam wczoraj pierwszą wizytę u psycholog (wiem że powinien to być psychoterapeuta ale i tak jestem zadowolona)

Powiedziała że czas może zamknąć rozdział przeszłości za sobą a zacząć żyć na "nowo", znaleźć nowe pasje, zainteresowania, zostawić to zranione wewnętrzne małe dziecko a obudzić w sobie dojrzałą kobietę. I poleciła książkę Potęga Podświadomości. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, zarr napisał(a):

Hey

ja miałam wczoraj pierwszą wizytę u psycholog (wiem że powinien to być psychoterapeuta ale i tak jestem zadowolona)

Powiedziała że czas może zamknąć rozdział przeszłości za sobą a zacząć żyć na "nowo", znaleźć nowe pasje, zainteresowania, zostawić to zranione wewnętrzne małe dziecko a obudzić w sobie dojrzałą kobietę. I poleciła książkę Potęga Podświadomości. 

😂😂😂 uciekaj od takiego psychologa jak najdalej. Gdzie oni takich "debili" produkują? Przecież to ona ma Ci pomóc zamknąć to wszystko, ale zamknąć przepracowując to, a nie uciekać przed tym/wypierać to polecając książkę. Wewnętrznego dziecka nie da się "zostawić", trzeba się nim "zaopiekować", zresztą co ja się będę produkować. Od tego powinien być specjalista ale na pewno nie ten u którego byłaś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

😂😂😂 uciekaj od takiego psychologa jak najdalej. Gdzie oni takich "debili" produkują? Przecież to ona ma Ci pomóc zamknąć to wszystko, ale zamknąć przepracowując to, a nie uciekać przed tym/wypierać to polecając książkę. Wewnętrznego dziecka nie da się "zostawić", trzeba się nim "zaopiekować", zresztą co ja się będę produkować. Od tego powinien być specjalista ale na pewno nie ten u którego byłaś.

O kurcze! No faktycznie! Powinnam przepracować to dziecinstwo a nie na odwrot uciekac od tego. Jeszcze podejme na następnej wizycie ten temat a potem poszukam innego psychologa.

Dzięki że mi to uświadomiłaś.  

Edytowane przez zarr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.07.2023 o 15:01, acherontia styx napisał(a):

Gdzie oni takich "debili" produkują?

może to ci covidowi psycholodzy zdający egzaminy online ? :D jednak nóż się w kieszeni otwiera czytając takie rewelacje... 
@zarr zapewne już poruszyłaś ten temat na wizycie, więc jeśli podejście psycholog nadal się nie zmieniło to uciekaj. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Illi napisał(a):

może to ci covidowi psycholodzy zdający egzaminy online ? :D jednak nóż się w kieszeni otwiera czytając takie rewelacje... 
@zarr zapewne już poruszyłaś ten temat na wizycie, więc jeśli podejście psycholog nadal się nie zmieniło to uciekaj. 

17go mam wizytę wiec na pewno powiem że chcę przepracować przeszłość a nie od niej uciekać:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×