Skocz do zawartości
Nerwica.com

Do moderatora Dark Angel i w pewnej mierze do forumowiczow.


Jacekk

Rekomendowane odpowiedzi

Zero konkretow z Twojej strony, moglbys nie zamykac tematu i dac mi mozliwosc odpowiedzi. Ale widac boisz sie slownej konfrontacji. Amfetamina jest nadal lekiem - lek nazywa sie Benzendryna. Nigdy nie uwazano, ze nie uzaleznia. LSD nie bylo stosowane w leczeniu depresji wiec nie podawaj takich pseudofaktow, to smieszne. Kolejna rzecza jest uzycie przez Ciebie terminu anaboliki. Ani amfetamina, LSD, wspomniana przeze mnie tryptamina, fenyloetyloaminy, oxazaliny, barbiturany, depresanty, dysocjanty czy wszelkie inne substancje o narkotycznym dzialaniu nie sa anabolikami. Nie uzywaj wiec tego terminu nie majac pojecia co oznacza. Anaboliki to sterydy! Nie mam pojecia jak taki nieodpowiedzialny czlowiek mogl zostac moderatorem forum. A podsumowujac ani razu nie wspomnialem, ze opisywany przeze mnie zwiazek jest jakims "cudownym lekiem", po prostu chcialem sie podzielic z forumowiczami faktem, ze mi on pomogl. Jesli zamkniesz i ten watek okazesz swoja totalna ignorancje i brak szacunku nie tylko wobec mnie, ale i wszystkich uzytkownikow forum. Mimo wszystko... Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne, Amfetamina jest nadal stosowana w farmacji...mimo że pwoduje spustoszenie w mózgu, powikłania sercowe, krążeniowe......Tylko zauwaz że w wielu krajach niestety ja wycofano.......A tu mały cytacik na poparcie mojego stwierdzenia...żebyś nie powiedział że z palca wyssałem :

 

W Polsce, jak i w wielu innych krajach posiadanie i rozpowszechnianie amfetaminy jest przestępstwem. W Polsce amfetamina została wykreślona z lekospisu. W wielu innych krajach jest jednak nadal stosowana jako lek. W USA należy do środków Schedule II, czyli o dużym ryzyku nadużywania i pewnym, acz niewielkim zastosowaniu medycznym. Jest dostępna na receptę.

 

Masz racje pomyliłem sie, w leczeniu depresji stosowało sie Ecstasy....a LSD to wcześniejszy lek rozkurczowy i stymulujacy....Jednak nie zmienia to faktu że wszystkie one zostały wycofane z uzycia jako szkodliwe....

Słowa anaboliki uzyłem celowo......i nie musisz mi tłumaczyć jego znaczenia....

Jestes chyba smieszny sądzac że ktos Ci tu odpisze..."Tak, Jacusiu ja wczoraj brałem N-Isopropyl-N-methylTryptamine i musze powiedzieć że naprade mi pomogło......"

Jeżeli tak sadzisz to pomyliłes fora.....moze taki temacik przejdzie na czerwonym (Psychoforum)..Tam duzo jest takich desperatów.....Którzy opisza Ci swoje przygody z super dragami... Wogóle nie wiem jaki cel ma Twój temat...promocję/reklamę tego narkotyku.....

Patrząc od strony porzadkowej forum temat o dragach pojawiał sie wielokrotnie....wiec jako dublujacy sie wątek mam prawo go zamknąć, po za tym subforum Nerwica Natrectw równiez jest nieodpowiednie....tudzież radziłbym ci załozyc taki temacik w subforum leki......Jeżeli masz jakiekolwiek zażalenia na mój temat napisz do Shadowa .....

I nie bierz mnie na szantaż bo ja nie jestem z tych co się wystraszą....Uwążam iż temat jest niebezpieczny, promujacy branie niebezpiecznych substancji (i nie wierzę w Twoje zapewnienia o jego bezpieczeństwie bo nie jestes zadnym uczonym autorytetem, chociaz i tym trudno zaufać)......Dlatego prosze o rozpatrzenie istnienia tego tematu przez siły wyzsze ;) ... Shadow decyzja nalezy do Ciebie...

Mimo wszystko Pozdrawiam!!!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

czytając Twój temat 'Substancje psychoaktywne, a nerwica' można stwierdzić, że jesteś zwolennikiem narkotyków (nazywajmy rzeczy po imieniu). Pisząc 'Nie bede sie zaglebial w dzialanie tej substancji ani w to jak ja zdobylem' stwierdzasz, że >to< co zażyłeś było nie legalne.

Na forum nie tolerujemy kilku rzeczy, w tym narkotyków - to raz.

temat o dragach pojawiał sie wielokrotnie

To dwa.

 

Twoje tematy zostały słusznie zablokowane.

 

jak taki nieodpowiedzialny czlowiek mogl zostac moderatorem forum

Po czym stwierdzasz, że Dark jest nieodpowiedzialny? Po tym, że śmiał zablokować Twój temat? W takim razie ja również jestem nieodpowiedzialny, bo popieram DarkAngela w 100%. Jeżeli takimi kategoriami patrzymy, to niestety forum nie jest miejscem dla Ciebie -mamy różne definicje słowa 'odpowiedzialność'.

Dla mnie to Ty jesteś nieodpowiedzialny.

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszelkie awantury i kłótnie na tym forum są nie dozwolone

 

A szkoda ;) .Kłótnie mogą prowadzić do wielu interesujących wniosków,pod warunkiem,że nie padają słowa nieparlamentarne i argumenty ad personam.

 

Co do dragów jednak mam tu pewne wątpliwości,czy jest w ogóle o czym dyskutować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Troche przesadzasz didado..absolutnie nie bronie osob namawiajacych do brania narkotykow, ale uwazam ze konstruktywna dyskusja i poznanie opinii roznych osob nie jest niczym niewlasciwym. Byc moze taka dyskusja moglaby cos uswiadomic osobom zamierzajacym siegnac po takie uzywki.

 

Jezeli chodzi o tematy i ich usuwanie to szkoda, ze podobnej konsekwencji nie ma przy innych watkach, moze nie tak "bulwersujacych" ale rownie szkodliwych. Mowie tu o temacie o duchach ktory jest ewidentnie akcja reklamowa Pani Wandy jakiejs tam, ktora niby wyganiajac duchy leczy z depresji. Szkodliwosc tego watku polega na tym, ze dosc latwo mozna sobie taka uciazliwa mysl przyswoic natomiast pozbyc sie jej jest juz znacznie trudniej. Nie rozumiem po co trzymacie takie tematy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten, jak to nazywasz narkotyk zostal sklasyfikowany przez WHO jako substancja uzywana do badania ludzkiego mozgu. Nie jestem zwolennikiem brania narkotykow, sam mialem pewne doswiadczenia ktore sprawily, ze wyrobilem sobie zdrowy poglad na ich temat. Chcialem tez przeprosic za moje slowa - nie wiedzialem, ze watek zostal przeniesiony, moj blad. Zdublowanie watku bylo przypadkiem, nie mialem mozliwosci usuniecia go... Niestety musze skonczyc w tym miejscu - spiesze sie na wyklady. Ale mozecie liczyc na kontynuacje. A swoje informacje na temat substancji psychoaktywnych zdobywam w pewnym stopniu bezposrednio od Dr. Aleksandra Shulgina - swiatowego autorytetu na ich temat. Robie to dzieki stronie: http://www.cognitiveliberty.org/shulgin/blg/index.html, na ktorej mozna zadawac mu pytania. Niestety czasem musze czekac dwa tygodnie i dluzej na odpowiedz, ale wiem, ze warto. Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem tu nowy, więc o jakichś tam animozjach nic nie wiem i w ogóle nie lubię się włączać w takie dysputy, ale faktycznie wątek o wypędzaniu duchów jest na takim forum nie do przyjęcia. A już na pewno w kontekście związku nawiedzenia z depresją.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, przejrzałem trochę stron internetowych na temat MIPT...Znalazłem bardzo ciekwą stronke, gdzie było opisane działanie tego specyfiku, przytocze mały fragment...

 

MIPT to zdecydowanie związek o wielkim potencjale, gdyby nie jego niestabilność z pewnością stałby się bardzo popularny. Dzięki jego działaniu można się idealnie wczuć w to, co się aktualnie robi. Wydaję mi się, że nadaje się nawet na imprezy. Jego efekty mogę porównać do mikstury MDMA i grzybów. 12,5mg to jednak mało, ale dawka odpowiednia na pierwszy raz. Od dawna się tak dobrze nie bawiłem. A może to dlatego, że dawno nie jeździłem na rowerze...

 

A co do Dr. Aleksandra Shulgina - swiatowego autorytetu to jakos osoba tego Pana nie przekonuje mnie i nie chciałbym być królikiem doświadczalnym w jego eksperymentach....W koncu wszystkie narkotyki i inne podejrzane substancje w bliższym lub dalszym stopniu pochodza od światowej sławy autorytetów.....Stwożone aby poprawic komfort zycia, prowadziły do zguby....

Myslę że zamiast faszerowac się specyfikami niewiadomego pochcodzenia, trzeba popracowac nad sobą.......ot cała recepta na wyleczenie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Radze nie czytac opisow przypadkowych osob, tylko ludzi ktorzy rzeczywiscie sie na tym znaja, np. Dr. Shulgina (http://www.erowid.org/library/books_online/tihkal/tihkal47.shtml). Alexander Shulgin razem ze swoja zona zsyntezowal i osobiscie na sobie przetestowal 55 tryptamin i 179 fenyloetyloamin. Teraz ma 81 lat i jest w doskonalej kondycji fizycznej i psychicznej. Jak widac substancje psychoaktywne o farmakologicznej czystosci, przyjmowane w odpowiednich dawkach i w odpowiednich odstepach czasowych nie sa szkodliwe, badz ich szkodliwosc jest znikoma. Chyba, ze doktor Shulgin jest jakims superczlowiekiem, tego nie wiem.

 

A co co strony na ktorej znalazles ten opis (www.hyperreal.info/neuro_groove) to w ogole nie jest ciekawa, bardzo wiele podawanych tam informacji jest nieprawdziwych. Tradycyjnie pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie :D niewatpliwie substancje psychoaktywne istnieja, natomiast co do duchow to wielce watpliwa sprawa :).

 

Jacek - jedna uwaga, nie mozesz przyjmowac za prawde i potwierdzenia skutecznosci dzialania tego specyfiku na podstawie doswiadczen przeprowadzonych na 2 osobach. Do tego potrzebne sa wieloletnie badania. Wydajemi sie , ze gdyby w tej substancji pokladano nadzieje na jej skutecznosc (w leczeniu chorob ukladu nerwowego przy uniknieciu skutkow ubocznych) to prowadzone bylyby testy. Nie wiem byc moze sa, jeszcze nie wnikalam w link ktory podales. Jedno jest pewne - nie nalezy nikogo namawiac do probowania nielegalnych substancji tak jak zreszta i legalnych lekow jezeli nie sa to ziola albo witaminy :)

 

 

 

Didado juz nie czepiaj sie mojego slownictwa... z pewnoscia Panna tez swieta nie jest,bo przeciez nikt z nas nie jest :)

Nie naduzywam wulgarnych slow, natomiast uwazam ze czasami sa przydatne do wyrazania emocji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jacek, zapytam sie inaczej....

Czy ufasz temu doktorkowi na tyle, aby móc powiedzieć ze 100% pewnościa że ów specyfik jest bezpieczny dla zdrowia i nie wywołuje zadnych skutków ubocznych....że nie uzalezna.....że w przyszłosci nie bedziesz odczuwał skutków brania MIPT?

Bo jak dla mnie bajka o tym "narkotyku" jest grubymi nićmi szyta i jak zauwazyły Dido i Meskalina dlaczego ten "super lek" nie został jeszcze wprowadzony do aptek na całym świecie i nie jest stosowany w leczeniu nerwic i czy prowadzone sa jakiekolwiek testy aby tak sie stało?....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do didado1:

Niestety tak wcale by nie bylo, nie wiem czy wiesz, ale w niektorych krajach bardzo skutecznie ogranicza sie objawy choroby Parkinsona podawaniem MDMA (extasy), niestety takich krajow jest niewiele, bo w wiekszosci panstw europejskich i nie tylko polityka dotyczaca narkotykow jest bardzo restrykcyjna, rowniez same wladze boja sie reakcji spoleczenstwa ktore ma juz wyksztalcony, gleboko zakorzeniony poglad na narkotyki, bardzo niezdrowy poglad... Bardzo mi przykro, ze przyrownujesz moj watek do tego zalozonego przez pania Wande... co inteligentniejsi zauwaza, ze jest to nieco krzywdzace. Ja nie komentuje poziomu Waszych wypowiedzi...

 

Meskalina - nie wiem czy zauwazylas, ale w mojej wypowiedzi nie posunalem sie do generalizacji. Wspomnialem jedynie, ze mi ta substancja pomogla. Takze nikogo nie namawialem do brania jakichkolwiek zwiazkow psychoaktywnych (a moze tak? przytocz...). Jesli chodzi o lecznicze wlasciwosci owej tryptaminy to nie jestem w stanie Ci powiedziec czy sa prowadzone jakies badania na jej temat, nie posiadam takiej wiedzy. Natomiast moge Ci powiedziec, ze wiele substancji ktore sa uzywane teraz jako leki przez wiele dziesiatkow lat bylo po prostu substancjami uprzyjemniajacymi zabawe - narkotykami. Rzecz sie tyczy np. MDMA, tetrahydrocannabinolu etc.

 

Dark Angel - odpowiedz na pytanie czemu ten, jak to nazywasz "super lek" nie zostal wprowadzony do aptek masz powyzej... Czy sa prowadzone testy nie wiem, niewykluczone. Doktor Aleksander Shulgin jest dla calego swiata autorytetem w dziedzinie farmacji wiec z cala pewnoscia moge Ci odpowiedziec, ze... nie, nie jestem tego pewnien, ale wierze w informacje uzyskane od doktora, ktory potwierdza, ze nie znalazl zadnego negatywnego wplywu tej substancji na organizm czlowieka, nawet tych dlugofalowych (zwiazek ten zostal odkryty juz ponad 30 lat temu). A grubymi nicmi sa z pewnoscia szyte kozaki. Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie, kazdy ma do niego prawo. Wcale nie probuje zmieniac Waszego pogladu na te sprawe, bo wiem, ze i tak mi sie nie uda, tak samo jak Wam mojego. Ja tylko dyskutuje. W ogole przepraszam jesli kogos urazilem, bywam czasami impulsywny przy bronieniu wlasnego zdania... Moze podyskutujemy na jakis inny temat, tyle ze nie mam zadnego pomyslu... W zasadzie to wszystko mi jedno byleby nie byl to watek o duchach, narkotykach lub polityce. W ostatecznosci moze byc o polityce, choc zupelnie nie wiem co sie w niej dzieje, od miesiaca nie wlaczalem telewizora. Kaczynscy nadal u wladzy? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×