Skocz do zawartości
Nerwica.com

Moja lewa stopa..


agnieszka36

Rekomendowane odpowiedzi

Szukałam na forum odowiedzi, ale nie znalazłam nic takiego co mogłoby mi pomóc w jej znalezieniu. Pozwólcie więc, że zabiorę Wam chwilkę. Mój problem wydaje mi się dość błahy ale cholernie irytujący. Jak się domyślacie z tematu, chodzi o moją lewą stopę. Nie wiem co się dzieje. Wiem na pewno, że to nie problem skórny, ponieważ dbam nawet z przesadą o stopy.

Chodzi o takie jakby swędzenie, pieczenie, taki nerwowy ból pod skórą. To dziwne uczucie nie daje mi spać w nocy. Kiedyś, nie wiem nawet jak długo, może miesiąc albo dwa, odczuwałam ten dziwny ból tylko w nocy. Teraz mam to nawet w dzień. I szlag mnie trafia. Ten ból jest zlokalizowany dokładnie w okolicy międzypalcowej. Niweluje go tylko nerwowe zaciskanie palcy, albo wetknięcie stopy w jakieś ciasne miejsce na sofie. Bo wtedy, kiedy uciskam tę stopę, ten dziwny ból znika. Żeby potem za chwilę znowu się pojawić.

Dodam tylko, że nie stosuję żadnej kuracji farmakologicznej. Wiecie może co to za cholerstwo?

Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może by tak pójść po bandzie i zaimplementować jakieś nietypowe rozwiązanie? Na przykład udać się do lekarza? :twisted:

Łatwo się mówi przy takich radykalnych rozwiązaniach :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może by tak pójść po bandzie i zaimplementować jakieś nietypowe rozwiązanie? Na przykład udać się do lekarza? :twisted:

Łatwo się mówi przy takich radykalnych rozwiązaniach :pirate:

Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo ale wojna to wojna..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to grzybica stóp?

Raczej nie. Na pewno nie. Nie zauważyłam żadnych, ale to żadnych zmian skórnych.. Ale dzięki :)

 

-- 16 lip 2011, 19:49 --

 

A może by tak pójść po bandzie i zaimplementować jakieś nietypowe rozwiązanie? Na przykład udać się do lekarza? :twisted:

Spokojnie :) Hmm, mam awersję do lekarzy. Historia jest zupełnie banalna. Mieszkam za granicą. Mój lekarz rodzinny zajmuje się dosłownie wszystkimi moimi problemami zdrowotnymi. Począwszy od zwykłych badań okresowych, przez badania laryngologiczne, skończywszy na badaniu ginekologicznym. I sprawa nie dotyczy tylko mnie- aż taka wyjątkowa nie jestem ;) Tutaj tak właśnie wygląda korzystanie z usług lekarzy. Wracając do tematu, ostatnio bywałam dość częstym gościem u niego- sprawy kobiece. Nie chcę robić z siebie hipochondryczki, więc pomyślałam, że może mi pomożecie..

No nic, będę szukać dalej. Dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę robić z siebie hipochondryczki, więc pomyślałam, że może mi pomożecie..

Jeśli Twój problem nie jest wyimaginowany to nie widzę powodów, żeby tak myśleć.

A jeśli miałby mieć podłoże psychogenne to i tak powinien stwierdzić to lekarz.

Będzie dobrze. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×