pytanie do facetów:) - żyć bez porno...

[wiejskifilozof]

Coś mi mówi,że to będzie długi temat .

[Gość]

New-Tenuis, seks to akt miłości, owszem, ale wyładowanie seksualne to akurat czysta potrzeba fizjologiczna i robienie z tego tematu tabu jest właśnie złe i prowadzi do wypaczeń, przez które dochodzi do gwałtów.

 

antracytowa, no i właśnie dlatego tak nie lubię szufladkowania masturbacji do czegoś czego trzeba się wstydzić, bo "nie wypada". Dlatego tak mnie irytuje podejście kościoła do tego tematu (i przez to ogólnie społeczeństwa), ale już nie chcę wchodzić na tematy religijne, bo dopiero się zacznie

[antracytowa]

W każdym razie zakazywanie to błąd, bo jak wiadomo, zakazane smakuje najlepiej, więc ważne, żeby znaleźć umiar

 

A wiecie co ja wam powiem? Nie ma się co tak wysilać z moralizowaniem typu "zakazany owoc", bo on i tak ją zostawi. No bo żeby chłopakowi na jego komputerze cichaczem blokady ustawiać i potem głupa walić?

Przecież takie blokady są dla dzieci, a niedzieciowy użytkownik zobaczy co go blokuje, odinstaluje w cholerę, a gdy dowie się skąd się dziadostwo wzięło pogoni w diabły inwigilatora Chciałabym być przy tej kłótni

 

detektywmonk, nic dziwnego, bo i bardzo ciekawy

[Gość]

antracytowa, mi bardziej chodziło o ogólne podejście społeczeństwa do tego tematu, no ale tutaj się częściowo zgadzam, jakby mi ktoś grzebał w systemie mojego, prywatnego komputera to bym zabił myszką

Edytowane 17 Czerwca 2011 przez Gość

[Gość]

KeFaS, Dobrze dobrze - filmy erotyczne i zmysłowy taniec są ok... i każdy chętnie popatrzy bo skoro seks jest przyjemny to erotyka również...

 

Ale... no właśnie jest delikatna granica między tym co jest apetyczne a tym co jest degustujące i niestety wiele osób nie potrafi jej dostrzec.

Niestety prymitywne pornosy wypaczają postrzeganie seksu... a uzależnieni od nic panowie potrafią tylko pukać jak szympansy zamiast się kochać z partnerką...

 

W każdym razie zakazywanie to błąd, bo jak wiadomo, zakazane smakuje najlepiej,

tu się muszę zgodzić całkowicie... im bardziej mu zakazujesz tym bardziej on będzie próbował te zakazy łamać... to stanie się dla niego wyzwaniem i oprócz satysfakcji seksualnej będzie miał również taką że i tak zrobił co chciał...

[antracytowa]

KeFaS, Ja tam lubię kościół i wiarę. Nie we wszystkim się zgadzam, ale i tak lubię.

Z mamą w końcu też nie we wszystkim się zgadzam wiele rzeczy robiąc po swojemu, a kocham ją mocno, lojalnie i nieprzerwanie

[Gość]

Ale... no właśnie jest delikatna granica między tym co jest apetyczne a tym co jest degustujące i niestety wiele osób nie potrafi jej dostrzec.

 

Zgadzam się, ale z drugiej strony o gustach się nie dyskutuje i może będzie to średni przykład, ale spójrzmy na humor (szeroko pojęty), jednych śmieszą dowcipy o politykach, innych o seksie, jeszcze innych o żydach (np. mnie ), a druga osoba będzie tym zażenowana no i tego się nie pogodzi po prostu.

 

 

antracytowa, wiara to jedno, ale instytucja zwana kościołem to jedna, wielka sekta.

[Lord Cappuccino]

Okazjonalnie przed inicjacją seksualną i/lub w krókotrwałych okresach abstynencji seksualnej jako bodziec wzrokowy - OK.

Częściej, magazynowanie tego na twardym dysku lub traktowanie tego jako sens życia - patologia.

 

I zgadzam się z szalonym kapelusznikiem. Nie mylcie erotyki z pornografią.

Edytowane 17 Czerwca 2011 przez Gość

[marcja]

Jak facet odchodzi albo zdradza to zawsze wina kobiety bo za mało mu dawała albo za słabo... no ja pierniczę...

Uh... Cię uduszem jak Ciem dorwem

 

Ale moze cos w tym jest...Dawno temu ogladalam na youtube program,bedacy amerykanskim odpowiednikiem "Rozmow w toku" . Prowadzaca zapytala jakas babke, ktora byla w zwiazku z jednym facetem przez 50 lat, jak jej sie to udalo i czy mzoe doradzic cos innym kobietom, zeby tez ich zwiazek szybko sie nie rozpadl. A ta odpowiedziala: "Codziennie rano robilam mu laske" :D

 

Co do tanca na rurze, o ktorym ktos wspominal, ja jestem fanka i marzy mi sie, zeby sie nauczyc, ciagle przymierzamy sie z kolezankami ale poki co drogie to dosc...

 

Dla mnie ten filmik to cudo, i te kobiety tak samo - zwinne, umiesnione, zgrabne, seksowne Nie wiem, jak komus mzoe sie to nie podobac.

 

[videoyoutube=oO0UuZvKeos]

[/videoyoutube]

[Gość]

antracytowa, teraz już nawet dzieci potrafią obchodzić takie blokady

 

KeFaS, myślę że temat masturbacji przestaje być aż tak kontrowersyjny... w każdym razie wśród młodych ludzi... także nie tragizuj aż tak...

 

no a seks oczywiście że jest zaspokojeniem naszych potrzeb fizjologicznych ale to nas różni od zwierząt że możemy troszkę nad nimi zapanować i dodać do niego więcej przyjemności

[Gość]

W ogóle przypomniał mi się bardzo dobry film Andersona, "Boogie Nights" o przemyśle pornograficznym, polecam, bo pokazuje mentalność ludzi z branży i ogólnie tamten imprezowy klimat lat 70-80 w Stanach http://www.imdb.com/title/tt0118749/

[antracytowa]

Lady_B, ale trzeba już rozróżniać: dziecko to dziecko, a od 11 lat w górę to już nie dziecko a nastolatek

[Gość]

marcja, ale to co pokazałaś to jest taniec erotyczny na rurze i to owszem jest ciekawe i nawet godne podziwu co one potrafią zrobić ze sobą na tej rurce

ale ja nie popieram takie striptizu podrzędnego gdzie laska po prostu wymachuje swoim sromem facetom przed nosem tak że on może spokojnie określić kiedy się ostatnio podmywała...

 

Mad_Scientist, ja mam abstynencję 1,5 roku i jeszcze ani razu pornosa nie oglądałam

[Lord Cappuccino]

Kobiety statystycznie oglądają filmy pornograficzne rzadziej niż mężczyźni. Co nie znaczy, że nie oglądają wcale.

[Gość]

Kobiety statystycznie oglądają filmy pornograficzne rzadziej niż mężczyźni. Co nie znaczy, że nie oglądają wcale.

 

Do tego już doszliśmy wcześniej, nawet ktoś wklejał ciekawy filmik na ten temat.

Ciekawi mnie co by się podobało Lady, ale skoro mówi, że nie ogląda, to wierzę na słowo

[Gość]

antracytowa, 7 letni syn mojej koleżanki potrafi z kompem takie rzeczy robić że ja nawet nie wiedziałam że tak można

Sprostowanie do mojej poprzedniej wypowiedzi:

Oglądałam pornosa w TV kiedyś w nocy bo fajny pan tam grał i był taki smakowity że ehhh zagrałabym z nim w tym filmie

 

-- 17 cze 2011, 20:47 --

 

KeFaS, może chcesz sprawdzić co by mi się podobało??

[Gość]

Lady_B, bardzo chętnie, powiedz tylko kiedy

[antracytowa]

No, bez miziania, bo inni może zazdroszczą romansów!

[marcja]

ale ja nie popieram takie striptizu podrzędnego gdzie laska po prostu wymachuje swoim sromem facetom przed nosem tak że on może spokojnie określić kiedy się ostatnio podmywała...

 

Aaaa no to sie zgodze... Kiedys bylam w szoku podczas ogladania dokumentu o "zyciu" polskiej wsi ("Czekajac na sobote" ) Laski tancza sobie w klubie nago (nie tylko tancerki "profesjonalne" ale tez dziewczyny, ktore po prostu przyszly na impreze), podczas gdy faceci stoja pod "scena" i po kolei dotykaja lapami jej krocza Niektorzy naprawde maja posrane w glowach, ale co zrobic...

 

Co do porno ja nie ogladam, bo mnie to nie podnieca, a za to smieszy ale jesli kogos podnieca, niech sobie oglada na zdrowie

[Lord Cappuccino]

Seks jest potrzebą fizjologiczną i służy zaspokojeniu popędu i celom prokreacyjnym. Człowiek należy do królestwa zwierząt. Jednakże w toku ewolucji, jak to ktoś ładnie ujął, nastapił rozrost kory mózgowej i przewróciło nam się w dupie. Dorobiliśmy do każdej dziedziny życia stosowną ideologię. Fajnie gdy seks jest tożsamy z aktem miłości, jest wyrazem namiętności i służy zacieśnieniu relacji partnerskich - pełna zgoda! Ale nie ma nic złego w przysłowiowym "zostaniu na noc" i przygodnym seksie. Jeżeli pomiędzy dwójką ludzi zaiskrzyło i jest to wynikiem impulsu. Może taka była nasza ukryta potrzeba? To kultura w jakiej zostaliśmy wychowani i religia sprzyja negowaniu ludzkiej seksualności. Teraz Kościół twierdzi, że pielęgnuje ludzką seksualność i wynosi ją na piedestał. Dopowiem jednakże jako ciekawostkę, że w pewnym okresie średniowiecza legalnie zgodnie z wolą Bożą seks można było uprawiać tylko kilka dni w roku (sic!) i to w ściśle określonych warunkach, położeniu etc.

Edytowane 17 Czerwca 2011 przez Gość

[Gość]

KeFaS, takiś odważny ??

Przepraszam za moje wczorajsze uniesienia i warczenie na Ciebie ale już wtedy rządziła mną burza hormonalna... dziś już wywołała co chciała i się uspokajam Patrz- mój podpis

Celowo piszę na forum a nie na pw bo nawarczałam też na forum

[Gość]

marcja, no wiesz, co kultura to inny obyczaj, ludzie "z miasta" przeważnie śmieją się z "wieśniaków" i odwrotnie. Ja tam przestałem oceniać ludzi po tym co robią, bo to nie ma sensu. Jeżeli komuś sprawia przyjemność taka impreza, a kobiecie nie przeszkadza takie traktowanie, lub ma trochę inne priorytety to nie mam zamiaru się wtrącać. Gorzej, jak ktoś jest do tego zmuszany, no ale to już trochę inny temat, żeby nie robić OT.

 

Lady_B, no ja też przepraszam, rzeczywiście trochę to było chamskie z mojej strony, ale teraz już się rozumiemy i o to chodzi.

[Gość]

marcja, też oglądałam ten film i byłam załamana...

 

Mad_Scientist,

w pewnym okresie średniowiecza legalnie zgodnie z wolą Bożą seks można było uprawiać tylko kilka dni w roku (sic!) i to w ściśle określonych warunkach, położeniu etc.

o tym też słyszałam... Gorzej że seks miał zawsze prowadzić do poczęcia potomka a jak dni dozwolone rozmijały się z dniami płodnymi to masakra

[Gość]

Mad_Scientist, no właśnie o tym cały czas piszę, że to zakłamanie ludzkie i hipokryzja do niczego nie prowadzi, bo i tak wszyscy (no dobra większość) lubią się pieprzyć i tego się nie zmieni. I tyle, bo się niezły bajzel zrobił w tym wątku.

[antracytowa]

w pewnym okresie średniowiecza legalnie zgodnie z wolą Bożą seks można było uprawiać tylko kilka dni w roku (sic!) i to w ściśle określonych warunkach, położeniu etc.

Ba! I podobno tylko w workach z otworami na głowę, ręce i narządy płciowe (no i nogi oczywiście, bo jakoś trzeba było nałożyć) Seks miał służyć wyłącznie prokreacji, a nie grzesznym myślom.