Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój partner unika zbliżeń ze mną


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, mam pewien problem, otóż mieszkam ze swoim partnerem od ponad 7 miesięcy a jesteśmy ze sobą prawie rok. Od samego początku gdy do siebie się zbliżyliśmy, zauważyłam że mój partner ma chyba problem ze wzwodem, na początku nie zwracałam na to uwagi bo wtedy spałam u niego tylko w weekend, natomiast teraz kiedy już mieszkamy razem ponad 7 miesięcy widzę że jest coś nie tak. Kiedy przytulam się do niego i daje mu do zrozumienia że bym chciała być z nim blisko to on mówi że jestem zboczona lub że on jest zmęczony a jeśli już dochodzi między nami do zbliżenia to albo nie ma wytrysku albo widzę że ma problem ze wzwodem. Bardzo rzadko dochodzi między nami do zbliżenia, raz na 2 tygodnie. Kiedy chce z nim o tym rozmawiać to on się denerwuje. Nie rozumie jego zachowania i martwi mnie to, a nawet dziwi kiedy mówi do mnie że jestem zboczona, nie wiem co w tym zboczonego że chcę czasami być blisko ze swoim partnerem, przecież nie jestem emerytką, mam niecałe 32 lata a on 36. Nie wiem co mam robić, spotykałam się kiedyś z różnymi partnerami, ale z taką sytuacją nigdy się nie spotkałam. Proszę, doradźcie mi co mam robić, lub może któraś z was miała podobny problem. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

minka1, Napewno cudem byłoby , gdyby On dał się namówić na wizytę u specjalisty. NIe wiem....sexuolog najlepiej. Bo nie sądzę,żeby to były problemy natury urologicznej, fizjologicznej. Powiedziałaś,że mówi do Ciebie ,że jesteś zboczona. Dlatego pozwoliłam sobie na takie odniesienie się.

A pytałaś jak było w poprzednich jego związkach? Czy nie poruszacie tego typu tematów?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytałam się jego czy może powinniśmy oboje pójść do sexuologa, ale z tą odpowiedzią było u niego różnie, że albo "możemy pójść" lub że "po co". On był już w związkach, jest po rozwodzie 4 lata, pytałam się jego jak wyglądały te sprawy z jego byłą żoną, to on odpowiadał że z nią nie miał jak tego robić bo ona mieszkała z nim rzadko. Mówił mi kiedyś że ona ciągle przebywała w swoim domu rodzinnym i co miesiąc się od niego wyprowadzała, dlatego też doszło do rozwodu. Spotykał się tez z jakimiś kobietami przede mną ale były to krótkie znajomości, po 2 miesiące. Także dokładnej prawdy nie dowiem się od niego jak tam było z nimi w tych sprawach. To wszystko jest takie skomplikowane że nie wiem już co mam czasami robić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwróciłam uwagę że napisałeś zdanie "na początku twojej choroby" Czy ty zrobiłeś z tym coś że jest już wszystko ok? Bo wtedy będę musiała coś zrobić ze swoim partnerem jakoś mu pomóc, a jeśli chodzi o to czy go podniecam to tez się nad tym zastanawiałam czy jesteśmy dobrani w tych sprawach czy nie. Nie chce wyjść tu na snobkę ale ja podobam się mężczyzną i nigdy nie narzekałam ani mężczyźni nie narzekali na mnie, mam duży biust i nie jestem brzydka. Pytałam się go też czy ja go nie podniecam a on odpowiedział że pociągam go jako kobieta tylko że on jest zmęczony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może on ma jakieś zahamowania religijne czy co. Dziwi mnie bardzo jego słowa, że jesteś zboczona :?: Może jakieś problemy ma z tym natury psychicznej, gwałt etc. Oczywiście to mocne słowa, ale.. Tak nie mówi zdrowy, normalny facet 8) Co do mniejszej ilości zbliżeń, może być kwestia mniejszej pobudliwości seksualnej, ale to że zboczona..dziwne

 

-- 19 maja 2011, 20:39 --

 

na początku mojej choroby z NL to nie uprawiałem seksu

przez pół roku bo nie miałem ochoty

Aż pół roku :why: to ile jeszcze.. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no pól roku nie miałeś ochoty na seks. Ja mam na razie ten sam problem, chciałabym fajnie by było, fajne uczucie :mrgreen: , ale kompletnie mi się nie chce :why: wcale a wcale, wolę już film obejrzeć, iść spać, książkę poczytać, cokolwiek, nie chce mi się :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja całe życie bez,i żyję :mrgreen:

 

A tak na przyszłość,nie musicie pisać takich szczegółów typu "On nie ma wytrysku" czy coś tam,bo np.ja nie chciałbym przez przypadek wejść na forum i zobaczyć posta swojej dziewczyny/żony na taką intymną sprawę dotyczącą mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×