Skocz do zawartości
Nerwica.com

Suchar na dzisiaj :)


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

Blondynka i prawnik siedzą obok siebie w samolocie.

> Prawnik pyta, czy nie zechciałaby zagrać z nim w ciekawą grę.

> Blondynka mówi, że jest zmęczona, odwraca się do okna i próbuje

> zasnąć. Ten jednak nalega i wyjaśnia, że

> gra jest bardzo prosta i wesoła. Mianowicie będą zadawać

> sobie pytania i jeśli któreś nie zna odpowiedzi - płaci 5$.

> Ona odmawia i znów próbuje zasnąć, ale prawnik nie daje jej

> spokoju i proponuje inny układ - jeśli ona nie będzie znała

> odpowiedzi - płaci 5$, jeśli natomiast on nie będzie znał -

> płaci 5000$. To przykuwa jej uwagę, poza tym i tak zdaje sobie sprawę,

> że on nie da jej spokoju, dopóki nie zagrają w jego grę, więc zgadza się.

> Prawnik zadaje więc pytanie pierwszy:

> - Jaka jest odleglość pomiędzy Ziemią a Księżycem?

> Blondynka bez słowa sięga do portfela i wyjmuje banknot 5$.

> - Ok - mówi prawnik - twoja kolej...

> - Co to jest, wchodzi na górę na czterech nogach, a schodzi na

> trzech?

> Prawnik jest zaskoczony, wytęża umysł i nic, dzwoni do

> znajomych, wysyła maile, przeszukuje internet i nic. Po

> godzinie poddaje się i wypisuje czek na 5000$, ona przyjmuje, odwraca

> się i próbuje zasnąć.

> Prawnik jest jednak ciekaw odpowiedzi i pyta:

> - Co to jest, co wchodzi na górę na czterech nogach, a schodzi na trzech?

> Blondynka odwraca się i wyciąga banknot 5$...

 

[ Dodano: Nie Maj 28, 2006 10:01 pm ]

Pijak do pijaka:

- Chodź ze mną pogratulować Stefanowi. Dziecko się mu

urodziło.

- Tak? A co ma?

- Wyborową.

 

[ Dodano: Nie Maj 28, 2006 10:02 pm ]

Facet kupił sobie fajny duży telewizor. Przyniósł do domu, żona patrzy, a

na pudle sporo jakichś znaczków informacyjnych.

- Kochanie, co oznacza ta szklanka na opakowaniu?

- Ze zakup trzeba opić....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeor oprowadza świeżo upieczonego brata po zakonie. Podchodzi do

pierwszych drzwi:

- Tu jest twoja cela, możesz korzystać z niej w każdy dzień, oprócz

czwartku.

Otwiera kolejne:

- Tu jest nasza kaplica, możesz modlić się tu i rozmyslać, kiedy chcesz, ale nie w czwartek.

Przeor otwiera kolejne drzwi:

- Tutaj mamy biblioteke, jeśli chcesz, korzystaj z niej bez przerwy, z

wyjatkiem czwartków.

Sytuacja powtórzyła się jeszcze kilkakrotnie z jadalnią, siłownią, czy

świetlicą, nic nie było dostępne w czwartek. Wreszcie doszli do ostatnich

drzwi, które przeor otwiera z lekkim zażenowaniem. Pokój zawierał jedynie szafę dwudrzwiową, z której sterczała goła dupa.

- To jest nasza dyżurna dupa. Wiesz, do czego służy. Możesz używać jej,

kiedy masz tylko ochote, ale nie w czwartek.

Po zakończeniu obchodu młody brat nie mógl się wstrzymać z pytaniem:

- Ojcze przeorze, dlaczego nie mogę korzystać z tych wszystkich dóbr w

czwartki?!

- Bo w czwartki jest twój dyżur w szafie.

:):):):):)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa. Szykują się do wyjścia na zewnątrz, nagle podbiegły dwa zielone ludziki i zaspawały drzwi rakiety. Amerykanie próbują wyjść. Mija 10 minut, 30 minut... Po

godzinie udało się. Wychodzą z rakiety i widzą sporą grupę Marsjan.

- Czemu zaspawaliście nam drzwi?

- Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem? Niedawno byli tu Polacy. Zaspawaliśmy im drzwi, a oni już po pięciu minutach byli na zewnątrz. I prezenty nam przywieźli!

- Prezenty, Polacy? Jakie prezenty? - dziwią się Amerykanie.

Jeden z Marsjanin odpowiada:

- A, nie wiem. Jakiś wpierdol, ale wszyscy dostali!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twoje ubrania:

 

Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko

ginekolog potwierdzi ciążę.

Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.

Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami.

________________________ ________________________ _____

 

Przygotowanie do porodu:

 

Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.

Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.

Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.

________________________ ________________________ ______

 

Ciuszki dziecięce:

 

Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.

Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.

Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?

________________________ ________________________ ______

 

Płacz:

 

Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.

Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.

Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.

________________________ ________________________ ______

 

Gdy upadnie smoczek:

Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.

Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.

Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

________________________ ________________________ ______

 

Przewijanie:

 

Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.

Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.

Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

________________________ ________________________ ______

 

Zajęcia:

 

Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.

Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.

Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.

________________________ ________________________ ______

 

Twoje wyjścia:

 

Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.

Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.

Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.

________________________ ________________________ ______

 

W domu:

 

Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.

Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.

Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.

________________________ ________________________ ______

 

Połknięcie monety:

 

Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.

Drugie dziecko: Czekasz aż wydali .

Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.

________________________ ________________________ _____

 

WNUKI: Nagroda od Pana Boga za nie zamordowanie własnych dzieci.

____

:shock::shock::shock::D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zajrzyjcie , sa tam 4 filmiki :lol:

http://www.youtube.com/watch?v=111zXg_sJAE&search=pudzian

ostrzegam ze sa tam uzyte niecenzuralne slowa :P

osoby wrazliwe na "rzuty miesem" proszone sa o nie ogladanie tego

pozdro

krążyły na sieci filmiki "panek i jego kreatyna" zrobione przez tą samą ekipe, niestety zjęli je z anteny :( Rozwala mnie powaga tego lektora :lol::lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezyk niemiecki jest stosunkowo latwy. Osoba obznajomiona z lacina

oraz z przypadkami, przyzwyczajona do odmiany rzeczownikow, opanowuje

go bez wiekszych trudnosci.

Tak w kazdym razie twierdza wszyscy nauczyciele niemieckiego podczas

pierwszej lekcji..

Na poczatek, kupujemy podrecznik do niemieckiego. To przepiekne

wydanie, oprawne w plotno, zostalo opublikowane w Dortmundzie i

opowiada o obyczajach plemienia Hotentotow (auf Deutsch:

Hottentotten). Ksiazka mowi o tym, iz kangury (Beutelratten) sa

chwytane i umieszczane w klatkach (Koffer) krytych plecionka

(Lattengitter) po to by ich pilnowac. Klatki te nazywaja sie po

niemiecku "klatki z plecionki" (Lattengitterkoffer) zas, jesli

zawieraja kangura, calosc nazywa sie: Beutelrattenlattengitterkoffer.

Pewnego dnia, Hotentoci zatrzymuja morderce (Attentater), oskarzonego

o zabojstwo jednej matki (Mutter) hotentockiej (Hottentottenmutter),

matki glupka i jakaly (Stottertrottel). Taka matka po niemiecku zwie

sie:Hottentottenstottertrottelmutter, zas jej zabojca nazywa sie

Hottentottenstottertrottelmutterattentater.

Policja chwyta morderce i umieszcza go prowizorycznie w klatce na

kangury (Beutelrattenlattengitterkoffer), lecz wiezniowi udaje sie

uciec. Natychmiast rozpoczynaja sie poszukiwania.

Nagle przybiega Hotentocki wojownik krzyczac:

- Zlapalem zabojce! (Attentater).

- Tak? Jakiego zabojce? - pyta wodz.

- Beutelrattenlattengitterkofferattentater - odpowiada wojownik.

- Jak to? Zabojce, ktory jest w klatce na kangury z plecionki? - pyta

Hotentocki wodz.

- To jest - odpowiada tubylec -

Hottentottenstottertrottelmutterattentater (zabojca hotentockiej matki

glupiego i jakajacego sie syna).

- Alez oczywiscie - rzecze wodz Hotentotow - mogles od razu mowic, ze

schwytales

Hottentottenstottertrottelmutterbeutelrattenlattengitterkofferattentater

 

Jak sami widzicie, niemiecki jest latwym i przyjemnym jezykiem.

Wystarczy troche sie zainteresowac tematem! Usmiech, radosc,

zadowolenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh a ta co mi sprzedawala kalkulator mnie troche wkurzyla...

why?

ja mowie ze poprosze "ten" kalkulator

potem nastepuja chwila ciszy (ona wbija go do kasy), to ja cos zagaduje 'potrzebny mi na mature'

a ona do mnie ze "ma gwarancje na 3 lata" ...

 

 

A tak w ogóle to http://bash.org.pl/ . Nie wiem jak mogłam tego wcześniej nie znać. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle to http://bash.org.pl/ . Nie wiem jak mogłam tego wcześniej nie znać.
JA PIER*OLE!!! ALE NR :lol::lol: Cudowne

 

wiesz.. 67% dziewczyn nie uzywa mozgu

ja naleze do tych 13 %

 

ta magda to k*rwa jednak jest

co???

fuck zle okno

 

tam jest takie ciśnienie, że by Ci jaja rozerwało

ja jestem dziewczyną

no to mózg by Ci rozerwało

ona jest dziewczyną

 

Shadow, gratuluje jesteś w top 10!!! Dobry żarcik :lol::lol:

 

ojoj. :) ale wiecie, że ja naprawde, to tak nie myśle... nie... chyba... no... [dop. shadow_no]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czeeeeee!

Tu automatyczna rejestrownica, Dis nie siedzi przy komputerze. Aby zostawić mu wiadomość postępuj zgodnie z poleceniami na ekranie.

Podaj swój nick, powód wizyty na privie, telefon kontaktowy, adres e-mail, płeć i wiek

amanda99 poklikac 601xxxxxx amanda99@xxxxxx.xxx zenska 14

Zgłoszenie przyjęte. Teraz można zostawić swoją wiadomość.

poklikash ??????

Zapisano wiadomość: "poklikash ??????"

no i jak ??????

Zapisano wiadomość: "no i jak ??????"

czemu wcionz powtarzash ???

Zapisano wiadomość: "czemu wcionz powtarzash ???"

ejjjj

Zapisano wiadomość: "ejjjj"

robish to specialnie

Zapisano wiadomość: "robish to specialnie"

*** quit: <~ergf@acc199.neoplus.adsl.tpnet.pl>

*** Dis is back from away (siedze na uczelni)

patrzac na to twoje pokolenie mam ochote wlasnorecznie sie wykastrowac spinaczem do papieru

 

Reirei za złapanie admina dostajesz naleśnika z baru "Karaluch" i worek cementu ;P.

A Shad wieczystego focha ;)8):lol: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Majster na budowie zebrał robotników i zaczyna przemawiać:

 

Panowie budujemy solidnie bez fuszerki bez bumelanctwa bez wynoszenia materiałów i pijaństwa , bo budujemy dla siebie.

- A co budujemy? pyta jeden z robotników.

- Miejską Izbę Wytrzeżwień.

 

[ Dodano: Wto Cze 06, 2006 4:59 pm ]

CIA zatrudnia zabójcę. Jest trzech kandydatów: dwóch facetów i kobieta. Zanim dostaną swoje pierwsze zadanie muszą zostać sprawdzeni, czy są gotowi na wszystko. Pierwszy facet dostaje do ręki pistolet i ma wejść do pokoju, w którym jest jego żona i ją zabić, ale odmawia - nie nadaje sie na zabójcę. Drugi facet dostaje takie samo zadanie. Bierze pistolet, wchodzi do pokoju, ale po chwili wychodzi i oddaje pistolet:

- Nie mogę zabić własnej żony.

Wreszcie przychodzi kolej na kobietę - ona ma zabić swojego meza. Bierze pistolet, wchodzi do pokoju, słychac strzał, potem drugi, potem jeszcze jeden - cały magazynek wystrzelany, potem jakieś krzyki i hałas. Wreszcie z pokoju wychodzi kobieta i mówi:

- Dlaczego nikt mi nie powiedział, ze w pistolecie są ślepe naboje? Musiałam go zatłuc krzesłem!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lodówka zaprosiła na imprezę znajomych. Wszyscy świetnie się bawią: odkurzacz się nawciągał, kaloryfer nieźle już nagrzany, kuchenka daje ostro w palnik, pralka się rozkręca, w łazience wiatrak dmucha suszarkę. Krótko mówiąc imprezka na całego. Gospodyni chodzi po mieszkaniu i roznosi drinki. Nagle patrzy, pod ścianą stoi smutny Trabant.

- Trabant, co ty tak stoisz i się nie bawisz? Masz tu setkę, to się rozruszasz.

Trabant:

- Nie mogę, jestem samochodem.

 

 

http://www.wielkipor.prv.pl/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie musze kupowac pora.....moge użyc czegoś innego.... Ale tak sobie krecić, to chyba sie tym nie da.....nawet nie chce próbować..... :D:D
Wiesz Dark... może gdyby chociaż to natke miało :lol:

 

Nie bądz wywrotowcem:) Wszechpotężna Pani Co Porem Wywija wzywa DA!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×