Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipnoza


MarekMarecki

Rekomendowane odpowiedzi

To już było ponad 5 lat temu i trochę już zapomniałam, ale pamiętam tyle, że facet wprowadzając mnie w trans niczym mi nie machał przed oczami tylko kazał ułożyć się wygodnie w fotelu, rozluźnic się, powoli zamknąc oczy i poźniej zaczynał liczyć wstecz i cały czas sugerował, że moja prawa ręka robi się lękka i zaczyna się unosić (tzn. łokieć pozostawał na oparciu fotela a unosiła się sama dłoń). Pamiętam, że ta ręka wcale nie unosiła się jakoś tak nieświadomie tylko ja to robiłam świadomie , bo on mi tak gadał w koło, że ręka się unosi i unosi i unosi, że w końcu nie wytrzymałam i ją powoli uniosłam :). Potem zaczynał mówić powolnym i takim nieznoszącym sprzeciwu głosem, że czuję się dobrze, jestem zdrowa uśmiechnięta, wsród ludzi czuję się swobodnie, pewnie, jestem energiczna itd. trans konczył się sugestią, że ręka opada i powoli wracam do rzeczywistości i otwieram oczy. Byłam u niego kilka razy, ale zero efektu, możliwe, że tak na prawde on mnie wcale nie zahipnotyzował

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vitalia, no to interesujące. :) kurcze, chciałabym spróbować. :) moja terapeutka zajmuje się również hipnozą, ale nigdy jej nie stosowałyśmy w moim przypadku, może przy zaburzeniach osobowości nie jest wskazana? :roll: albo dlatego, że ja nie podążam za tym, co mi ktoś mówi, nawet przy relaksacjach mam problem i zupełnie inaczej reaguję i robię niż mi ktoś coś mówi. :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zabrzmi to strasznie głupio, ale naoglądałam się "Stir of echoes" i w życiu bym się nie dała wprowadzić w stan hipnozy ;)

 

Być zależnym od woli kogoś innego? Podziękuję.

Ja tez bym sie bała ktos cos z ciebie jakies wiadomosci wyciaga a ty nie wieesz co . Nie wiem czy to skuteczne czy nie ,a le na wszelki wypadek bym wolał nie zeby ktos mi w psychice grzzebał gdy moja swiadomosc jest wyłaczona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moi drodzy

wlasnie dzis bylam u psychiatry, pogadalam z nim troche i spytal czy boje sie hipnozy, mowie ze nie to mnie zaczal hipnotyzowac i.. na mnie to zupelnie nie dziala. przerwalam mu w trakcie bo dla mnie to zupelny przekret taka hipnoza. myslicie ze to moze dzialac???

 

-- 05 wrz 2011, 10:32 --

 

nikt juz nic nie napisze nt hipnozy?? :( jakie sa wasze doswiadczenia?

a moze nie jest to zbyt popularny rodzaj terapii...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaskolka83, No jak może hipnoza zmienić Twój sposób myślenia, pewne zachowania?

I to w dodatku na paru sesjach hipnotycznych.

Myślę, że osoby wybierające takie formy terapii lęków czy swoich zaburzeń mają w ogóle lęk przed kontaktami z ludźmi. Ich dodatkową trudnoscią jest nieumiejętność odnalezienia się w grupie, kontaktów z innymi.

Na pewno hipnoza nie leczy głębokich stanów nerwicy natręctw czy zaburzeń lękowo - depresyjnych.

Mogę coś na ten temat powiedzieć bo zanim rozpoczęłam psychoterapię byłam na paru takich sesjach. Teraz jak patrzę na to wstecz to...... :hide: szkoda pieniędzy, czasu.

A najgorsze jest to, że większość specjalistów oferujących seanse hipnotyczne nie mówią pacjentom, że niejednokrotnie tego typu metody nie sprawdzają się. A ludzie, którzy udają się na tego rodzaju sesje to skrajnie poważne przypadki. Myślę, że hipnoza mogłaby pomóc pacjentowi w pewnego rodzaju relaksacji, odprężeniu, afirmacjach. Ale na pewno w moim przypadku nie zadziałała, chociażby z powodu tego, że po prostu nie odpowiada mi taka forma kontaktu z owym specjalistą. Wolę uczęszczać na indywidualne sesje terapeutyczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ja wlasnie tez wole rozmawiac z kims a nie sie relaksowac. niby mialoby mi to pomoc z tego wzgledu jak czuje napiecie to robie sobie krzywde ale ja nie bardzo widze sens. wniosek- nie pojde juz do tego lekarza. umowilam sie jeszcze do dwoch, zobaczymy ktory bardziej mi przypadnie do gustu a moze raczej ktory bedzie mial wieksza cierpliwosc mnie wysluchac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mam nerwice lękową i zdążyłem już uświadomić sobie na czym ona polega. Ta nerwica tkwi tak na prawdę w podświadomości i jest ona zapisana w formie "nawyku", czegoś na czym nasze myśli się opierają. Myśle że nerwicowcy powinni wiedzieć o zasadzie działania podświadomości by można sprawniej i skutecznie leczyć nerwice. Nie próbowałem hipnozy ale myślę że w przypadku tej choroby może mieć rewelacyjny wpływ. Warto też jednocześnie znaleźć przyczyny danej nerwicy.

Moim zdaniem na tym powinno przede wszystkim polegać profesjonalne leczenie ale to jest moja subiektywna opinia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaskolka83, zastanawiam się, bo u mnie nerwica lękowa jest w jakiś sposób uwarunkowana genetycznie. moja mama dzięki hipnozie, wspomaganej leczeniem farmakologicznym z niej wyszła. I mnie też wydaje się to trochę bajką, ale mojej mamie wystarczyły dwie sesje u dobrego hipnoterapeuty, aby nagle wszystko się uspkoiło i zaczęła normalnie żyć. byłam dzieckiem,pamiętam to jak przez mgłę, ale mama miała naprawdę silną nerwicę, nie mogło wychodzić z domu i ciągle płakała. ja dochodzę już do podobnego stadium i leki nie bardzo działają. pamiętam, że mama wtedy stała się innym człowiekiem. nie wiem, czy to zadziałało na zasadzie autosugestii związanej z tym,że mama była tak podłamana, że chwyciła się tej myśli o hipnozie jak tonący brzytwy, ale jej pomogło. Ubolewam tylko nad tym, że ten lekarz jest już nieaktywny zawodowo,bo bardzo chciałam się do niego wybrać. Dlatego szukam i myślę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hm...nie jestem przekonana do tej formy leczenia.

Otwieranie czyjejś podświadomości i grzebanie w człowieku. Mi to przypomina sterowanie. Wprowadzanie sugestii do podświadomości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hm...nie jestem przekonana do tej formy leczenia.

Otwieranie czyjejś podświadomości i grzebanie w człowieku. Mi to przypomina sterowanie. Wprowadzanie sugestii do podświadomości.

Podobnie myślę.

Odnoszę wrażenie (aczkolwiek, podkreślam, nigdy z hipnozą do czynienia nie miałam, więc moje spostrzeżenia mogą być na wyrost), że hipno działa na zasadzie zablokowania niektórych aberracji, a nie leczenia ich, docierania do sedna, do istoty etc.

Hipno - temat rzeka, jak dla mnie metoda kontrowersyjna, bo silnie inwazyjna, ale i niesamowicie pociągająca - takie "wow", co można zrobić poprzez nią z człowiekiem..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też się bezpośrednio nie spotkałem, ale nie widzę w niej niczego strasznie kontrowersyjnego, anie nie słyszałem o inwazyjności. Raczej mi to nie wygląda na nic groźnego. Oczywiście zależy jeszcze przez kogo jest przeprowadzana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie (aczkolwiek, podkreślam, nigdy z hipnozą do czynienia nie miałam, więc moje spostrzeżenia mogą być na wyrost), że hipno działa na zasadzie zablokowania niektórych aberracji, a nie leczenia ich, docierania do sedna, do istoty etc.

 

To już zależy od podejścia - hipnoterapeuty i szkoły. Są podejścia związane z hipnozą dyrektywną, w której faktycznie można blokować, wypierać impulsy i przez to usunąć objawy, są jednak podejścia o wiele dojrzalsze, w których hipnoza pobudza do otworzenia tego, co siedzi w środku, katharsis i odkrycie stłumionych wspomnień, emocji które nieświadomie wpływają na całe życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heja. Bardzo chcialabym sie poddac hipnozie, gdyz mam juz docyc nerwicy. cale zycie mi zapieprza. niestety nie znam dobrego hipnotyzera, ktoremu bym zaufala. raz gdy bylam dzieckiem bylam u profesora hipnotyzerk, ktory okazal sie cos nie tak do dzieci, dobrze, ze mama byla ze mna wtedy. A teraz zeby mi tylko ktos pomogl z ta pieprzona nerwica to dalabym sie pokroic. jesli macie jakiekolwiek info o dobrej metodzie na nerwice z gory dzieki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem się ze statystykami (właściwie to statystyką z poradnika dr. Żerdzińskiego dla chorych na zespół natręctw) z której wynikało że skuteczność hipnozy przy leczeniu nerwicy wynosi ok. 1%. Jeśli to jest prawda to jednak dalej główną metodą leczenia pozostaje psychoterapia + leki.

Z tego co czytałem to podczas hipnozy nie można zmusić pacjenta do zrobienia rzeczy których nie chce. Albo te artykuły są błędne albo te show-y przesadzone. Może ktoś wie coś więcej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hipnoza nie przemawia do wielu osób, dlatego że pozostaje nadal (mimo licznych badań empirycznych) intrygującą zagadką. Dla niektórych hipnoza (i autohipnoza) to po prostu metoda samodoskonalenia, sposób na osiągnięcie kontroli nad własnym ciałem i umysłem. Innym z kolei hipnoza kojarzy się jedynie z tajemniczymi i mistycznymi praktykami. Istnieje kilka rodzajów hipnozy, np. hipnoza regresyjna albo dynamiczna. Temat hipnozy jest chwytliwy i dla specjalistów w tej dziedzinie, i dla amatorów. Hipnoza stała się, np. przedmiotem badań psychologów klinicznych - jak zastosować hipnozę w terapii, jakie działania hipnoterapeutyczne są skuteczne itp. Słowo „hipnoza” pochodzi od greckiego słowa "hypnos", co oznacza „sen”. Obecnie hipnoterapia i problematyka hipnozy to dziedziny w pełni zaakceptowane przez psychologiczne i medyczne środowiska naukowe. W 1953 roku zaczęło ukazywać się pierwsze naukowe czasopismo poświęcone hipnozie „International Journal of Clinical and Experimental Hypnosis”. W Europie natomiast od 1983 roku publikuje się „Contemporary Hypnosis”. Istnieją dwa główne stanowiska dotyczące natury hipnozy - transowe i nietransowe. Według stanowiska transowego, hipnoza jest odmiennym stanem świadomości, różnym od stanu czuwania i snu. Trans hipnotyczny jest zwykle wynikiem stosowania przez hipnotyzera specjalnej procedury, tzw. indukcji hipnotycznej (sugestie odprężenia, rozluźnienia i senności), chociaż może też występować spontanicznie. Stan hipnozy może mieć różną głębokość – od poziomu hipnoidalnego, wykorzystywanego w wielu technikach regresywnych, do głębokiego somnambulizmu. Stanowisko nietransowe wnosi, że zachowania hipnotyczne mają charakter „działań”, a nie „zdarzeń” i nie są wynikiem zmienionego stanu świadomości. Hipnoza może być ujawniana w kategoriach ról społecznych, a zachowania hipnotyczne są efektem pozytywnych nastawień, oczekiwań i motywacji osób poddawanych hipnozie. Wokół hipnozy narosło też wiele nieporozumień, np. że osoba zahipnotyzowana traci kontrolę nad własnym zachowaniem. To nie prawda. Do tej pory nie dowiedziono, jakoby hipnotyzerowi udało się nakłonić zahipnotyzowaną osobę do wykonania czynów sprzecznych z jej systemem wartości – zwykle takie próby kończyły się „przebudzeniem” i odmową wykonania sugestii. Aktualnie hipnoza znajduje zastosowanie głównie w psychoterapii Ericksonowskiej, medycynie (np. w walce z bólem - zjawisko analgezji hipnotycznej – brak wrażliwości na bodźce bólowe w wyniku specjalnych sugestii), hipnoterapii i psychologii klinicznej. Więcej na temat hipnoterapii można przeczytać tutaj: http://portal.abczdrowie.pl/hipnoterapia, http://portal.abczdrowie.pl/leczenie-hipnoza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×