Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

Po co patrzeć na świat zwierząt, skoro one są zupełnie innymi stworzeniami. Jeśli zwierzę nie jest stadne, to inni przedstawiciele tego gatunku również nie są. Jeśli zwierzę jest stadne, to wszyscy przedstawiciele są stadni. I tak samo stadne zwierzę będzie odczuwać samotność, gdy będzie pozostawione samo sobie.

 

Człowiek jest zwierzęciem, czy się nam to podoba, czy nie, stadnym i tylko umiejętność wmówienia sobie, że nie potrzebujemy ludzi (którą mało kto umie opanować) powoduje, że będąc samemu nie będziemy odczuwać samotności.

 

Ja jestem samotny bezustannie w ostatnich kilkunastu miesiącach. Wszystkie moje znajomości podupadły, a nowych nie jestem w stanie nawiązać, bo albo trafiam na jakieś hermetyczne grupy, które niby przyjmują nowych członków, ale nie potrafią tego de facto robić, albo na ludzi, którymi nie jestem zainteresowany. Największym problemem jest to, że mnie kompletnie nie interesują ludzie i nie mam pojęcia, jak spotkać takie osoby, które mnie zainteresują. Wiem, że pisałem tutaj do niektórych osób, którym przestałem odpisywać. Jeśli tak było, to możecie wiedzieć, że zwyczajnie nie wiedziałem, o czym można z wami rozmawiać. Co gorsza, odczuwam z dnia na dzień coraz większy problem z odbiorem ludzi w codziennych sytuacjach. Spotykam tak przewidywalne i nudne osoby, że w zasadzie nie muszą się one odzywać, a ja i tak wiem, co powiedzą, bo wszyscy są tak do bólu schematyczni i powtarzalni, że zaczynam czasami myśleć, że panteizm to jest określenie dobre dla świata, bo że wszyscy mamy niepowtarzalną, indywidualną osobowość staje się dla mnie coraz mniej prawdopodobne. Kultura masowa, to, że wszyscy lubą to samo i robią to samo jest tak bolesne i wywołujące uczucie osamotnienia i zagubienia, że zacząłem rozważać wstąpienie do klasztoru.

 

Jak rozwiązać ten problem samotności, jeśli to popularne: "wyjdź do ludzi", tylko go potęguje? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.03.2020 o 18:31, android napisał:

Człowiek jest zwierzęciem, czy się nam to podoba, czy nie, stadnym

Spoko, ja akurat nie jestem człowiekiem.

Spadłem na tą planetę gdy byłem niemowlęciem lub małym dzieckiem (na wskutek nieznanych okoliczności, przeżyłem wejście w ziemską atmosferę i uderzenie w grunt, może byłem w jakiejś kapsule) i zostałem adoptowany przez ziemskie małżeństwo.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi odwala w samotności, strasznie mi brakuje możliwości wyjścia gdzieś na piwko czy wino ze znajomymi, nie robię tego często, ale jak ich tyle czasu nie widzę, to mi cholernie źle.

Wszyscy mieszkają daleko i boimy się jeżdżenia komunikacją.

A teraz to w ogóle miałam gorączkę więc absolutnie mi nie wolno było wyjść, to mi zostawiają rzeczy na wycieraczce. 

Dzisiaj mi już spadła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Aylen90 napisał:

Robiłam wszystko co w mojej mocy. Nie udało się po raz kolejny.

@Aylen90, a możesz wskazać konkretne działania? Może coś doradzę, pocieszę? Mi też w życiu kilka rzeczy się nie udało np. nie ukończyłem studiów (przez załamanie nerwowe). W każdym razie trzymaj się, jesteśmy z Tobą, wszystko będzie dobrze, życzę Ci wszystkiego najlepszego :classic_love: 966195308_serceforum.JPG.db2af42d15aa0191bceec2cf021afe2f.JPG

Edytowane przez Harding

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy temat jest odpowiedni ale co tam.

Zauroczyłem się w kimś,  kogo widzę na co dzień (praca), myślę o tej osobie intensywnie, śniła mi się chyba nawet a ja nie mogę sobie z tym poradzić. Nie wiem skąd to się bierze, dlaczego moja podświadomość robi mi takie chore jazdy (bo to już nie pierwszy raz moim życiu). Ponadto od jakiegoś czasu mam nawrót depresji...dzisiaj nawet spacer mi nie pomógł i obcowanie z naturą w promieniach słońca.

Edytowane przez Peter88

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czuje się czasem samotna i za główną tego przyczynę uważam moje chorowanie psychiczne, ale mam nadzieje, że teraz przy w miarę ok lekach, w miarę ok terapii i moim odpowiednim i swiadomym działaniu będę się czuć lepiej i będę wstanie utrzymywać lepsze i bliższe kontakty z ludźmi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno mnie nie było na tym forum.

Czuje się bardzo samotnie. W poprzedniej pracy miałem kolegę. Czasem rozmawialiśmy i od czasu do czasu wychodziliśmy na miasto zjeść obiad i porozmawiać. Później zmieniłem pracę i kontakt stopniowo się urywał. Aktualnie nie mam do kogo się odezwać. Nie licząc paru osób z którymi mam płytkie relacje i rozmawiamy raz na kilka tygodni/miesięcy to nie mam z kim porozmawiać.

Po ostatnim związku straciłem motywację do szukania partnerki. Płytkość i nijakość moich związku mnie załamuje czasem. 

Szczególnie przez ostatnie dwa miesiące straciłem motywację do robienia czegokolwiek. Mija drugi miesiąc jak zajmuję się wykonywaniem czynności absolutnie trywialnych i niezbędnych i nic ponad to. Na samą myśl o rozmowie z drugim człowiekiem na żywo czuje narastający wstręt i obrzydzenie.

Nie potrafię w satysfakcjonujący sposób opisać jak bardzo obrzydza mnie kontakt bezpośredni kontakt z człowiekiem. Nie widzę sensu w niczym, większość czasu marnuje na puste informacje z internetu. Nie wiem co ze sobą dalej robić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@SortoF to przykre ze tak sie czujesz. Piszesz, ze przez ostatnie dwa m-ce straciles motywacje do robiena czegokolwiek, czy cos sie stało? 

Ja tez czesto mam poczucie wszechogarniajacego bezsennsu. Totalnej bezradnosci.

Jesli masz ochote odezwij sie -moze byc tez na priv.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisałem sobie z kolegą i na pytanie co porabiasz odpisał siedzę u znajomych, poczułem się samotny, dawno z nikim się nie spotkałem, jeszcze to dystansowanie się nie pomaga. Jakby ktoś był z województw małopolskie, podkarpackie albo świętokrzyskie niech napisze pv, może będzie okazja na spotkanie jak nie teraz to chociażby jak się uspokoi trochę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×