Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Abigail_1Sm25 napisał:

ale to nie sówka, tylko kotek

chyba muszę się w końcu udać do okulisty :D 

3 minuty temu, Abigail_1Sm25 napisał:

tylko narzekasz. Chodzi mi o sprawę Twojego ojca.

to nie tyle narzekanie co frustracja, dobrze że chłopak pisze o swoich odczuciach niż miałby dusić w sobie całą nienawiść 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Abigail_1Sm25 napisał:

Chyba przegięłam. Przepraszam

Daj spokój :--) Nic się nie stało przecież.Wiem że to z boku może tak wyglądać że tylko stękam i narzekam, nie chce siebie robić na ofiarę bo są ludzie którzy mają gorzej, ale dawno nie miałem okazji się w jakiś sposób po prostu uzewnętrznić i może faktycznie przesadzam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cytat

nie chce siebie robić na ofiarę bo są ludzie którzy mają gorzej, ale dawno nie miałem okazji się w jakiś sposób po prostu uzewnętrznić i może faktycznie przesadzam...

Nie o to mi chodzi. Nie myślę, że przesadzasz i że inni mają gorzej. Serio.

Chodzi mi bardziej o to, żebyś nie tkwił w tej chorej sytuacji i coś z tym zrobił. Pojawiło się już kilka opcji. Wiem, że jest Ci ciężko i nie neguję tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobnie. Mam zainteresowanie ze strony przeciwnej, ale przez długi nie czuję się pewnie i trudno mi zacząć randkować. Zacząłem dobrze zarabiać, ale spłata wszystkiego zajmie mi z rok... A mam już dość samotności. Od 3 lat jestem sam. Kilka dni temu poznałem na basenie fajną kobietę, ale byłem tak "awkward", że po 5 minutach wróciłem na swój tor pływać  ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, KotJaroslawa napisał:

a na co link, wpisz w Google "gadzi mózg" i zobacz za co odpowiada i jaką mamy nad tym kontrolę 🙂 

Dziękuję, znam budowę mózgu i jego funkcje. Google też całkiem nieźle obsługuję, ale jak prowadzę jakąś "dyskusję", to wymagam od osoby podającej informację jakiegoś dowodu. Nie jest to takie proste, jak piszesz, ale możesz dostać order, że wygrałeś dyskusję ;).

Zresztą mój mózg nie działa prawidłowo ;p.

16 minut temu, Xonar napisał:

Mógłbym o tym osobny temat założyć, ale nie wiem czy to ma sens.Dyskutowanie na ten temat z kobietami to trochę tak jak dyskutowanie lewicy i prawicy o np.aborcji -nie da się tego jednoznacznie rozstrzygnąć.

Bardziej interesowałyby mnie jakieś doświadczenia kogokolwiek. Rodzaju, że ktoś spotykał się z 10 kobietami i każda z nich dała mu kosza, bo za mało zarabiał. Bo tak to możemy sobie gdybać.

16 minut temu, Xonar napisał:

To gdzie mam ją zaprosić? :--D Nie mam możliwości żeby to sprzedać, jestem współwłaścicielem.Mógłbym się wyprowadzić gdyby nie wiązałoby się to z wydawaniem znacznej części pensji na ratę kredytu + jeszcze koszt wynajmu.

Nie wiem, ja nie przywykłam do tego, żeby na pierwsze spotkania chodzić do kogoś do domu.

Kawiarnia, pub, kino, teatr, basen, spacer - zależy od preferencji. Na pewno istnieje wiele innych miejsc niż "dom". Nie zapraszam facetów do siebie do domu.

17 minut temu, Xonar napisał:

Czyli pewnie jesteś niezależna finansowo, ale większość kobiet jednak wciąż zarabia skromnie i w pierwszej kolejności wybierze faceta który zarabia więcej od niej i ma wyższy status społeczny.

To nie wątek o mnie, ale nie, nie jestem. Zarabiam skromnie, ale dzięki swoim umiejętnościom umiem sobie nieźle dorobić (oczywiście dla postronnych umiejętności zabrzmią arcyciekawie, ale nie, nie o takie umiejętności chodzi), więc nie narzekam. W przyszłości planuję zarabiać więcej, bo jeszcze taka stara nie jestem. Natomiast nie wyobrażam sobie, żeby polegać finansowo tylko na facecie. Po pierwsze dla tego, że chcę partnera, a nie sponsora, a po drugie, bo mogłabym, polegając tylko na drugiej stronie, za 10 lat obudzić się w nieciekawym położeniu.

19 minut temu, Xonar napisał:

Czyli tak jakby imponowało ci to że mają pieniądze, bo gdzie ktoś biedny ma nabyć kultury? Jak realizować fajne pasje nie mając pieniędzy? 

Oczywiście już, hehe, później szydera z "fajnych pasji", ale odpowiem, że dla każdego fajna pasja może być inna ;).

Ponownie, nie chcę przynudzać, ale ja jako dziecko nie miałam dogodnej sytuacji finansowej przez jakiś okres, a czytałam książki z biblioteki. Bilet do teatru nie jest drogi (no też zależy, co dla kogo oznacza "drogo", ale powiedzmy, że nie na premiery i nie w pierwszych rzędach nie jest drogi). Muzea są często darmowe w jakiś dzień w tygodniu. Sport można uprawiać za darmo. Podróżować też po kosztach - bilety lotnicze można dorwać za kilkadziesiąt złotych. Można uczyć się języków we własnym zakresie. Oglądać jakieś ambitniejsze filmy. Internet ma każdy. Ale znowu - nie każdą kobietę akurat te rzeczy interesują. Zależy, czego się oczekuje, jakiej partnerki się szuka. Jednak najgorsze, co można sobie zrobić, to mówić "kobiety są takie, faceci są tacy". Mnie chyba najbardziej to przeszkadzałoby w mężczyźnie, bo z uszanowaniem poglądów wszystkich tutaj, nie lubię ograniczonego, stereotypowego myślenia.

Co do ojca, rozumiem Twoje rozgoryczenie i trudno mi cokolwiek tutaj poradzić, skoro naprawdę nie możesz się wyprowadzić. Wiem, jak to jest. Ale, tak jak napisałam, naprawdę nie trzeba podawać takiej informacji w pakiecie startowym.

27 minut temu, Abigail_1Sm25 napisał:

Dla mnie są: inteligencja - logiczna na przykład (umiejętność przetwarzania informacji)

wiedza (czyli posiadanie informacji) 

spryt, umiejętność radzenia sobie w życiu

mądrość życiowa, taka praktyczna 

No i ja zgadzam się z każdym punktem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, alicja_z_krainy_czarów napisał:

ale możesz dostać order, że wygrałeś dyskusję ;)

dziękuję 🙂 jutro sobie z ziemniaka wyskrobie :D 

3 minuty temu, alicja_z_krainy_czarów napisał:

Natomiast nie wyobrażam sobie, żeby polegać finansowo tylko na facecie

kobitko moja droga jak nie masz intercyzy podpisanej to połowa majątku będzie twoja, jeszcze powiesz że twoje życie przez drania się pogorszyło i dostaniesz alimenty xD nic tylko się żenić 🙂 

5 minut temu, alicja_z_krainy_czarów napisał:

bo z uszanowaniem poglądów wszystkich tutaj, nie lubię ograniczonego, stereotypowego myślenia.

jakie to szczęście że jestem prosty chłop i choć nie jestem detektywem zawsze znajdę budkę z piwem :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj chłopcy, chłopcy, znowu wielkie kółko wzajemnej adoracji, które przyklaskuje sobie teorii, że kobiety to materialistki 🙂 Tyle, że dołączył do Was kolejny użytkownik płci męskiej. Oj @Xonar, bo się pogniewamy, a ja za Ciebie trzymałam kciuki :classic_wink:

Na szczęście dziewczyny sobie świetnie radzą odpierając ataki, więc nie muszę się angażować 🙂 

@carlosbuenobardzo sprytnie utrzymuje stanowisko neutralne, buziak dla Ciebie 🙂  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Karalajna napisał:

@carlosbuenobardzo sprytnie utrzymuje stanowisko neutralne, buziak dla Ciebie 🙂

zazwyczaj na starość już się nie chce takich banałów tłumaczyć 😅

2 minuty temu, Karalajna napisał:

znowu wielkie kółko wzajemnej adoracji, które przyklaskuje sobie teorii, że kobiety to materialistki

ja tak wcale nie uważam 🙂 choć brzmi to jak brzmi 🙂 ja wszystkie kobitki kocham i szanuje serio 🙂 a że mam taki styl pisania no cóż poradzić :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, KotJaroslawa napisał:

kobitko moja droga jak nie masz intercyzy podpisanej to połowa majątku będzie twoja, jeszcze powiesz że twoje życie przez drania się pogorszyło i dostaniesz alimenty xD nic tylko się żenić 🙂 

Chyba wyjść za mąż.

Cóż, przy mojej obecnej szajbie, to raczej delikwent mógłby wywalczyć alimenty ode mnie, że jego komfort życia się pogorszył :classic_tongue:. Zresztą dla mnie to tylko mąż lekarz, żeby mnie co chwilę upewniał w przekonaniu, że jeszcze nie wybieram się na tamten świat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde. A ja to staję okrakiem między babami i chłopami, oddzielam was bokiem stopy i mówię: na to jakich wybieramy partnerów składają się czynniki biologiczne np to, że hajs i odpowiedzialność się liczy "bo dzieci będą miały byt i przekażemy geny" oraz czynniki społeczne np to, że baba może pracować a chłop sprzątać i gotować.

Kurła, świat nie jest czarno-biały. Są ludzie bardziej skupieni na hajsie, są tacy bardziej skupieni na posiadaniu rodziny i są tacy co mają wyjebane. Są też wszyscy po środku :D I tak jak napisała wcześniej alicja, wśród moich koleżanek były takie skupione tylko na kasie partnera, były też takie całkowicie hajsoodporne zarabiające mało. Drugie z czym się zgadzam to to, że tak proste myślenie jakie tu prezentujecie skreśla faceta. Również jako kochanka czy kolegę.

 

Wciąz jestem samotna : P Z kochankiem mi się nie chce. Czuję do niego coraz większy dystans. Przyda się ktoś nowy, ale na randkę też mi się nie chce iść. Znaczy się, nie chce mi się golić nóg, skubać brwi i robić paznokci jutro na szybko :D

Edytowane przez arahja7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, alicja_z_krainy_czarów napisał:

Bardziej interesowałyby mnie jakieś doświadczenia kogokolwiek. Rodzaju, że ktoś spotykał się z 10 kobietami i każda z nich dała mu kosza, bo za mało zarabiał. Bo tak to możemy sobie gdybać

Znam takie przykłady z własnego otoczenia, nawet sam czegoś takiego doświadczałem i to nie tylko na portalach randkowych jak np.Tinder czy Badoo(gdzie najczęściej rozmawiało się świetnie do czasu aż nie oznajmiłem że jestem magazynowym robolem czy że nie mam studiów), ale też w świecie realnym.Tak działa po prostu hipergamia, nie twierdzę że wszystkie kobiety są takie, ale jest to dość powszechne zjawisko :--) Akceptuję to, bo jest to dla mnie logiczne, nie winię kobiet za to że kierują się takim wyrachowaniem.Sam bym się nie związał raczej z kimś takim jak ja w obecnej chwili, gdybym np. był wykształconą, zaradną kobietą.

 

40 minut temu, alicja_z_krainy_czarów napisał:

Ponownie, nie chcę przynudzać, ale ja jako dziecko nie miałam dogodnej sytuacji finansowej przez jakiś okres, a czytałam książki z biblioteki. Bilet do teatru nie jest drogi (no też zależy, co dla kogo oznacza "drogo", ale powiedzmy, że nie na premiery i nie w pierwszych rzędach nie jest drogi). Muzea są często darmowe w jakiś dzień w tygodniu. Sport można uprawiać za darmo. Podróżować też po kosztach - bilety lotnicze można dorwać za kilkadziesiąt złotych. Można uczyć się języków we własnym zakresie. Oglądać jakieś ambitniejsze filmy. Internet ma każdy. Ale znowu - nie każdą kobietę akurat te rzeczy interesują. Zależy, czego się oczekuje, jakiej partnerki się szuka. Jednak najgorsze, co można sobie zrobić, to mówić "kobiety są takie, faceci są tacy". Mnie chyba najbardziej to przeszkadzałoby w mężczyźnie, bo z uszanowaniem poglądów wszystkich tutaj, nie lubię ograniczonego, stereotypowego myślenia.

Część z tych wymienionych przez ciebie pasji mnie charakteryzuje, ale one raczej u kobiet nie powodują rozdziawienia  buzi i krzyknięcia "Wow".Żeby wywołać taki efekt musiałbym nurkować z delfinami w zanzibarze, ujeżdżać lamę w Indiach lub mieć selfie z tygrysem chińskim.Masz rację że nie należy prowadzić do krzywdzących uogólnień, ale niektóre zjawiska są tak popularne że trudno ich nie zauważyć.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Karalajna napisał:

Oj chłopcy, chłopcy, znowu wielkie kółko wzajemnej adoracji, które przyklaskuje sobie teorii, że kobiety to materialistki 🙂 Tyle, że dołączył do Was kolejny użytkownik płci męskiej. Oj @Xonar, bo się pogniewamy, a ja za Ciebie trzymałam kciuki :classic_wink:

Na szczęście dziewczyny sobie świetnie radzą odpierając ataki, więc nie muszę się angażować

Takie tam tylko przekomarzanie się :--) Materialistka to takie krzywdzące trochę słowo bo kojarzy się z tym że kobieta dla wysokiego standardu życia jest w stanie zrobić wszystko.Bardziej chodzi o to że każda kobieta pragnie poczucia bezpieczeństwa, a bezpieczeństwo w dzisiejszych czasach jest powiązane przede wszystkim z pieniędzmi, w podobnym stopniu jak kiedyś gdy żyliśmy w jaskiniach było powiązane z upolowanym mamutem i zgromadzonymi na zapas gałązkami drewna.Nie oszukujmy się, większość kobiet to nie jakieś bohaterki z feministycznych wyobrażeń, ale normalne skromne kobiety, pracujące w kwiaciarniach, marketach czy poczcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Żeby wywołać taki efekt musiałbym nurkować z delfinami w zanzibarze, ujeżdżać lamę w Indiach lub mieć selfie z tygrysem chińskim

A widzisz, a dla mnie np. to bez znaczenia... a nawet sugeruje, że facet się przechwala, czyli lekko na minus.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Xonar napisał:
Godzinę temu, alicja_z_krainy_czarów napisał:

Bardziej interesowałyby mnie jakieś doświadczenia kogokolwiek. Rodzaju, że ktoś spotykał się z 10 kobietami i każda z nich dała mu kosza, bo za mało zarabiał. Bo tak to możemy sobie gdybać

Znam takie przykłady z własnego otoczenia,

Baaaardzo błędne myślenie. Życie nie działa tak, że masz pecha i trafiasz wyłlącznie na złe kobiety, złych mężczyzn czy złych ludzi. To nie życie tylko schematy, te nad którymi zapanować się nie da są odpowiedzialne za to, że wybieramy wciąż ten sam typ partnera czy przyjaciół. To się dzieje podświadomie.

10 minut temu, Xonar napisał:

Akceptuję to, bo jest to dla mnie logiczne, nie winię kobiet za to że kierują się takim wyrachowaniem.Sam bym się nie związał raczej z kimś takim jak ja w obecnej chwili, gdybym np. był wykształconą, zaradną kobietą.

A ja bym się związała. Gdy druga osoba wydaje się warta zachodu to szukam wspólnych rozwiązań, takich których samodzielnie nie mamy w swoich własnych problemach.

10 minut temu, Xonar napisał:

Część z tych wymienionych przez ciebie pasji mnie charakteryzuje, ale one raczej u kobiet nie powodują rozdziawienia  buzi i krzyknięcia "Wow".

Jestem niemal pewna, że widząc taką reakcję olałbyś tą dziewczynę i uznał za łatwą. Swoją drogą, ja tak nigdy nie reaguję właśnie z tego powodu. Kurde, a tylu fajnych gości spotykałam i nie ma jak im tego powiedzieć. Ledwo zaczynam a Ci już się czują panami świata...

Edytowane przez arahja7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już zmęczony jestem, nie chcę napisać niczego co w przyszłości mogłoby zostać wykorzystane przeciwko mnie.Pomału czas się zbierać do swojego zimnego łoża w którym nikt na mnie nie czeka.Ciekawe kiedy wymyślą takie porządne lalki z cyberskóry z zaawansowaną sztuczną inteligencją, żeby było się do kogo przytulić i porozmawiać.Wcześniej wybierałoby się w kreatorze postaci cechy danej lalki i co ma szeptać do ucha podczas zasypiania :--)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×