Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

16 godzin temu, Pjoter28 napisał:

Powiem wam że wziąłem pierwsza tabletkę tej amytriptyliny, i cholernie pomogła mi psychicznie, myśli samobójcze narazie ustały, uspokoiłem się, choć teraz trochę mnie muli, ale mam nadzieję że to przejdzie. I to może bardziej nerwica niż po leku, bo niedobrze mi jest już od kilku dni. A wczoraj po wzięciu leku, pierwszy raz od 3 dni poczułem głód. 

Amitryptylina mi też bardzo pomagała 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Malina8886 napisał:

Amitryptylina mi też bardzo pomagała 🙂

Dolegliwości się uciszyły, ale lęk i myśli samobójcze zostały jeszcze. A może lęk przed tymi myślami, chyba sam siebie się zacząłem bać, że myślałem o tym żeby się pociąć, teraz mam lęk przed kuchnią 😃Ja sobie o niej pomyślę to lęki i myśli wracają. Miejmy nadzieję że amitriptylinum mi pomoże na psyche, bo w takim stanie jeszcze nie byłem. Na razie jeszcze wszystko wydaje mi się takie ponure i straszne i bez sensu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Pjoter28 napisał:

Dolegliwości się uciszyły, ale lęk i myśli samobójcze zostały jeszcze. A może lęk przed tymi myślami, chyba sam siebie się zacząłem bać, że myślałem o tym żeby się pociąć, teraz mam lęk przed kuchnią 😃Ja sobie o niej pomyślę to lęki i myśli wracają. Miejmy nadzieję że amitriptylinum mi pomoże na psyche, bo w takim stanie jeszcze nie byłem. Na razie jeszcze wszystko wydaje mi się takie ponure i straszne i bez sensu. 

Z tymi kuchniami to faktycznie musi coś być ja też mialam lek przed kuchnia xD bałam się do niej wejść... 😅 ale teraz już ok 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Malina8886 napisał:

Z tymi kuchniami to faktycznie musi coś być ja też mialam lek przed kuchnia xD bałam się do niej wejść... 😅 ale teraz już ok 

Jest jakiś postęp, jak wezmę lek to nawet w miarę się poprawiają myśli, kupiłem też jakieś zioła na dobry nastrój. Nawet przestawiłem samochód ojcu. Miejmy nadzieję że będzie już poprawa. W środę do psychoterapeuty. Jak z tego wyjdę to chyba napisze książkę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Pjoter28 napisał:

Jest jakiś postęp, jak wezmę lek to nawet w miarę się poprawiają myśli, kupiłem też jakieś zioła na dobry nastrój. Nawet przestawiłem samochód ojcu. Miejmy nadzieję że będzie już poprawa. W środę do psychoterapeuty. Jak z tego wyjdę to chyba napisze książkę. 

Wyjdziesz zobaczysz... 👍To zostanie tylko niemiłym wspomnieniem. Ja już normalnie funkcjonuje wychodzę do ludzi czesem nawet browara się napije i jest ok 🤗U CB też się wszystko unormuje ale potrzeba trafić na właściwy lek i właściwego psychoterapeute 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.02.2020 o 11:00, Pjoter28 napisał:

Ja po tym tritico czułem sie tylko gorzej niespokojny, z dnia na dzień gorzej, a jak zacząłem brac 2/3 to wyladowałem w takim stanie jakim jestem teraz

Trittico w wiekszej dawce działa pobudzająco. Tylko niewielkie dawki np. 25 działają usypiająco i też nie zawsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej , dzisiaj w południe złapały mnie takie mocniejsze lęki w sumie taki lęk wolnoplynący bez powodu konkretnego . Od miesiąca zażywam citaxin 20 mg z hydroksyzyna i przestraszyłam się ze przestaje działać bo dawno tego nie czułam ...Czy zdążają Wam się nawroty krótkotrwałe czy jak wróciło to już wróciło na amen ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.02.2020 o 12:56, Malina8886 napisał:

Z tymi kuchniami to faktycznie musi coś być ja też mialam lek przed kuchnia xD bałam się do niej wejść... 😅 ale teraz już ok 

 

23 godziny temu, Ka03 napisał:

Hej , dzisiaj w południe złapały mnie takie mocniejsze lęki w sumie taki lęk wolnoplynący bez powodu konkretnego . Od miesiąca zażywam citaxin 20 mg z hydroksyzyna i przestraszyłam się ze przestaje działać bo dawno tego nie czułam ...Czy zdążają Wam się nawroty krótkotrwałe czy jak wróciło to już wróciło na amen ? 

U mnie niestety od czasu do czasu wraca. Pierwszy raz zaczęło się w wakacje 2 lata temu, ale jakoś mi przeszło i do czerwca zeszłego roku ok. W lipcu zacząłem leczenie do listopada spokój, potem wysoki puls, słabo mi się robiło itp. I w sumie ostatnimi czasy było ciut lepiej, aż teraz ostatnio mnie rozłożyło, z ciężka depresja i aż myślami samobójczymi. Pierwszy raz aż tak, ale zacząłem psychoterapię i ta amytryptylina też coś tam na mnie działa. Dziś czuje się normalnie w sumie, pierwszy raz od 3 tyg bylem w stanie auto prowadzić, choć lęk się pojawił (trochę mnie dusiło), później już ok. Teraz dowiedziałem się o śmierci takiego znajomego i znowu trochę doła złapałem. Ale mam nadzieję że będzie już lepiej. 10 marca mam wizytę u psychiatry kolejną. Chciałbym wreszcie na dobre wyjść z tego cholerstwa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Pjoter28 napisał:

 

U mnie niestety od czasu do czasu wraca. Pierwszy raz zaczęło się w wakacje 2 lata temu, ale jakoś mi przeszło i do czerwca zeszłego roku ok. W lipcu zacząłem leczenie do listopada spokój, potem wysoki puls, słabo mi się robiło itp. I w sumie ostatnimi czasy było ciut lepiej, aż teraz ostatnio mnie rozłożyło, z ciężka depresja i aż myślami samobójczymi. Pierwszy raz aż tak, ale zacząłem psychoterapię i ta amytryptylina też coś tam na mnie działa. Dziś czuje się normalnie w sumie, pierwszy raz od 3 tyg bylem w stanie auto prowadzić, choć lęk się pojawił (trochę mnie dusiło), później już ok. Teraz dowiedziałem się o śmierci takiego znajomego i znowu trochę doła złapałem. Ale mam nadzieję że będzie już lepiej. 10 marca mam wizytę u psychiatry kolejną. Chciałbym wreszcie na dobre wyjść z tego cholerstwa. 

Hej przykro mi z powodu znajomego . U mnie dziś lepiej niż wczoraj ale to jeszcze nie to . 
Ale dzięki za pocieszenie , ze to normalne ja trochę zbzikowalam ze leki przestają działać .

Mam ostatnio strasznie katastroficzne myślenie , kiedy uwierzę ze będzie dobrze ...

6 godzin temu, Malina8886 napisał:

 @Pjoter28 wyjdziesz ja leżę w szpitalu miałam operacje wyrostka.I jakoś też się dziwnie czuje nie wiem czy to kwestia narokzy czy nerwica i to że w szpitalu jestem 😛

stawiam na nerwice to napewno był dla Ciebie stres 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.02.2020 o 22:04, Ka03 napisał:

Hej przykro mi z powodu znajomego . U mnie dziś lepiej niż wczoraj ale to jeszcze nie to . 
Ale dzięki za pocieszenie , ze to normalne ja trochę zbzikowalam ze leki przestają działać .

Mam ostatnio strasznie katastroficzne myślenie , kiedy uwierzę ze będzie dobrze ...

stawiam na nerwice to napewno był dla Ciebie stres 

Ja też łapię już niecierpliwość, chciałbym już normalnie funkcjonować, a nie wychodzić gdzieś i mieć jakieś objawy somatyczne typu( podduszanie, jakby gorsze widzenie, dziwne uczucie na jednym oku, lekkie zawroty głowy, czy zatykanie uszu). Ale staram się stawiać sobie cele, ostatnio testuje medytacje. Trening Jacobsona jest fajny, albo kanał SpecBabki, tam akurat jest fajna technika na natrętne myśli. Wczoraj nawet nagrałem odcinek ( bo jestem vlogerem) także jestem zadowolony. Dziś trochę łapie mnie lęk ale może taka pogoda, idę dziś do psychoterapeuty. W sumie też słabe jest to że od 3 tyg niemam apetytu, znaczy jem, ale niemam na nic konkretnego ochoty. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hejka🙂wróciłam już ze szpitala i żyje 🤣 Chociaz nie wiem czy przez ten stres wywołany operacja moja nerwica się nie nasilila. Chodzę poddenedwowana pocą mi się dłonie a najgorsze wróciły głupie sny i jak zamykam oczy milion głupich myśli 🤔 czy to normalne? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć wszystkim moge się podpiąć pod dyskusję?😣lecze się na nerwice lękową.  biorę mozarin 10mg było od jakiegoś czasu super i teraz mam wrażenie że leki przestają dzialac😣 9slabniecia w miejscach publicznych zawroty gl9wy duszności itd😣 czy leki mogą zrobić się za słabe?😣proszę doradzcie😣nie mam z kim o tym pogadać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Bognaa napisał:

cześć wszystkim moge się podpiąć pod dyskusję?😣lecze się na nerwice lękową.  biorę mozarin 10mg było od jakiegoś czasu super i teraz mam wrażenie że leki przestają dzialac😣 9slabniecia w miejscach publicznych zawroty gl9wy duszności itd😣 czy leki mogą zrobić się za słabe?😣proszę doradzcie😣nie mam z kim o tym pogadać...

Hejka wiesz.. Ja też biorę Mozarin 10 mg i jest ok chociaż zdarzają się lekkie ataki także myślę że spokojnie przejdzie Ci. Może miałaś stresująca sytuację i teraz organizm reaguje. Ja wyszlam że szpitala i ostatni tydzień ciągły stres i teraz mója nerwica wróciła ale miałam już nawroty a potem przechodzilo także głowa do góry 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Malina8886 napisał:

Hejka wiesz.. Ja też biorę Mozarin 10 mg i jest ok chociaż zdarzają się lekkie ataki także myślę że spokojnie przejdzie Ci. Może miałaś stresująca sytuację i teraz organizm reaguje. Ja wyszlam że szpitala i ostatni tydzień ciągły stres i teraz mója nerwica wróciła ale miałam już nawroty a potem przechodzilo także głowa do góry 

a ja mam pod koniec marca wizytę u lekarza i do tej pory myślę że oszalejei zaczęłam brać mozarinu 15mg od 2 tyg. i przez te dwa tyg miałam kilka dni z przerwami ok Ale dzisiaj jest masakra. mam mega stresująca sytuację zyciowa teraz i może być to od tego? myślałam że jak leki się bierze to pomagaja ogarnąć codzienność Ale też naprawdę stresujące sytuację A tu tak się pogorszyło😣myślałam że przy lekach będzie ciągle ok A tu taka "niespodzianka 😣 one mi pomagały bylo tak super przez kilka miesięcy A teraz sobie nie radzę. trwa to od miesiaca...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Bognaa napisał:

a ja mam pod koniec marca wizytę u lekarza i do tej pory myślę że oszalejei zaczęłam brać mozarinu 15mg od 2 tyg. i przez te dwa tyg miałam kilka dni z przerwami ok Ale dzisiaj jest masakra. mam mega stresująca sytuację zyciowa teraz i może być to od tego? myślałam że jak leki się bierze to pomagaja ogarnąć codzienność Ale też naprawdę stresujące sytuację A tu tak się pogorszyło😣myślałam że przy lekach będzie ciągle ok A tu taka "niespodzianka 😣 one mi pomagały bylo tak super przez kilka miesięcy A teraz sobie nie radzę. trwa to od miesiaca...

Ja jestem w tej samej sytuacji jestem po operacji wyrostka a pobyt w szpitalu z nerwica to tragedia teraz wyszłam do domu i też czuję się fatalnie psychicznie cały stres wychodzi ale nie dawkuj sobie sama leków bo możesz sobie zaszkodzić gdyż zwiększenie dawki nasila objawy nerwicy ja cierpliwie czekam aż mi się unormuje i się sama wycisze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Malina8886 napisał:

Ja jestem w tej samej sytuacji jestem po operacji wyrostka a pobyt w szpitalu z nerwica to tragedia teraz wyszłam do domu i też czuję się fatalnie psychicznie cały stres wychodzi ale nie dawkuj sobie sama leków bo możesz sobie zaszkodzić gdyż zwiększenie dawki nasila objawy nerwicy ja cierpliwie czekam aż mi się unormuje i się sama wycisze

moja znajoma też leczy się na nerwice u tej samej lekarki te same leki bierze tylko pod inną nazwą i lekarka mówiła jej że jak ma gorsze dni to ma zwiększać dawkę do 15mg🤔i ja zaryzykowalam. to mówisz że większą dawka zwiększa objawy nerwicy? myślałam że jak objawy zaczynaja dokuczac to znaczy że lek już jest za slaby🙄 ja mam od kilku tyg bardzo nerwowa sytuację i zamiast sobie radzić z nerwami "no bo przecież jadę na lekach " to czuje się fatalnie . jak to cholerstwo wyciszyć.  dzisiaj było strasznie😣popołudniami zawsze czuje się lepiej...nie mam z kim o tym porozmawiać.tobie jak objawia się nerwica ? od dawna się leczysz ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Bognaa napisał:

moja znajoma też leczy się na nerwice u tej samej lekarki te same leki bierze tylko pod inną nazwą i lekarka mówiła jej że jak ma gorsze dni to ma zwiększać dawkę do 15mg🤔i ja zaryzykowalam. to mówisz że większą dawka zwiększa objawy nerwicy? myślałam że jak objawy zaczynaja dokuczac to znaczy że lek już jest za slaby🙄 ja mam od kilku tyg bardzo nerwowa sytuację i zamiast sobie radzić z nerwami "no bo przecież jadę na lekach " to czuje się fatalnie . jak to cholerstwo wyciszyć.  dzisiaj było strasznie😣popołudniami zawsze czuje się lepiej...nie mam z kim o tym porozmawiać.tobie jak objawia się nerwica ? od dawna się leczysz ?

2 minuty temu, Bognaa napisał:

moja znajoma też leczy się na nerwice u tej samej lekarki te same leki bierze tylko pod inną nazwą i lekarka mówiła jej że jak ma gorsze dni to ma zwiększać dawkę do 15mg🤔i ja zaryzykowalam. to mówisz że większą dawka zwiększa objawy nerwicy? myślałam że jak objawy zaczynaja dokuczac to znaczy że lek już jest za slaby🙄 ja mam od kilku tyg bardzo nerwowa sytuację i zamiast sobie radzić z nerwami "no bo przecież jadę na lekach " to czuje się fatalnie . jak to cholerstwo wyciszyć.  dzisiaj było strasznie😣popołudniami zawsze czuje się lepiej...nie mam z kim o tym porozmawiać.tobie jak objawia się nerwica ? od dawna się leczysz ?

Godzinę temu, Bognaa napisał:

@Bognaa ja lecze się od lipca. Ciągle walilo mi serce było mi słabo duszno dretwialy mi ręce i nogi potem doszły natretne myśli i lęk. Bałam się wszystkiego i wszystkich 😥 teraz jest zdecydowanie lepiej choć miewam gorsze okresy ten akurat jest najgorszy ale jakoś dam radę muszę 😊

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć i czołem. Jakiś czas temu dostałem w pracy ataku lęku, ale jest taki dosyć niecharakterystyczny, mianowicie to całe "zaostrzenie objawów" bo tak bym to nazwał trwało cztery dni, tzn. pierwszego dnia było katastrofalnie, zalewał mnie pot, nogi miałem jak z waty, chodziłem do toalety co pół godziny, wydawało mi się, że zsuwam się z łóżka, i przez trzy kolejne dni objawy malały aż wróciły do normalnego stanu (Choruję na nerwicę od 2 lat). Miało to miejsce dwa miesiące temu, to była pierwsza i jedyna taka sytuacja i sam nie wiem czy mogę nazwać to atakiem bo ten miałby trwać niby godzinę maks.. Czy ktoś miał może coś podobnego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Malina8886 napisał:

 

no ja od czerwca😊czyli zaczelysmy prawie w tym samym czasie 😊 u mnie dzisiaj fatslnie😣okropnie😣rozwalilam wczoraj najgłupsza rzecz jaka moglam zrobic 😣co nasililo leki bardzo! napilam sie alkoholu i to nie malo 😣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Bognaa napisał:

no ja od czerwca😊czyli zaczelysmy prawie w tym samym czasie 😊 u mnie dzisiaj fatslnie😣okropnie😣rozwalilam wczoraj najgłupsza rzecz jaka moglam zrobic 😣co nasililo leki bardzo! napilam sie alkoholu i to nie malo 😣

Hmm ja też piłam alko ale Góra dwa piwa na tyle mi pozwolił lekarz 😂bo potem faktycznie można się źle czuć 🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja w ciągu dnia czuję się w miarę dobrze, staram się nie myśleć o nerwicy, czasem czuję drętwienie policzków i ból gdzieś za mostkiem, ale mówię sobie że jak mam umrzeć to byle szybko i bezboleśnie a to tylko nerwica i muszę z nią żyć :D najgorsze są noce w poniedziałek i wtorek budziłem się około 1 w nocy z atakami, uczucie jak bym spadał do piwnicy brak czucia w kończynach cały mokry, jak bym miał się przenosić w inny wymiar, to trwało około 2 h po czym udawało mi się uspokoić i zasnąć, w środę i czwartek stwierdziłem że wezmę co mi zapisał rodzinny czyli cloranxen podziałało spałem jak suseł choć wczoraj miałem dziwne sny

no i dziś pojawia się dylemat, z jednej strony nie chcę brać tych tabletek bo wiem że to nie jest dobre, a z drugiej chcę po prostu spać.....

  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×