Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

nie działają na mnie żadne takie przepowiednie. jak tak ma być, to będzie, nie mam na to żadnego wpływu... niech się dzieje co chce, mam to całkowicie gdzieś.................

 

odebrałam odpicowane autko od mojego ukochanego mechanika, pojechałam wymienić opony, byłam na zakupach, potem na terapii, jestem zmęczona, a jednocześnie pobudzona, nie mam się na kim wyżyć...., znowu muszę na sobie....?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja szaleję z niepokoju, na dodatek naczytałam się o stuxnet, chemitralis... Boję się o siebie, o ukochanego, o rodzinę i o mnie zwierzaczki kochane - one są takie maleńkie, jak na nie to wpłynie? Moje kudłaczki kochane. Sama łykam suplement diety z naturalnym jodem w składzie (z glonów). Jest takowych kilka. Panicznie się boję...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewczny weźcie nie straszcie bo już mnie coś kłuje :hide:

 

no nic nie mów, ja się od kilku dni czuję po prostu fatalnie, jak już dawno się nie czułam i oczywiście zaczęłam teraz to kojarzyć z tym promieniowaniem. :hide: rany gościa, powinnam się palnąć w swój głupi łeb i tego nie czytać. :hide:

 

-- 31 mar 2011, 19:45 --

 

Ja szaleję z niepokoju, na dodatek naczytałam się o stuxnet, chemitralis...

 

ja też już wcześniej czytałam i oglądałam filmiki o chemtrails i zaczęło mnie to zastanawiać. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pół biedy, gdyby zatrzymali przedostawanie się tego syfu do atmosfery. Mają w planach przykrycie reaktorów jakąś tkaniną, ale jaką, kiedy? Kiedy się z tym uporają?

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/trzesienie-ziemi-w-japonii/fukushima-tkanina-przykryje-reaktory,1,4226555,wiadomosc.html

http://wiadomosci.onet.pl/tagi/japonia,5193,tag.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak uśpić w sobie ten cholerny lęk? Był spokój, od momentu, jak wylądowałam w szpitalu z częstoskurczem w październiku 2010 i odkąd biorę concor 2,5mg i odkąd badania wyszły dobrze było ok. Zaczęłam się zbierać, olałam ten ciągły strach o zdrowie i serducho, no i serducho przestało mi łomotać, skończyły się te napady. No a teraz przeogromny strach, przez Japonię. Ja ZWARIUJĘ... Kiedy stawałam na nogi, już prawie na nich pewnie stałam, nagle... bęc...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lady_butterfly, To jest 8500 kilometrów od Polski. Wiesz jaka to jest odległość? Przeżyliśmy Czarnobyl, chorobę szalonych krów, ptasią i świńską grypę. Przeżyjemy i Japonię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję. Dziękuję za wsparcie. Chyba zamiast herbatki napiję się zaraz melisy, z tym, że kupiłam jakąś badziewną, w markecie, najtańszą... i smakuje dość dziwnie, niesmaczna ;)

 

heh, właśnie planowałam zrobić to samo i zaparzyć sobie melisy. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurde, nie wierzę, ale też się jakoś wkręciłam i zaczęłam bać!

ja też trochę ale chyba już mi przeszło :mrgreen: co ma być to będzie. być może takie wydarzenia - zagrożenia nawet są okazją do poukładania sobie życia i wyprostowania różnych spraw!

 

A mój dzień - bardzo fajny i dość aktywny i ciekawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, no to zdecydowanie nie to samo, co ze swojego ogródka, ale od biedy może też być. :smile:

 

polakita, to prawda. Właśnie jakoś do mnie boleśnie dotarło, że ja nie chcę tak teraz wegetować emocjonalnie i czekać na lepszą przyszłość, życie. Ja chcę teraz naprawdę żyć. Bo życie jest krótkie i szkoda je tylko przecierpieć albo zwyczajnie zmarnować ciągle na coś czekając. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i się zeschizowałam jak przeczytałam, że 27 marca Unia Europejska w trybie przyspieszonym nagle bardzo podwyższyła (z 600 do 12500 bekereli na kilogram) górną granicę dopuszczalnego promieniowania w żywności. :roll: zastanawia mnie skąd ta nagła decyzja, i dlaczego media milczą, to przecież chyba ważna informacja. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skąd? przez wybuch atomowy w Japonii

 

no tak, to jasne, tyle, że nieoficjalnie, to co napisałam (skąd ta decyzja) to miała być trochę ironia. ;):pirate: kurcze, przecież nie można sobie tak manipulować normami, przecież promieniowanie nie stało się nagle mniej szkodliwe! :evil: więc po co to podwyższanie norm? :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×