Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Czy Wy też nic nie możecie jeść przez te upały?

Ja nic nie jem, głównie piję, z jedzenia to co najwyżej jogurt albo arbuz.

Słabo mi przez to jeszcze bardziej - ale nie dam rady nic jeść :shock:

 

Słaby apetyt to normalne w czasie upałów. Chyba każdy tak ma. Staraj się pić soki warzywne i owocowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaczął się bardzo miło. rozmawiałem prawie godzinę z dziewczyną której będę robić masaż w niedziele a później

ona mi będzie robić masaż. w ogóle się nie znamy ale jej miły głos poprawił mi humor i dobrze nam sie rozmawiało bardzo długo. duży wpływ mają na mnie osoby z którymi mam kontakt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Upal niemilosierny od rana. Odebrane plytki i zlozone dokumenty w urzedach. Oczywiscie mininapad musial byc bo inaczej dzien nie wazny :-| Teraz duchota wiec ledwo zipie jesc nie moge. Wieczorem za to wybieram sie do rodzicow jak sie schlodzi troche... A na week mielismy jechac w gory ale sie boje... :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek1234

na gumtree znalazłem dziewczyne która sama robi masaż i szukała osobę zajmującą się masażem hawajskim

na wymianę masaż za masaż.

Na szczęście też zrobiłem dwa kursy masażu i kilka jeszcze innych co ułatwia kontakt z kobietami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziś, nie miałam siły na nic, jeszcze w pewnym momencie ciemno mi się przed oczami zrobiło, a wszystko przez tą pogodę :roll: jutro (tzn. dziś) jadę do PUPu i już mam stresa niesamowitego, ból brzucha, mdłości, jeszcze totalnego doła złapałam, smutek mnie ogarnął i w ogóle żyć nie umierać :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzień pracowity..rano zhandlowałam książki za 500 zl :twisted: potem chciałam zrobić obiad facetowi ale niestety mamusia mi nie pozwoliła i sama zrobiła a że nie umie gotować to był okropny..:< i nici z niespodzianki dla chłopaka. potem pojechaliśmy do mieszkania na wielkie sprzątanie i niedawno wróciliśmy..gdybyście widzieli ile tam jest kurzu..a z moją alergią chodzę teraz i się krztuszę czuję jakby ten kurz siedział mi w gardle i miałabym się zaraz udusić..;/

w piątek p. ma jechać do domu w góry świętokrzyskie na chrzest. bardzo bym chciała pojechać z nim nawet nie idąc na chrzest..tylko powiedzcie mi czy to ma sens? będę mieć straszne ataki może skończy się tak że będę musiała non stop zostać sama..boję się ..czy powinnam jechać ?:( odbieram to tak że tylko narobię kłopotów zamieszania i popsuje wszystko..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w pracy skwar jak cholera, pani administrator twierdzi ,że klima działa - tyko czemu kuna jest 31 stopni? :shock: masakra jakaś , ponoić do czwartku będzie już ok. Oby

Poznałam fajnych ludzi dzisiaj, brakowało mi właśnie takiego wyjścia i poznania normalnych ludzi, z którymi można pogadać i napić się :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej:) właśnie dojechałam do domu,przejechałam za kierownicą 340 km...wszystko bylo dobrze:)mimo że serce w gardle:)ale wjechałam przez pomyłkę do Gorzowa zamiast pojechać obwodnicą,a tam remonty,objazdy...wpadłam w panikę! :why: Musiałam zjechac na pobocze(chodnik)zeby złapać oddech:)W panice zapomniałam nawet w kierunku jakiego miasta powinnam sie kierować.Ale dałam radę!!!Uspokoiłam sie i pojechałam dalej! Jestem z siebie dumna!Nie dam sie jej! Nerwica nie zawładnie moim życiem!! hm...mam taka nadzieję:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziwnie się czuję od wczoraj, roznosi mnie, chciałabym wszystko na raz.......

pół nocy przesiedziałam na balkonie pijąc reddsa i paląc faję za fają, zastanawiałam się co z sobą począć :idea:

ale nic nie wymyśliłam :mrgreen:

 

[Dodane po edycji:]

 

linka, a w jakim radyju? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, Admin musial skasować moj post,bo w dziale "Ludzie z forum" nie wolno komentowac zdjęć.Więc napiszę Ci tu-jesteś śliczna i z powodzeniem moglabys dawac zdjęcia Julii,mówiąc,że to Ty.Bardzo ją przypominasz.

Nawiasem mówiąć fajnie mieć balkon..tu gdzie się obecnie znajduję jest tylko jedno male parszywe okno :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shadowmere, dziękuję, jesteś bardzo miła :*

ostatnio mam kryzys wizerunku, jakoś obrzydłam sobie totalnie, przez moment nawet miałam rude włosy :shock:, ale wróciłam do blondu, choć obcięłam je niedawno na króciutko i czeszę się na gładko z delikatną grzywką (zrobię zdjęcie to wrzucę). bardzo praktyczna fryzurka przy tych upałach, no i nic z włosami nie trzeba robić.

 

balkon fajna sprawa, wiele razy mnie uratował, gdy przy atakach paniki brakowało mi powietrza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba kupię sobie worek treningowy :twisted: byłam w PUPie nic się nie dowiedziałam oprócz tego, że zasiłku nie dostanę :roll: jazda podczas okresu na ibupromach w taką duchotę, rewelacyjna :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

My jutro może sie nad jeziorko wybierzemy-choc jazda PKSem w taki upał przeraża :roll: Ale w końcu nie mamy tak daleko a trzeba wykorzystać urlop małża. Pochwaliłam się, że wenlafaksyna gładko wchodzi ale po wejściu na 1 tabletkę zaczęły sie mdłości-do przeżycia. Ciekawe jak będzie na 2 tabletkach no i jak zareaguję na karbamazepinę.

Dzisiejszy humor jak na razie do d.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt...w lipcu powinno się siedzieć gdzieś nad wodą i dodatkowo schładzać zimnymi napojami... ale siedzę w domu i muszę coś robić, bo wariuję. Postanowiłam się uczyć na zapas, ale to też bierze w łeb....

Ja mam zasadę, że uczę się tylko na ostatnią chwilę albo wtedy, kiedy czuję motywację/zapał/chęć do nauki. Często to drugie dopada mnie po 1-2 dniach totalnej olewki ze zdwojoną siłą i zasuwam jak mały samochodzik :P Oszczędność nerwów, sił i czasu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×