Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Dominika- nie warto. Ty masz dobrze że nie chodzisz do szkoły jako tako, ja mam dobrze że studiuję zaocznie więc rzadko je widzę. Ja w liceum też się dobrze uczyłam i w dodatku zmieniłam szkołę- nowe koleżanki itd i to same dziewczyny prawie w klasie. Ale szybko je 'kupiłam' bo jak to one mówiły na mnie 'głupio-mądra' tj w klasie na zajęciach brylowałam wiedzą itd a na przerwach i po zajęciach byłam taką samą roztrzepaną małolatą rozśmieszającą ludzi jak one i w zasadzie każda z nich się ze mną zaprzyjażniła :smile: I potem jak nauczyciel zadawał pytanie to już się śmiały że pewnie Magda wie ;)

Teraz sytuacja jest inna bo zdarzyło mi się kilka takich osób nie fajnych na roku, zupełnie niereformowalnych, ale co zrobić... Ino przecierpieć :roll: Staram się po prostu na nie na wpadać w szkole, choć bywa ciężko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magdalenabmw, o matko, to co to za uczelnia? U mnie tego nie ma!

dominika92, ty sie nie zastanawiaj tylko skuj jej lico na makijaz o trwalosci blizej nieokreslonej... No ja bym sie odwinela i nie zastanawiala tylko poszlaby piesc w ruch za takie chamstwo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magdalenabmw, No niestety tak jest, w pracy pewnie też trzeba będzie męczyć się z osobami które nie będą nam odpowiadać. Chyba że w końcu zostaną nam wynagrodzone cierpienia i trafimy na świetny zespół :smile: Póki co do przodu i skupić się na ważniejszych sprawach i osobach które zasługują na nasz szacunek, takie jest moje zdanie. Dzisiaj usłyszałam też takie zdanie " Czy chcesz kiedyś spojrzeć wstecz i zorientować się że całe życie zmarnowałaś na zamartwianie się?"

Nie, nie chcę . :)

 

agaska, no ze mnie właśnie taka "suka i wredna osoba" że nie umiem hehe :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

, No niestety tak jest, w pracy pewnie też trzeba będzie męczyć się z osobami które nie będą nam odpowiadać. Chyba że w końcu zostaną nam wynagrodzone cierpienia i trafimy na świetny zespół :smile:

 

No ja mam to szczęście że w pracy sama sobie zespół dobieram i zawsze mogę zwolnić. A w zasadzie dobierałam bo na chwilę obecną nie pracuję.

Ale masz rację, wszędzie takie frajerstwo się znajdzie. W szkole, pracy, w sąsiedztwie...

 

Agaska- uczelnia prywatna, ale chyba na każdej uczelni się zdarzają takie elementy :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magdalenabmw, zglosilabym takie cos do dziekana. Nie dam sobie w kasze dmuchac. Chocby dziewucha miala zostac wykopana ze szkoly - walczylabym do samego konca. A jak sie zawezme, to... uuu... klekajcie narody :twisted:

 

dominika92, glany na nozki, obroza na szyje i jedziesz :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moj dzien-pracowity, :D jak kazdy zresztà.Robilam dzisiaj sajgonki-cud,miod :mrgreen: pracochlonne ,ale pycha.Jutro biegnè na basen,a potem pogrzebac w ogrodzie.wiosna w pelni-czas to wykorzystac.Màz bèdzie sobie siedzial na krzeselku ogrodowym i czytal.Co za czasy przyszly do mnie:zawsze to misiek grzebal w ziemi a ja dyrygowalam,albo nalewalam winko :lol: a teraz??no coz,grabki ,lopata,motyka i do dziela.A Wam jak mija wieczor??ja jak nie padnè na pysk to jeszcze poczytam ksiàzkè.Dzisiaj znowu kot schowal siè w pralce-futrzany kretyn :D na jego szczèscie,zostal wyciàgnièty i wyrzucony na dwor.pozdrawiam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magdalenabmw, zglosilabym takie cos do dziekana. Nie dam sobie w kasze dmuchac. Chocby dziewucha miala zostac wykopana ze szkoly - walczylabym do samego konca. A jak sie zawezme, to... uuu... klekajcie narody :twisted:

 

:

 

Nawet jeśli ta dziewczyna jest córką sekretarki, prawej ręki pani rektor? :mrgreen: ............ :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magdalenabmw, no to tym bardziej bym zglosila :P Niech mamusia pozna swoje dziecko z tej gorszej strony, heh.

 

Odczuwam wlasnie przemijanie dzialania spamilanu. Dosc nieciekawa sprawa. Wzielam sobie w poludnie i teraz ze mnie schodzi - zaraz walne chyba wieczorna porcje. Spina mi miesnie, czuje sie troche jak na statku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój dzień - tak jak się zaczął tak się i kończy - beznadziejnie. Przed południem pojechałam do Wawy, miałam psychoterapię. W autobusie dostałam koszmarnej migreny, może z niewsyspania albo od zmiany pogody. Przez to przesilenie wiosenne i nagły skok temperatury dostałam duszności (co roku mam to samo, bardzo źle znoszę zmiany temperatury, klimatu), głowa mi łupała niesamowicie, momentami nie wiedziałam gdzie jestem, no ale się trzymałam, bo w końcu nie zdarzyło mi się to pierwszy raz. :evil: . Zahaczyłam o bibliotekę, wypożyczyłam książki i dotarłam na psychoterapię. Przez złe samopoczucie tylko szukałam zaczepki, psychoterapeutka powiedziała mi, że ciężko ze mną współpracować, bo mi nic nie pasuje co ona mi proponuje choć się stara różnymi sposobami, że wszystko musi być na moich warunkach i że sabotuję terapię. Na koniec ja stwierdziłam, że właściwie to można postawić na mnie krzyżyk, bo nic i nikt mi nie pomoże. W drodze powrotnej znowu złe samopoczucie, bo w autobusie było duszno. Teraz w głowie mam straszny mętlik i cały czas rozpamiętuję słowa mojej psychoterapeutki. Mdli mnie, bo zaszkodziła mi kolacja. Chyba pójdę do łóżka, może zasnę. Niech ten dzień się już skończy. :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja lyknelam sobie ponad godzine temu tabsa i dochodze do wniosku, ze na lekach czuje sie znacznie lepiej niz bez nich. Niby spamilan jest uwazany za placebo, ze slaby, ze to, ze tamto, ale duuuuuzo lepiej sie czuje na nim. Wiec postanowilam - bede brac. Zastanawiam sie tylko co daje wieksza dawka... Czy dluzszy okres dzialania srodka czy silniejszy, bo ja biore cwiartki na razie, chce wejsc na cala tabletke, ale jesli po tygodniu prawie brania po 1/4 tabletki ja poczulam jak lek przestaje dzialac (bo zapomnialam wziac kolejna porcje na czas) to co to bedzie po calej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od radości...do poczucia ogólnej samotności...-Tak w skrócie można opisać mój dzień.

Zaczeło się od próby konwersacji z pewnymi osobami.Próba wyszła dosyć dobrze,gdyż będąc przy ludziach czasem się odzywałem, a nawet częściej niż tylko czasem.Byłem zadowolony z siebie ;) ...Potem postawiłem sobie za cel próbę konwersacji z innymi osobami o innych charakterach.I ta 2 próba była w ogóle nieudana :( ,bo jak zwykle nie umiałem znależć tematu rozmowy(w pierwszej próbie rozmawiałem najczęściej o szkole,w drugiej już nie było takiej mozliwości gdyż te osoby z drugiej próby po prostu rozmawiały o...no w sumie o niczym.Zauważyłem,że mam pewne ograniczenia których nie potrafię(narazie?) przekroczyć w kontaktach z ludżmi.A mianowicie nie potrafię rozmawiać o błahostkach,rzeczach głupich,o znajomych(których nie mam na realu oprócz ludzi z grupy..których widuje co 2 tygodnie),o tym co ktoś zrobił śmiesznego,o nowych dzwoneczkach w komórce :mrgreen:,o tym jak ktoś był tak pijany,że rozbił samochód :mrgreen: itp

Ogólnie czuje się teraz sam,sam uczuciowo,sam ze swoimi myślami,poglądami,sam ze swoim charakterem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszy wieczór-totalna olewka na wszystko, tępo gapiłam się w tv i nie zauważałam nic dookoła.

Zasypiając lęki ale po takich negatywnych emocjach w ciągu dnia zdziwiłabym się jakby ich nie było ;)

Dzisiaj nastrój depresyjno-olewający,najchętnie walnełabym się na łóżko i nic nie robiła cały dzień ale taka ładna pogoda, trzeba wytargać dziecko na spacer.

Może na spacerze natchnie mnie co zrobić by mimo braku kasy załatwić sobie jakąś komórkę i mieszkanie :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

puszekokruszek, a gdzie teraz mieszkasz z dzieciaczkiem??

moj dzien?-basen zamknièty,pada deszcz wièc z pracy w ogrodzie nici.Ogolnie mam lenia,a w domu tyle obowiàzkow :roll: chyba odlozè to na pozniej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie dziś podobnie jak u Wovki .

Obudziłam się z padającym za oknem deszczem i lekkim bólem głowy- zaduch w pokoju, zapomniałam okno otworzyć na noc :? Do tego dalej boli mnie brzuch i mam skurcze żołądka. Od trzech dni nic nie jadłam, życie :?

Też mam dziś pracowity dzień, ale na szczęście w łóżku - muszę zrobić pracę zaliczeniową dla mojej grupy tj namalować ok 10 obrazków A4 (farbami) i powklejać na nie zdjęcia a potem zrobić kolaż. Do tego muszę się pouczyć bo mnie gratis babka będzie pytać - za gadanie na zajęciach :?:lol: No i jutro mam te zajęcia zaliczeniowe na 8. Boję się trochę bo nie lubię tak przemawiać przed dużą grupą ludzi gdzie niektórych nie lubię, no i nie wiem jakim cudem wstanę. Ale cóż... :? No i nadal dziwnie jakoś się czuję po tym ataku, jakaś taka mało rozgarnięta jestem- zapominam o pewnych rzeczach, a raczej nie.. pamiętam, ale zupełnie je olewam, pomimo tego że są ważne.

Miłego dnia Wam życzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wova- hehe no ja mam tak samo :smile: Prokrastynacja -tak to się nazywa fachowo :P Ech, ale dzisiaj już muszę to zrobić, cały dzień roboty. A Ty bierz się za sprzątanie, ja też mam co sprzątać ale nie mam siły iść sobie herbaty zaparzyć a co dopiero sprzątać :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem zmęczony. :(

Dziś mam o 13:30 korepetycje z matmy więc dobrze. :)

Mam iść na 18 do kościoła ale się boję, bo tam w pobliżu nie ma toalety. :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magdalenabmw, sprzàtanie???to tak za godzinkè moze...muszè najpierw ogolic facetowi twarz 8) juz raz to zrobilam i nie pytaj o efekty :D jakos mi tak rèka drzy :lol: A Ty zjedz cos,3 dni bez jedzenia??jakies owoce jedz chociaz albo warzywka sobie ugotuj.Albo z Gerbera dla dzieci takie papki,dobre na zolàdek :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×