Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Mam nienawidzieć każdego,kto mając 2 sekundy na wyrażenie swojej opinii na mój temat oceni mnie negatywnie? Przecież to nie wynika z jego złego charakteru,a raczej z głupoty,niewiedzy,braku empatii lub po prostu z tego,że brakło mu czasu lub chęci,by spróbować postawić się na moim miejscu. Czy każdy z nas jest tak empatyczny,że nigdy w sprzyjających okolicznościach nie skrytykował innych?

Jeśli ktoś kogo słabo znam wyrazi swoją opinię na mój temat na podstawie mojego wyglądu,zachowania,tików,sposobu mówienia - nie interesuje mnie to,choć negatywne opinie nigdy nie są miłe. Naprawdę ważne są opinie ludzi,którzy nas poznali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ważysz prawie 100 kg, więc siłę musisz mieć, tak więc za takie coś trza im było z zaskoczenia nakłaść po mordzie albo chociaż się jakoś odgryźć. Z każdą taką sytuacją w której zostaniesz poniżony i nic z tym nie zrobisz, Twoja psychika będzie coraz gorsza, więc musisz się przeciwstawić od czasu do czasu.

Nakłaść po mordzie nie tylko dla poprawy twojej psychiki ale żeby inni też się nauczyli na przykładzie tamtych. Im więcej pozwalasz na poniżanie tym mocniejsze zielone światło dajesz tym idiotom żeby to robili. W sumie po mordzie to taka ostateczna metoda - odradzam korzystać ale przyłożyć odpowiednim tekstem albo stuprocentową pogardą - jak najbardziej.

 

Marcel79 z takim podejściem jak opisujesz to Darek zaszedł do tego miejsca w którym obecnie jest. Niestety ludziom trzeba pokazywać że mają mieć do nas szacunek i pewną dozę respektu. A Darek nie jest żadnym cierpiętnikiem żeby nieść swój krzyż i znosić pogardę i poniżanie, tylko jest normalnym człowiekiem tak jak każdy z nas który chce normalnie prosperować w tym świecie i nie obrywać od każdego za rogiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę ważne są opinie ludzi,którzy nas poznali.

Święte słowa. Dodam: opinie tych, którzy są warci uwagi...

 

Ja znowu w niebie jestem. Ale jakaś niespokojna. W czwartek sie mocno pocięłam. Do dzisiaj czuje jakiś niesmak i niepokój. Czyżby miało być jeszcze ostrzej :?::?::?::?: Jakieś dziwne przeczucie, coś wisi nade mną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj Bethi Bethi i po co??? lezej Ci teraz??? jak ty będziesz wyglądac z bliznami chyba wcale dobrze nie jest wciąz mam wrażenie ze wcale piekła nie opuściłaś ciągle się czyms zadręczasz. Co na to Twoj nowy chlopak??? Przestań się ranić czyTy nie rozumiesz ze juz dość koszmarów ile można w tym tkwić wyłąz z tej czarnej dziury zastaw ją czyms zebyś nie mogła wpaść nigdy więcej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nienawidzieć każdego,kto mając 2 sekundy na wyrażenie swojej opinii na mój temat oceni mnie negatywnie? Przecież to nie wynika z jego złego charakteru,a raczej z głupoty,niewiedzy,braku empatii lub po prostu z tego,że brakło mu czasu lub chęci,by spróbować postawić się na moim miejscu.

A myślisz, że czym niby jest zły charakter jak nie głupotą, niewiedzą i brakiem empatii?

 

Ogólnie rzecz biorąc się zgadzam z przedmówcami. Takiemu bydłu trzeba pokazać gdzie jego miejsce. Nie można na takich gnoi szczędzić rózgi, bo się zepsują :twisted: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasami dobrzy ludzie robią złe rzeczy (i odwrotnie). Nigdy nie zdarzyło się Wam nazwać z pogardą np.jakiegoś polityka głupkiem zamiast użalić się empatycznie nad jego nieszczęsnym losem? ;)

Spójrzmy na sprawę zadaniowo: co dobrego może przynieść atak agresji? (abstrahując od tego,że najczęściej ofiara nie jest zdolna do zareagowania agresją)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasami dobrzy ludzie robią złe rzeczy (i odwrotnie). Nigdy nie zdarzyło się Wam nazwać z pogardą np.jakiegoś polityka głupkiem zamiast użalić się empatycznie nad jego nieszczęsnym losem? ;)

 

 

Ludzie gardzą politykami, śmieją się z nich, a tak naprawdę do każdy im zazdrości, że są znani, zamożni, mają ciekawe życie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moj dzisiejszy dzien wyglada tak.....mam zajebistego dola....wlasnie pije a zaraz ide do kumpla na ciag dalszy. Mam teraz ogolnie na wszystko wyje... jutro do roboty...na nia tez mam wyj... najwyzej sobie inna znajde prace. Z rodzicami dzis znow rozmawialem oni mi sie dziwia ze ja tak narzekam...bo mam dobre zycie ogolenie ( a jak na moj wiek to zajebiste) ale jestem samotny...laska ktorej zaufalem mnie olewa...a raczej chyba dalej probuje sie ze mna bawic...sam juz nie wiem. Wylane na wszystko...ech.....Wasze zdrowie......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasami dobrzy ludzie robią złe rzeczy (i odwrotnie). Nigdy nie zdarzyło się Wam nazwać z pogardą np.jakiegoś polityka głupkiem zamiast użalić się empatycznie nad jego nieszczęsnym losem? ;)

 

 

Ludzie gardzą politykami, śmieją się z nich, a tak naprawdę do każdy im zazdrości, że są znani, zamożni, mają ciekawe życie

Niezbyt. Po prostu ludzie gardzą politykami z tego powodu, że politycy są ludźmi upośledzonymi moralnie i często niekompetentnymi, którzy z nie wiadomo jakiej racji próbują kontrolować życie innych ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasami boje się ze to ptaisa grypa bo mnie mocno dreszcze biorą

mam tak samo ... różni nas tylko, że Ja mam teraz faze na Sepse ... kiedyś wyskoczyły mi czerwone plamy i narobiłem takiej paniki, że ho ho !

 

dzisiejszy dzień ...

 

przyjmuję już tydzień leki i do tej pory było bez efektów a dziś totalne dno ... boje się :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

człowiek nerwica no bez przesady nie masz ptasiej grypy krolcfelda jakoba czy jak to sie pisze tez nie masz ;) Jedyne co masz to tą wrazlwośc ktorej innym w Twoim otoczeniu brakuje jestes jak IA sztuczna inteligencja ludzie Cie nie rozumieja bo sa płytcy Ci o ktorych piszesz czasami ... pozdrawiam ciepło nie daj się bedzie dobrze nie wkręcaj sobie czegos czego nie masz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mnie wszystko przerasta. Mój dzisiejszy dzień, wczorajszy, dni dalsze i przyszłe... Nie potrafię, nie daję rady :cry:

Ból psychiczny to chyba najgorszy ból ze wszystkich /a z bólem fizycznym miałam do czynienia nie raz - i to nawet nie małym - ale tak źle nie było/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłam z zakupów i miałam wrażenie,że wszyscy w jakiś magiczny sposób wiedzą,jak bardzo się wczoraj schlałam :/.

Generalnie nie wypiłam dużo,ale w trakcie wzięłam 2 ibupromy,co było kiepskim pomysłem.Nie poszłam na zajęcia,bo chyba ozdobiłabym autobus.

Bosz...moja głowa :(.Chcę umrzeć.

Z pozytywów ino tyle,że przegadałam pół wieczoru z mężczyzną,w którym się od pierwszej LO podkochuję.Zajęty naturalnie,a M. to bardzo miła dziewczyna .

:?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak bardzo się wczoraj schlałam :/.

generalnie właśnie dlatego staram się unikać gorzałeczki ...

 

pamiętam jak na studniówce przecholowałem, ale taka okazja raz w życiu ... :/ i od tamtej pory powiedziałem stop ! a teraz biorę leki a więc na razie odpada :(

 

dziesiejszy dzień ... na 13.00 do pracy ( do 21.00 ) >>> szlak by to trafił nie lubię tych popołudniowych zmian, ale praca to nie bajka więc iść trzeba !

 

ogólnie ostatnio zaczynam się zastanawiać dlaczego nie zacząłem studiować :( myśl nie daje mi spokoju >>> czuje się jako zwykły robol ...

 

pozdrawiam i życzę miłego dnia ! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy dzień...do tej pory na krawędzi...cały poranek pod znakiem nadchodzącego ataku ( trudności w oddychaniu, niepokój, szybkie bicie serca). Staram się być aktywny i wszystko zagłuszyć; koledzy z pokoju nic nie zauwazyli, szef siedzi w swojej kanciapie - czyli jak na razie mi się udało.

Nie wiadomo, co będzie dalej. Hydroxyzyny nie chcę jeszcze brać, bo strasznie mnie zgłusza (nawet 10 mg)...będę walczył jak najdłużej, żeby poradzić sobie bez leków.... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ból psychiczny to chyba najgorszy ból ze wszystkich

Heh, jest. Wolałabym, aby mi w mordę dawali na ulicy....

 

Jak jest dobrze nie radzę sobie ze sobą. Jak jest źle, radzę sobie świetnie: nie tnę się, mam większą motywację do działania i chęć walki. Za dobrze mi obecnie. Musze coś schrzanić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja po ciezkim dniu w pracy...musze jeszcze pracowac w domu :( Ja sie wykoncze....jestem zmeczony, spiacy, smutno mi no i ten brak motywacji...Po co mam cos robic....jak nie widze sensu zadnego ;( Kurde ja chyba nigdy nie bede szczesliwa osoba :( A zapewne zycie jeszcze da mi nie raz solidnego kopa :/ Kurde niedlugo sylwester a ja znowu bez pary :( Przynajmniej upic sie bede mogl legalnie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś dziwnego i niepokojącego...od dwóch dni około 18.00-19.00 napada mnie senność...nigdy tak nie było... czuję się słaby...nie wiem, może to przez ten Lerivon, który biorę 4 dzień? ( na razie 1/2 10 mg, jeszcze dawki nie zwiększyłem). A może to...coś innego, gorszego... o Boże znowu zaczynam się wkręcać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o Boże znowu zaczynam się wkręcać...

:D Nom :DWielbark, nie panikuj, obecna pora roku sprzyja poczuciu przemęczenia. Do tego jest zimno, brak energii słonecznej, obniżona odporność, szybko robi się ciemno. Po prostu odpocznij.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tornado napisał:

Ból psychiczny to chyba najgorszy ból ze wszystkich

 

Heh, jest. Wolałabym, aby mi w mordę dawali na ulicy....

racja święta racja

 

a ja nawetr nie wiem co napisać źle mi samotnie i smutno do tego czuje ciagle zlośc gniew az mnie telepie :cry:

 

 

Musze sie przed czwartkiem ubezpieczyć bo mam lekarza ludzie boje jak to wygląda?(psycholog) a jelsi trafire na kogos głupiego???? :?

 

 

Kurde niedlugo sylwester a ja znowu bez pary Przynajmniej upic sie bede mogl legalnie

 

 

ojjjjjjjjj wiesz ze Cię rozumiem :((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×