Skocz do zawartości
Nerwica.com

METYLOFENIDAT (Concerta, Medikinet, Medikinet CR)


Badziak

Czy metylofenidat pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

60 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy metylofenidat pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      52
    • Nie
      11
    • Zaszkodził
      2


Rekomendowane odpowiedzi

paweł3 nie broń tak tego leku tylko dlatego, że go bierzesz i że dobrze na Ciebie działa. Jakby był bezpieczny i nie wpływał negatywnie na organizm to by nie był na różową receptę. Nie można brać leku dowoli tylko dlatego że "robi nam dobrze"...tak twierdzi mój wujek który jest uzależniony od benzodiazepin i tramalu - mówi, że dobrze się po nich czuje i tyle, tak usprawiedliwia branie tych leków...metylofenidat pewnie by niektórym poprawił koncentrację, niektórym dał więcej energii, może lepszy nastrój itd, ale to nie powód by go brać, jest na różową receptę, a to coś znaczy.

 

To nie tak, że lek musi być jakiś ultra szkodliwy bo jest na różową reckę. Np. o wiele bardziej szkodliwa klozapina, gdzie śmierć jest jednym ze skutków ubocznych zaznaczonych w ulotce, jest na białą receptę. Chodzi tutaj o możliwość nadużywania leku do celów poza medycznych (oczywiście klozapina nie nadaje się do tego kompletnie). Concerta ma wybitne właściwości rekreacyjne, stąd substancja narkotyczna, pod ścisłą kontrolą lekarza. Oczywiście leczenie depresji i anhedonii tym lekiem to czysta głupota, ale o tym już było. ;) Nie sądzę, żeby metylo było na białą, zresztą co ma do tego buprenorfina, która BYŁA tak czy siak, sprzedawana na białą receptę w postaci plastrów. I każdy zainteresowany mógł praktycznie dostać ten lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miko ,czyżby wynikało z moich wypowiedzi ,że bronię metylo ,no i przed kim ,czy przed czym?To nie tak,staram się przede wszystkim ukazać jak lek ów na mnie wpływa .A to ,że bardzo poprawił moją jakość życia to prawda,pomógł mi.Lecz nie na zasadzie narkotycznego walnięcia buprenomorfiną,tramalem,czy alkoholem(akurat dobrze znam te substancjie,brałem je tylko w celach rekreacyjnych, nie leczniczych).Metylo to nie ta bajka ,i chociaż jest na różową reckę( i dobrze!) dla mnie żaden to argument.Tak zadecydowali urzędnicy w Ministerstwie Zdrowia,kierując się na pewno jakimiś ważnymi przesłankami.Po tramalu,czy bupre... można nadużywając uzyskać stokroć lepsze jazdy niż po metylo,ale wtedy to już narkomania ,a nie leczenie. Miko,ja go również nie biorę do woli.Szczerze, po półtora miesiąca jestem na dawce 7,5mg z rana + 2,5 mg czasami w gorsze dni popołudniu.Działanie leku czuję najczęściej przez cały dzień. Start low and go low,zgodnie z zasadą"zaczynaj powoli i idż powoli"Lekarz przepisał mi na tę chwilę dawkowanie 10mg-10mg-0 ,ale boję się nerwowości przy wyższych dawkach,a i jeszcze zdążę wejść na wyższy recepturarz jak trzeba będzie.To może na koniec podam tak dla odmiany dość mocną wadę metylo, którą zauważyłem u siebie.Żony ,dziewczyny i kochanki nie będą zapewne z tego zadowolone :metylo obniża i to mocno libido.Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co mam robić ,juz zgupiałem całkowicie...wszyscy sugerują mi bym dał sobie z tym spokój a mnie az rozsadza w srodku na myśl ze ujdzie na sucho tej osobie.

 

Bym się w ogóle nie zdziwił jakby sprzedającym był podstawiony funkcjonariusz państwowy zwalczający tego typu proceder...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Inaczej nie podsumuję całej dyskusji :mrgreen: Skończcie tego offtopa pt. kto się dał komu zrobić w bambuko. Temat miał być o metylo i jego zastosowaniu. Podsumowując 11 stron, pomógł na razie tylko 1 osobie na ADHD.

 

-- 31 lip 2011, 17:35 --

 

Marek77, dam sobie głowę uciąć, że ten lek Ci nie pomoże. Brałem go w różnych chwilach. Gdy miałem dobry nastrój i gorszy. Gdy było ok, to powiedzmy że dawał dodatkowej energii, jakby się wypiło 100 kaw na raz, natomiast jak miałem zły nastrój to tylko nie przyjemnie speedował. Jakby na sam nastrój nie wpływał.

 

-- 31 lip 2011, 17:36 --

 

I kolejna rzecz. W Twoich rękach, dopóki nie będziesz miał różowej recki zapisanej konkretnie na Ciebie, nie jest to lek, tylko narkotyk.

 

-- 31 lip 2011, 17:38 --

 

A co jezeli osoba chce leczyć tym lekiem ADHD i z taką intencją go chciała kupić stawiając sobie samej diagnoze ADHD ?

 

To tak jakby mnie złapano z marihuaną i tłumaczył, że THC w niewielkich ilościach może wpływać pozytywnie (bo teoretycznie tak jest, ale nie o to chodzi). Odpowiadałbym jak każdy inny za posiadanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek odpuść sobie .Jesteś wkurw....,przejdzie .Masz nauczkę na przyszłość . Nawet opcja nic by tu nie pomogła,bo musiałbyś otworzyć kopertę przy listonoszu,a na to Poczta Polska nie pójdzie. 80zł to dużo ,ale uwierz mi ,żeby je odzyskać stracisz jeszcze więcej pieniędzy ,czasu,sił i nerwów.Rozumiem ,przydałoby się dojebać złodziejowi,ale czy masz tyle zaparcia ,czasu etc.Jako osoba wierząca-dla twego pocieszenia-powiem Ci ,że złodziejskie pieniądze niosą za sobą przekleństwo i żadnego dobra NAPEWNO złodziejowi nie przyniosą,a same BIADA.Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokłanie.

 

-- 01 sie 2011, 15:10 --

 

Brałem go w różnych chwilach. Gdy miałem dobry nastrój i gorszy. Gdy było ok, to powiedzmy że dawał dodatkowej energii, jakby się wypiło 100 kaw na raz, natomiast jak miałem zły nastrój to tylko nie przyjemnie speedował.
Dziś rano też nadeszła u mnie taka różna chwila .I przyznam się ,zanim powiem o co chodzi ,że od dawna krążyła za moim skłonnym do nałogów łbie myśl,aby przywalić metylo do nosa.Z czystej ciekawości zapodałem 10mg donosowo.Nie lubię tego w ten sposób,kojarzy mi się to z narkomaństwem amfetaminowym,no ale cóż ,stało się.Efekt był prawie natychmiastowy,silne pobudzenie fizyczno-psychiczne.Włączył mi się gadulec na maxa ,stan dosyć przyjemny,ale daleko,bardzo daleko mu do amfetaminowych wysokich lotów.Gbyby nie to silne ,"surowo-prymitywne pobudzenie",można by z tego wyciągnąc jakieś lecznicze pozytywy.Po póltorej godzinie wszystko sie skończyło jakby wręcz nic nie było.Ot kolejne nowe doświadczenie,którego starać się będę nie powtórzać,DAJ BOŻE! Do czego jednak zmierzam,mianowicie chodzi mi o ogromną RÓŻNICĘw działaniu tego leku,w zależności od drogi podania go do organizmu.Michuj napisał trafnie :"jakby się wypiło 100 kaw na raz",coś takiego tyle że+ lepsze jakościowo.Doustne podanie było ,żeby już nie przedłużać,wytonowanie ,jasny wyciszający dystans, a tu noskiem kop natychmiastowej energi,gadulec ,szajba.To tyle ,wolę jednak ZDECYDOWANIE branie metylo doustnie.ZDECYDOWANIE!!! Zapytam się jeszcze: próbował ktoś metylo w ten sposób,i jeśli tak, bardzo bym prosił o spostrzerzenia .Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paweł3, ja próbowałem do nosowo i jest dokładnie jak mówisz. Chociaż wg. mnie to lepsze niż amfa, bo nie ma takiego zjazdu. W zasadzie to nie ma zjazdu, po prostu pobudzenie przechodzi...

Ale to nie to forum na takie dyskusje :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michuj,owszem ,że to nie forum na takie dyskusje,ale mam do Ciebie jeszcze takie jedno pytanko, w tym temacie ostatnie:co Ci się bardziej podobało(nie w sensie leczniczym,tylko rekreacyjnym)donosowo ,czy doustnie?Oczywiście nie musisz mi odpowiadać ,bo to sensu stricte pytanie wchodzące na pola narkomańsko-rekreacyjno-zabawowe,a my tu tak naprawdę staramy się leczyć ,pomagać sobie, dzielić spostrzeżeniami, wspomagać a nie zachęcać by wchodzić w narkomańskie klimaty.Jestem daleki w tym do namawiania kogokolwiek ,aby leczył się przez nos medikinetem.TYLKO I WYŁĄCZNIE DOUSTNIE,jak pisze w każdej ulotce leków z metylofenidatem .Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek77 nie odpuszczaj tej babie ;) masz i-maile oraz dowod wplaty, sprawa jest do wygrania powodzenia.

 

Leczenie sie tym lekiem na wlasna reke to kiepski pomysl, ale nie piszcie ze tego leku nie uzywa sie do leczenia depresji jesli nie macie codo tego pewnosci, gdyz mozecie komuś zaszkodzic, tydzien temu zaczalem leczenie tym lekiem i dziala, leciutko (mala dawaka) ale dziala, służy takze do leczenia depresji i moze pomoc!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek77, A nie boisz sie, ze lek ten pogorszy Twoj stan ? Po co ryzykowac psychoze ?

Zenonek,przesadzasz!!! i to mocno z tą PSYCHOZĄ ,albo za bardzo nie wiesz co oznacza w psychiatrii termin psychoza.Zeby ja wywołać ,uwierz, trzeba ostro nawalać i ryć beret i to nie metylo ,a kurewsko ciężką amfetaminą.BYŁBYM SPOKOJNY O MARKA I JEGO ZAGROŻENIE PSYCHOZĄ W ZWIĄZKU Z METYLO.Poza tym ,nigdzie nie czytałem(a mocno interesuje się tym lekiem) ,by metylo wywoływał psychozy nawet brany nie do leczenia a do ćpania ,jeśli w ogole można tym ćpać.Pozdrawiam ,i przepraszam za ostrość mojego posta.

Tak a propos objawow ubocznych: (cytat z MP online):

[...]utrata apetytu, depresja, gniew, pobudzenie, zwiększona wrażliwość na bodźce z otoczenia, płaczliwość, niepokój ruchowy, nerwowość, ospałość, senność, wzmożona aktywność ruchowa, drżenia, zmęczenie, ból w klatce piersiowej, duszność, gorączka, przypadkowe urazy, złe samopoczucie, ból, migrena, tachykardia, kołatanie serca, nadciśnienie tętnicze, zaparcie, bóle mięśni, bóle i obrzęki stawów, biegunka, nietrzymanie kału, wzmożony apetyt, skurcze mięśniowe, wypadanie włosów, reakcje alergiczne, szmery w sercu, zwiększenie aktywności enzymów wątrobowych, omamy wzrokowe lub słuchowe, zaburzenia snu, myśli samobójcze, kaszel, ból gardła i krtani, łysienie, świąd[...]

Jak mozna tym leczyc depresje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nie depresję. Boże. Nawet wg. prawa które ma wiele dziur i w wielu przypadkach jest absurdalne, tutaj stanowi, że branie tego na depresję jest ćpaniem, co jest karalne. I ma rację w tym przypadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paweł3 mimo wszytsko dziekuje, bede informowal napewno

 

 

Amon_Rah prosze Cie co wnosi Twój post? Omamy słuchowe lub wzrokowe w efektach ubocznych wykluczaja go jako lek w depresji? Smieszne ha ha ha nie bede wklejał calych efektow u tylko wycinki by bylo czytelnie

 

 

Anafranil - zaburzenia świadomości z dezorientacją i halucynacjami, stany lekowe, zaburzenia świadomości, stany majaczeniowe, drgawki...

 

Werrlbrutin - depresja, splątanie, zaburzenia koncentracji, zaburzenia widzenia.

 

 

te mozna????? to tez niewielki fragmenty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście posiadanie jest karalne. Samo ćpanie nie jestem przestępstwem. Tyle z mojej strony. Nie zaglądam więcej tutaj bo szlak mnie trafia.

 

-- 03 sie 2011, 20:18 --

 

apolakipsa, z Ciebie prowokator jak z koziej dupy trąba, więc sobie daruj. Nie Twoja działka :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Branie tego leku na depresje jest karalne??? LUDZIE BLAGAM WAS na calym swiecie a przynajmiej w tych bardziej cywilizowanych krajach leczy sie tym depresje lekooporna ja mam na to depresje od mojego psychiatry a nie jestem dzieckiem ani nie mam ADHD najpierw poszerzcie wiedze na jakis temat zanim zaczynacie sie madrowac i plesc trzy po trzy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Methylphenidate (Ritalin) is a psychostimulant drug approved for treatment of attention-deficit hyperactivity disorder, postural orthostatic tachycardia syndrome, and narcolepsy. It may also be prescribed for off-label use in treatment-resistant cases of lethargy, depression, neural insult and obesity.

 

Czyli jest mowa o pozarejestracyjnym stosowaniu tego leku w przypadku depresji.

 

Według wykazu środków odurzających i substancji psychotropowych (czyli "listy substancji kontrolowanych, których posiadanie, produkcja, przetwarzanie, przewóz i obrót są nielegalne w Polsce bez posiadania odpowiedniego zezwolenia regulowanego Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii") metylofenidat znajduje się w grupie II-P czyli "substancji o niewielkich zastosowaniach medycznych i o dużym potencjale nadużywania, które mogą być stosowane w celach medycznych, naukowych i przemysłowych"

 

Pozarejestracyjne stosowanie leków cieszy się cichym przyzwoleniem w branży psychiatrycznej (np. stosowanie niewielkich dawek neuroleptyków w przypadku zaburzeń nerwicowych).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×