Skocz do zawartości
Nerwica.com

ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazolam Aurovitas, Alprox, Neurol, Neurol SR, Xanax, Xanax SR, Zomiren, Zomiren SR)


magdalena

Czy alprazolam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

209 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy alprazolam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      186
    • Nie
      22
    • Zaszkodził
      17


Rekomendowane odpowiedzi

WITAM.BRALAM NEUROL I BARDZO SOBIE CHWALE TEN LEK.KIEDY CZUJE SIE ZLE I WIEM ZE NADCHODZI ATAK LĘKU WPADAM W PANIKE WTEDY NIE MOGE ODDYCHAC TEN LEK PO ZAŻYCIU W PRZECIAGU PÓŁ GODZINY PRZYWRACA MI ODDECH I LEPSZE SAMOPOCZUCIE.WAZNE JEST TO ZE NIE CHCE SIE PO NIM SPAC MOZE TROSZKE NA POCZĄTKU ZAŻYWANIA ALE PO MIESIECZNEJ KURACJI MOGE BRAC W CIAGU DNIA I LEK NIE USYPIA MNIE.RAZ NA PÓŁ ROKU ROBIE MIESIECZNA KURACJE NEUROL PLUS ASPARGIN(bo bardzo ucieka mi magnez z organizmu)I TO JEST CHYBA TO....(chociaz przy nerwicy nigdy nic nie wiadomo).POZDRAWIAM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja brałem Afoban przez 2 tyg (pomagało, napady do minimum sie zmniejszyły potem na miesiąc odstawiłem ale napady leków zaczęły sie znowu pojawiać. Obecnie znowu zazywam afobam od 2,5 tyg własnie koncze z nim. Ale miewam obecnie ataki codziennie i Afobam jakby sobie juz z nimi nie radził :(

 

PS: Zdarzało mi się pomieszać Afobam z alkoholem (nawet mocnym) i absolutnie żadnych negatywnych skutków nie stwierdziłem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc

Afobam - Czyli Alprazolam - bardzo silna Benzodiazepina. Nie bierz tego tak długo naprawdę, wpadniesz w duze kłopoty, nie będziesz potrafiła tego syfu odstawić. Idź do innego lekarza przedstaw sytuację, Powiedz co bierzesz, jakie masz w związku z tym obawy, Mądry doktorek powinien przepisac ci jakiś lek z grupy SSri, czyli antydepresant, który nie uzależnia, zrób to jaknajszybciej, bo Afobam uzależnia naprawdę szybko, potem to będzie problem. Co do alkoholu, to Pisze, że nie wolno, i potwierdzam :) Z tym, że ja Biorę czasem Relanium (diazepam) Lub Lorafen (Lorazepam) - Doraźnie, i Piłem na tych lekach nie raz i nie dwa, nie zauważyłem w sumie żadnych niepokojących Objawów, czasem Mocniej "chwyta", pozatem Nic u mnie sie nie dzieje :-)

Ale pamiętaj, że każdu organizm reaguje inaczej, to,że u mnie jest spokój nie musi znaczyć, że u ciebie też. A Ulotki zawsze są pisane bardzo ostrożnie, i profilaktycznie pewnie straszą różnymi Objawami, które po małej dawce (np. 1 piwo) nie powinny wystąpić.

Pozdrawiam, życzę zdrówka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

biore xanax juz drugi tydzien i jest coraz gorzej..coraz wieksze zobojętnienie, trudnosci z zapamietywaniem, nie mówiąc już o bezskutecznych próbach skoncentrownia sie na zajęciach..potrafie spać po 14-16h..albo przyjsc o 14ej..spac do 20ej..potem funkcjonoac ze 3-4h i znowu lulu na dluugo..jestem rozdrażniona..kiedy próbuje coś powiedzieć..zaczynam płakać..do tego coraz cześciej myślę o śmierci..koszmar

pisaliscie, ze po 2 tyg. jest lepiej, ze potem to zaczyna dzialac..nie wiem czy dotrwam..zawalam sobie zycie i studia...chce odstawic to swinstwo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie pomógł Xanax Sr i nie czuję żebym nie wiem jak musiał go brać narazie mam 1mg na noc obecnie biorę go bo tak mi kazał psychiatra za tydzień schodzę o połowę dawki w dół. A skutków ubocznych nawet nie czytam i tego forum też unikam bo aby jeden drugiemu coś wkręca, a skutki uboczne może mieć każdy jeden lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem nowa na forum, więc na początek witam gorąco!!

afobam... no cóż, ja afobam brałam rok czasu a według lekarza powinnam brać conajmniej dwa lata i powoli odstawić. Ja odstawiłam odrazu bez zmniejszania dawek, i przyznam szczerze ze nie czułam potrzeby zażycia nastepnej pastylki.

 

Przerwałam ze śmiesznego powodu, bo tyłam i nie chciałam więcej.

Od ostatniej pastylki minoł rok, jesień depresja, splatane myśli, nieustanne leki i w efekcie znowu wizyta i pana doktora i znnowu afobam!!

 

W niektórych postach piszecie : ten lek uzależnia, po co go brać tak długo lub zmień lekarza!!

Moje zdanie jest takie, że lekarz wie, w jaki stanie jest pacjent, jak ma zazywać leki i jak długie ma być leczenie żeby bylo skuteczne.

 

Mówię tak na moim przykładzie, bo to ja, nie lekarz, zadecydowałam kiedy przestać łykać te pastylki, a efektem tego jest to, że wróciłam do punktu wyjścia zarówno z moim samooczuciem jak i długością leczenia.

 

A lekarz mnie ostrzegał, zebym nie poddawała się złudnemu uczuciu że jest ok i że czuję się dobrze, bo wcale może tak nie być.

 

A co do alkoholu i afobamu, ja sobie pozwalałam na alkohol, oczywiście w rązsądnych ilościach, i nic złego się nie działo. zaobserwowałam jedynie pewną prawidłowość, mianowicie, jeżeli przed zazyciem alkoholu byłam w dobrym nastroju, to alkohol i afobam ten nastrój potęgowały, i oczywiście odwortnie jeżeli byłam w złym.

 

Uważam więc, że trzeba uważać z tym alkoholem, bo depresje są rózne, więc taka mieszanka moze nas pchnąć do czynów, których byśmy nie zrobili tylko po afobamie. Ocena należy do Was!!

 

Pozdrawiam i zycze zawsze dobrego humorku :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stosowalam kiedys na noc jak w koncu doszlo do tego ze przez 2 dni nie moglam zasnąc i mialam do tego potworne bóle głowy (jakby mi ktos nerwy z mózgu wyrywał jak chwasty)...

gdy chcialam zasnąc...wpasc w sen...wtedy jakby ktos przekrecał mi zapasowy bezpiecznik na czuwanie (lekkie zakrecenie w głowie), ze nie moglam zasnąć...tylko lezalam z zamknietymi oczami...tak spalam :]

 

xanax mi pomogl...ale tez balam sie go brac bo slyszalam ze uzaleznia...ale bralam go wg wskazan i udalo sie w koncu przywroicc mi sen....jak zarzylam tabletke pierwszą to napiecie zeszło ze mnie tak ze cala mnie trzepło porzadnie...wiecie jak czasem przed snem nas troszke potrzasnie....a mnie trzepło jakby mi ktos palce do kontaktu wsadził na chwile :shock: .... taka bylam spieta !

 

 

nie pamietam ile bralam lek...chyba pare miesiecy

najpierw były to chyba mniejsze tabletki...a potem te większe jak juz odstawialam (sr- o przedluzonym dzialaniu) :roll:

bralam tylko na noc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:roll: ludzie co tu piszecie, jaki kolwiek lek nieprzyjmoje sie z alkoholem, a tym bardziej benzodiazepiny, i tak te leki szkodza uzalezniaja zaciemniaja umysl poprostu swinstwo,bezodiazepina tak ale w bardzo trudnych sytuacjach, ciezkiej chorobie. tragedi rodzinnej usprawiedliwia na codzien zola preparaty ziolowe,prosze sie odtruwac a nie zatruwac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja brałam ten lek i nie czułam się po nim dobrze. Wręcz przeciwnie wcale mi nie pomógł ;-( przez ten lek przeżyłam coś czego nigdy nie zapomnę. Nie biorę już żadnych leków. Nie dam się wpędzić w jakąś chorobę i faszerować prochami!!! O nie.... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

erjot, Z pewnością lekarzem nie jesteś, skoro tak mówisz. Afobam to Benzodiazepina,w dodatku bardzo silna (Relanium, czyli Diazepam - Ok. 20r. słabszy) Nie wolno jej łączyc alkoholem, poniewaz działa na OUN , więc w Połączeniu Mogą Powstac Różne nieciekawe zjawiska, NIestety ze smiercią włącznie. Rozumiem Jedno Piwko góra dwa , to Jest szansa ze nic się Nie stanie, lecz w wiekszych Ilościach zdecydoanie Odradzam, Chyba, ze kto ktos chce wylądowac na Pogotowiu jako Samobójca...

Pozdrawiam,

Rafał - lekarz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli skoro biore Rexetin 20 mg - 1 tabletke rano i do tego afobam powiedzmy 1 tabletke rano i jedną po południu (koło 15) to będę mógł w Sylwestra ok 22 godziny wypic 1 (słownie : jedno! ) piwo ?

 

Proszę o odpowiedz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołączę się i ja do tych opinii o Afobamie.Uważajcie naprawdę!!Ten lek ogromnie szybko uzależnia i schodzi sie z niego strasznie trudno.A lekarze przepisuja go bez opamietania!!!Zalecają też brać nawet przez kilka lat i to przy innych lekach.Bardzo szybko jednak trzeba zwiekszać dawki,ponieważ organizm juz nie reaguje na małe dawki.Nie pomagają!!Często też lekarze zamieniaja Afobam, na inne benzo na zasadzie błędnego koła.Niby to zastąpienie ma pomóc w zejściu z Afobamu!!Ja przeszłam naprawdę katorgę przy schodzeniu z Afobamu,a brałam go zaledwie ok.7 miesięcy.Co dzieje się z ludźmi,którzy biora go przez lata!!??Pokłóciłam się wręcz z moim psychiatrą,który wręcz nakrzyczał na mnie,że zeszłam z Afobamu!Niektórzy i nawet większość lekarzy jest naprawdę nieodpowiedzialna,pakują pacjenta w jeszcze większe kłopoty niż miał dotychczas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Róża mądrze prawi ...Jej słowa są moimi słowami ...Z tym trzeba ostroznie sie obchodzic bo to bagno.Wszystkie benzo to bagno chodź czasem, bardzo rzadko pomagam sobie kilkoma relanium w ciągu dnia , ale to pikuś w porównaniu z Afobamem PS (relanium dostaje takze mój pies jak zbliża sie burza bo panicznie sie boji :D )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy alprox pomoze mi na lek przed choroba psychiczna?Boje sie,ze po nim moge dostac omamow i halucynacji.Byc moze to kolejny nieuzasadniony lek ale sie boje i to bardzo,a z drugiej strony nie moge sobie poradzic z lekiem.Nigdy nie bralam do tej pory lekow z grupy benzodiazepin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem Moniczko czy pomoże na lęk przed chorobą psychiczną,pewnie tak bo to lek przeciwlękowy,więc chyba rodzaj lęku nie ma tu większego znaczenia.

 

Byc moze to kolejny nieuzasadniony lek

Tak też własnie myśle.....i osobiście nie polecam benzo.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrazenie po tym leku (a zaczelam go brac wczoraj-polowke 0, 5 mg),ze mam wyostrzone zmysly,dzem smakuje bardziej slodko i wyczuwam nosem wokol jakis dziwny zapach kredy.Poza tym po tym leku zaczyna mi walic serce i mam straszne zawroty.Jesli tak ma wygladac to ukojenie,to szkoda gadac...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dwa dni temu lekarz po strasznych 3 nocnych napadach przepisał mi xanax do brania rano i zolpic na noc. Oba mają działanie nasenne (xanax mniejsze) i czuje się jak bym była poza światem. Nie wyszłam dzis w ogóle z domu, nawet do szkoły bo chyba bym się popłakała już zjeżdżając windą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja wlasnie go wykupilam i dzisiaj zaczynam brac, mam nadzieje, ze bedzie mi po nim lepiej a nie gorzej...

 

EDIT:

na poczatek lekarz kazal mi brac 1/4 tabletki (neurol 1,0), wzielam zgodnie z tym 1/4 przed snem. zasnelam w miare normalnie, ale pierwsze przebudzenie nastapilo dopiero ok godziny 14. (czyli spalam ok 12 godzin), troche mnie to martwi... czy to normalne i czy to minie po jakims czasie, czy bedzie tak zawsze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×