Skocz do zawartości
Nerwica.com

ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazolam Aurovitas, Alprox, Neurol, Neurol SR, Xanax, Xanax SR, Zomiren, Zomiren SR)


magdalena

Czy alprazolam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

209 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy alprazolam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      186
    • Nie
      22
    • Zaszkodził
      17


Rekomendowane odpowiedzi

@Don Corleone ja biorę z dwa tygodnie 0,5mg a od kilku dni 0,75mg. Nie są to duże dawki, ale no cóż, boję się, bo nie chce się obudzić jak będę już pochlaniać 6mg 😂

Może trochę histeryzuje, ale chcę dmuchać na zimne. 9 lat żyje z tym lekiem, stosowałam doraźnie, dopiero teraz zaczynam czuć już jakieś lekkie uzależnienie fizyczne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.01.2022 o 14:58, acherontia styx napisał:

Schodzić o 0,5 mg co 3 dni, jak to za dużo to o 0,25mg.

Ja tak odstawiałam rok temu i był luz, a brałam większe dawki i dłużej ;) 

Również polecam schodzenie po 0,25mg. Wiadomo, nawet przy tych małych redukcjach są momentami skutki uboczne, ale myślę, że prawdopodobieństwo jakiegoś zespołu abstynencyjnego jest zerowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Venencja napisał:

Hej. Po jakim czasie można się uzależnić od Afobamu? Miałam ostatnio ostre jazdy i wzięłam dwa razy z rzędu 0,5 i 5 razy 0,25. Łącznie 7 dni. Chcę już nie brać więcej. Chyba powinno być ok? Nie będę miała efektów odstawienia?

Czasem jaki jest zazwyczaj podawany jest miesiąc. Tygodniem nie trzeba się martwić, acz u każdego może być inaczej. 

Myślę, że powinni być ok, powinno się obyć bez żadnych uboków. Moja psychiatra w ciężkich momentach nawet zalecała mi tydzień codziennego brania rano/wieczorem.

Nie bierz i zobacz co będzie. Ale jestem dobrej myśli. Dobrze, że czuwasz i jesteś ostrożna. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, UnityMitford napisał:

Czasem jaki jest zazwyczaj podawany jest miesiąc. Tygodniem nie trzeba się martwić, acz u każdego może być inaczej. 

Myślę, że powinni być ok, powinno się obyć bez żadnych uboków. Moja psychiatra w ciężkich momentach nawet zalecała mi tydzień codziennego brania rano/wieczorem.

Nie bierz i zobacz co będzie. Ale jestem dobrej myśli. Dobrze, że czuwasz i jesteś ostrożna. 

Miałam już nie brać wczoraj, ale miałam bardzo stresujące wydarzenie, a jestem pierwszy tydzień na Esci (SSRI) i ciężko to przeszłam 😕 życie z nerwicą ech 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Venencja napisał:

Miałam już nie brać wczoraj, ale miałam bardzo stresujące wydarzenie, a jestem pierwszy tydzień na Esci (SSRI) i ciężko to przeszłam 😕 życie z nerwicą ech 

Dobrze, że sobie pomogłaś, nie ma co cierpieć. Spróbuj zostawić używanie alpry na jakieś naprawdę skrajne sytuacje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.10.2021 o 13:01, MuminIDM napisał:

Hmm ta moja lekarka to jakaś dziwna jest. Wszystkie leki jak pregabalina , duloksetyna , sulpiryd kazała brać w sumie w najniższych dawkach terapeutycznych i nic nie działało. To samo z paroksetyna teraz . 20 mg nie działa to zmiana i tak w kółko. 

Przyjacielu bierz nogi za pas i nie trać czasu na zabawy z kobietą.  Potrzeba kumatego lekarza albo lekarki z jajami inaczej to strata czasu i pieniędzy jeśli chodzisz prywatnie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim .

chciałbym zapytać może bardziej doświadczonych ludzi o pewną rzecz 

od dłuższego czasu mam dużo objawów somatycznych i psychicznych .Mieszkam w Holandii tu odrazu dodam iż podejście lekarzy jest inne niż w Pl (może ktoś  póz ale na własnej skórze ) . Od miesiąca około jadłem diazepam, gdy wkoncu lekarz przepisał mi go gdy zobaczył w jakim jestem stanie oraz po wizycie pogotowia u mnie w domu ( atak paniki ) choć dodatkowo obstawiam zła reakcje po SSRI ( brałem dwa tygodnie ) tylko escitalopram 10 mg .

w piątek byłem u neurologa zapytałem czy może xanax był by lepszy od diazepamu ponieważ często jest po nim senny , on stwierdził że tak i przepisał mi o.25 mg 2 tab 2-3 razy dziennie .

Zacząłem brać odrazu gdy skończył się Diazepam czyli tego dnia już wziąłem Alprazolam. Biorę dziś 3 dzień i czuje się inaczej . Po diazepamie odrazu był spokój relax wiadomo senność ale i początkowa energia ciągle coś chciałem robić chęć do życia . Dlaczego po Alprazolamie mam inaczej lekkie odrealnienie .. brak ochoty na co kolaiek jakby efekt odbicia . Czy moiwe że zmiana nagłą leku i że to minie ?czy trzeba wrócić do Diazepamu? Poczekać jeszcze chwilę ? Dziś jest jakby lepiej bez nadmiaru lękow ale dalej osłabiony 

.. 

 

Pomozcie konkretną odpowiedzią . Wielkie pozdrowienia i dzięki z góry za odpowiedź

Matesz

Edytowane przez Heledore
przeniesiono ze względu na tematykę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, snilek napisał:

Biorę już codziennie ponad tydzień 0,5mg bo mnie wycisza i relaksuje. Przypał będzie jak mi się skończy opakowanie a np lekarz może odmówić mi wypisania kolejnych ?

Ależ oczywiście, że może. To lek, który uzależnia i jak odpowiedzialny lekarz to na pewno nie przepisze Ci kolejnego opakowania jak usłyszy, że bierzesz codziennie od dłuższego czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym to odstawić ale paradoksalnie to nawet ciężko mi w sensie psychicznym żeby puszczać tą dawkę już w dół a nie odwrotnie. To chyba mało prawdopodobne żeby w 4tyg się uzależnić? Zaczynałem od 0,5mg codziennie  ,teraz dochodzę do 2mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, snilek napisał:

Chciałbym to odstawić ale paradoksalnie to nawet ciężko mi w sensie psychicznym żeby puszczać tą dawkę już w dół a nie odwrotnie. To chyba mało prawdopodobne żeby w 4tyg się uzależnić? Zaczynałem od 0,5mg codziennie  ,teraz dochodzę do 2mg

poza doraźnym stosowaniem mówi się że można zrobić cykl do 4 tygodni, wliczając w to ewentualne zejście stopniowe z dawki. To może być Twój ostatni gwizdek, żeby zejść z alpry bezboleśnie.

Edytowane przez Hooded Spirit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, snilek napisał:

To chyba mało prawdopodobne żeby w 4tyg się uzależnić?

W przypadku alprazolamu jest to raczej nieuniknione, zwłaszcza przy stosowaniu większych dawek. Jak zwiększałeś dawkę do 2 mg, tak teraz odwróć ten proces, żeby zminimalizować objawy odstawienne.

 

Padaczka jeszcze ci nie grozi, ale im dłużej będziesz to ciągnął, tym gorzej to się skończy. Gdybyś odstawił teraz całkiem alprę, to co najwyżej przez kilka dni będziesz odczuwał objawy lęku, bezsenność, być może jakieś dreszcze i poty.

Jeśli czujesz, że nie dasz rady to przerzuć się na 20 mg relanium, lub 1 mg klonazepamu dziennie. Potem zmniejsz dawkę o połowę, albo wyzeruj całkowicie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Fobic napisał:

 Jak zwiększałeś dawkę do 2 mg, tak teraz odwróć ten proces, żeby zminimalizować objawy odstawienne.

 

Jeśli czujesz, że nie dasz rady to przerzuć się na 20 mg relanium, lub 1 mg klonazepamu dziennie. Potem zmniejsz dawkę o połowę, albo wyzeruj całkowicie.

Spróbuję jak w opcji pierwszej może wyjde z tym na plus bo przerzucać się na inne benzo to nie kwestia obaw tylko problemu z receptami bo na ten moment z lekarzem prowadzącym nie mamy w temacie nic ustalone poza tym że wystawił miesiąc temu 1 receptę na 0,25mg a do tej pory żeby ogarnąć receptę online od innego lekarza to był problem , nie chcą ich wypisywać 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.07.2022 o 15:07, Fobic napisał:

W przypadku alprazolamu jest to raczej nieuniknione, zwłaszcza przy stosowaniu większych dawek. Jak zwiększałeś dawkę do 2 mg, tak teraz odwróć ten proces, żeby zminimalizować objawy odstawienne.

 

To nie jest jednak takie o odwrócić ten proces. Staram się nie przekraczać 1mg ale codziennie muszę po to sięgnąć dla psychicznego spokoju że mam , wziąłem i git. Np dzisiaj 0,75mg i czuje że to mało ale staram się już nie dorzucac. Przetrwam 3tyg i zobaczę co mi powie prowadzący lekarz . Może warto przejść na klonazepam ? Czy to jeszcze gorsza opcja? Póki co od pewnych tematów lękowych muszę się odcinać żeby nie siedzieć i się dolowac a to można robić tylko z jakimś benzo.

Edytowane przez snilek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, snilek napisał:

To nie jest jednak takie o odwrócić ten proces. Staram się nie przekraczać 1mg ale codziennie muszę po to sięgnąć dla psychicznego spokoju że mam , wziąłem i git. Np dzisiaj 0,75mg i czuje że to mało ale staram się już nie dorzucac. Przetrwam 3tyg i zobaczę co mi powie prowadzący lekarz . Może warto przejść na klonazepam ? Czy to jeszcze gorsza opcja? Póki co od pewnych tematów lękowych muszę się odcinać żeby nie siedzieć i się dolowac a to można robić tylko z jakimś benzo.

Klonazepam  to jeszcze gorsze ścierwo. 

Niestety, ale będziesz się źle czuł przy schodzeniu z benzo bo jesteś uzależniony i organizm się dopomina o to czego mu brakuje. Najbezpieczniejszy do schodzenia jest diazepam. Spotkałam się też, że dawali chlorprotixen uzależnionym w okresie detoksu od benzo.

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×