Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lekarstwo na śmianie się.


Diablo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Od pewnego czasu towarzyszy mi niepohamowany problem, w postaci którego moja osobowość/sumienie mocno na tym cierpi. Chodzi o zbyteczna ilość śmiania się z totalnych głupstw i nieco nadpobudliwe zachowanie. Prosiłbym w ni mniejszym wątku o podanie nazw lekarstw na uspokojenie się, zaprzestanie napadu śmiechu bądź nadpobudliwowego zachowania. Mogą to być zioła, czy lekarstwa w postaci tabletek. Ważne by były one skuteczne. Dłużej tego nie zniosę, potwornie uprzykrza mi to życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Diablo,

Śmianie się jest zdrowe :mrgreen:

Skonsultuj to ( jeżeli jest ,to dla Ciebie problematyczne )

Z lekarzem ,może być pierwszego kontaktu .

 

A leków na przygnębienie odradzam .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem śmianie się jest zdrowe, i z tego co pamiętam jest także naturalna reakcja na stres. Chodzi mi jednak o zaprzestanie śmiania się, bo wymagają tego ode mnie moje sytuacje życiowo-zawodowe. W pewnych momentach nie należy się śmiać, gdzie zapewne niejedna osoba przyzna mi rację. Leki, trudno niech będą te przygnębiające, prosiłbym byście podzieli je na te bez recepty i na te z receptą. W grę wchodzą także techniki i metody zwalczania śmiechu w postaci praktyk psychicznych. Ćwiczenia na kontrolowanie umysłu i tym podobne. Nie bagatelizujcie mojego problemu. Liczę na waszą pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Diablo,

Nie znam technik i metod zwalczania .

Nie sadze żeby były leki (specjalnie)do powstrzymywania śmiechu.

Ten śmiech z czegoś wynika i to właśnie to coś masz sprawdzić u lekarza .

 

To nie musi być przypadłość psychiczna ,ani jakaś sprawa emocjonalna .

Może być czysto biochemiczne np;endokrynologiczna .

Doradzam konsultacje z lekarzem pierwszego kontaktu .

I komplet podstawowych badan .

 

-- 26 lut 2011, 11:50 --

 

PS

Pisze to wszystko dlatego ,że nie bagatelizuje .

Ale Ty chyba to robisz,to forum i my tu nie leczymy .

Rozmawiamy ,czasem doradzamy,czasem się skarżymy .

Przede wszystkim dzielimy się doświadczeniem .

A leczymy się u lekarzy .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem chyba o co Ci chodzi.Masz taki histeryczny śmiech.Ja bym radziłą udać się do specjalisty bo co za tym może się kryć nerwica a nerwicę leczy lekarz psychiatra.Lekarze pierwszego kontaktu nie mają takiej wiedzy na temat leków i leczenia.Często zapisują zbyt silne leki które dodatkowo uzależniają.Może też terapia bo leczy,a leki tylko podtrzymuja.

Powodzenia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wam wszystkim za odpowiedzi. Okazały się one dla mnie poniekąd pomocne i podjąłem w tej sprawie odpowiednie kroki.

Na razie postaram się ograniczyć stres, choć może to być tylko moje zamierzenie, bo wątpię bym miał na to jakikolwiek wpływ. Zmęczenie organizmu poprzez sport, bądź wyżycie się w nim może być skutecznym rozwiązaniem. Joga, Medytacja? Z tym drugim miałem już w życiu styczność. Co do spójności owszem lekarze leczą. Ja jednak prosiłem o pomoc i ja uzyskałem. Zresztą, osobiście sądzę, że lekarz prędzej by mnie wyśmiał niż udzielił mi pomocy. Ale to już moje własne spostrzeżenia.

Jeszcze raz dziękuję za poświęcony czas i za udzielone mi porady, jeśli ktoś będzie chciał w tym temacie jeszcze coś napisać, lub coś doradzić to proszę śmiało. Będę zerkał na to forum i sprawdzał czy ktoś napisał. Pozdrawiam.

 

 

P.S

Ale ja nikogo nie bagatelizuję moderatorze.

A tym bardziej waszych porad.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę CIe straszyc ale ja kiedys słyszałem że niekontrolowany śmiech, chichot może być objawem jakiejś bardzo poważnej śmiertelnej choroby nie pamietam jej nazwy bo jakaś dziwaczna była. Oczywiście nie sądze żeby to była ta choroba bo te wybuchy śmiechu sa tak charakterystyczne że juz dawno by Ie rodzina wygnała do lekarza.

Nie mniej jednak warto sie przepadać bardziej dokładnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmianie się jest zdrowe :mrgreen:

Nie zawsze, ja miałam kiedyś taki napad śmiechu że myślałam, że się uduszę :shock::mrgreen:

 

Diablo, najlepiej skonsultuj się z lekarzem, który odpowie na wszelkie Twoje obawy, nie używamy internetu do leczenia się :nono:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę CIe straszyc ale ja kiedys słyszałem że niekontrolowany śmiech, chichot może być objawem jakiejś bardzo poważnej śmiertelnej choroby nie pamietam jej nazwy bo jakaś dziwaczna była. Oczywiście nie sądze żeby to była ta choroba bo te wybuchy śmiechu sa tak charakterystyczne że juz dawno by Ie rodzina wygnała do lekarza.

Nie mniej jednak warto sie przepadać bardziej dokładnie.

 

mam nadzieje, że to był żart....

pisałem poważnie.... ale tak jak mówie nie sadze żebyś to miał bo tam człowiek sie chichocze przez cały czas. To jakaś wirusowa infekcja mózgu ... i jakbys to miał to pewnie nie byłbys wstanie pisać tych postów.

o ile dobrze pamietam chyba była jakaś krótka anegdota o tej chorobie w jednym z odcinków dr.Housa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×