Skocz do zawartości
Nerwica.com

MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)


yoan22

Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

167 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      120
    • Nie
      37
    • Zaszkodziła
      31


Rekomendowane odpowiedzi

czzesc jestem nowa lekarz przepisal mi mirtagen pierwsze 2 dni mam brac 1/2 tab a potem 1 tab 15mg.wczoraj na noc wzielam pierwsza tabletke dzis rano nie moglam wstac caly dzien chodze spiaca i zamulona.czy to po jakims czasie brania tego leku mija czy jest tak caly czas.do tego wiecznie jestem glodna ale to akurat mi nie przeszkadza.moge przytyc troszke.czy moze ktos mi napisac jak sie czuje po tym leku wiem ze ten lek na kazdego inaczej moze dzialac.biore go na nerwice

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niższa dawka może zmulac bardziej od wyzszej; efekt ten jednak staje sie bardziej widoczny przy ok. 30mg, przeskoczenie z 7,5 na 15 moze nie dac tego efektu. Chodzi tu o wylapywanie noradrenaliny przy wiekszych dawkach.

 

Apetyt troche sie zmniejsza, ale raczej dosc powoli, u mnie zaczelo przechodzic po miesiacu :) . Troche szybciej przestaje usypiac, ale tez mozna to liczyc w tygodniach. Zmniejszenie dawki moze niewiele dac, mnie do lodowki a potem do Morfeusza odsyla nawet ca. 5mg, aczkolwiek rano juz nie jestem taki zmulony, zas po poludniu czuje, ze czegos mi brak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc faktycznie ze wsawaniem jest juz lepiej po tyg ale jesc mi sie chce strasznie w ciagu tygodnia przytylam 2 kg.ale mi akurat to nie przeszkadza.mam pytanie pa jakim czasie zaczyna naprawde dzialac bo narazie nie jestem wyciszona wszystko mnie do szalu doprowadza.

 

-- 05 maja 2011, 20:48 --

 

czesc ale mam laknienie na slodycze po mirtagenie,czy to kiedys przechodzi biore lek od miesiaca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od jakiegos czasu biore mirtazapine 15 mg. Na poczatku było super, teraz sa dni że ciężko mi sie zasypia i ogólnie w dzien jestem rozdrazniona. Lekarz kazał podnieśc do 30 mg. Ale ja sie boje, od początku zreszta bałam sie zażywać jakichkolwiek leków. Czy ktos mi mógłby odpowiedziec , czy zazywał mirtazapine 30 , czy miał jakies skutki uboczne i wogóle. bo chciałbym bardzo podnieść dawke.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Borykam się z depresją od niedawna oraz z myślami natrętnymi. Dostałem lek o nazwie Mirtor. Mam pytanie czy mirtazapina ma i jeżeli tak to jaki wpływ na odczuwanie uczuć romantycznych, miłości. Mam z tym problem, o ile było z tym ok w depresji to odkąd biorę ten lek to zdaje mi się, że nic nie czuję. Czy to możliwe? Czy może to raczej efekt depresji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zmniejszyć apetyt po mirtazapinie/mianserynie-leki,dieta

 

Przyznaję,nie przejrzałem wszystkich wątków na tym forum,być może są tam odpowiednie wskazówki ale tych wątków jest tyle,że...........

Pytanie,szczególnie do dziewczyn/kobiet,bo jesteście bardziej obcykane w tych slimcafe,good by apetite i innych tego typu wynalazkach a spożywające w/w leki czy coś można zrobić w temacie zmniejszenia łaknienia.Biorę mirzaten i dobrze mi robi ale jeden kilogram miesięcznie wchodzi mi w brzuszysko i dupsko.

Wyczytałem gdzieś ,że tryptofan/sprzedają takie coś w sklepach dla kulturystów/wzięty na czczo /obniża łaknienie i poprawia nastrój.Kupiłem,zażyłem i...g..no.Próbowałem octu jabłkowego też na czczo i jak powyżej.

Czy sytuacja sama się rozwiąże,poprzez moje zejście-cholesterol,cukrzyca i te sprawy czy jest jakieś wyjście?

Pozdrawiam-Wasz 117,5

 

-- 27 maja 2011, 10:46 --

 

Prostuję-nie tryptofan ale tyrozynę

 

-- 04 cze 2011, 12:34 --

 

Wątek o mirtazapinie trochę przycichł.Oprócz postu powyżej, mam następujący problem.Kto praktycznie i na swoim organiźmie doświadczył różnicy pomiędzy wersją rozpuszczalną w ustach a normalną tabletką?

Tak nawiasem mówiąc,chorując na lęk uogólniony,bez komponenty depresyjnej,bardzo sobie ten lek chwalę.

Po trzech miesiącach używania,ten apetyt na węglowodany pomału chyba mija a pozytywy pozostają/szybkie zasypianie,dobry sen,brak senności w ciągu dnia po 6 godzinach snu,brak lęku/.Dawka 30 mg bez wzrostu tolerancji.

 

PZDR

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc, ja tez jestem na mirtazapinie. Zaczynalam od 7,5, potem 15mg. Spie po 12 godzin. Jestem non stop otepiala, zmeczona, mam nudnosci i zawroty glowy. O seksie i romantycznosci w ogole zapomnialam.Parcia na slodycze nie mam, ale mimo to lekko puchne. Poszlo mi w brzuch. Leki generalnie przepisane na bezsennosc, razem z przeciwbolowymi Tramagit( tramadolhydrochlorid). Te leki poteguja wzajemne dzialanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, dawno mnie tu nie było :D . Jakiś czas temu pisałam o Mirzatenie - u mnie jednak był to lek przełomowy, wyprowadził mnie na prostą (odwrotnie niż wszystkie SSRI, które u mnie okazały się gwoździem do trumny), i odpukać, jest DOBRZE - nie biorę leków od lutego. Miałam zaburzenia lękowo-depresyjne (najprawdopodobniej reaktywne, po poronieniu w 2009 r), objawy somatyczne - ból żołądka (potworny). Mirzaten łykałam od maja 10 do końca stycznia 11. Największa dawka - 30 mg. Najmniejsza ? - no własnie, tu będzie interesująco :yeah: lek odstawiałam POWOLI od sierpnia do stycznia - na początku 1/4 tabletki, później 1/8 i przez wiele tygodni 1/16 tabl 30 mg :shock:

Nie śmiejcie się, bo bywa, że ten lek trudno się odstawia, choć mój lekarz był zdziwiony moją reakcją. Każda próba odstawienia totalnego kończyła się kryzysem układu wegetatywnego nawrotem bezsenności, kołataniem serca i paskudnym samopoczuciem z bólem żołądka. A mirkodawka pozwalała wyciszyć się i przespać noc. Myślałam, że tak będę ciągnąć do konca żywota.

 

Na chirurgiczne cięcie i totalną odstawkę wykonałam na początku lutego, gdy zobaczyłam dwie kreski na teście ciążowym. Po dwóch częściowo nieprzespanych nocach (pewnie i emocje zrobiły swoje) zaczęłam funkcjonować normalnie. I zasypiam, gdy tylko przyłożę głowę do poduszki 8) , pomimo różnych ciążowych lęków i dolegliwości. Teraz tylko trzymajcie kciuki za szczęśliwe rozwiązanie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BlackOrchidea,

 

Mirzaten jest dopuszczalny w ciąży, jeżeli nie ma wyjścia, tak przynajmniej twierdził mój lekarz. U mnie miał wpływu, dzielnie i w miarę bezproblemowo odstawiłam na samym początku ciąży i jakoś sobie radzę (odpukać). Termin mam na początku października.

 

Jestem fanką tego leku (przerobiłam różne inne opcje i tylko Mirzaten pomógł), mimo kilku dodatkowych kilogramów na plusie. Przez chorobę nabawiłam się niedowagi, więc jakoś rozeszło się po kościach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę Mirzaten dwa lata. Lek działa na mnie cudownie. Cierpiałam na bezsenność i on mnie wyprowadził na prostą. Ale tyje się po nim. I to niezależnie od ogromnego apetytu. Ten poskromiłam po tym jak przestałam się mieścić w ciuchy. Żeby nie przytyć jem bardzo mało. Gdy jestem głodna (a sam wiesz jak bardzo) wlewam w siebie płyny w ogromnych ilościach. Cóż mogę powiedzieć. Spanie jest dla mnie najważniejsze i po prostu stwierdziłam, że wolę nie jeść niż nie spać. Jeżeli chodzi o tycie to uważam, że wystarczy duże samozaparcie i można to kontrolować.

Czytam, że dużo osób odstawia ten lek po tym jak widzi na sobie skutki uboczne. Ja musiałam sobie poradzić bo inne leki nie chciały na mnie działać.

Po prostu mało jedzenia i codzienna kontrola wagi.

Życzę zwycięstwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc jesli chodzi o sex przy tym leku umnie jest wszystko ok na innych lekach miala slabe libido.przytylam troche ale chcialam.ogolnie jestem zadowolona z tego leku.ale chcialabym zmienic ten lek na inny bo nawet alkoholu nie mozna sie napic nie pilam juz od nonad roku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michuj są spore rozbieżności w tych dwóch lekach jeśli chodzi o ich działanie na 5-ht2c i alfa2, ale może lekarz nie zauważył różnicy w działaniu między mirta a mianeryną. Mój wujek jest przykładem lepszego działania mirtazapiny od mianseryny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×