Skocz do zawartości
Nerwica.com

MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)


yoan22

Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

167 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy mirtazapina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      120
    • Nie
      37
    • Zaszkodziła
      31


Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie miałem z tym problemu. Schudłem bardzo szybko po odstawieniu. Sam nadmiar wody w organizmie dodaje kilogramów, a odstawienie leku powoduje jego spadek. Do tego dieta, dieta i sport. Ale bez przesady. Da się normalnie wrócić do dawnej wagi o ile nie przesadza się z jedzeniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jadę już jakiś tydzień na dawce 15mg. Ze spaniem bywa różnie, głównie przez alergię, gdyby nie ona spałbym dobrze. 

W moim odczuciu, bardzo zwiększył mi się napęd, mocno pobudza za dnia, w nocy ładnie usypia. Trochę się zaczynam bać, że to pobudzenie wzrośnie, a to już blisko do agresji i poczucia wielkiej mocy. Lekarza mam dopiero w październiku, ciekawe czy uda mi się przetrwać bez benzo na dzień, dzisiaj poszła pierwsza tabletka xanaxu za dnia 0,5mg, bo już nie wytrzymuję. Ahh, chciałbym się zrelaksować....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam! Mam pytanie czy też ktoś tak ma że wieczorem Mirtazapina fajnie usypia A rano wstaję z lękami i jakimś silnym pobudzeniem napięciem...? Nie sądzicie że to trochę dziwne wieczorem spokój ładne spanie A rano tragedia!!! Bo ogólnie to jeden z niewielu leków który mi pomaga na bezsenność oprócz zjebanych neuroleptykow. Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja od brania Mirtazapiny nigdy nie miałem problemów z lękami i pobudzeniem/napięciem. Ale nigdy nie brałem jej samej. Biorę ją z Paroksetyną i nie czuję takiego działania jak opisałaś. Dodam, że silnie reaguję na leki działające na noradrenalinę - na takiej Wenlafaksynie po prostu nie mogłem żyć. Jedyne co to nasilała mi HPPD, ale teraz biorę Rysperydon i problem występuje bardzo rzadko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mam ostatnio problem z pobudzeniem i przyśpieszeniem. Miałem dzień klęski to wszamałem alprazolam. Od tego pory wiem, że nie ma sensu brać benzo na dzień, bo lek pobudza i tak i tak, nie ma sensu brać benzo bo musiałbym od rana do wieczora być nabenzowany.

Taki urok tego leku. Ja staram się oswajać z tym pobudzeniem, nie jest aż takie silne psychicznie jak przy SNRI i jest do zniesienia, chociaż w czwartek było tak silne, że nawet alprazolam 0,5mg niewiele pomógł. 

Dawka 15mg znacznie silniej pobudza mnie za dnia, niż poprzednia 30mg. Nie wiem czemu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.09.2018 o 22:15, ernest00 napisał:

Ja też chciałbym zmniejszyć dawkę mirty do jak najmniejszej. Biorę 30mg. Ale choruję na atopowe zapalenie skóry i mam dziwne wrażenie, że po wzięciu tabletki mirtoru nasila mi się bardzo potliwość w nocy i natrętne swędzenie. Nie da się z tym żyć, drapanie przez sen, krew na łóżku. Dzisiaj wziąłem na próbę 15mg. Ostatnie kilka nocy przesypiałem jak masochista, drapiąc się po całym ciele. Za dnia nie mam takich jazd. Dlatego podejrzewam mirtazapinę, szczególnie, że biorę ją razem z lewoceteryzyną (xyzal 2tab. na noc) silniejsza wersja ceteryzyny. A i tak drapię się jak szalony. Wstaję w nocy, smaruję się maściami tłustymi żeby tylko zmniejszyć uczucie świądu. Budzę się totalnie zmiażdzony, zaspany, mam zryty beret po przebudzeniu, ale jestem mocno pobudzony bo nie mogę spać i się strasznie pocę. 

Czy mirtazapina może mieć jakiś zły wpływ na moją chorobę skoro działa na receptory histaminowe tak samo jak xyzal.

Do tego biorę jeszcze clonazepam 1mg. Ale on mnie raczej tylko wycisza i hamuje uboki mirty własnie w postaci miokloni i tych skurczów, tak jakbym musiał ciągle napinać mięśnie nóg. Klon to dobrze niweluje. Do tego jeszcze 3 krople oleju z CBD 10%.

Niecałą godzinę temu wziąłem 15mg mirty i aktualnie już zaczynam czuć się wyłączany, ciągnie do spania. Ale boję się, że jak się położe to zacznę się drapać. A jak się rozdrapię to będzie koszmar, będe latał do łazienki się smarować, brać zimny prysznic, albo po prostu nie będe spał, tylko siedział taki zmiażdżony po mircie i klonie przy komputerze. Nie wiem o co chodzi

Witajcie kochani 🙂 . Biorę od 3 msc mirte w dawcę najpierw 7,5mg ,teraz 30 mg . Wyciągnęła mnie z silnej depresji i bezsenności z która nie radziła sobie przez 4 miesiące fluoksetyna . Dzięki mirtazapinie przez to ze ma działanie antyhistaminowy na receptor h1 udało mi się odnaleźć przyczynę mojej tężyczki (bo tak w ogóle na to choruje ) 2 lata mnie prężyło i wykręcalo ,aż z atakami silnymi zaczęłam lądować w szpitalu i dostałam od tych przebojów depresji na maksa . Chodzi o to ze od alergii pokarmowych i nietolerancji laktozy ,fruktozy dostaje ruchów /skurczów mimowolnych oraz drgawek . 

Teraz i nawet cetyrezyna (zyrtec) mi pomaga . 

Co siądziecie o tym leku i czy są tu osoby ,które odstawiły bez problemu mirtazapine ? A i jedyny mankament tego leku to na początku mocni kopie sennością i miałam takie dziwne wydryki ciała jakby akatyzje oraz te obżarstwo po którym w 2 msc przytyłam 15 kg :( ale ogółem bardzo dobry lek . Tylko czy aby napewno nie uzależnia ? 

Pozdrawiam 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lalunia93 napisał:

Co zrobić żeby schudnąć ? 

odstawić mirtazapinę, zmienić na inny antydepresant np. escitalopram który daje najmniej skutków ubocznych.

dodatkowo mniej jeść i uprawiać jakiś sport.

możesz też na próbę dorzucić Bupropion/Wellbutrin który przyśpieszy metabolizm i zahamuje apetyt.

Edytowane przez dr. Psycho Trepens

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli Twoim głównym problemem jest sen to spróbuj ewentualnie trazodon. Podobno po nim się tak nie tyje. IMO mirtazapina lepsza na spanko ale coś za coś. I tak jak doktor wspomniał sport i dieta. To nie musi być od razu Mont Everest. Mało ale regularnie da długotrwałe efekty. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Elme napisał:

Myślę, czy nie odstawić Mirtazapiny. Tyję po niej, a śpię i tak dobrze dzięki Rysperydonowi. Sam nie wiem już. Z drugiej strony wspomaga Paroksetynę. Nie wiem co lepsze. Ale jak tak dłużej pójdzie to zjem lodówkę razem z drzwiami 🙂 

I ciężko mi schudnąć po odstawieniu :( lubię pojeść po tej mircie mi taki apetyt został 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Lalunia93 napisał:

I ciężko mi schudnąć po odstawieniu :( lubię pojeść po tej mircie mi taki apetyt został

I jeszcze raz słodkie, raz słone, raz ostre i tak w kółko :D

Kurczę, ale śpi się po niej fajnie, no i najważniejsze - reguluje sen. Dawno już tak dobrze nie spałem i nie wstawałem tak wypoczęty jak po Mirtazapinie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biorę Mirtazapinę od 2 i pół tygodnia,  na razie nie czuję jakoś szczególnie żeby działała, wciąż mam straszne lęki, wieczorem zasypiam po niej  fajnie, ale około 3 w nocy się budzę i do rana już co pół godziny, zlana potem, z najgorszymi myślami. Czy ona jeszcze zacznie działać? Bo najbardziej się boję że nie, a  tak jak jest teraz to się nie da żyć. O dziwo wieczorami około 20 zaczynam się czuć lepiej i odczuwam głód, a  tabletkę biorę zawsze ok.23. A  tak przez cały dzień jadłowstręt. Po jakim czasie u was pomogła Mirta w nerwicy lękowej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, purcela napisał:

Ja biorę Mirtazapinę od 2 i pół tygodnia,  na razie nie czuję jakoś szczególnie żeby działała, wciąż mam straszne lęki, wieczorem zasypiam po niej  fajnie, ale około 3 w nocy się budzę i do rana już co pół godziny, zlana potem, z najgorszymi myślami. Czy ona jeszcze zacznie działać? Bo najbardziej się boję że nie, a  tak jak jest teraz to się nie da żyć. O dziwo wieczorami około 20 zaczynam się czuć lepiej i odczuwam głód, a  tabletkę biorę zawsze ok.23. A  tak przez cały dzień jadłowstręt. Po jakim czasie u was pomogła Mirta w nerwicy lękowej?

Mi pomogła szybko i lepiej niż ssri . Jakiś po 2-3 tyg już uregulowała . Jakie dawki bierzesz ? Ja zaczynałam na 7,5mg do 15 mg 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×