Skocz do zawartości
Nerwica.com

Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem


gosia hd

Rekomendowane odpowiedzi

14 godzin temu, Jastara napisał:

Miss powiedz ile lat ma Twoja ciotka? Jak to czytam to włos się jeży na głowie.Ja teraz nieszczegolnie się czuję, ale na pewno lepiej niż wtedy gdy brałam☺.Myślę, że podjęłam słuszną decyzję o odstawieniu.Cieszę się, że jednak będziesz się upajac zapachem maciejki, pozdrawiam🌹

Jakos 67 chyba. Ale jest masakra. Nic nie kmini. Juz prawie nie je. Ale najlepsze jest to, ze ona mysli, ze z nia wszystko ok. A takie glupoty gada, ze juz masakra. I nie da rady jej pomoc. 😔 Bo ona nie rozumie , ze jest z nia zle. No ale to lata klonazepamu. Jak bylam mloda pamietam jak ciotka byla normalna. A teraz chodzi i pieprzy glupoty. 😔 juz nawet nie je praktycznie. Tylko klonazepam i fajki. Tak ja zniszczyli lekarze. Przepisywali jak cukierki. Kto za to odpowie? Nikt. Ile lT zycia zmarnowanych. Bo to juz od lat jest zle. Tyle ze coraz gorzej. 😔 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Miss Worldwide napisał:

Jakos 67 chyba. Ale jest masakra. Nic nie kmini. Juz prawie nie je. Ale najlepsze jest to, ze ona mysli, ze z nia wszystko ok. A takie glupoty gada, ze juz masakra. I nie da rady jej pomoc. 😔 Bo ona nie rozumie , ze jest z nia zle. No ale to lata klonazepamu. Jak bylam mloda pamietam jak ciotka byla normalna. A teraz chodzi i pieprzy glupoty. 😔 juz nawet nie je praktycznie. Tylko klonazepam i fajki. Tak ja zniszczyli lekarze. Przepisywali jak cukierki. Kto za to odpowie? Nikt. Ile lT zycia zmarnowanych. Bo to juz od lat jest zle. Tyle ze coraz gorzej. 😔 

No to nieciekawie.Jakaś pociecha to to, że ona nie zdaje sobie sprawy ze swojego stanu.Gorzej z rodziną, która musi z nią przebywać i zapewne pilnować?To jest jak z alkoholikiem, w pewnym momencie jest już za późno na wytrzeźwienie bo abstynencja może zabić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NAPISZĘ DRUKOWANYMI LITERAMI BO JUŻ NIE MAM SIŁY DO TYCH  BZDUR NA TEMAT PREGABALINY. PREGABALINA TO JEST BEZPIECZNY LEK I BARDZO SKUTECZNY PRZY ODSTAWIANIU BENZO. KAZDY DOBRY PSYCHIATRA KTORY NIE UCZYŁ SIE W LATACH 70 POTWIERDZI JEGO SKUTECZNOŚC. MI OSOBISCIE BARDZO POMOGL W ODSTAWIENIU LORAFENU, DAWKĘ 300 NA DOBĘ ODSTAWIŁEM BEZ ZADNYCH PROBLEMÓW KILKA MIESIECY TEMU, TO SAMO MÓJ KOLEGA, TA SAMA DAWKA ODSTAWIONA BEZ ZADNYCH PROBLEMÓW.  JA SZCZERZE POLECAM PREGABALINĘ PRZY ODSTAWIANIU BENZO. MOIM ZDANIEM DO DAWKI 300 NA DOBĘ JEST BARDZO BEZPIECZNA I POMOCNA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SayYes , ja się z Tobą zgadzam w 200%. Odstawiam Sedam, powolutku i po raz pierwszy w życiu, dzięki pregabalinie idzie mi całkiem nieźle. Jeszcze nie doszłam do 300mg, biorę 3X 75mg, w tym 2 tabl. rano. Jak będzie trzeba, to zwiększę . Wiem, ze długo na niej pobędę, przynajmniej dopóki nie zejdę z benzo. Biorę również Seroxat, te dwa leki wyciągnęły mnie , myślę że zwłaszcza prega, z naprawdę dramatycznego stanu. SayYes, gratulacje, zejść z Lorafenu, to karkołomny wysiłek. Chyba najgorszy shit z benzo.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Dzis zmniejszyłam dawkę popołudniową benzo, , ale niecelowo, wzięłam połowę, z zamiarem że za chwile wezmę kolejną połowę, ale okazuje się, że nie muszę. Wczoraj po południu strasznie zmogło mnie na sen, przespałam 3 godziny. Potem przysypiałam na filmach, ocknęłam sie przed 3-cią. W ciuchach. Szybko sie umyłam i spałam dalej do 11-stej w dzień. Myślę, że prega tu mocno działa. Musiałam dziś zmniejszyć benzo mimo woli, bo nie chciałam znowu przespać pół doby..W razie czego wspomagam się hydro. Jest dobrze, nawet bardzo dobrze. 

 

Edytowane przez buraczek58

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.09.2020 o 15:47, buraczek58 napisał:

SayYes , ja się z Tobą zgadzam w 200%. Odstawiam Sedam, powolutku i po raz pierwszy w życiu, dzięki pregabalinie idzie mi całkiem nieźle. Jeszcze nie doszłam do 300mg, biorę 3X 75mg, w tym 2 tabl. rano. Jak będzie trzeba, to zwiększę . Wiem, ze długo na niej pobędę, przynajmniej dopóki nie zejdę z benzo. Biorę również Seroxat, te dwa leki wyciągnęły mnie , myślę że zwłaszcza prega, z naprawdę dramatycznego stanu. SayYes, gratulacje, zejść z Lorafenu, to karkołomny wysiłek. Chyba najgorszy shit z benzo.

 

Jasne. Zobaczymy jak odstawisz pozniej pregabaline. Zycze ci aby zadzialalo.

 

Sayyes, w latach 70 to wlasnie wypisywali benzo jak cukierki. I ci co daja pregabaline do odstawiania benzo chyba tez w latach 70tych zakonczyli nauke. Sa badania, ze jest latwiej zejsc z benzo biorac pregabaline, niestety brakuje badan jak pozniej sie odstawia pregabaline, i jak sie juz ja odstawi jakie sa skutki. Minie sporo lat zanim takie badania beda dostepne. Narazie wiadomo, ze uzaleznia i nie jest latwo zejsc. I ze coraz wiecej narkomanow jej uzywa. 

Skoro nie ma badan to nie mozna stwierdzic na postawie opinii twojej czy kilku innych osob, ze pomaga w odstawieniu benzo. Tzn pomaga je odstawic ale niewiadomo co dalej sie dzieje. Tu juz mamy tylko twoja opinie, ze odstawiles benzo i pregabaline bez problemu. 

 

Edytowane przez Miss Worldwide

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, buraczek58 napisał:

Ilu pacjentow? i z roku 2016.

Jak bede miala czas to poszukam nowszych. 

Daj znac jak juz z pregabaliny tez zejdziesz. Latwo jest zastapic jeden przymulacz drugim. A jakbys schodzila pomalutku mikrodawkami z benzo to tez bys dala rade. Malenkiego okruszka organizm praktycznie nie odnotowuje. 

Powodzenia jednak zycze. Oby sie udalo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Miss Worldwide napisał:

Ilu pacjentow? i z roku 2016.

Jak bede miala czas to poszukam nowszych. 

Daj znac jak juz z pregabaliny tez zejdziesz. Latwo jest zastapic jeden przymulacz drugim. A jakbys schodzila pomalutku mikrodawkami z benzo to tez bys dala rade. Malenkiego okruszka organizm praktycznie nie odnotowuje. 

Powodzenia jednak zycze. Oby sie udalo.

Nie zeszłabym z benzo, odstawiając po okruszku bez leków wspomagających, bo miałam już takie lęki, ze skombinowałam klonazepam, żeby móc wyjść do psychiatry. Listek sedamu prawdopodobnie  by mi nie pomógł.Chyba że w ućpaniu się. Ta kombinacja paro i prega szybko postawiły mnie na nogi. Cały czas grzebię w info na temat pregi. Kilka wieści zamieściłam w wątku o pregabalinie. Opracowania , do których na razie dotarłam, w części poparte były na badaniach  zagranicznych lekarzy. Jutro zmniejszę poranna dawkę pregi o 35mg, bo mnie usypia w dzień. Podoba mi się Twoja ostrożność, ale ja nie miałam wyjścia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.09.2020 o 00:06, buraczek58 napisał:

Nie zeszłabym z benzo, odstawiając po okruszku bez leków wspomagających, bo miałam już takie lęki, ze skombinowałam klonazepam, żeby móc wyjść do psychiatry. Listek sedamu prawdopodobnie  by mi nie pomógł.Chyba że w ućpaniu się. Ta kombinacja paro i prega szybko postawiły mnie na nogi. Cały czas grzebię w info na temat pregi. Kilka wieści zamieściłam w wątku o pregabalinie. Opracowania , do których na razie dotarłam, w części poparte były na badaniach  zagranicznych lekarzy. Jutro zmniejszę poranna dawkę pregi o 35mg, bo mnie usypia w dzień. Podoba mi się Twoja ostrożność, ale ja nie miałam wyjścia.

Spokojnie. Pregabalina jest uznawana przez lekarzy psychiatrów i neurologów za bardzo bezpieczny lek czy Miss tego chce czy nie... od dawna polega tylko na opinii jednego psychiatry który kiedyś jej powiedział że pregabalina jest be.... Ja za to odwiedziłem z 5 najlepszych w Krakowie i jeszcze paru neurologów i dostałem rekomendacje Bardzo bezpieczny lek . Poza tym sam sie przekonałem że zejscie z niej bylo bezporoblemowe. Od 6 mcy jestem zupelnie bez leków i funkcjonuje dobrze. Czasami tylko zazyje Miansec jak spać nie mogę i to wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, SayYes napisał:

Spokojnie. Pregabalina jest uznawana przez lekarzy psychiatrów i neurologów za bardzo bezpieczny lek czy Miss tego chce czy nie... od dawna polega tylko na opinii jednego psychiatry który kiedyś jej powiedział że pregabalina jest be.... Ja za to odwiedziłem z 5 najlepszych w Krakowie i jeszcze paru neurologów i dostałem rekomendacje Bardzo bezpieczny lek . Poza tym sam sie przekonałem że zejscie z niej bylo bezporoblemowe. Od 6 mcy jestem zupelnie bez leków i funkcjonuje dobrze. Czasami tylko zazyje Miansec jak spać nie mogę i to wszystko.

Nie jest to prawda. Slyszlam to od kilku psychiatrow. Jestem tez na grupach o benzo i tam ludzie sie wypowiadaja, mowia co ich lekarze mowia, i sami podaja rozne opracowania. 

A w Polsce widze, ze dalej jest to lek bezpieczny. Ciekawe ile czu minie zanim zmiania zdanie. Tak jak z benzo moze ze 30 lat albo wiecej. Chodzi oczywiscie o podawanie pregi dlugotrwale albo przy zamianie z benzo. Bo w sumie prege podaje sie na bole. 

Skonczmy temat. Pozyjemy, zobaczymy.  Kazdy niech robi co chce. Wiem tylko, ze w Polsce dochodzi wszystko pozniej. Ale dochodzi. Zobaczymy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Miss Worldwide napisał:

Nie jest to prawda. Slyszlam to od kilku psychiatrow. Jestem tez na grupach o benzo i tam ludzie sie wypowiadaja, mowia co ich lekarze mowia, i sami podaja rozne opracowania. 

A w Polsce widze, ze dalej jest to lek bezpieczny. Ciekawe ile czu minie zanim zmiania zdanie. Tak jak z benzo moze ze 30 lat albo wiecej. Chodzi oczywiscie o podawanie pregi dlugotrwale albo przy zamianie z benzo. Bo w sumie prege podaje sie na bole. 

Skonczmy temat. Pozyjemy, zobaczymy.  Kazdy niech robi co chce. Wiem tylko, ze w Polsce dochodzi wszystko pozniej. Ale dochodzi. Zobaczymy.

Ok... zakończmy temat ale... Ja też jestem w wielu grupach i też czytam relacje ludzi odnośnie leków. Jeżeli ktoś doszedl z pregabaliną do dawki max i zazywał parę lat to nie dziwię się zę ma problemy z tym lekiem.... Poza tym w pewnym momencie można wpaść w lekomanię i bez leków nie potrafić funkcjonować i nie mówię tutaj o benzo. A tak na marginesie ostatnio zdziwiłem się jak ktoś napisał o Lorafenie a Ty na to że nie znasz leku ale jezeli to benzo to witasz w klubie... o ile mnie pamięć nie myli to od niego byłaś uzależniona??? 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, SayYes napisał:

Ok... zakończmy temat ale... Ja też jestem w wielu grupach i też czytam relacje ludzi odnośnie leków. Jeżeli ktoś doszedl z pregabaliną do dawki max i zazywał parę lat to nie dziwię się zę ma problemy z tym lekiem.... Poza tym w pewnym momencie można wpaść w lekomanię i bez leków nie potrafić funkcjonować i nie mówię tutaj o benzo. A tak na marginesie ostatnio zdziwiłem się jak ktoś napisał o Lorafenie a Ty na to że nie znasz leku ale jezeli to benzo to witasz w klubie... o ile mnie pamięć nie myli to od niego byłaś uzależniona??? 🙂

Lorazepam tak. Nie znam bo znam tylko nazwy lorazepamu jakie funkcjonuja tutaj. Ale ze niby co sie tak zdziwiles i co to ma wspolnego z tym tematem, ze tak na marginesie to przytoczyles? U mnie wszystkie leki maja inne nazwy od tych w PL.  Ja bralam orfidall i besitran. 🤷‍♀️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.09.2020 o 11:02, SayYes napisał:

Spokojnie. Pregabalina jest uznawana przez lekarzy psychiatrów i neurologów za bardzo bezpieczny lek czy Miss tego chce czy nie... od dawna polega tylko na opinii jednego psychiatry który kiedyś jej powiedział że pregabalina jest be.... Ja za to odwiedziłem z 5 najlepszych w Krakowie i jeszcze paru neurologów i dostałem rekomendacje Bardzo bezpieczny lek . Poza tym sam sie przekonałem że zejscie z niej bylo bezporoblemowe. Od 6 mcy jestem zupelnie bez leków i funkcjonuje dobrze. Czasami tylko zazyje Miansec jak spać nie mogę i to wszystko.

 

Pregabalina nie jest do końca  bezpiecznym lekiem, o ile nie przekroczy się znacząco dawek 300mg, można ryzykować. Schodzi się bardzo wolno. Pomaga na zejście z benzo, przynajmniej mi, odstawiam sedam, z dobrym skutkiem. Trochę to potrwa, nie chce za szybko zejść, bo będzie mi mieszał w mózgu, kiedy zejdę z pregi, chcę , żeby wyzerował się w organizmie i , jak odstawię pregę, , nie chce , żeby walnęły mnie skutki odstawienne benzo i jeszcze pregi. Cały czas biorę paro, bo to jest lek główny na chorobę podstawową, będe go brała, dopóki będzie działał, nawet kiedy uda mi się odstawić  benzo i pregę. Zresztą trudno z niego zejść 🙂

SayYes, naprawdę nic nie bierzesz, a esci. ? Ja biorę 225mg pregi, tyle mi wystarczy. Sa w necie rozpiski, jak się to odstawia. Można łatwo, ale można się wpieprzyć w wielkie bagno bez wyjścia. 600 mg, to dawka hardcorowa, mimo, ze w ulotce jest uznawana za dozwoloną.

Lyrica Survivors Support Group - poszukajcie, poczytajcie i Wasze zachwyty miną.

Lekarze w końcu zaczynają zdawać sobie sprawę, jak destrukcyjny, zarówno psychiczny, jak i fizyczny, może być ten lek, a niektórzy nie chcą już go przepisywać. Firma Phizer zablokowała opinie na temat tego leku.

Sorki za trochę OT, ale warto mieć wiedzę.
 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, buraczek58 napisał:

 

Pregabalina nie jest do końca  bezpiecznym lekiem, o ile nie przekroczy się znacząco dawek 300mg, można ryzykować. Schodzi się bardzo wolno. Pomaga na zejście z benzo, przynajmniej mi, odstawiam sedam, z dobrym skutkiem. Trochę to potrwa, nie chce za szybko zejść, bo będzie mi mieszał w mózgu, kiedy zejdę z pregi, chcę , żeby wyzerował się w organizmie i , jak odstawię pregę, , nie chce , żeby walnęły mnie skutki odstawienne benzo i jeszcze pregi. Cały czas biorę paro, bo to jest lek główny na chorobę podstawową, będe go brała, dopóki będzie działał, nawet kiedy uda mi się odstawić  benzo i pregę. Zresztą trudno z niego zejść 🙂

SayYes, naprawdę nic nie bierzesz, a esci. ? Ja biorę 225mg pregi, tyle mi wystarczy. Sa w necie rozpiski, jak się to odstawia. Można łatwo, ale można się wpieprzyć w wielkie bagno bez wyjścia. 600 mg, to dawka hardcorowa, mimo, ze w ulotce jest uznawana za dozwoloną.

Lyrica Survivors Support Group - poszukajcie, poczytajcie i Wasze zachwyty miną.

Lekarze w końcu zaczynają zdawać sobie sprawę, jak destrukcyjny, zarówno psychiczny, jak i fizyczny, może być ten lek, a niektórzy nie chcą już go przepisywać. Firma Phizer zablokowała opinie na temat tego leku.

Sorki za trochę OT, ale warto mieć wiedzę.
 

 

 

No wlasnie o tym mowie. Ze znowu bedzie za pozno tak samo jak bylo z benzo. Bo dopiero zaczynaja wychodzic skutki. Dopiero zaczynaja lekarze sie zaznajamiac z tematem. A w PL to jeszcze pozniej sie dowiedza. I nie "wasze" bo ja wlasnie sie nie zachwycam tylko pisze, ze to jest gowno. Jeszcze nie jest to wiadome ale byc moze gorsze od benzo. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Miss Worldwide napisał:

No wlasnie o tym mowie. Ze znowu bedzie za pozno tak samo jak bylo z benzo. Bo dopiero zaczynaja wychodzic skutki. Dopiero zaczynaja lekarze sie zaznajamiac z tematem. A w PL to jeszcze pozniej sie dowiedza. I nie "wasze" bo ja wlasnie sie nie zachwycam tylko pisze, ze to jest gowno. Jeszcze nie jest to wiadome ale byc moze gorsze od benzo. Pozdrawiam.

Miss, mylisz się, wiedza lekarzy zależy nie od kraju a od samych lekarzy.Ja chodziłam do takiego psychiatry, który absolutnie nie chciał mi zapisać pregabaliny, mówił że to lek nie do końca przebadany, nieznane skutki uboczne i istnieje duże prawdopodobieństwo uzależnienia.Jak widzisz, w Polsce też są dobrzy niektórzy😊. Jak tam Twoje rośliny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.09.2020 o 19:49, Jastara napisał:

Miss, mylisz się, wiedza lekarzy zależy nie od kraju a od samych lekarzy.Ja chodziłam do takiego psychiatry, który absolutnie nie chciał mi zapisać pregabaliny, mówił że to lek nie do końca przebadany, nieznane skutki uboczne i istnieje duże prawdopodobieństwo uzależnienia.Jak widzisz, w Polsce też są dobrzy niektórzy😊. Jak tam Twoje rośliny?

 

W dniu 9.09.2020 o 19:23, Miss Worldwide napisał:

No wlasnie o tym mowie. Ze znowu bedzie za pozno tak samo jak bylo z benzo. Bo dopiero zaczynaja wychodzic skutki. Dopiero zaczynaja lekarze sie zaznajamiac z tematem. A w PL to jeszcze pozniej sie dowiedza. I nie "wasze" bo ja wlasnie sie nie zachwycam tylko pisze, ze to jest gowno. Jeszcze nie jest to wiadome ale byc moze gorsze od benzo. Pozdrawiam.

Takie teksty niczemu nie służą. Demonizowanie leków, chociaż ich nie stosowałaś jest bezsensowne, a przede wszystkim bezpodstawne. W ten sposób należy wszystko odstawić i nie chodzic do psychiatrów. Nie ma bowiem leku psychiatrycznego, który nie ma negatywnych skutków ubocznych. Pregabalina w wielu przypadkach ratuje zycie. Należy pamiętać, że lekarz dobierając leczenie porównuje korzyści i negatywy. Dlatego wdraża sie rózne typy leczenia u róznych ludzi w zależności np. od wieku, zaawansowania choroby, chorób współistniejących itp. Proszę, nie strasz zatem pregabaliną, skoro Twoja wiedza opiera się na wywodach internetowych. Ja biorę pregabalinę i stwierdzam, że to jest bardzo dobry lek :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.09.2020 o 11:56, SayYes napisał:

Ok... zakończmy temat ale... Ja też jestem w wielu grupach i też czytam relacje ludzi odnośnie leków. Jeżeli ktoś doszedl z pregabaliną do dawki max i zazywał parę lat to nie dziwię się zę ma problemy z tym lekiem.... 

Całkowicie popieram Twoje zdanie. Zwłaszcza, że brałeś pregabalinę i z niej bezproblemowo schodziłeś. To jest opinia poparta doświadczeniem, a nie zasłyszana w internecie. Ja biorę pregabalinę i jest lepiej :) 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.09.2020 o 15:13, buraczek58 napisał:

 

Pregabalina nie jest do końca  bezpiecznym lekiem, o ile nie przekroczy się znacząco dawek 300mg, można ryzykować. Schodzi się bardzo wolno. Pomaga na zejście z benzo, przynajmniej mi, odstawiam sedam, z dobrym skutkiem. Trochę to potrwa, nie chce za szybko zejść, bo będzie mi mieszał w mózgu, kiedy zejdę z pregi, chcę , żeby wyzerował się w organizmie i , jak odstawię pregę, , nie chce , żeby walnęły mnie skutki odstawienne benzo i jeszcze pregi. Cały czas biorę paro, bo to jest lek główny na chorobę podstawową, będe go brała, dopóki będzie działał, nawet kiedy uda mi się odstawić  benzo i pregę. Zresztą trudno z niego zejść 🙂

SayYes, naprawdę nic nie bierzesz, a esci. ? Ja biorę 225mg pregi, tyle mi wystarczy. Sa w necie rozpiski, jak się to odstawia. Można łatwo, ale można się wpieprzyć w wielkie bagno bez wyjścia. 600 mg, to dawka hardcorowa, mimo, ze w ulotce jest uznawana za dozwoloną.

Lyrica Survivors Support Group - poszukajcie, poczytajcie i Wasze zachwyty miną.

Lekarze w końcu zaczynają zdawać sobie sprawę, jak destrukcyjny, zarówno psychiczny, jak i fizyczny, może być ten lek, a niektórzy nie chcą już go przepisywać. Firma Phizer zablokowała opinie na temat tego leku.

Sorki za trochę OT, ale warto mieć wiedzę.
 

Esci to była krótka przygoda, lepiej mi bez niego... Nie biorę nic oprócz czasami Miansecu jak mam problemy ze snem. Benzo to już mija 9 miesiąc jak jestem wolny i właśnie dzięki Pregabalinie któą brałem 6mcy. Nie miałem ani jednego kiepskiego dnia jak ją odstawiłem, nawet głupich zawrotów głowy. W zeszłym roku miałem propozycje zeby zaczeć leczenie paroksetyną ale się nie zgodziłem bo tak jak piszesz bardzo ciężko ją odstawić. Wybrałem psychoterapię.... Tak więc reasumując... jak ktoś sięga bezkrytycznie po wysokie dawki psychotropów to niestety są tego skutki.... 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SayYes Lorafen brałam długo źle  się na nim czułam,ale nie mogłam zejść. Przestawili mnie na klona na miesiąc, a potem na sedam. Zawsze miałam jakieś leki pomocnicze. Antydepresanty głównie. Był w moim życiu taki moment, kiedy brałam Signopam i udało mi się go odstawić, ale za diabła nie pamiętam dzięki jakim wspomagaczom. Jeśli chciałeś wejść na esci, to po coś. Mnie on tez nie słuzył, brałam z tydzień, a co się namęczyłam. Seroxat jest dobry, być może będę na nim bardzo długo i zostanę np na 5mg, niektórzy tak robią.  Ewentualnie zamienię na Zoloft, nawet na zakładkę, jeśli uznam, że pora .Nigdy go nie brałam, ale działa na to, co mi dolega. Przynajmniej w teorii. Ech, stanęłam w miejscu z odstawką sedamu, ale chyba za szybko chciałabym z niego zejść. Benzo biorę 20 lat, albo 25. Zakładałam, ze zawsze będę je brała, ale nadszedł moment, ze zapragnęłam funkcjonowac bez tego zamulacza. Chcę zobaczyć jak to jest normalnie żyć, bo mówią, że jest bez nich o wiele lepiej, jest inny świat. Chciałabym to poczuć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.09.2020 o 20:32, buraczek58 napisał:

SayYes Lorafen brałam długo źle  się na nim czułam,ale nie mogłam zejść. Przestawili mnie na klona na miesiąc, a potem na sedam. Zawsze miałam jakieś leki pomocnicze. Antydepresanty głównie. Był w moim życiu taki moment, kiedy brałam Signopam i udało mi się go odstawić, ale za diabła nie pamiętam dzięki jakim wspomagaczom. Jeśli chciałeś wejść na esci, to po coś. Mnie on tez nie słuzył, brałam z tydzień, a co się namęczyłam. Seroxat jest dobry, być może będę na nim bardzo długo i zostanę np na 5mg, niektórzy tak robią.  Ewentualnie zamienię na Zoloft, nawet na zakładkę, jeśli uznam, że pora .Nigdy go nie brałam, ale działa na to, co mi dolega. Przynajmniej w teorii. Ech, stanęłam w miejscu z odstawką sedamu, ale chyba za szybko chciałabym z niego zejść. Benzo biorę 20 lat, albo 25. Zakładałam, ze zawsze będę je brała, ale nadszedł moment, ze zapragnęłam funkcjonowac bez tego zamulacza. Chcę zobaczyć jak to jest normalnie żyć, bo mówią, że jest bez nich o wiele lepiej, jest inny świat. Chciałabym to poczuć.

Możesz mi powiedzieć co Ci się działo na Escitalporamie ? Ja mam dodatkowe skurcze serca w róznych kombinacjach i na tej bazie rozwinęły się u mnie stany lękowe. Teraz głównie poranki mam cieżkie a popołudnia jakbym zupełnie był zdrowy. Najbardziej męczy mnie bezsenność która pojawiła sie po odstawieniu xanaxu. Xanax brałem 2 lata ale małą dawkę  0,5 na dobę. Póżniej przez bezsenność zadtąpiłem go Lorafenem 2,5 mg i brałem na noc przez 3 mce. Następnie zredukowałem do 1 mg i zacząłem brać pregabalinę. W grudniu całkowicie odstawiłem benzo i tylko ziołowe stosowałem. Raz jest lepiej a raz gorzej.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SayYes, Na esci próbowałam wejść, gdy Cital i miansa rozwaliły mi system. Esci wzmożyła mi  potworne lęki, duszności, bezsenność i okropne szumy uszne. Na 2,5mg. Ze dwa dni 5mg. Byłam zamrożona i wystraszona, najchętniej schowałabym sie w mysią dziurę. Nie dałam rady rozmawiać przez telefon z przyjaciółką, bo nie wyrabiałam z powodu lęków. Rzuciłam ten lek i z miesiąc nie mogłam wybrać się do lekarza. Sedam w nawet zwiększonych dawkach mi nie pomagał. Czułam się strasznie.

No i teraz Seoxat i prega. Jest w miarę dobrze. Wyciągnęły mnie z doła, mogę normalnie żyć. Tylko jakoś nic, albo niewiele mnie cieszy.Tzn. cieszy, ale nie tak jak kiedyś, gdy dopadały mnie głupawki. Może stresy, których mi nie brakuje. Nie wiem, czy nie wejdę na 300mg pregabaliny..

Nie miałam jakichs sensacji sercowych,chyba, ale dokładnie nie pamiętam, nie mogłam złapać oddechu, dusiło mnie. Biorę leki na nadciśnienie i propranolol. Mierze sobie ciśnienie, bo mi skacze, mam wypadanie zastawki mitralnej. To Twoje ciśnienie jest w normie. Jeśli nie masz za niskiego tętna, to możesz brać trochę propranololu, jest bezpieczny i tez działa na lęki.

Poczytałam o skurczach dodatkowych i okazało się, ze tez je mam, ale się nimi nie przejmuję. Pare razy wylądowałam na SORze z powodu tańcowania serca i wszystko było w porządku. Dobrze by było, zebys zrobił Echo serca, jesli nie masz wad, to trzeba się do tego przyzwyczaić i nie brać do głowy. Takie skurcze moga występować w nerwicy, a jakże. Masz skurcze, zaczynasz się bać, mierzysz cisnienie, znowu lęki, bo lekko podwyzszone, takie błędne koło.Można pić głóg, brać potas i magnez, ale dobry, np SlowMag b6, mnie kardiolog zaleciła. Ja dodatkowo 4x dziennie pije herbatę z melisy i dwóch torebek rumianku, ale od niedawna, czuje, ze pomaga.

Ja poranki mam koszmarne, godzine trwa, zanim złapię rozruch.Nie wiem, może to wyrzut kortyzolu, bo tętno mam mocno podwyższone. Po południu tez jest dobrze, jakby nic mi nie dolegało i jest to bardzo charakterystyczne przy depresji. Mam rozregulowany sen, bo lubie posiedzieć w nocy. Śpie, bo wspomagam sie prochami.

Na sen długo brałam miansę. Twoje objawy moga być skutkami odstawiennymi  benzo, bo one trwaja długo, u niektórych bardzo długo. Jesli nie zrobisz Echa i kardiolog Ci nie powie, ze wszystko w porządku, to będziesz się bał i nakręcał lęki. Esci tez się trudno odstawia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.09.2020 o 20:32, buraczek58 napisał:

Chcę zobaczyć jak to jest normalnie żyć, bo mówią, że jest bez nich o wiele lepiej, jest inny świat. Chciałabym to poczuć.

--- dobre Buraczku (-; ,,, inny Świat to dopiero nas czeka , ale po tym obecnym wypiżdziewie ,doczesnym i kalecznym spadaniu . Latanie na Lotni jeszcze nas czeka i poczujemy ten Boży Haj , ale nasza codzienna obecna Obecność to lipa na dwóch rozklekotanych rozjeeebanych zerdzewiałych kółkach . 20 latkowie to jeszcze ( i to tylko Ci zdrowsi ) mogą mieć złudzenia ,,,ale  do pierwszego uciążliwego bólu w kolanie ,ew. milion innych atrakcji i życiowych niezdrowych stresogennych wzruszeń . Widziałem już takich rozbitków ( szczególnie na dziale Ortopedii w szpitalu,,, nie psychiatrii ) , którym jedna chwila oprócz kręgosłupa przetrącała marzenia życia i inne hujnie pisane na piasku .

 Gdyby to było takie proste ,że samo odstawienie benzo gwarantowało by życie o wiele lepsze ,,, to pewnie byłbym pierwszy , który by to wyrzucił do szamba .

Oczywiście jak ktoś siedzi w benzodiazepinowym gównie i wciąga to latami w dawkach hipopotama ,to owszem - trzeba rzucić , odstawić na amen ,,, ale akurat u mnie jest inaczej i nie mam zamiaru komu co udowadniać .

 Pozdro(-; Buraczku (-;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, buraczek58 napisał:

Ja poranki mam koszmarne, godzine trwa, zanim złapię rozruch.Nie wiem, może to wyrzut kortyzolu, bo tętno mam mocno podwyższone. Po południu tez jest dobrze, jakby nic mi nie dolegało i jest to bardzo charakterystyczne przy depresji. Mam rozregulowany sen, bo lubie posiedzieć w nocy. Śpie, bo wspomagam sie prochami.

 

 Mam dokładnie tak samo , poranki są u mnie najgorsze , najbardziej bezsilne , lękotwórcze , pełne słabości psychofizycznych , czarnych myśli ,zmuły , niecierpliwości ,,,i zanim sie rozkręcę mija trochę czasu . Czyli dzionek zaczyna sie normalnie , jak dla " wariata " . Dobrze ,że to przechodzi , ale nie myślcie ,że popołudniu to już jestem w psychicznym Niebie . Na " szczęście " mam jeszcze fobie , chorobliwą niecierpliwość , obawy z huuja wyssane , wrodzoną bezradność depresyjność etc .

 Piękne chwile ? a jaaakże też są ,ale  tak ulotne jak wiatr ,ta jedna mijająca chwila , która pozwala uwierzyć w lepszy świat  , który dopiero nas czeka , dać Nadzieje zakotwiczoną w Bogu ,że jeszcze kiedyś to Prawdziwie Pożyjemy .

 Dziś Matki Bożej Bolesnej , tej która była Niepokalana , a jednak  musiała stać pod Krzyżem i oglądać jak bestie w ludzkiej skórze katują jej Jedynego Syna , który w dodatku Był / Jest Bogiem .

 Dzis to także Święto mojej Parafii , Kościół gwarantuje właśnieDZIŚ , kto przyjmie Pana Jezusa Eucharystycznego w Stanie Łaski Uświęcającej w Świątyni dostąpi zupełnego darowania WIN I KAR . Czyli co? Będę tam pierwszy, w pierwszej ławce  ,,, (-:

 

 

  

 

Edytowane przez Kalebx3 Gorliwy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×