Skocz do zawartości
Nerwica.com

Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem


gosia hd

Rekomendowane odpowiedzi

Czy długo trwaja objawy po całkowitym odstawieniu xanaxu? typu ciężka głowa, zwiększone DD, zawroty głowy? schodziłem o 0,25 co tydzien, aktualnie od 2 dni jestem na 0, da się przeżyć ale to uciążliwe, czy to się jeszcze bardziej rozkręci niż jest teraz? brałem jakieś 3 miesiące w dawkach terapeutycznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.04.2020 o 12:28, Qtomo napisał:

Czy długo trwaja objawy po całkowitym odstawieniu xanaxu? typu ciężka głowa, zwiększone DD, zawroty głowy? schodziłem o 0,25 co tydzien, aktualnie od 2 dni jestem na 0, da się przeżyć ale to uciążliwe, czy to się jeszcze bardziej rozkręci niż jest teraz? brałem jakieś 3 miesiące w dawkach terapeutycznych.

Przez nawet rok może być rożnie i różne objawy się mogą pojawiać w mniejszym i większym nasileniu na zmianę. Niestety taka jest cena za chwilową ulgę na tego typu lekach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednak ponad 9 letnia przygoda z klonazepamem odcisnęła swoje piętno na zdrowiu psychicznym. Dałem się wciągnąć jak dzieciak w jego objęcia, tłumacząc sobie, że robiąc przerwy nie zrobi ze mnie wraku, spustoszenia w umyśle - głupi i naiwny ja. Ściślej mówiąc te lata zażywania substancji wywołały, podejrzewam, że nieodwracalne zmiany w mózgu, nie czuję się już sobą, mam kłopoty z pamięcią, która przed była prawie idealna. Przez ostatnie 9 lat mam szczątkowe wspomnienia, klonazepam ograbił mnie z czasu, wspomnień, życia. Wróciłem ostatnio do wyższych dawek ( na razie brak większych lęków, jak będą to wbiję znowu na okruszki na miesiąc/dwa) aby jakoś funkcjonować, życie bez klonazepamu na tym już etapie nie jest mi jednak pisane. Pozdrawiam i nie dajcie się za wszelką cenę zwieść benzo!

Edytowane przez Arnin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arnin, mogłeś zrobić fotomontaż w awatarze i dać Popeyowi napis: "Klonazepam".

 

Zaciekawił mnie jeden z komentarzy, gdzie ktoś pisał, że pamięć dobra do szczegółów utrudniała mu życie przeciążając umysł. Sam mam problem ze sobą, że chciałbym wszystko pamiętać. Tylko, że umysł po pewnym czasie jak wiadomo zapomina. Utrwala te informacje, które wydały się ważne, albo często się powtarzają. I rzeczywiście, niby to ja czytam, ale umysł pamięta i przetwarza to za mnie. Tylko ile danych przetwarzamy w chwili teraźniejszej, a ile może przejść do pamięci. Latami patrzyłem na logo Windowsa, a do tej pory nie potrafiłbym wymienić kolorów z tego okienka. Chciałbym mieć pamięć absolutną, znać każdy szczegół tak realnie, jakby się to działo teraz. Oczywiście niemożliwe. 

 

Ta wzmianka o świetnej pamięci daje do myślenia. Może pomóc w jednym z moich większych problemów psychicznych, czyli obsesji wszechwiedzy. Dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, naftan_limes napisał:

Zaciekawił mnie jeden z komentarzy, gdzie ktoś pisał, że pamięć dobra do szczegółów utrudniała mu życie przeciążając umysł.

Sam o tym pisałem, klonazepam świetnie mi w tym pomagał.

 

2 godziny temu, naftan_limes napisał:

Chciałbym mieć pamięć absolutną, znać każdy szczegół tak realnie, jakby się to działo teraz. Oczywiście niemożliwe. 

Bardzo szybko byś zwariował, uwierz, nie jest to takie piękne jak się może wydawać, wyglądać w filmach....każdy kod kreskowy w sklepie, każdy numer rejestracyjny pojazdu, ilość płytek chodnikowych na danym placu, traumatyczne chwile które chciałbyś wyrzucić z pamięci, ilość samochodów danej marki i modelu widzianych w danym dniu...po części uzyskałem co chciałem dzięki klonazepamowi, dlatego, że spowalnia prace neuronów, ale jednocześnie wywołałem spustoszenie i nie ma już powrotu.

 

2 godziny temu, naftan_limes napisał:

Sam mam problem ze sobą, że chciałbym wszystko pamiętać. Tylko, że umysł po pewnym czasie jak wiadomo zapomina. Utrwala te informacje, które wydały się ważne, albo często się powtarzają. I rzeczywiście, niby to ja czytam, ale umysł pamięta i przetwarza to za mnie. Tylko ile danych przetwarzamy w chwili teraźniejszej, a ile może przejść do pamięci.

Umysł rejestruje dosłownie wszystko, prawidłowo działający mózg potrafi odfiltrować niepotrzebne rzeczy, nieprawidłowo działający zapamiętuje wszystkie niepotrzebne szczegóły i zaśmieca pamięć (analogicznie jak pamięć RAM w komputerze). Co ciekawe mimo takiej pamięci miałem/mam problem z zapamiętaniem przeciwstawnych rzeczy ( typu północ-południe, wschód-zachód, bardziej po angielsku) ale poradziłem sobie z tym stosując metodę zapamiętywania bazującą na przyporządkowaniu innego słowa, koloru do tego wyrażenia.

2 godziny temu, naftan_limes napisał:

Arnin, mogłeś zrobić fotomontaż w awatarze i dać Popeyowi napis: "Klonazepam".

Doceniam sakrazm, zaprawdę ciekawie by to wyglądało ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.04.2020 o 12:52, Jastara napisał:

Ale te zawroty są okropne, jeszcze od wczoraj mam znowu soadek ciśnienia i pulsu.Nie wiem czy to od nerwicy, czy skutek odstawienia?Co do pregabaliny, też czytałam że 300 to dawka optymalna.Powyżej tego podobno już nie działa.Jak tam wirus w Krakowie?

Cześć. Co tam u Ciebie ? Co tam u Was ? Ja od dwóch tygodni bez żadnych leków psychotropowych. Ani Lorafenu ani Miansecu ani Pregabaliny. Tylko Melisa. Coraz lepiej się czuję . Coraz mniej skutków odstawiennych. Powoli przypominam sobie siebie sprzed leków i mam nadzieję że już tak zostanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, SayYes napisał:

Cześć. Co tam u Ciebie ? Co tam u Was ? Ja od dwóch tygodni bez żadnych leków psychotropowych. Ani Lorafenu ani Miansecu ani Pregabaliny. Tylko Melisa. Coraz lepiej się czuję . Coraz mniej skutków odstawiennych. Powoli przypominam sobie siebie sprzed leków i mam nadzieję że już tak zostanie.

Cześć☺ Ja już znowu 18 dni bez alproxu, czuję się różnie z przewagą dobrego.Oprócz zawrotow głowy i czasem spadku ciśnienia nie mam już zadnych objawów odstawiennych.W nocy śpię, dziś było nieciekawie z powodu chyba tej rozpoczynajacej się pełni księżyca.Nerwica szarpie, atakuje, piję też melise ale niewiele to daje niestety.Szukam czegoś na uspokojenie skutecznego, byle nie benzo.Wnuczek od wczoraj jest już w domu☺.Pozdrawiam Cię, cieszę się że Ty też nie musisz już brać zadnych leków.Powodzenia 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.05.2020 o 06:47, Jastara napisał:

Cześć☺ Ja już znowu 18 dni bez alproxu, czuję się różnie z przewagą dobrego.Oprócz zawrotow głowy i czasem spadku ciśnienia nie mam już zadnych objawów odstawiennych.W nocy śpię, dziś było nieciekawie z powodu chyba tej rozpoczynajacej się pełni księżyca.Nerwica szarpie, atakuje, piję też melise ale niewiele to daje niestety.Szukam czegoś na uspokojenie skutecznego, byle nie benzo.Wnuczek od wczoraj jest już w domu☺.Pozdrawiam Cię, cieszę się że Ty też nie musisz już brać zadnych leków.Powodzenia 

Hej . U mnie coraz więcej dobrych dni. Świat bez leków psychotropowych jest piękniejszy. Jasne ze zdarza się lekki napad lękowy ale daję radę bez najmniejszego problemu 🙂 Pozdrowienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, SayYes napisał:

Hej . U mnie coraz więcej dobrych dni. Świat bez leków psychotropowych jest piękniejszy. Jasne ze zdarza się lekki napad lękowy ale daję radę bez najmniejszego problemu 🙂 Pozdrowienia.

Witaj☺, cieszę się że uwolniłes się od leków.Ja też nie biorę nic już ponad 3 tygodnie i mam dni różne, ale na pewno lepiej się czuję nie biorąc.Niestety nerwica jest ze mną cały czas i nie wiem czy się uwolnie od niej.Jak tam w Krakowie zaraza? U nas na wsi ba razie spokój, pozdrawiam Cię serdecznie🌹. Jakoś cicho tu się zrobiło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie wszyscy, jeśli ktoś tu zagląda ?Ostatnie kilka dni to był nieustanny stres, no i od wczoraj mam cały czas szarpanie i kopanie serca - ciśnienie w normie.Nie umiem tego opanować, boję się i jeszcze bardziej się nakręcam.U nas kardiolodzy jeszcze nie przyjmują nawet prywatnie, do przychodni dodzwonić się graniczy z cudem, na SOR boję się jechać z powodu zarazy/ była tam niedawno kwarantanna/.W nocy już nie wytrzymałam i wzięłam połowę z 0.125 alproxu, uspokoiło się na 3 godziny😞.Nie chcę znowu brać alproxu, już ponad 3 tygodnie jestem bez.Te skurcze jednak są bardzo dokuczliwe, boję się ich.Poradzcie co robić? Czy to już mój koniec się zbliża?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jastara, powtarzaliśmy Tobie tutaj wiele razy żebyś zaczęła leczyć nerwicę, nieleczona będzie się tylko nasilać, nie zniknie magicznie po samym odstawieniu benzo. Potrzebujesz stałego leku bo samonakręcanie będzie się powtarzać a stres potęgować objawy nerwicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponad 3 tyg już bez xanaxu, lekkie zawroty i dd nadal są, teraz biorę się za zolpidem, z jednej tabletki, od 4 dni jestem na 3/4 i nadal usypia przednio, chociaż doszedłem do wniosku że przy małym dziecku które nie dawno mi się urodziło jest to bez sensu, bo jestem zmuszony tak czy siak i tak w nocy się budzić i być nie wyspanym, można by rzecz że jest to nawet dobra sprawa przy odstawieniu tego, wiem że to pewnie dawki dziecięce, i macie tutaj pewnie dużo większy staż, ale wole dla własnego spokoju też się tutaj z wami dzielić tym.

Edytowane przez Qtomo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Jastara napisał:

Witajcie wszyscy, jeśli ktoś tu zagląda ?Ostatnie kilka dni to był nieustanny stres, no i od wczoraj mam cały czas szarpanie i kopanie serca - ciśnienie w normie.Nie umiem tego opanować, boję się i jeszcze bardziej się nakręcam.U nas kardiolodzy jeszcze nie przyjmują nawet prywatnie, do przychodni dodzwonić się graniczy z cudem, na SOR boję się jechać z powodu zarazy/ była tam niedawno kwarantanna/.W nocy już nie wytrzymałam i wzięłam połowę z 0.125 alproxu, uspokoiło się na 3 godziny😞.Nie chcę znowu brać alproxu, już ponad 3 tygodnie jestem bez.Te skurcze jednak są bardzo dokuczliwe, boję się ich.Poradzcie co robić? Czy to już mój koniec się zbliża?

Miałem takie dziwne dodatkowe skurcze na początku przy odstawieniu xanaxu, nawet na ciśnieniomierzu pokazało mi arytmie, też się trochę nakręciłem ale po tygodniu, znowu zrobiłem pomiar, wyszło już ok więc jakoś tak sam przestałem na to uwagę zwracać tym bardziej że odkąd pamiętam zawsze miałem właśnie takie czucie mocnego bicia serca i nigdy jeszcze nie umarłem xd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Arnin napisał:

Jastara, powtarzaliśmy Tobie tutaj wiele razy żebyś zaczęła leczyć nerwicę, nieleczona będzie się tylko nasilać, nie zniknie magicznie po samym odstawieniu benzo. Potrzebujesz stałego leku bo samonakręcanie będzie się powtarzać a stres potęgować objawy nerwicy.

Co to jest stały lek, antydepresant? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Qtomo napisał:

Miałem takie dziwne dodatkowe skurcze na początku przy odstawieniu xanaxu, nawet na ciśnieniomierzu pokazało mi arytmie, też się trochę nakręciłem ale po tygodniu, znowu zrobiłem pomiar, wyszło już ok więc jakoś tak sam przestałem na to uwagę zwracać tym bardziej że odkąd pamiętam zawsze miałem właśnie takie czucie mocnego bicia serca i nigdy jeszcze nie umarłem xd

Mnie też pokazał arytmie no i panika oczywiście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Arnin napisał:

Jastara, powtarzaliśmy Tobie tutaj wiele razy żebyś zaczęła leczyć nerwicę, nieleczona będzie się tylko nasilać, nie zniknie magicznie po samym odstawieniu benzo. Potrzebujesz stałego leku bo samonakręcanie będzie się powtarzać a stres potęgować objawy nerwicy.

Arnin ja na początku leczenia brałam sertranorm, nic nie pomógł, ataki paniki wciąż były i dlatego wdepnelam w bagno benzodiazepin.Ja już chyba nigdy nie wyzdrowieje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Jastara napisał:

Arnin ja na początku leczenia brałam sertranorm, nic nie pomógł, ataki paniki wciąż były i dlatego wdepnelam w bagno benzodiazepin.Ja już chyba nigdy nie wyzdrowieje?

Popatrz na forum jakie są najbardziej skuteczne leki przy atakach paniki, tak, miałem na myśli antydepresanty, np. bardzo delikatny Escitalopram, ale to musisz skonsultować z lekarzem. To samo nie przejdzie, mały stres, panika i już sięgasz z powrotem po benzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, reebok91 napisał:

Dziś wziąłem 2 mg alpragenu i głowa momentalnie przestała mi się trząś

W jakim sensie trząść? Drgawki? Jeżeli ten objaw wystąpił krótko po odstawieniu leku (24h okres półtrwania?) to może być to przyczyna. Ile czasu brałeś lek?

 

Ja aktualnie jestem na 0,25 mg klonazepamu i 10 mg diazepamu, ciśnienie rozsadza głowę i uszy szumią, ale można wytrzymać, 2 miesiące byłem na 0,5 mg. Schodzenie z dawek nie jest bardzo kłopotliwe i nieznośne, natomiast po odstawieniu ostatniego okruszka i około 7 dniach jest najgorzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Arnin napisał:

W jakim sensie trząść? Drgawki? Jeżeli ten objaw wystąpił krótko po odstawieniu leku (24h okres półtrwania?) to może być to przyczyna. Ile czasu brałeś lek?

 

Ja aktualnie jestem na 0,25 mg klonazepamu i 10 mg diazepamu, ciśnienie rozsadza głowę i uszy szumią, ale można wytrzymać, 2 miesiące byłem na 0,5 mg. Schodzenie z dawek nie jest bardzo kłopotliwe i nieznośne, natomiast po odstawieniu ostatniego okruszka i około 7 dniach jest najgorzej.


Niee brałem 8 miesięcy clon do tego popijałem alkohol na nim i chyba miałem zespół odstawienny  jestem już 6 miesięcy czysty,głowa mi się trzęsie lewo prawo,łykłem benzo żeby sprawdzić czy ten objaw minie i minął. Więc to znaczy że takie objawy to winna odstawienia ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.05.2020 o 21:02, reebok91 napisał:

Nie pamiętam ale chyba minął miesiąc czasu. 

"Klonowa pamięć", nie potrafię sobie wyobrazić Twojego objawu, jak dokładnie "trzęsie" Ci się głowa? Tiki nerwowe, skurcze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×