Skocz do zawartości
Nerwica.com

Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem


gosia hd

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Lorra78 napisał:

Czytam to co piszesz i jakby to było o mnie 😔. To nie prawda że ludzie nie chcą odstawic benzo i żyć tylko bez niej, ja chcę i to bardzo i czekałam z miesiąca na miesiąc że mój mózg będzie się regenerowal i zacznie normalnie funkcjonować. Nawet jak w chodziłam ze szpitala to lekarz powiedział że z miesiąca na miesiąc będzie właśnie lepiej, że ten odwyk od lorafenu się opłaca, więc niech ktoś mi teraz powie, dlaczego nie jest lepiej??? 17 miesięcy bez lorafenu, pełnych bólu, placzu, smutku i tej walki żeby żyć, byc dla dzieci, pracować i zwyczajnie nie daje już rady, nie mam siły na tą depresję, tego leku i smutku dlatego od kilku dni ratuje się tym nieszczesnym lorafenem którego szczerze tak bardzo nie chce. Co stało się z moim mózgiem, dlaczego nie jest lepiej? Moje życie teraz to koszmar, wieczny lek i ten okropny strach w oczach mojej córki która zwyczajnie się boi i tak bardzo chce mieć zdrową mamę. Powiedz mi "Miss Worldwide" czy teraz jak bierzesz znowu, czujesz się trochę lepiej? Ja biorę 1 mg lorafenu ale to nie wnosi zbyt wiele, Ty bierzesz setraline, czy ona choć trochę Ci pomaga? Ja jestem obecnie na wenlafaksyne 187,5 mg i za nic nie czuję żadnej poprawy, może powinnam sprubowac czegoś nowego, przecież nie jest wogole możliwe żyć tak dalej. Proszę odezwij się. 

Życzę wszystkim z okazji nowego 2020 roku duuuuużo zdrowia i tego żeby wkoncu moc żyć bez tej chemii, której każdy z nas zwyczajnie nie chce. 

Nie rozwiązałaś problemu,który generuje nerwice,więc lęki będą nadal. To, że odstawisz benzo na niewiele się zda, bo lęki będą nadal. Potrzebna jest psychoterapia i leki. Nie dość ze benzo nie leczy to jeszcze potęguje lęki po uzależnieniu się, więc antydepresanty mogą jedynie trochę ulżyć.

 

Nie rozumiecie tego, że po odstawieniu benzo nadal będziecie mieć lęki? Pol roku psychoterapii może dać fajne efekty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lorra78 napisał:

Ja jestem obecnie na wenlafaksyne 187,5 mg i za nic nie czuję żadnej poprawy, może powinnam sprubowac czegoś nowego, przecież nie jest wogole możliwe żyć tak dalej. Proszę odezwij się. 

 

 Lorra 78 , pytanie wszak nie do mnie skierowane , ale pozwolę sobie spróbować odpowiedzieć .

 Wenlafaxyna nie jest zdecydowanie trafionym lekiem w leczeniu lęków . Może nawet nasilać lęki ( poprzez wpływ na noradrenalinę ) .

 Osobiście poleciłby Ci Fevarin na noc  ( a dorażnie pramolan  ) , benzo jak sama uważasz .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, giroditalia napisał:

Pol roku psychoterapii może dać fajne efekty.

 

--- pod warunkiem ,że trafisz na ogarniętego w temacie psychoterapeutę ,,, ale nawet to nie gwarantuje uzdrowienia .

 Dobrze dobrane leki to podstawa . I nawet one mają prawo zawieść ,,, nie ma reguły .Złotej Reguły .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

 

--- pod warunkiem ,że trafisz na ogarniętego w temacie psychoterapeutę ,,, ale nawet to nie gwarantuje uzdrowienia .

 Dobrze dobrane leki to podstawa . I nawet one mają prawo zawieść ,,, nie ma reguły .Złotej Reguły .

Psychotropy nie wniosą nic oprócz systematycznego pogorszenia. Im więcej zmian leków i ich ilości tym bardziej mózg szaleje... dobrze że szybko to zrozumiałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

  

 Czasem jestem w czarnej dupie , a czasem w różowej , czasem w sinozielonej  , a czasem wylatuję z dupy razem z kupą (-;po niebieskich obłokach się  tarzam .

 Czaisz klimaty , równie dobrze jak ja ,,,

 Pierwszy raz poszedłem do psychiatry w 1988 roku ( 18 lat ) , jeszcze na Broniewskiego, jedna Przychodnia Psychiatryczna  przyszpitalna na cały Szczecin , kolejki niewielkie  . Rozpoznanie :Nerwica natręctw . Niewiele leków ( tak dobrych jak dzisiaj ) miele wtedy w ofercie . Prawdziwy przełom przyszedł w 1995 wraz z pojawieniem się w Polsce Prozacu ( fluo ) i był to zapewne przełom w leczeniu .

 Czy wierzę w uzdrowienie ?

 Wierzę ,,,z tym ,że nie wiem czy doczekam się go jeszcze na Ziemi w obecnym cielesnym  zniszczalnym , chorowitym ciele , ,,

 W obecnej rzeczywistości każdy nas cos choruje , a jak nie choruje to w każdej chwili może zachorować . Idealne zdrowie psychiczno - fizyczne jest reklamowym mitem , trikiem .

Ja w rozowej nigdy nie jestem. Co najwyzej w szaroburej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Kalebx3 Gorliwy napisał:

 

 Lorra 78 , pytanie wszak nie do mnie skierowane , ale pozwolę sobie spróbować odpowiedzieć .

 Wenlafaxyna nie jest zdecydowanie trafionym lekiem w leczeniu lęków . Może nawet nasilać lęki ( poprzez wpływ na noradrenalinę ) .

 Osobiście poleciłby Ci Fevarin na noc  ( a dorażnie pramolan  ) , benzo jak sama uważasz .

Zgadzam sie. Ja jak poszlam do ogarnietego psychiatry i stwierdzil, ze glowny problem u mnie to nerwica a deprecha to przystawka to od razu wywalil Pristiq i dal sertraline bo powiedzial, ze Pristiq nasila u mnie nerwice.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Lorra78 napisał:

Czytam to co piszesz i jakby to było o mnie 😔. To nie prawda że ludzie nie chcą odstawic benzo i żyć tylko bez niej, ja chcę i to bardzo i czekałam z miesiąca na miesiąc że mój mózg będzie się regenerowal i zacznie normalnie funkcjonować. Nawet jak w chodziłam ze szpitala to lekarz powiedział że z miesiąca na miesiąc będzie właśnie lepiej, że ten odwyk od lorafenu się opłaca, więc niech ktoś mi teraz powie, dlaczego nie jest lepiej??? 17 miesięcy bez lorafenu, pełnych bólu, placzu, smutku i tej walki żeby żyć, byc dla dzieci, pracować i zwyczajnie nie daje już rady, nie mam siły na tą depresję, tego leku i smutku dlatego od kilku dni ratuje się tym nieszczesnym lorafenem którego szczerze tak bardzo nie chce. Co stało się z moim mózgiem, dlaczego nie jest lepiej? Moje życie teraz to koszmar, wieczny lek i ten okropny strach w oczach mojej córki która zwyczajnie się boi i tak bardzo chce mieć zdrową mamę. Powiedz mi "Miss Worldwide" czy teraz jak bierzesz znowu, czujesz się trochę lepiej? Ja biorę 1 mg lorafenu ale to nie wnosi zbyt wiele, Ty bierzesz setraline, czy ona choć trochę Ci pomaga? Ja jestem obecnie na wenlafaksyne 187,5 mg i za nic nie czuję żadnej poprawy, może powinnam sprubowac czegoś nowego, przecież nie jest wogole możliwe żyć tak dalej. Proszę odezwij się. 

Życzę wszystkim z okazji nowego 2020 roku duuuuużo zdrowia i tego żeby wkoncu moc żyć bez tej chemii, której każdy z nas zwyczajnie nie chce. 

Ja wstaje z lozka i tylko czekam az sie dzien skonczy aby znowu isc do lozka lezec i cos ogladac albo czytac i znowu spac.

Zgadzam sie z Kalbexem. Ja jak poszlam do ogarnietego psychiatry i stwierdzil, ze glowny problem u mnie to nerwica a deprecha to przystawka to od razu wywalil Pristiq i dal sertraline bo powiedzial, ze Pristiq nasila u mnie nerwice. Tak moze byc u ciebie z wenla. Po co to zrec jak nic ci nie daje? U mnie sertralina pomogla juz drugi raz. Nie jest dobrze ale przynajmniej nie skrecam sie z bolu psychicznego. Lekarz chcial podwzyszyc dawke na 75mg ale nie chcialam. I jestem na 50. 

Na sertralinie lękow nie mam. Takze latwiej jest zejsc z benzo. Idz do lekarza i zmien bo bez sensu. Wenle odstaw odsypujac kulki. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Miss Worldwide napisał:

Ja wstaje z lozka i tylko czekam az sie dzien skonczy aby znowu isc do lozka lezec i cos ogladac albo czytac i znowu spac.

Zgadzam sie z Kalbexem. Ja jak poszlam do ogarnietego psychiatry i stwierdzil, ze glowny problem u mnie to nerwica a deprecha to przystawka to od razu wywalil Pristiq i dal sertraline bo powiedzial, ze Pristiq nasila u mnie nerwice. Tak moze byc u ciebie z wenla. Po co to zrec jak nic ci nie daje? U mnie sertralina pomogla juz drugi raz. Nie jest dobrze ale przynajmniej nie skrecam sie z bolu psychicznego. Lekarz chcial podwzyszyc dawke na 75mg ale nie chcialam. I jestem na 50. 

Na sertralinie lękow nie mam. Takze latwiej jest zejsc z benzo. Idz do lekarza i zmien bo bez sensu. Wenle odstaw odsypujac kulki. 

 

Dziękuję wam Tobie Miss Worldwide i Tobie Kalebx3 za cenne rady, muszę coś zmienić i napewo powiem o tej sertralinie, u mnie największą zmora są leki właśnie, chociaż depresja ostatnio jest nie do wytrzymania. Powiedzcie mi może jak najlepiej przejść i wenly na setraline, może macie jakieś doświadczenia? Jak długo odstawiac żeby nie narażać Itak w złym stanie, swojej psychiki? Czy trzeba długo czekać żeby wejść z nowym lekiem? Z góry dziękuję za każde dobre słowo. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Lorra78 napisał:

Dziękuję wam Tobie Miss Worldwide i Tobie Kalebx3 za cenne rady, muszę coś zmienić i napewo powiem o tej sertralinie, u mnie największą zmora są leki właśnie, chociaż depresja ostatnio jest nie do wytrzymania. Powiedzcie mi może jak najlepiej przejść i wenly na setraline, może macie jakieś doświadczenia? Jak długo odstawiac żeby nie narażać Itak w złym stanie, swojej psychiki? Czy trzeba długo czekać żeby wejść z nowym lekiem? Z góry dziękuję za każde dobre słowo. 

Lakarz bedzie wiedzial jak zmienic bo to sa standardy. Y mnie z pristiq (podobne do wenli chyba) obnizyl i pol i wprowadzil 25mg sertraliny. I tak bralam przez 2 tyg chyba pol dawki tego i pol tego. Pozniej juz sama sertraline. Idz do lekarza i zmien lek. Jak ci powie plan zmiany to napisz nam tutaj i wtedy to obgadamy. Dziwne, ze nigy ci nie nakazali zmiany skoro mowilas, ze sie zle czujesz i nie ma poprawy. Chyba ze nie bylas albo nie powiedzialas lakarzowi. 

I nie przejmuj sie i sie nie win, ze bierzesz benzo. Jak sie lepiej poczujesz po zmianie antydepresentow to nie bedziesz juz potrzebiwac benzo. Jedyny problem jaki zostanie to schodzic tak zeby jak najmniej to odczuc. Nie ma innej rady w kryzysach. Tylko benzo dziala. Ja teraz nie mam lękow wiec nie czuje potrzeby ich brania ale nie moge od razu odstawic bo skutki odstawienne nie sa przyjemne. W moim przypadku brak snu. Nie idzie cholera zasnac.  Koncze bo jestem w kinie i sie zaczyba film. 😊

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest może jakiś lek albo substancja do drastycznych odstawień benzo tak jak np. przy opioidach - Nalokson ? Śpiączka farmakologiczna + nalokson i budzisz się jak po odwyku, albo ostatecznie, bez jakoś to przetrwać, heh. Antagonista GABA ?

Edytowane przez Arnin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Miss Worldwide napisał:

Lakarz bedzie wiedzial jak zmienic bo to sa standardy. Y mnie z pristiq (podobne do wenli chyba) obnizyl i pol i wprowadzil 25mg sertraliny. I tak bralam przez 2 tyg chyba pol dawki tego i pol tego. Pozniej juz sama sertraline. Idz do lekarza i zmien lek. Jak ci powie plan zmiany to napisz nam tutaj i wtedy to obgadamy. Dziwne, ze nigy ci nie nakazali zmiany skoro mowilas, ze sie zle czujesz i nie ma poprawy. Chyba ze nie bylas albo nie powiedzialas lakarzowi. 

I nie przejmuj sie i sie nie win, ze bierzesz benzo. Jak sie lepiej poczujesz po zmianie antydepresentow to nie bedziesz juz potrzebiwac benzo. Jedyny problem jaki zostanie to schodzic tak zeby jak najmniej to odczuc. Nie ma innej rady w kryzysach. Tylko benzo dziala. Ja teraz nie mam lękow wiec nie czuje potrzeby ich brania ale nie moge od razu odstawic bo skutki odstawienne nie sa przyjemne. W moim przypadku brak snu. Nie idzie cholera zasnac.  Koncze bo jestem w kinie i sie zaczyba film. 😊

Dziękuję Ci bardzo, może jednak da się coś ze mną zrobić. Miłego seansu i do usłyszenia. W poniedziałek idę do lekarza, dam znać co mi doradzil 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Lorra78 napisał:

Dziękuję Ci bardzo, może jednak da się coś ze mną zrobić. Miłego seansu i do usłyszenia. W poniedziałek idę do lekarza, dam znać co mi doradzil 🙂

Na pewno sie da. Popros o sertraline. Chyba ze ktos tutaj ma lepszy pomysl co mozna wziac.

Zacznij juz odsypywac polowe kulek. Nie wiem jaka dawke bierzesz jak 150 to pewnie ci da 75. A pozniej karze na 0 ale o tym pogadamy jak juz bedziesz miala sertraline. Chyba ze bierzesz 75 a nie wiem czy slabsza dawka istnieje to sobie kulki odsypiesz. Lekarze sami tego nie proponuja ale ty mozesz powiedziec, ze tak bys chciala i zobacz co ci powie 😁 Jak lekarz traktuje normalnie pacjenta  to ci na pewno powie ze nie widzi problemu lub wylumaczy, ze nie ma to sensu. Moj mi mowi co mozna a co nie i co ma sens a co nie. No ale to zalezy od lekarza. Ja tam slucham sie tylko tych co mnie powaznie traktuja a nie jak glupka i wpolpracuja a nie tylko nakazuja, recepta i wypad. Powidzenia. Daj znac co i jak u lekarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Arnin napisał:

Jest może jakiś lek albo substancja do drastycznych odstawień benzo tak jak np. przy opioidach - Nalokson ? Śpiączka farmakologiczna + nalokson i budzisz się jak po odwyku, albo ostatecznie, bez jakoś to przetrwać, heh. Antagonista GABA ?

Pfff nie mam pojecia. Sporo czytam na forum benzobuddies i nikt tam takiego numeru nie opisywal. 

Nie wiem czy w przypadku benzo zdalo by to egzamin skoro je trzeba stopniowo odstawiac. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Arnin napisał:

Jest może jakiś lek albo substancja do drastycznych odstawień benzo tak jak np. przy opioidach - Nalokson ? Śpiączka farmakologiczna + nalokson i budzisz się jak po odwyku, albo ostatecznie, bez jakoś to przetrwać, heh. Antagonista GABA ?

Ale antagonista GABA to nie jest na odwrot, ze wlasnie pobudza? Moze na depreche tak ale.przy.odstawce benzo to chyba nie jest pozadany efekt? Chyba sie ich uzywa na przedawkowanie. Ale tak sobie tylko palcami po stole pie....e bo nie mam pojecia 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, SayYes napisał:

Psychiatrzy uważają że to najsłabsza opcja ale na niektórych działa. Podobno escitalopram jest bardzo dobry.

Witaj, w Sylwestra odstawiłam 0.125mg, wczoraj było znośnie, ale dziś od rana straszne zawroty głowy nawet jak leżę, miałeś coś takiego? Słabo mi jakbym miała zemdlec i zawroty głowy, proszę o odpowiedź

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Jastara napisał:

Witaj, w Sylwestra odstawiłam 0.125mg, wczoraj było znośnie, ale dziś od rana straszne zawroty głowy nawet jak leżę, miałeś coś takiego? Słabo mi jakbym miała zemdlec i zawroty głowy, proszę o odpowiedź

Właśnie tak teraz mam więc może to pogoda... bardzo słabo się czuję... A tak na marginesie to jak Masz na imię i ile Masz lat? Ja mam na imię Marcin i mam 42 lata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Miss Worldwide napisał:

Ale antagonista GABA to nie jest na odwrot, ze wlasnie pobudza? Moze na depreche tak ale.przy.odstawce benzo to chyba nie jest pozadany efekt? Chyba sie ich uzywa na przedawkowanie. Ale tak sobie tylko palcami po stole pie....e bo nie mam pojecia 😁

 

Nalokson  organiczny związek chemiczny, lek opioidowy używany głównie w lecznictwie zamkniętym. Jest silnym antagonistą receptorów opioidowych. Nie działa przeciwbólowo, nie powoduje depresji ośrodka oddechowego. Znosi ośrodkowe i obwodowe działanie opioidów. Nawet długie, regularne podawanie naloksonu nie prowadzi do uzależnienia. Czas półtrwania: 1-1,5 godziny

 

Gdyby coś podobnego było, czyli antagonista receptorów GABA to możliwe że dało by radę odstawić benzo dużo szybciej, albo i nagle, bo lepiej przecierpieć dzień, czy tam tydzień z mocnymi objawami odstawiennymi i mieć spokój niż odstawiać powoli tak jak "trzeba" i męczyć się ze skutkami odstawiania miesiącami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, SayYes napisał:

Właśnie tak teraz mam więc może to pogoda... bardzo słabo się czuję... A tak na marginesie to jak Masz na imię i ile Masz lat? Ja mam na imię Marcin i mam 42 lata.

Ja tu jestem chyba najstarsza na tym forum☺.Mam na imię Jadwiga i mam 60 lat.Moja przygoda z benzo zaczęła się około 1.5 roku wstecz.Wcześniej nie miałam do czynienia z żadnymi lekami psychoaktywnymi.Dziś od rana okropnie źle się czuję, nie wiem czy to przetrzymać czy wrócić do poprzedniej dawki? Ostatnio ujęłam 5 grudnia, już było dobrze, a tu dziś taka reakcja na tą minimalną odstawke, ostatnio ujęłam 0.25 i nie było takich szopek, a teraz 0.125 i coś takiego?Te zawroty głowy przerażają😭

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Jastara napisał:

Ostatnio ujęłam 5 grudnia, już było dobrze, a tu dziś taka reakcja na tą minimalną odstawke, ostatnio ujęłam 0.25 i nie było takich szopek, a teraz 0.125 i coś takiego?Te zawroty głowy przerażają😭

 

Dużą rolę w takich przypadkach też odgrywa siła sugestii, wiesz, że daną dawkę zmniejszasz i podświadomie sobie wmawiasz że będzie źle, będą skutki odstawienne i tak się nakręca ta cała machina, gdyby ktoś Tobie ujmował dawki i byś o tym nie wiedziała to było by o wiele lepiej podejrzewam, wtedy podświadomie nie wiedziałabyś że dawka została odjęta i nie było by tych nieprzyjemnych skutków, siła sugestii to potworna broń...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Jastara napisał:

Ja tu jestem chyba najstarsza na tym forum☺.Mam na imię Jadwiga i mam 60 lat.Moja przygoda z benzo zaczęła się około 1.5 roku wstecz.Wcześniej nie miałam do czynienia z żadnymi lekami psychoaktywnymi.Dziś od rana okropnie źle się czuję, nie wiem czy to przetrzymać czy wrócić do poprzedniej dawki? Ostatnio ujęłam 5 grudnia, już było dobrze, a tu dziś taka reakcja na tą minimalną odstawke, ostatnio ujęłam 0.25 i nie było takich szopek, a teraz 0.125 i coś takiego?Te zawroty głowy przerażają😭

Tak jak kolega napisał... Sugestia robi swoje... ale dzisiaj na pewno też pogoda bo tak jak pisałem czuję się slabo i mam stany lękowe... ale wiem ze to minie wiec nie nakręcam się... Tobie radze to samo bo mam wrazenie ze czesto jesteś na skraju paniki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, SayYes napisał:

Tak jak kolega napisał... Sugestia robi swoje... ale dzisiaj na pewno też pogoda bo tak jak pisałem czuję się slabo i mam stany lękowe... ale wiem ze to minie wiec nie nakręcam się... Tobie radze to samo bo mam wrazenie ze czesto jesteś na skraju paniki.

Co ja bym zrobiła bez Was chłopaki☺.Jestem panikara straszna.Dobralam przed chwilą tą cwiartke niestety.Już mi przeszło.Od jutra znowu spróbować? Jak myślisz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Arnin napisał:

 

Dużą rolę w takich przypadkach też odgrywa siła sugestii, wiesz, że daną dawkę zmniejszasz i podświadomie sobie wmawiasz że będzie źle, będą skutki odstawienne i tak się nakręca ta cała machina, gdyby ktoś Tobie ujmował dawki i byś o tym nie wiedziała to było by o wiele lepiej podejrzewam, wtedy podświadomie nie wiedziałabyś że dawka została odjęta i nie było by tych nieprzyjemnych skutków, siła sugestii to potworna broń...

Lekarz też mi to radził, żeby komuś dac, ale ja musiałabym zrobić mężowi np.rozpiske i tak bym wiedziała kiedy ujmuje☺.Ja już od wczoraj podświadomie czekałam co się będzie dziać, ale żeby siła sugestii była tak olbrzymia?Dzięki za wsparcie, dziś poleglam i dobralam tą brakujaca cwiarke niestety😞.Zacznę jutro znowu.Zaglądaj tu bo raźniej mi gdy mogę się kogoś poradzić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×